Kanalizacja przez działkę. Udostępnienie.

[piotret]

Cześć

Mam taką sytuację że kupiłem działkę na której poprzedni właściciel wyraził zgodę na puszczenie instalacji kanalizacyjnej (są zatwierdzone plany). Kanalizacja ma iść wzdłuż działki 1,5m od granicy po mojej stronie. Jest to instalacja ciśnieniowa. (cienka rurka w której nieczystości są przesyłane pod ciśnieniem)

W akcie notarialnym nie ma oczywiście o tym ani słowa.

I teraz mam dylemat czy mam się zgodzić na wykonanie tego wykopu (mają to robić kretem więc teoretycznie bezinwazyjnie).

Co jeśli taka rura pęknie i będę miał na działce gejzer z g....a. Co z miejscem nad rurą ? Czy mogę posadzić drzewa itp.

 

Czy w ogóle mogę odmówić w tej sytuacji jeśli sprzedawca nie poinformował mnie o tym ?

[CityMatic]

Taka instalacja nie jest jakimś utrudnieniem w korzystaniu ze swojej działki. Z reguły na głębokości poniżej 1,5m więc spokojnie można uprawiać co się chce, oczywiście jakiś wielkich drzew raczej nie bo obszar może być chroniony . Ale jak sam piszesz w odległości 1,5 m od granicy wiec i tak nic tam nie zbudujesz co mogło by Ci przeszkadzać.

Ogólnie pewnie plany już poczyniono więc wycofanie może być trudne ale można oczywiście poddać to konsultacji i jakiejś korzyści

Co do awaryjności takiej rury to raczej nie występuje na odcinakach bez łączeń, a wygląda na to , że taki będzie u Ciebie.

[piotret]

Długość działki to 45m więc łączenie raczej będzie (chyba że mają takie długie odcinki.....)

[CityMatic]

To rury typu PE-HD więc ich miejsce zgrzania(łączenia) jest trwalsze niż pozostała jej część.

Naprawdę jeśli nie komplikuje Ci to aranżacji domu/działki czy koliduje z Twoimi przyłączami to obawa jest nieuzasadniona.

Natomiast możesz wykorzystać fakt powstania takiej instalacji do "swoich celów" i swoich korzyści.

[lotpaj]

Hmm...

Jeżeli nie ma ryzyka, to naprawdę trzeba z tego wydusić/wyciągnąć/wysępić/zaszantażować sąsiada?

I o jakich korzyściach tutaj mowa?

Nie można spotkać się z sąsiadem i zrobić tradycyjnego grilla, celem polepszenia stosunków sąsiedzkich?

Wg mnie, to dobry, bezinteresowny uczynek, będzie największą korzyścią na przyszłe dekady.

No ale tutaj Polska Cebula króluje - może parę złotych łuda siem wysempić, albo innom kożyść... ech...