olawu1 28.03.2018 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2018 Witam wszystkich, Poradźcie jak wybrnąć z sytuacji i czy w ogólne coś można zrobić? Sąsiad kupił działkę, której granice są umieszczone w drodze asfaltowej! Rzecz dzieje się w miejscowości popegieerowskiej i takich perełek jest tu niestety więcej ...Ale ...Kupił działkę i zaczął grodzić. Boki i tył to betonowy mur, jak kto lubi. Gorzej z frontem, ponieważ zaczął go wkopywać TUŻ przy asfalcie, głupio się tłumacząc, że przecież i tak odpuścił metr z jego własności :eek: Właściwie powinnam podziękować, bo gdyby nie odpuścił tego metra i zagrodził drogę, nie dojechałabym do własnego domu :/ Pytanie moje jest chyba oczywiste: czy on ma prawo tak postąpić? Czy nie powinien zachować pasa drogowego dla zapewnienia bezproblemowego przejazdu przez miejscowość? Do kogo zwrócic się o wyjaśnienie tej sytuacji? Z jednej strony rozumiem- jego i juz, a że tak wyznaczone są granie i wylana droga- nie jego problem a pozostali mają pecha. Z drugiej strony- no jakaś odrobina przyzwoitości...Ja mam utrudniony dojazd do domu, bo zrobiło się zwyczajnie wąsko, że osobówki się miną z kłopotem ( a juz żeby nie wjechać na pas drogowy na przeciwko tej inwestycji nie ma szans!) Poza tym po wiosce jeżdżą ciągniki i kombajny i po prostu nie zmieszczą się na tym odcinku, a zasiać trzeba, skosić trzeba Poradźcie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lili99 29.03.2018 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2018 Witam wszystkich, Poradźcie jak wybrnąć z sytuacji i czy w ogólne coś można zrobić? Sąsiad kupił działkę, której granice są umieszczone w drodze asfaltowej! Rzecz dzieje się w miejscowości popegieerowskiej i takich perełek jest tu niestety więcej ...Ale ...Kupił działkę i zaczął grodzić. Boki i tył to betonowy mur, jak kto lubi. Gorzej z frontem, ponieważ zaczął go wkopywać TUŻ przy asfalcie, głupio się tłumacząc, że przecież i tak odpuścił metr z jego własności :eek: Właściwie powinnam podziękować, bo gdyby nie odpuścił tego metra i zagrodził drogę, nie dojechałabym do własnego domu :/ Pytanie moje jest chyba oczywiste: czy on ma prawo tak postąpić? Czy nie powinien zachować pasa drogowego dla zapewnienia bezproblemowego przejazdu przez miejscowość? Do kogo zwrócic się o wyjaśnienie tej sytuacji? Z jednej strony rozumiem- jego i juz, a że tak wyznaczone są granie i wylana droga- nie jego problem a pozostali mają pecha. Z drugiej strony- no jakaś odrobina przyzwoitości...Ja mam utrudniony dojazd do domu, bo zrobiło się zwyczajnie wąsko, że osobówki się miną z kłopotem ( a juz żeby nie wjechać na pas drogowy na przeciwko tej inwestycji nie ma szans!) Poza tym po wiosce jeżdżą ciągniki i kombajny i po prostu nie zmieszczą się na tym odcinku, a zasiać trzeba, skosić trzeba Poradźcie! Trzeba dowiedzieć się czegoś w urzędzie .i walczyć o swoje .Więcej trudno mi coś powiedzieć .Takie sytuacje czasami doprowadzają opierają się o telewizję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.