Jak można ostrzec ludzi przed wykonawcą?

[kukiz1986]

Witajcie, stałem się ofiarą nieuczciwego wykonawcy.

Faceta trochę znałem, słyszałem że budował domy. Czego on to nie robił. Jaki on to fachowiec. Na początku nawet gadane miał niezłą...

 

Gość miał zmienić pokrycie dachu. Zdjąć ondulinę, dodeskować. Położyć papę, łaty i blachodachówkę + obróbki.

 

Od początku jego robota mi się nie podobała ale gość był pewny siebie.

 

Gdy załacił cały dach zacząłem zadawać pytania bo widać było że coś jest nie tak. Dach nie wyprostowany łatami tylko bite jak leci. Łaty w koszach wystawały nawet o pare cm powyzej innych. Kalenica jak śmigło, żadnych podkładek. Pierwsza łata zaczęta jak mu się podobało. Deska podrynnowa za wysoko. Papa nie wypuszczona do rynny.

Blachę za bardzo nie wiedział jak położyć, bo to dach krzywy, bo to coś. Dodam że blacha jest na wymiar i miejscami ma 8 m. Oni chcieli ją wciągać w 2 osoby

 

Jakbym Wam pokazał zdjęcia z wykonanej pracy to koń by się uśmiał...

 

Koniec końcem gość wymusił aby mu wypłacić kasę do stanu łat i już się nie pojawił. Powiedział że jest zła atmosfera... i nie bedzie pracowął...

 

Wezwałem inna firmę, robią dachy. Byłem oglądać. Znają się na rzeczy. Mierzyli sprawdzali i powiedzieli że wszystkie łaty są do oderwania bo pierwsza łata jest przybita źle i w każdym miejscu inaczej

 

Co można zrobić takiemu pajacowi???

[jak_to_mozliwe]

Podpisać umowę przed.

Nie płacić i nie dać sobie wymusić.

Na forum są czarne listy wykonawców...

Poza tym można skonsultować się z prawnikiem, czy droga w kierunku sprawy z powództwa cywilnego nie byłaby jakimś wyjściem.

Pytanie co dokładnie chcesz osiągnąć.

[kukiz1986]

Chciałbym, aby facet nie czuł się bezkarny. Oczywiście jeśli trzeba bedzie zrywać wszystkie łaty (czekam na ocenę jeszcze jednego wykonawcy) to chciałbym aby zwrócił za to pieniądze otaz za zniszczony materiał, bo łaty pewnie w jakimś stopniu popękają.,

[jak_to_mozliwe]

Nie ma umowy pisemnej, to bardzo utrudni, jeśli w ogóle nie uniemożliwi...

Jak z nim dogadywałeś co jest do zrobienia, to czy był świadek tej rozmowy?