Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Blondynka buduje Dom w Elstarach g2 prac. Archon


Recommended Posts

A gdzie w tym całym szaleństwie znajdujesz miejsce na tynki?? Przed izolacją, czy po??

O ile izolację można wykonać przed pracami mokrymi i zabezpieczyć folią paroizolacyjną, tak zabudowy g-k lepiej nie rób. Zostaw przykręcenie płyt na koniec, jak już pozbędziesz się wilgoci. Ja miałam tylko ścianki z g-k i słabo to wyglądało. Zabudowa skosów, to jeszcze gorszy temat.

 

Co do pompy ciepła, to fajna opcja, ale niech koleś da Ci wycenę na piśmie ;). A czym mieliście w planach ogrzewać dom?

Z hydraulikiem, no cóż, tak to już bywa, że raz na jakiś czas robota im wypada. Zrobił już coś u Was, czy miał dopiero zacząć? Jeśli nic nie robił, to 500 zł to bardzo dobra kwota ;)

 

Cenę piany PUR też macie dobrą. Dowiedz się jaka grubość piany jest w cenie i sprawdź sobie, karty techniczne piany, na której pracują (powinni Ci udostępnić). Ja się za to zabrałam już po natrysku. Co masz na myśli, pisząc o sprawdzaniu jakości pianki?? Sprawdzenie izolacji, po wykonaniu, czy jakość pianki, na której pracują? Po wykonaniu, to ja zrobiłam szczegółowy przegląd całej powierzchni izolowanej. Oglądałam z każdej strony powierzchnię piany. Znalazłam dwa miejsca, gdzie patrząc od góry nie było widać ubytku, a jak wlazłam pod skos i patrzyłam od dołu, to zauważyłam szczelinę. Ja miałam ten plus, że po natrysku miałam odkrytą pianę w czasie mrozów. Dom był ogrzewany. Znalazłam 2 zimniejsze, niż wszędzie indziej miejsca, przykładając rękę do powierzchni piany. Dzięki mrozom bez problemu odkryłam, że narożniki ścian kolankowych nie były zaizolowane, co poprawiałam. Przeleciałam też dach kamerką termowizyjną, która potwierdziła, znalezione przeze mnie szczeliny ;) Taką zabawę miałam ;) A wszystkiemu winne były stelaże do zabudowy g-k, zamontowane przed izolacją :bash:

Także za nic na świecie, nie daj sobie wmówić, że ze stelażami będzie ok. Nie będzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 391
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A gdzie w tym całym szaleństwie znajdujesz miejsce na tynki?? Przed izolacją, czy po??

O ile izolację można wykonać przed pracami mokrymi i zabezpieczyć folią paroizolacyjną, tak zabudowy g-k lepiej nie rób. Zostaw przykręcenie płyt na koniec, jak już pozbędziesz się wilgoci. Ja miałam tylko ścianki z g-k i słabo to wyglądało. Zabudowa skosów, to jeszcze gorszy temat.

 

Co do pompy ciepła, to fajna opcja, ale niech koleś da Ci wycenę na piśmie ;). A czym mieliście w planach ogrzewać dom?

Z hydraulikiem, no cóż, tak to już bywa, że raz na jakiś czas robota im wypada. Zrobił już coś u Was, czy miał dopiero zacząć? Jeśli nic nie robił, to 500 zł to bardzo dobra kwota ;)

 

Cenę piany PUR też macie dobrą. Dowiedz się jaka grubość piany jest w cenie i sprawdź sobie, karty techniczne piany, na której pracują (powinni Ci udostępnić). Ja się za to zabrałam już po natrysku. Co masz na myśli, pisząc o sprawdzaniu jakości pianki?? Sprawdzenie izolacji, po wykonaniu, czy jakość pianki, na której pracują? Po wykonaniu, to ja zrobiłam szczegółowy przegląd całej powierzchni izolowanej. Oglądałam z każdej strony powierzchnię piany. Znalazłam dwa miejsca, gdzie patrząc od góry nie było widać ubytku, a jak wlazłam pod skos i patrzyłam od dołu, to zauważyłam szczelinę. Ja miałam ten plus, że po natrysku miałam odkrytą pianę w czasie mrozów. Dom był ogrzewany. Znalazłam 2 zimniejsze, niż wszędzie indziej miejsca, przykładając rękę do powierzchni piany. Dzięki mrozom bez problemu odkryłam, że narożniki ścian kolankowych nie były zaizolowane, co poprawiałam. Przeleciałam też dach kamerką termowizyjną, która potwierdziła, znalezione przeze mnie szczeliny ;) Taką zabawę miałam ;) A wszystkiemu winne były stelaże do zabudowy g-k, zamontowane przed izolacją :bash:

Także za nic na świecie, nie daj sobie wmówić, że ze stelażami będzie ok. Nie będzie!

 

Tynkarz dzwoni i pyta czy ma wejść za tydzień czy za dwa. Jeśli wzielibyśmy drugiego hydraulika to wolę za dwa. Zawsze to tydzień dłużej mury postoją przed tynkowaniem. A pękać i tak będzie i wiem o tym dokładnie.

Piankowanie chcę wcisnąć ok 2 tygodni po tynkach przed hydrauliką i posadzkami. O zabudowie myślałam, bo wydawało mi się, że na czas wylewek nie bardzo można zostawić gołą piankę. Grubość piany to 20cm, a pytając o jakość pytałam o parametry techniczne. (Jakie one powinny być? Są lepsze i gorsze rodzaję(?). Piana otwartokomórkowa. Prównując ceny chyba wychodzi podobnie do wełny (jak znam życie przy moich wykonawcach byłoby drożej z wełną). Wszyscy specjaliści od piany mówią, że przed zakładaniem mają być stelaże do zabudowy KG. Pytaniena potem: jak założyć później stelaże i kto mi ma docinać pianę? Ile może kosztować zabudowa KG z tym wszystkim? Przy moich cenach piana nie wychodzi taniej?

 

Hydraulik kręcił się dwa razy na budowie, nic nie zrobił, a i tak mi głupio, odwlekam do jutra. :bash:. Jakby nowy polecony od pompy miał nas wystawić to jesteśmy spaleni. Mieliśmy grzać gazem, nawet zapłaciliśmy 1000zł za projekt przyłącza, ale jakby z pompą wyszło to możemy go spalić i i tak się będzie opłaciło.

 

Wrócę jeszcze do tematu elewacji: ktoś miał to tak schrzanione, że musiał poprawiać? W planach drobny baranek biały z 1 szarym piaskiem, ocieplenie 20cm styro. Bez udziwnień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaisaa, przed izolacją muszą być zamocowane wieszaki do profili, ale nie same profile. To strasznie utrudnia pracę. Jak masz same wieszaki, to po natrysku tylko uchwyty wystają z piany i dopiero robi się stelaż. Wtedy masz równomiernie rozprowadzoną pianę, nie musisz oblepiać profili taśmą dwustronną przed izolacją i zazwyczaj nie musisz ścinać nadmiaru piany. U mnie była rzeźnia przez profile. Musiałam uzupełniać braki pianki, gdzieś pod profilami (7 puszek zużyłam :(). Upewnij się, czy ekipa chce stelaże, czy tylko wieszaki. Moja ekipa powiedziała, że już nigdy nie zdecydują się na pracę ze stelażami.

Moim zdaniem, dwa tygodnie między tynkami a izolacją, to za mało. Tynki generują okrutną wilgoć. Będzie się lało z okien, membrana mokra, to i więźba. W dwa tygodnie nie przegonisz tej wilgoci, a to izolacji nie służy.

Gołej izolacji nie możesz zostawić na czas wylewek. Musisz wtedy zrobić stelaże i położyć folię paroizolacyjną. Ale same płyty g-k zostaw na później.

 

 

Buster, w tej cenie miałeś 40 cm wełny, materiał + robocizna?? U nas takich cudów nie ma. Dzisiaj to nawet nie wiem, czy w kosztach samej robocizny za wełnę, zmieściłabym się w cenie piany. Oszaleli w tym roku ze stawkami. Pianka zaczęła być opłacalna, w przypadku, kiedy izolację ma wykonać ekipa.

Co do obecnych standardów izolacji, to powiedz to ludziom od izolacji natryskowej pianą PUR. W większości przypadków powiedzą Ci, że grubość piany ponad 20 cm, nie ma uzasadnienia. I nie przegadasz. Mi dopsikali do ponad 30 cm, ale uważali to za bezsens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaisaa, przed izolacją muszą być zamocowane wieszaki do profili, ale nie same profile. To strasznie utrudnia pracę. Jak masz same wieszaki, to po natrysku tylko uchwyty wystają z piany i dopiero robi się stelaż. Wtedy masz równomiernie rozprowadzoną pianę, nie musisz oblepiać profili taśmą dwustronną przed izolacją i zazwyczaj nie musisz ścinać nadmiaru piany. U mnie była rzeźnia przez profile. Musiałam uzupełniać braki pianki, gdzieś pod profilami (7 puszek zużyłam :(). Upewnij się, czy ekipa chce stelaże, czy tylko wieszaki. Moja ekipa powiedziała, że już nigdy nie zdecydują się na pracę ze stelażami.

Moim zdaniem, dwa tygodnie między tynkami a izolacją, to za mało. Tynki generują okrutną wilgoć. Będzie się lało z okien, membrana mokra, to i więźba. W dwa tygodnie nie przegonisz tej wilgoci, a to izolacji nie służy.

Gołej izolacji nie możesz zostawić na czas wylewek. Musisz wtedy zrobić stelaże i położyć folię paroizolacyjną. Ale same płyty g-k zostaw na później.

 

 

Buster, w tej cenie miałeś 40 cm wełny, materiał + robocizna?? U nas takich cudów nie ma. Dzisiaj to nawet nie wiem, czy w kosztach samej robocizny za wełnę, zmieściłabym się w cenie piany. Oszaleli w tym roku ze stawkami. Pianka zaczęła być opłacalna, w przypadku, kiedy izolację ma wykonać ekipa.

Co do obecnych standardów izolacji, to powiedz to ludziom od izolacji natryskowej pianą PUR. W większości przypadków powiedzą Ci, że grubość piany ponad 20 cm, nie ma uzasadnienia. I nie przegadasz. Mi dopsikali do ponad 30 cm, ale uważali to za bezsens.

Teraz sprawdzilem 52zl/m2 welna+robocizna samej welny nie calej zabudowy(welna 25cm 0.35 i 15cm 0.39 wiec nawet lepsza lambda niz piany)

Wiesz ze mnie tez sie smiali, ale ja mowilem co chce i nie interesowalo mnie zdanie innych w kluczowych sprawach. Teraz ja sie smieje z min innych jak pokazuje im licznik pradu od pompy i mowie ile kosztowalo CO za caly rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest? Okna podparte tym co znalezione na budowie w samych rogach?

 

Jakieś podparcie okna. Szczerze nie zauważyłam tego wcześniej i nie wiem jak to wygląda teraz.

 

annatulipanna dzięki za instrukcje. Mniej więcej wiem o co pytać. Piankę zamówię jak tynki mi wyschną.

 

Buster zgadzam się z annatulipanna - ceny poszybowały w górę. Z ekip na elewację 1. Nie rozumiem co facet do mnie mówi- 60zł/m2, piankę widział tylko na yt, a gdzie robił elewacje nie pamięta.

2. Terminy na wiosnę być może ceny nie chce powiedzieć, po poproszeniu o widełki 65-85zł,nie odejmuje za okna, jak rusztowanie potrzebne to musi wypożyczyć:jawdrop:

3.Człowiek potrafiący zbudować zdanie po polsku, ma ekipę i rusztowanie. 90zł za robociznę 180 z materiałem. Odejmuje za okna jeśli mają wiecej niż ileśtam, a moje mają

Wybór nie jest prosty. Biorąc pod uwagę,że moi biorą 109 za robociznę + parapety i nie odejmują za okna, zdecyduję się chyba na 3 opcję, zawsze to parę tysi taniej. I perspektywa na dalszą współpracę. Jest tylko mały szkopuł- przez 2 tygodnie nie przyjedzie na wycenę bo spadł z drabiny, a wejść może w połowie września.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś podparcie okna. Szczerze nie zauważyłam tego wcześniej i nie wiem jak to wygląda teraz.

 

To nie ma być jakieś, tylko stabilne i równomierne podparcie. Jeżeli tak zostanie to duże ryzyko, że rama okna się ugnie. Ale bardziej prawdopodobne, że wylewkarze, albo ekipa od elewacji to wyciągnie, bo im będzie przeszkadzało. I na czym wtedy będzie stało okno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ma być jakieś, tylko stabilne i równomierne podparcie. Jeżeli tak zostanie to duże ryzyko, że rama okna się ugnie. Ale bardziej prawdopodobne, że wylewkarze, albo ekipa od elewacji to wyciągnie, bo im będzie przeszkadzało. I na czym wtedy będzie stało okno?

 

Ono już tak nie stoi. Jutro zajadę na budowę i sprawdzę jak to wygląda. Szkoda, że coś aparat mi nawala w telefonie,nie dodam fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz sprawdzilem 52zl/m2 welna+robocizna samej welny nie calej zabudowy(welna 25cm 0.35 i 15cm 0.39 wiec nawet lepsza lambda niz piany)

Wiesz ze mnie tez sie smiali, ale ja mowilem co chce i nie interesowalo mnie zdanie innych w kluczowych sprawach. Teraz ja sie smieje z min innych jak pokazuje im licznik pradu od pompy i mowie ile kosztowalo CO za caly rok.

 

No to u nas nikt nie chciał położyć wełny w dwóch warstwach poniżej 50 zł za robotę. A gdzie do tego cena materiału?? Ceny tak poszły w górę, odkąd zaczęłam cokolwiek wyceniać (a to już 3 rok leci ;)), że dzisiaj nie byłoby mnie stać na budowę. Tobie się udało ;)

Ja też mam nadzieję, że zwiększona grubość piany wyjdzie mi na korzyść ;) Mimo głosów sprzeciwu z każdej strony (nawet mój mąż stwierdził, że przesadzam z tą izolacją), uparłam się na dopsikanie piany na maxa, do samych profili od g-k. Nie będzie drzwi wewnętrznych, nie będzie kuchni i wielu innych potrzebnych rzeczy przed wprowadzeniem, ale mam grubo pod dachem ;) Każdy ma jakieś priorytety. Ja ładowałam kasę, w to, czego nie widać. Teraz będziemy mieszkać na gołych ścianach, ale ciepłych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ma być jakieś, tylko stabilne i równomierne podparcie. Jeżeli tak zostanie to duże ryzyko, że rama okna się ugnie. Ale bardziej prawdopodobne, że wylewkarze, albo ekipa od elewacji to wyciągnie, bo im będzie przeszkadzało. I na czym wtedy będzie stało okno?

 

Wiesz co, spotkałam się z wieloma przypadkami, gdzie kliny po montażu i uzupełnieniu szczelin pianą, były wyciągane. Szczególnie oparte na XPS-ie. Pod tym względem ciepłe parapety są genialne ;), nie trzeba żadnych klinów między oknem a XPS-em. Nie widziałam innego umiejscowienia klinów, niż w rogach okien, także to chyba norma (chociaż u aaisy pod tarasowym dowalili jeszcze klin na środku ;)). Tutaj dochodzi jeszcze jeden problem. Kliny drewniane. Nie można zostawić na stałe klinów drewnianych bo zbutwieją. Dlatego pod okna dają kliny plastikowe, a ewentualnie po bokach, czy od góry drewniane, te które się wyjmuje po montażu. Kliny nie są do utrzymania okna, tylko do regulacji położenia okna w otworze. Okno jest utrzymywane przez kotwy i pianka montażowa powinna wystarczyć do równomiernego podtrzymania okna. W przeciwnym razie wszystkie okna szlag by trafił, bo kliny dają tylko po bokach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to u nas nikt nie chciał położyć wełny w dwóch warstwach poniżej 50 zł za robotę. A gdzie do tego cena materiału?? Ceny tak poszły w górę, odkąd zaczęłam cokolwiek wyceniać (a to już 3 rok leci ;)), że dzisiaj nie byłoby mnie stać na budowę. Tobie się udało ;)

Ja też mam nadzieję, że zwiększona grubość piany wyjdzie mi na korzyść ;) Mimo głosów sprzeciwu z każdej strony (nawet mój mąż stwierdził, że przesadzam z tą izolacją), uparłam się na dopsikanie piany na maxa, do samych profili od g-k. Nie będzie drzwi wewnętrznych, nie będzie kuchni i wielu innych potrzebnych rzeczy przed wprowadzeniem, ale mam grubo pod dachem ;) Każdy ma jakieś priorytety. Ja ładowałam kasę, w to, czego nie widać. Teraz będziemy mieszkać na gołych ścianach, ale ciepłych ;)

Pisalem wyzej, ze to cena za polozenie samej welny nie calej zabudowy. Przy pianie tez masz przeciez zabudowe za ktora placisz osobno.

Za cala zabudowe tez placilem 50zl z czego polozenie welny to 15zl (albo nawet nie wiem czy nie 10)

Robilem ocieplenie stropu niewiele przed Toba wiec "okres szalenstwa" mialem podobny. Nawet teraz mozna znalezc ekipy za normalna cene, ale trzeba sie troche wysilic i nie opierac wycen na 3ekipach tylko minimum na 10. Ceny nagle nie podskoczyly o 100% tylko max o 20-30%. A te chore wycene sa od firm ktore maja pelno roboty i szukaja frajera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Busters, ja również piszę o samej wełnie i pianie. Punktem odniesienia jest cena podana przez aaisę, 55zł/m2 piany. Ja płaciłam 60zł/m2 piany (materiał + robocizna). Za ponowny natrysk płaciłam już za sam materiał. U nas położenie wełny to koszt ok 25zł/m2. A kładziesz dwie warstwy. No to masz 50 zł za samą wełnę. Zabudowa poddasza (stelaże + folia + płyty g-k, to kolejne 60zł/m2). W niektórych przypadkach ceny skoczyły 100% do góry. W grudniu 2015 roku, znajomy glazurnik brał 25zł/m2 położenia płytek. W 2017 już 50zł, a dzisiaj jak zapłacisz 80zł/m2, to możesz się cieszyć.

Moi budowlańcy, jak zobaczyli ile mam piany, poddasze nieużytkowe ocieplone włącznie ze ścianami szczytowymi w całości (co uznali za bezsens, skoro strop jest ocieplony), te przejścia przez strop, rury WM itp., to stwierdzili, że drogo by mnie wyniosła robocizna przy wełnie. I kto by się spinał, żeby to szczelnie układać. Dla wykonawców, jak masz dwie warstwy, to po co się męczyć, skoro jedna warstwa przykryje drugą. Co innego jak samemu układasz wełnę. Wtedy wiadomo, że dopilnujesz dokładności wykonania. Ja nie chcę nikogo zniechęcać do wełny, bo to przecież dobry materiał izolacyjny. Po prostu w moim przypadku wełna nie wchodziła w grę z powodu wielu czynników, ale u innych się sprawdza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurwa 50zl za sama welne?

To tydzien roboty dla 3osob..

Moim zdaniem to kwestia znalezienia odpowiedniej ekipy, ja mialem zalozony pewien budzet i szukalm do skutku i np. z kostka rozmawialem chyba z 10ekipami az znalazlem chlopaka ktory zalozyl swoja firme i dopiero lapal zlecenia i mial normalne ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie :eek:. Też mi się nie chciało wierzyć. Nawet jeśli to byłyby dwa tygodnie roboty, bo jeszcze strych nieużytkowy ocieplałam. Ale nijak się to nie kalkulowało w stosunku do piany. A że ja i tak wełny nie planowałam, to nie szukałam specjalnie tańszych ofert. Brałam pod uwagę ekipy, z którymi miałam wcześniej do czynienia. Brać kogoś z zewnątrz, to znowu obawy, na kogo się trafi... Ehhh... budowa ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katka jakim tynkiem masz pociągnie te kominy? .

Dokładnie jaki nie pamiętam jakiś Caparol, kazałam dać najlepszy odporny na zabrudzenia w kolorze złamanej bieli (śmietankowy). Na domu mam co innego.

 

Co do pianki powiem wam tak. Widziałam piankę po 15 latach jak wygląda i widziałam wełnę po 15-20 latach (w remontowanych domach) i wełny nie użyła bym u siebie nawet jakby mi dopłacili, to wolałabym już styropian. Nie zwracając uwagi na to co tańsze, czy cieplejsze to na pewno pianka jest trwalsza.

Edytowane przez katka
dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez widzialem welne po 15 latach. Przy odpowiednim wykonaniu odpowiednich warstwach i wentylowaniu nie ma z nia zadnych problemow.

Nawet najlepsza rzecz mozna spiepszyc.

Chociaz teraz tez nie robilbym welny i troche zaluje ze nie zrobilem celulozy tymbardziej ze ocieplalem plaski strop.. cena moze z 10-20% wieksza od welny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 89, 90

Cały dzień na budowie. Junior zostanie superpodróżnikiem, bo przez pierwsze 5 godzin na budowie spał, przez następne 3 godziny w knajpie jadł i spał, a potem kolejne 2 na budowie spał;-). Dzień rozpoczęłam o 8.30 na budowie z Panami od podłóg. Umowa podpisana, wstępny termin realizacji na listopad. Pomierzyli i wyszło im 170m2. To o jakieś 20 więcej niż dla mnie. Wstępnie umówiliśmy się na 150m2, jak zabraknie będą dorabiać. Dostałam protokół wygrzewania posadzki, potem przyjadą i sprawdzą higrometrem. Coś czuję, że do listopada to mi ona nie wyschnie (przypominam, że wylewam ją we wrześniu- mniej więcej w połowie):(. Jak posadzka osiągnie odpowiednią wilgotność przywożą dechy, one leżakują kilka dni, a potem dopiero przyjeżdżają ukłądać. Nie wiedziałam, że to taka filozofia. Mam się zastanowić jaką posadzkę chce- anhydrytową (jest droższa nie wiem o ile, ale podobno równiejsza) czy zwykłą. W umowie mam, że dbam o odpowiednie przygotowanie podłoża czyli na 2m różnica poziomów niemoże być większa niż 2mm. Ciekawe jak to spawdzę.

Posadzki pod koniec września bo zdecydowaliśmy się na zmianę hydraulika- zamiast wejść zaraz po tynkach wejdzie na początku września (mam nadzieję). Parę tysięcy taniej, zrobi wszystko z pompą ciepła włącznie. Z moim pożegnałam się w zgodzie (dwa dni nie spałam, myśląc jak mam mu przekazać nowinę). Powiedział, że rozliczamy się za kosztorys 250zł, a robotę i tak ma, więc jest OK. Wcześniej wejdzie do kogoś innego.

Pół godziny po spotkaniu z panami od podłóg przyjechała Pani architekt. Źle rozrysowała antresolę i nie da się zrobić takiej balustrady jak w projekcie.:bash: Kurde, to jedyny element projektu, który mi się podobał. Kwestia kominka czy kozy zostaję otwarta (znalazłam czerwoną, pasowałaby mi do lodówki). Dziś spotkam się ze zdunem, może on mi coś podpowie. Znów wlazłam na górę i stwierdziłam, że w naszej sypialni może by nie zabudowywać sufitu i zrobić katedralny (tak to się nazywa?). I przestawić łóżko pod skos. Sypialnia będzie wydawała się większa,ale mniej będzie szafy wtedy. Ciekawe co na to drugi inwestor. :cool:

Potem pojechałyśmy do knajpy pooglądać wizualizacje. Sama stwierdziła, że musi wszystko rozrysować od początku,bo nie trafiła. Uff... Może jednak będzie dobrze? Moja połowica do nas dołączyła i się odezwała. Jednak nie będzie dobrze. On chce urządzać się tak jak się 15 lat temu urządzało. Każdy nowoczesny detal mu się nie podoba. Mamy całkowicie inne wizje. Łatwiej było milczał:mad:

Po 15 rajd po resztę dzieci i znów na budowę. Elektrycy rozłożyli już wszystkie kable na parterze i chcą pooznaczać poddasze. Znów moja ukochana drabina. Pokoje dzieci, łazienki nie stanowią problemu, ale nasza sypialnia już tak. Zostawiłam sobie czas na przemyślenia do czwartku. O 18 byłam już tak zmęczona, że reszty wieczoru w zasadzie nie pamiętam.

Co do dyskusji o piankach i wełnach: sprawdziłam w moim cenniku- moi nie wypadają źle, za 2 warstwy wełny 25zł, chyba, że muszę do tego doliczyć rusztowanie wtedy wypada to słabiej (swoją drogą ten cennik jest chyba specjalnie tak skonstruowany, żeby inwestor nie potrafił go czytać). Ja będę kładła to co zasugeruje mi facet od pompy,czyli chyba pianę. Jest logiczny w tym co mówi, ciekawe czy się na nim nie przejadę.

Z ciekawostek: komin kazałam obłożyć styropianem, żeby wydawał się masywniejszy i był prostokątny. Biały tynk, czarna czapa. Ciekawe co z tego wyjdzie.

Wracając do mocowania okien, doły są zapiankowane, kołki wciąż tam tkwią. Służyły tylko do wypoziomowania, będą wyciągane na dniach i te miejsca jeszcze raz piankowane.

Im bliżej studniówki tym bardziej nachodzi mnie refleksja- nie uda się zamknąć stanu surowego zgodnie z planem, a największe przestoje przed nami -oczekiwanie na hydraulika i schnięcie posadzki (można coś robić w tym czasie?). Nie wprowadzimy się w tym roku. Może walentynki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś czuję, że do listopada to mi ona nie wyschnie (przypominam, że wylewam ją we wrześniu- mniej więcej w połowie):(.

Nie ma szans. U mnie wylewki w początek października a drewno na podłogi dopiero w marcu następnego roku kładzione. Czy masz ogrzewanie podłogowe pod to drewno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...