Izolacja pozioma domu bez piwnicy - prawda i mity, jak to w końcu jest ?

[yanioo]

Witam,

 

Budowa domu niepodpiwniczonego, jak to jest z izolacją między ławą fundamentową, a ścianą fundamentową (izolacja pozioma poniżej poziomu gruntu) ?

 

U mnie wylano w ławę beton B25, następnie ściana fundamentowa z pustaków szalunkowych, również zalanych B25. Pomiędzy NIC.

 

Jak się o tym dowiedziałem i zacząłem podpytywać, to zarówno inni sąsiedzi budujący jak i koledzy z pracy mówią od razu, że oczywiście mają i jakie to jest ważne, i jakie to dziwne, że u mnie nie położono....

 

Podobnie przeglądając forum widzę, że ludzie dają papę albo folię bezpośrednio na ławę fundamentową.

 

Wykonawca twierdzi, że w przypadku braku piwnicy liczy się izolacja pozioma powyżej ściany fundamentowej, czyli de facto nad powierzchnią gruntu i nie ma sensu dawać dodatkowej izolacji w ziemi. Dodam, że ściany fundamentowe zostały w całości zasypane piaskiem (chyba z 200 kubików piasku tam weszło). Ściany fundamentowe mam też niby dobrze zaizolowane pionowo + styrodur + folia kubełkowa, a nawet zrobiony drenaż opaskowy (zalecenie ze względu na lekki spadek działki i brak studzienki burzowej w okolicy).

 

Szukałem jakiś eksperckich wypowiedzi i tutaj różnie czytam, ale faktycznie piszą i tak:

- https://www.budujemydom.pl/fundamenty-i-piwnice/24896-rozmowy-o-budowaniu-fundamentow

 

"W budynku niepodpiwniczonym hydroizolacja układana jest jedynie poziomo na ścianach fundamentowych zewnętrznych i wewnętrznych, powyżej poziomu gruntu. Taką rolę pełnią np. dwie warstwy papy podkładowej na osnowie z włókna szklanego lub poliestru, sklejone lepikiem na zimno. Coraz częściej stosuje się też specjalne folie fundamentowe. Warstwy te powinny być wysunięte ok. 20 cm poza obrys ścian, aby można było połączyć je z izolacją przeciwwilgociową pod podłogą parteru. Natomiast nie ma potrzeby izolowania elementów otoczonych gruntem (np. ław, ścian fundamentowych), gdyż ich zawilgocenie nie wpływa w żaden sposób na trwałość konstrukcji wykonanej z odpowiednich materiałów. Ponadto zapewnienie absolutnej szczelności jest praktycznie niemożliwe. Nie ma więc sensu układanie izolacji przeciwwodnej w podziemnych częściach budynku niepodpiwniczonego."

 

 

Napotkałem się na podobne wypowiedzi "ekspertów" w innych artykułach, ale są też takie, które zawsze zalecają tą izolację.

 

No i teraz podsumowujące pytanie. Czy jest jakaś nagonka na tą izolację, bo jest tania i wykonawca nie chce się narażać, że ktoś mu potem zarzuci coś, więc zawsze lepiej wykonać? czy może faktycznie nie ma to większego sensu. Ja mam wrażenie że 99% domów obecnie tak się buduje, nie patrząc czy podpiwniczony czy niepodpiwniczony. Być może nie dopilnowałem tematu i trzeba było wcześniej ustalić to z wykonawcą, a może faktycznie szczerze mi mówi, że nic nie zapomniał i wszystko jest zgodnie z planem i faktycznie nie ma to większego sensu.

[kurtz]

Powiem tak, bo również ten temat zgłębiałem swego czasu dość mocno:

 

Jak weźmiesz sobie literaturę fachową np. "Hydroizolacje w budownictwie" - Rokiel to znajdziesz info, że cały fundament ma być odizolowany od ławy również w domu niepodpiwniczonym tzn. izolacja na ławie plus izolacja pionowa od zewnętrznej i wewnętrznej strony ściany fundamentowej i na to dopiero izolacja pod mury.

 

Tyle teoria.

 

W praktyce nie widzę większego sensu dawania tej izolacji na ławie. Tzn. moim zdaniem ma to sens jak dasz już kompleksową izolację poziomą i pionowe, bo danie samej poziomej na ławie nie ma sensu, jak woda może podcieknąć z boku ściany i dalej podciągać kapilarnie.

Druga sprawa to zastanówmy się po co w domu niepodpiwniczonym stosować tego typu izolację - wg autora przytoczonej książki chodzi o wyeliminowanie ewentualnej destrukcji fundamentu przez przemarzanie zawilgoconego muru. Beton B25 ma napewno odporność na co najmniej 50 cykli zamarzania bez znacznego spadku wytrzymałości, więc nie ma się czego obawiać. Dodam, że beton B25 jest w pewnym stopniu wodoszczelny W6 albo W8 (dopóki nie ma pęknięć).

 

Podsumowując: zaizolowanie ze wszystkich stron fundamentu napewno jest lepszym rozwiązaniem. Należy to wykonać masami KMB jeśli chce mieć się zrobione to dobrze, ale po pierwsze jest to trudne w budownictwie mieszkaniowym ze względu na brak nadzoru i odpowiedniej staranności a po drugie korzyści są mocno wątpliwe, gdyż przemarzanie ocieplonego fundamentu jest mało realne w naszym klimacie.

 

Daj dobrą papę pod ścianę i będzie dobrze. Polecam Icopal SBS szybki profil jest droga, ale czuć różnicę w wytrzymałości.

Edytowane 3 Kwietnia 2018 przez kurtz