Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Skad powietrze do kominka?


ewak39

Recommended Posts

Ja chyba czegos nie rozumiem... Prosilam Makroterm o informacje dla architekta (ze juz nie wspomne, ze kosztowalo mnie to 10 dni, prawie codziennie maile i telefony, tam bardzo nie lubia chyba odpowiadac! :evil: ). No i w odpowiedzi dostalam taka informacje:

Kominek potrzebuje przewód spalinowy i wskazany przewód wentylacyjny z pomieszczenia ,w którym jest kominek + przewód spalinowy od kotła i wentylacyjny.

Dlaczego ten przewod wentylacyjny ma byc z pomieszczenia, a nie z zewnatrz? Czy to jeszcze cos innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powietrze do spalania.

Zbyt mała ilość powietrza do spalania to najczęstrzy powód złego funkcjonowania kominka. Kominki z wkładami zużywają do spalania od 6 do 8 m3 powietrza na godzinę, a kominki otwarte nawet od 200 do 1000 m3.

Jeśli w domu są nieszczelne okna i drzwi to powietrze zasysane przez kominek, może się dostać tymi właśnie nieszczelnościami.

W domach ze szczelnymi oknami JEDYNYM sposobem na dostarczenie odpowiedniej ilości powietrza jest wykonanie specjalnego kanału, którym powietrze będzie doprowadzane do kominka bezpośrednio z zewnątrz.

Jeśli takiego kanału nie ma, to w domach z wentylacją grawitacyjną kominek może zakłócać jej działanie na przykład zasysając powietrze z kanałów wentylacyjnych.

 

To jest fragment art z Ładnego Domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w projekcie przy zastosowaniu kominka również powietrze do jego spalania było tak zaprojektowane aby było pobierane z pomieszczenia (kanału wentylacyjnego w pokoju) ale po konsultacjach i wielu opiniach zastosowałem przewód wentylacyjny pod podkładem betonowym w rurze 110 z zewnątrz od strony pólnocnej. Na pomorzu powinienem dać od strony zachodniej ale ze względu na ustuowanie mojej działki pomiędzy dwoma lasami i ciągłym wietrze z zachodu na wschód i odwrotnie wolałem wybrać pólnoc.

Co się zaś tyczy takiej odpowiedzi z Makrotermu to poprostu odpowiedzieli jak może być ale nie jak powinno być najlepiej. Dodatkowo przy poborze powietrza z zewnątrz a nie z pomieszczenia polepszamy warunki przeciwpożarowe w pomieszczeniu oraz ciąg komika przez pełniejszą i większą możliwość regulacji powietrza dostarczanego do kominka poprzez rurę z zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się zaś tyczy takiej odpowiedzi z Makrotermu to poprostu odpowiedzieli jak może być ale nie jak powinno być najlepiej. Dodatkowo przy poborze powietrza z zewnątrz a nie z pomieszczenia polepszamy warunki przeciwpożarowe w pomieszczeniu oraz ciąg komika przez pełniejszą i większą możliwość regulacji powietrza dostarczanego do kominka poprzez rurę z zewnątrz.

 

No wlasnie, caly czas mi sie wydawalo, ze doprowadzenie powietrza z zewnatrz/z innego pomieszczenia niemieszkalnego jest duzo lepszym pomyslem. Wydawaloby sie, ze kto jak kto, ale w koncu producent z opantetowanymi rozwiazaniami, specjalista w tej dziedzinie, powinien byc bardziej precyzyjny. A tu tak na odwal sie... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zalewałem fundament to mocno się łamałem jaką dać rurę do kominka. W końcu dałem po prostu fi 100 bo takie miałem akurat pod ręką. Bałem się że będzie za mało. Podobnie miałem wątpliwości jak patrzyłem na Pana od kominka jak murował doprowadzenie od tej rury do kominka. Ale po zainstalowaniu kominka (największa Tarnava) - widzę że jest absolutnie OK. Czasami nawet mimo badzo zredukowanych przepustów - pali się aż miło. Oczywiście to sprawa całej instalacji (tzn. także komina).

 

Mi się wydaje że zdecydowanie lepiej dać powietrze z zewnątrz a nie z innych pomieszczeń. W końcu pobierane z nich powietrze trzeba później tam doprowadzić - właśnie z zewnątrz. Ale może się mylę - nie jestem specjalistą.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w temacie ale nieco innym aspekcie:

 

Tez przygotowalem rure pod posadzka do doprowadzenia powietrza z zewnatrz i zakonczylem ja pod przyszlym wkladem. Chcialbym jednak doprowadzic powietrze bezposrednio do wkladu. Obawiam sie, ze zakonczenie rury w podlodze czy z boku obudowy kominka co prawda doprowadzi powietrze do pomieszczenia ale bedzie ono zimne i przebywajac w poblizu kominka bedzie sie czulo i to zime i to cieple.

 

Czy moje obawy sa sluszne?

 

Zdecydowana wiekszosc wkladow, nawet tych drozszych, bierze jednak powietrze z pomieszczenia. Jak to wiec jest w praktyce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę opowiedziec tylko o swoim wkładzie (Tarnawa 18 ). Otóż ma ona dwie "dziury" do doprowadzenia powietrza (od spodu po lewej i prawej stronie, bliżej szybki). Każdy z dopływów ma pokrętło regulujące. Poniżej szybki - na środku jest jeszcze dodatkowo szufkadka popielnika. Jak ją się częściowo wysunie - to do wkładu dostaje się powietrze z pomieszczenia.

 

Dwa dolne doprowadzenia powietrza są połączone rurami spiro z tą rurą którą mam w podłodze. Tu masz 2 opcje:

1) Kupić firmowy stojak + portki (rozdzielacz z 1 rury na 2)

2) Kominkarz wymóruje podstawę z doprowadzeniami powietrza.

 

Ja mam to drugie rozwiązanie, wg mnie tańsze, acz wymaga od kominkarza wiedzy jak to zrobić.

 

Jak więc widzisz, nie ma czegoś takiego jak doprowadzenie powietrza "w okolice wkładu". Powietrze jest doprowadzone do wkładu. Co więcej - powietrze to dostawałoby się ewentualnie do pomieszczenia jedynie przy otwartej szybce. W dodatku są te pokrętła odcinające dopływ powietrza z zewnątrz.

 

Myślę że dla wkładów innych producentów rozwiązania są podobne.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kilka moich doswiadzceń. Mieszkam nietypowo bo w starej kamienicy, II pietro więc nie zawsze to na co moga pozwolic sobie posiadzcze kominków w domkach miało zastosowanie do mnie.

Poczatkowo miałem kominek z otwartym paleniskiem, żeczywiście do spalania potrzebował ogromne ilości powietrza. Jak zapaliliśmy pierwszym razem to w domu dał się wyczuwać zapach dymu. Pierwsza reakcja kominek źle pali i jakie było nasze ździwienie kiedy okazało się że to nasz kominek podczas palenia zasysał tyle powietrza, że kratka wentylacyjna w kuchni zasysała powietrze z pobliskiego komina piecowego od innych lakatorów.

 

Obecnie mam wkłąd kominkowy ( Tarnawa) z DGP) a przy jego budowie musiałęm rozwiązać wiele problemów, których nie mają zwykli posiadacze kominkóww domach jednorodzinnych.

1. Doprowadzenie powietrza do spalania.

Doprowadzenie z zewnatrz odpadało kominek za zewnetrznej scianie 2 pietro pod spodem parking, całkowity brak dostępu żeby wykuc dziure. Postanowiłem doprowadzić powietrze ze strychu. Rura stalowa Fi 80 przechodzi przez czopuch kominka wpost do drewótni. Wlatujace powietrze jest dzięki temu ciepłe: raz że na strychu jest zawsze cieplen niz na dworze, dwa ogrzewa się płyną w przeciwpradzie od rury spalinowej.

 

2. Rozpowadzenie ciepłą po mieszkaniu.

Budownictwo stare 125 m2 mieszkanie w amfiladzie. Strych raczej odpadał bo jest uzytkowany przez ludzi do suszenia prania a przebijanie się przez strop drewniany też raczej nie wchodziło w grę.

Wykonałęm więc kanał powietrzny przez jeden pokój i długi długi przedpokój ( razem ok 13 mb) z odejściami do pokoi. Całość na stelarzu z płaskownika obudowana płyta K-G. Całość oczywiście zasilana wentylatorem kominkowym umieszczonym w górze czopucha kominka (bardzo dobrze odizolowana).

Moje obawy, że powietrze bedzie nie równomiernie docierało do poszczegónych pomieszczeń, bo odejścia do poszczególnych pokoi były rozmieszczone na długości kanału, okazały się nie uzasadnione.

We wszystkich pomieszczeniach dmucha dość równomiernie, i temperatura jest jednakowa.

 

Troszke przeszkadza hałąs wentylatora kominkowego , ale po penym czasie da się przyzwyczaić.

Tylko to noszenie drzewa na II pietro !!!!!!!!!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo wiem co masz Darku na myśli.

Zakłądaż że myśllisz o sytuacji kiedy (strych , piwnica) nie dadzą dostatecznej ilości świerzego powietrza.

W moim przypadku, strzych 70 m2 średnio 2 m wysokości, stare budownictwo więc deski z papą zero jakiego kolwiek ocieplenia + okienka wentylacyjne jednym słowem bardzo bardzo przewiewny więc brak strachu o za słabą wentylacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Optymalne jest doprowadzenie tlenu nie z budynku [ piwnica czy strych] . Najwazniejsze jest aby wkład był przystosowany do poboru tlenu w sposób hermetyczny [ no prawie] samo wywiercenie otworu w ścianie niczego nie załatwia .

No tak, ale mnóstwo wkładów nie posiada hermetycznego połączenie, np Tarnawa, którą zamierzam kupić - no chyba, że ktoś zdecyduje sie na "fabryczny stojak", ale nie jestem przekonany, czy nie lepiej ułożyć wkład na podmyrówce - chyba będzie bardziej stabilny. A może się mylę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

echo, własnie bogus pisał ze tarnawa jako jeden z niewielu wkładów ma wogóle otwory umozliwiajace doprowadzenie powietrza z zewnatrz do samego wkłądu a nie tylko "w pobliże", z moich obserwacji wkładów wynika ze taki otwór maja tez duzo drozsze od tarnaw-jotule, pozostale wkłady nie maja takich otworow, moze jest to zwiazane z tym, ze i jotule i tarnawy sa zeliwne i przenzaczone do tzw. ciągłego grzania, jako jedne z neiwielu wkładów na rynku, wkłady innych firm słuza przede wszystkim do dogrzewania

 

cały zcas sie zastanawiam czy 18 kw tarnawa to nei ebdzie dla nas za duzo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...