Jakie oczka halogenowe?

[Krzysztof]

Mam pytanie jak w temacie:

jakie halogeny wybrać (12V czy też 230V)????

 

Jeśli 12V, to czy musi być dostęp do transformatora?

Czy można go zabudować nad sufitem podwieszanym?

Do tego jaki transformator (toroidalny czy też elektroniczny)

i czy jego moc powinna mieć jakiś zapas?

Czy znacie jakiś konkretnych producentów

(cichych i małoawaryjnych w użytkowaniu)?

 

Czy te na 230V faktycznie przepalają się dużo szybciej?

[Marek13]

12V wymagają transformatora, który niestety musi być gdzieś ukryty, np. w podwieszanym suficie (zastosowałem w łazience i na korytarzu) .

230 V mają tę zaletę, że nie muszą mieć transformatora i można je spokojnie stosować jako np, kinkiety (mam w salonie).

Trwałość - wszystko zależy od producenta.

Moc nadmiar mocy nie zaszkodzi - transformator będzie cicho pracował.

Rodzaj transformatora - w przypadku lamp to chyba nie jest różnica (poza prawdopodobnie ceną), ale nie wiem nie jestem elektrykiem.

[krzysztofh]

Transformatory toroidalne (bardzo mała awaryjność)

Lampy halogenowe 12V (j.w.)

Nie ma sensu przewymiarowywać trafo, z uwagi na straty.

Halogenny na wysokie napięcie rzeczywiście szybko się palą.

Na te tematy było dużo na Forum.

[Wladek]

Przy braku obciążenia straty to głównie moc bierna (przy obciążeniu ciągłym) a tej nie mierzy licznik, więc to nie ma znaczenia. Wydaje mi się, że jedyną rużnicą między 24 a 230 jest "gdzie schować trafo" oraz kwestia bezbieczeństwa (w łazienkach dałbym tylko 24, ale to też zależy od strefy ochronności)

 

Pozdrawiam.