aaisaa 28.06.2018 22:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2018 I pierwszy prawdziwy smaczek - wizualizacja kuchni. Jeszcze przed zmianami, ale to chyba bedzie tylko kosmetyka. Ogólny zamysł ok.[ATTACH=CONFIG]415546[/ATTACH] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 29.06.2018 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Kuchnia to rzecz bardzo indywidualna. Jesteś leworęczna? Bo ciąg stref roboczych jest jak dla osoby leworęcznej. I zastanawia mnie co Cię skłoniło do wysłania zdjęcia monitora, zamiast wklejenia tu obrazka? Chyba, ze taki content dostałaś os projektanta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaisaa 29.06.2018 06:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Jestem praworęczna, ale kuchnia okazała się trudna. Za bardzo nie mam alternatywy. Próbowałam wstawić wizualicję, ale nie udaje mi się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 29.06.2018 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Jestem praworęczna, ale kuchnia okazała się trudna. Za bardzo nie mam alternatywy. Próbowałam wstawić wizualicję, ale nie udaje mi się. A w jakim pliku masz tę wizualizację? jgp, pdf, png? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 29.06.2018 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Jestem praworęczna, ale kuchnia okazała się trudna. Za bardzo nie mam alternatywy. Próbowałam wstawić wizualicję, ale nie udaje mi się. A nie da się zamienić słupka z piekarnikiem na lodówkę z lodówkę na słupek z piekarnikiem? I gdzieś między zlewem a piekarnikiem indukcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 29.06.2018 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 I pierwszy prawdziwy smaczek - wizualizacja kuchni. Jeszcze przed zmianami, ale to chyba bedzie tylko kosmetyka. Ogólny zamysł ok.[ATTACH=CONFIG]415546[/ATTACH] Z wyglądu to jak moja Białe szafki, czarne uchwyty, drewniany blat... Tylko AGD w słupkach też mam białe, a nie czarne I też blatoparapet! Co więcej, jestem praworęczna i mam tak samo ustawiony ciąg roboczy: w lewo Z tym, że mnie ograniczały deweloperskie zamysły. Ale widzę, że absolutnie ta odwrócona kolejność nie stanowi problemu. Najważniejsze, że masz miejsce z obu stron płyty i zlewu. To jest bezcenne i tego mi brak u siebie (metraż ograniczony ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaisaa 29.06.2018 07:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 A nie da się zamienić słupka z piekarnikiem na lodówkę z lodówkę na słupek z piekarnikiem? I gdzieś między zlewem a piekarnikiem indukcja. Wstępna koncepcja była taka, żeby lodówka była w miejscu piekarnika, a piekarnik pod kuchenką. Cały trójkąt roboczy miałabym w jednym miejscu. Tam gdzie jest okno tam w zasadzie zaczyna się salon i nie chce mieć garów na widoku. Lodówka też stoi w miejscu, które jest łatwo dostępne z tarasu i salonu. Taraz mam tak, że lodówka jest na przeciwległej ścianie i muszę kawałek do niej podejść. Nie przeszkadza mi to zupełnie. Kuchenkę i piekarnik chcę mieć w tej wnęce. Myślę bardziej nad kolorem frontów i ilością szuflad. I czy dawać górne szafki nad indukcją... Pierwotnie miało ich nie być. Mam też wizualizacje salonu, ale nawet nie będę wrzucała, bo prawie w całości jest do zmiany. Salon z jadalnią niby ponad 30m2, a przestrzeni brak:bash: Format zdjęć to jpg więc nie powinno być problemu, ale przy próbie dodania wyświetla mi komunikat "założenie grupy nie powiodło się":wtf: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 29.06.2018 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Ja miałam raz ciąg ustawiony w lewo i latałam po kuchni jak dziecko we mgle Dlatego teraz jestem tak na to wyczulona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 29.06.2018 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Wstępna koncepcja była taka, żeby lodówka była w miejscu piekarnika, a piekarnik pod kuchenką. Cały trójkąt roboczy miałabym w jednym miejscu. Tam gdzie jest okno tam w zasadzie zaczyna się salon i nie chce mieć garów na widoku. Lodówka też stoi w miejscu, które jest łatwo dostępne z tarasu i salonu. Taraz mam tak, że lodówka jest na przeciwległej ścianie i muszę kawałek do niej podejść. Nie przeszkadza mi to zupełnie. Kuchenkę i piekarnik chcę mieć w tej wnęce. Myślę bardziej nad kolorem frontów i ilością szuflad. I czy dawać górne szafki nad indukcją... Pierwotnie miało ich nie być. Mam też wizualizacje salonu, ale nawet nie będę wrzucała, bo prawie w całości jest do zmiany. Salon z jadalnią niby ponad 30m2, a przestrzeni brak:bash: Format zdjęć to jpg więc nie powinno być problemu, ale przy próbie dodania wyświetla mi komunikat "założenie grupy nie powiodło się":wtf: Co do zdjęcia: może za duży rozmiar pliku? My mamy salon z jadalnią ok 25m2 i też uważam, ze jest mały Już garaż mamy większy Ale damy radę. Bardzo mi się podoba ta część domu u @Krissa7, solidne 40m2 robią robotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaisaa 29.06.2018 07:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Wiem podziwiałam tą realizację. My przegraliśmy walkę z WZ i nic więcej nie dało się wcisnąć. Ja naobiecywałam swojemu, że będzie jasno, więc z ciemnymi kolorem nie poszaleję. Choć marzy mi się granatowa ściana gdzieś. Myślałam, że przy takiej ilości okien będzie jasno, a w realu jakoś ten blask nie oślepia. Ehh… Gdyby człowiek był taki mądry przed budową... Może po tynkach i posadzkach będzie lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 29.06.2018 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2018 Właśnie to chciałam powiedzieć - po tynkach będzie petarda. "Białe" ściany bez faktury pustaków bardzo rozświetlają wnętrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaisaa 30.06.2018 18:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2018 Z wyglądu to jak moja Białe szafki, czarne uchwyty, drewniany blat... Tylko AGD w słupkach też mam białe, a nie czarne I też blatoparapet! Co więcej, jestem praworęczna i mam tak samo ustawiony ciąg roboczy: w lewo Z tym, że mnie ograniczały deweloperskie zamysły. Ale widzę, że absolutnie ta odwrócona kolejność nie stanowi problemu. Najważniejsze, że masz miejsce z obu stron płyty i zlewu. To jest bezcenne i tego mi brak u siebie (metraż ograniczony ). Iscra dopiero wczoraj wieczorem zauwazyłam Twój wpis. Przekopuję się przez Twój dziennik w poszukiwaniu wykonanej kuchni i czuję, że dziś będzie ten dzień kiedy to znajdę. Swoją drogą na prawdę mamy podobny gust. Może z wyjątkiem projektu wrzosowej łazienki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaisaa 30.06.2018 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2018 Dzień 71 i 72. Wczoraj beton miał przyjechać o 14, przyjechał o 17, o 18 dalej pięciu na budowie. Dziś nadal pięciu (nocowali?). Spotkanie z tynkarzem: ściany dobre, sugeruje, że bardziej mi się opłaci zrobić zabudowę ściany garażu z płyty KG. Bo bramę policzył 200, ale są 2. Poza tym ma tyle roboty, że nie chce dawać pracownika, chyba, że moi Panowie się nie zgodzą na dodatkową fuchę. Poza tym twierdzi, że do 23.07 się nie wyrobimy z elektryką i SSZ. Nie ma opcji:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 30.06.2018 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2018 A na kiedy masz zaklepany montaż okien? 21 dni to faktycznie trochę ciasno, ale nie ma nic niemożliwego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaisaa 30.06.2018 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2018 Okna na 10.07. Montuje moja ekipa. Umowa jest taka, że jak nie wyrobią się z dachem to dają membranę potem okna, bramy i drzwi zastępcze (zawaliłam i się spóźniłam) i dopiero wtedy dachówki. Możliwie szybko zamykamy dół, żeby elektryk mógł rozkładać kable. Kuć zaczyna już w poniedziałek. Coś wizja wprowadzenia w tym roku się oddala... Tym bardziej że nie mam zaklepanej ekipy do wykończeniówki- moi się tym mogą zająć, będzie szybko, dokładnie, ale znowu drogo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 01.07.2018 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2018 Ale pędzisz aaisaa . U mnie też nie zdążyliśmy z dachem przed oknami. Okna wyprodukowali w ciągu dwóch tygodni. Ale nie było problemu z przesunięciem terminu montażu. Za to na drzwi czekałam 10 tygodni!!! Dach kończyliśmy, jak już były okna. Sprawnie Ci idzie organizacja budowy. Podziwiam. Ja też całą budowę ogarniałam sama i wiem, co to znaczy. Szczególnie w towarzystwie dzieci . A tu nastały kolejne wakacje... Co do wprowadzenia się w tym roku, to naprawdę mało realne, ale nadal nie niemożliwe Pytanie, czy warto się o to zabijać?? Ja się bardzo cieszę, że się nie wyrobiłam. Przyszły zimowe mrozy, ja odpaliłam ogrzewanie i mogłam spokojnie obserwować, co się dzieje. Izolacja w kilku miejscach była do poprawy. I to nie były drobne sprawy. Gdybym miała zabudowę poddasza, nie kapnęłabym się, że murłata jest źle ocieplona, na strych nawet bym w mrozy nie weszła, a tam też był niezły mostek. Tynki porządnie wyschły, podłogi porządnie wygrzane, ukazały się pęknięcia na stropie, które można wzmocnić i poprawić przed gładziami. Gdybym to wszystko zrobiła od razu, miałabym już poprawki do wykonania. W zamieszkałym domu . Izolacji dachu już bym nie poprawiła A tak, bez żalu rozwalałam, co trzeba było, żeby wykonać poprawki. Także nie ma tego złego... Jeśli macie, gdzie mieszkać, to nie ciśnij na jak najszybsze wprowadzenie się. Do wielu decyzji dojrzewa się, jak już się pobędzie w nowym domu. A do tego trzeba trochę czasu, na spokojnie, bez plątających się robotników i podejmowania decyzji na gwałt. Powodzenia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 01.07.2018 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2018 (edytowane) Też uważam, że jak nie ma konieczności to lepiej trochę przystopować. Jakbyś chciała mieszkać w domu wykańczanym na łapu capu to mogłaś od dewelopera kupić - tam się właśnie tak pracuje. Szybko byle jak najszybciej zrobić deweloperski, sprzedać i zgarnąć kasę. A że wyjdą rysy, niedoróbki i inne sprawy do poprawki, to już się będziemy martwic później. Tynkarz nam powiedział, że tynki dobrze jest kłaść tak pół roku po wybudowaniu ścian. W dużej mierze ze względu na osiadanie budynku, a że nasz jest na płycie, to nie ma aż takiego znaczenia, ale ściany zawsze trochę pracują i trzeba dać im "odpocząć" Podobnie więźba, mieliśmy ja montowaną w grudniu i dekarze mówili że to w zasadzie bardzo dobrze, bo drewno będzie wysychać w lepszych temperaturach niż w lecie przy 30 stopniowym upale. A i tak nasze popękało, więc nie chcę sobie wyobrażać, co byłoby gdybyśmy robili dach np. w lipcu. A jak tę więźbę "od razu" przykryjesz ociepleniem i zabudujesz KG to Ci to wszystko popęka. Zastanawiam się jak to jest z ociepleniem pianą, czy pod wpływem naprężeń więźby może się piana od niej odspoić lub popękać. W każdym razie uważam jak @annatulipanna, że jak możecie poczekać to lepiej to zrobić. Edytowane 1 Lipca 2018 przez Doli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaisaa 01.07.2018 16:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2018 Dzień 73Dziewczyny poczekać możemy, ale utrudni mi to życie. Z trójką dzieci (najstarsza pięciolatka) z pierwszego piętra nie będzie łatwo. Dlatego chcemy budować się żwawo. Z pękaniem ścian się liczę. Grzyba mam nadzieję uda się uniknąć dzięki rekuperacji. Więźbę też z tego powodu braliśmy certyfikowaną (dach prefabrykowany). Poza tym ja chcę się zbudować, a nie budować .Może nie być idalnie, ale ma mi nie zabierać roku czy dwóch z życia. Dziś przy niedzieli wpadliśmy z metrówką. Wysokość do krawędzi okna to 100cm, a mam jeszcze 23cm do gotowej podłogii. Coś mi się w rachunkach nie zgadza, bo blat mam mieć na wysokości 86cm. Dzwoniłam z tej okazji do wykonawcy, twierdzi, że jest OK. Jutro mi to rozrysuje, bo jakoś nie wydaje mi się. Okno ma wysokość 172 (otworu, rolety nadstawne (20cm), na zamówionych oknach wys147cm). Nie wiem jak to zrobią, ale ma grać. Opisując namieszałam, ale może ktoś zrozumie;-)Wracając do garażu: czy ktoś wstawiał bramę na zabudowę KG (zielona?) zamiast na tynki? Jak lepiej i dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 01.07.2018 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2018 My czekaliśmy na tynki i wstawiliśmy tymczasową. Nie brałam pod uwagę KG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 01.07.2018 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2018 na początek "dzień dobry" czytam czasami i podziwiam kolejną super kobietę prowadzącą budowę, co się z facetami porobiło? u mnie wykonawca położył tynk tylko na tych ścianach, na których brama była montowana - w świetle muru, więc może w ten sposób? GK wydaje mi się dziwnym pomysłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.