Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Blondynka buduje Dom w Elstarach g2 prac. Archon


Recommended Posts

To i ja się przywitam :bye:

Dziennik w takiej formie, będę odwiedzała ;)

Projekt bardzo fajny, choć drogi w budowie.

Nie chcę Wam skrzydeł podcinać i życzę z całego serca, aby udało się z terminem przeprowadzki, ale... to mało prawdopodobne.

Dom do najprostszych nie należy, mały też nie jest, do tego ekipy nie wszystkie zaklepane, a jak sama zauważyłaś, teraz w budowlance istne szaleństwo się porobiło. Ja np. szukam ekipy do zabudowy g-k i doopa. Wszyscy zajęci.

No i zaraz mamy maj, a nawet stanu zero nie macie.

Ja też planowałam wstępnie grudzień na przeprowadzkę, bo budowa szła błyskawicznie. Ale przy wykończeniówce wszystko zwalnia. I wykańcza ;)

Jak już dojdziesz z budową do wykończeniówki, to zobaczysz, że postawienie domu, to był pikuś. Mały pikuś ;)

Tak czy inaczej, fajna przygoda przed Wami, także życzę powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 391
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam, chciałbym zapytać o ceramikę z której budujecie - ceramika tradycyjną, czy poryzowana? Tradycyjna zaprawa to wg mnie dobry wybór przy ceramice tradycyjnej, która z powodu technologii wytwarzania (wypalanie w wysokiej temperaturze) może nie trzymać wymiarów.

 

Budujemy z porothermu 25 P+W. Zastanawialiśmy się jeszcze nad ceramiką z Cerpolu, ale w ostatecznej wycenie wyszła ok 1000zł tańsza i stwierdziliśmy, ż dopłacimy do Wienerbergera. Scianki działowe tak samo, tylko zastanawiamy się czy kupować już teraz (od maja podwyżka o ok 20gr na sztuce), czy czekać i w coś innego "zainwestować".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolejną obserwatorkę.

Grudzień zakładamy jako finał, żeby mieć jakąś motywację. Jak się nie uda włosów z głowy nie wyrwę...

Jakby brakowało nam ekipy zawsze możemy prosić naszych wykonawcówod SSO o kontynuację. Tylko wtedy dopłacamy.

Annatulipanna- przejrzałam wstępnie dziennik-jaką macie piękną działkę! Marzenie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 10- Hurra! Fundamenty zalane!

Ok 12 wielki moment zalewania fundamentów. 3 gruchy i wielka burza z gradem. Na koniec ostatniej wyszło słońce (może to jakiś znak?). Fotki dodam w osobnym poście.

Przyszedł czas na małe podsumowanie kosztów:

Działki i notariusza nie wpisuję, bo to sprawa bardzo zmienna.

1. Mapki w urzędzie 150zł

2. Mapki u geodety 500zł

3. Projekt 2800zł

4. Architekt zaliczka 1650zł

5. Geodeta, wytyczenie budynku 1200zł

6.Drewno na ławy 2,5m + transport 1500zł

7. KB zaliczka 800zł

8.Stal fi6 i fi 12 razem 1300kg z drucikiem do wiązania- 4625zł

9. Adaptacja projektu 3200zł

10. Beton 25, transport, pompa 21,6m 5500zł

11.Kanaliza do działki doprowadzenie z licznikiem 1500zł

12. Bloczki betonowe, cement, folia, itp 5000zł (jutro przywiozą)

13. Pustak ceramiczny 260m 16600zł (kupiliśmy wcześniej, żeby nie było numeru, że zabraknie i trzeba będzie czekać).

Razem:45 025

Na jakiś tydzień liczę, że zakupy skończone.

WNIOSKI: dzwonić, dzwonić i jeszcze raz dzwonić. Na samym betonie mamy prawie 3tys do przodu, na drobiazgach wiezionych przy okazji transportu ok 200zł, na pustakach ok 2000.Pewnie dało się taniej, ale dopiero uczę się trudnej sztuki rozmowy z hurtowniami i negocjacji cen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej aaisaa. Nie denerwuj się ;) Spróbuję Ci najprościej napisać instrukcję dodawania zdjęć (no chyba, że ktoś zna łatwiejszą wersję).

Zapisz sobie na kompie formułę do wstawiania dużych zdjęć (wysłałam na priv, bo bez numeru zdjęcia się tutaj nie wyświetla, a z numerem zdjęcia wyświetli się zdjęcie zamiast formuły ;)).

 

Zdjęcia musisz zmniejszyć chyba do 500KB, większych nie załadujesz na forum.

I po kolei:

Wklejasz formułę zapisaną na kompie, do posta.

Pod formułą wstawiasz zdjęcie (klikasz na ikonkę z panelu wiadomości "Dodaj zdjęcie", wyświetli się komunikat, czy zdjęcie ma być dodane z komputera, czy z url. Dodajesz zdjęcie i w poście otrzymujesz taką formułkę:

 

[ATTACH=CONFIG].........[/ATTACH]

 

W miejscu kropek będziesz miała numer zdjęcia, który kopiujesz do formuły wklejonej wyżej.

 

Po tej wyczerpującej operacji usuwasz formułę [ATTACH=CONFIG].........[/ATTACH], żeby Ci się dwa razy zdjęcie nie wyświetlało i to wszystko.

Tylko pamiętaj, że po dodaniu zdjęcia w pisanym poście nie widzisz zdjęcia, tylko same formuły. Dopiero jak dodasz posta, to zdjęcia się pojawią (albo możesz sprawdzić w opcji "podgląd wiadomości", czy poprawnie zamieściłaś zdjęcie ;)

To chyba, tak na szybko, tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 11.

Uziom fundamentowy sfotografowany ;-). Czasem człowiek ma więcej szczęścia niż rozumu i ktoś pomyśli za niego. Dziś Panowie rozszalowywali fundamenty (tak to się chyba pisze). Coś szybko, ale mówili, że ok. Bloczki betonowe , cement, folia i coś tam jeszcze przyjechało, dalsze budowanie w poniedziałek. Dziś podciągają kanalizę do działki (pokłony wykonawcom, że nie musiałam się tym zajmować). Dla takiego laika jak ja to duży ratunek- zajmują się sprzętem ciężkim, maja koparki, rozładunki, sami zrobili ogrodzenie, własny blaszak, miejsce na składowanie gruzu, dokładnie wyliczają materiał (betonu nie została nawet taczka), znajomości w energetyce i zakładach wodociągowych- nie muszę jeździć z papierami... Zobaczymy jak będzie dalej, bo jak to mówią nie chwal dnia....

Ze spraw pozabudowlanych-nie wiedziałam, że budowa to taka frajda- chce mi się tam jeździć, łazić po tym błocie, patrzeć na zmiany. Do tej pory idzie raczej bezstresowo i oby tak zostało. Zdjęć nadal nie umiem dodać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze zdjęciami jest inna opcja. Idziesz na stronę http://pokazywarka.pl/, logujesz sobie darmowe konto. Potem dodajesz zdjęcia i w tym białym okienku "Wpisz treść" pojawiają się kolejne linki do zdjęć. Kopiujesz link i wklejasz tutaj na forum do wiadomości. Potem nie zapomnij zapisać stronę najpierw klikając przycisk "Gotowe!", a na następnej stronie (podgląd strony) "Publikuj stronę". I koniec filozofii.

 

Chyba można dodawać zdjęcia nie będąc zalogowanym, ale wtedy nie mam pewności ile czasu serwis je przechowuje. Zdjęcia załadowane na moje konto trzymam już kilka lat i nie znikają. Poniżej screen jak to wygląda.

 

http://static.pokazywarka.pl/j/7/v/134ff7bd626da2460b4ccab0c794936f_orig.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 12 i 13

Nic ciekawego się nie dzieje. Tzn na budowie,bo na działce to i owszem. MAMY WODĘ!! 1 mały kranik z dużym ciśnieniem wody (to chlapanie przy nalewaniu konewki jest zbawienne przy tych upałach). Jak już woda jest to i 2 grządki przekopane, zasiana marchewka, rzodkiewka, koperek i botwinka. Będzie chłodnik. Grill też był na gruzowisku, a dokładniej małe ognisko pod górą ściągniętego humusu. Fundamenty schną, panowie pomalowali je czymś czarnym (smołą?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 14.

Układanie bloczków betonowych rozpoczęte. Przyjechał kupiony wcześniej pustak ceramiczny. Jakoś to wszystko wolno idzie. Liczyłam, że zamkniemy stan surowy przed pojawieniem się nowego członka rodziny, a tu wygląda, że doopa. Ja i mój wielki brzuch musimy bardziej panów motywować częstymi wizytami. Termin mam za 2,5 miesiąca, a ja zamiast kupować wózki, łóżeczka, pampersy styropianem i pustakami się zajmuję. Ale dziecko trzecie, a dom pierwszy (żart!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 12 i 13

Nic ciekawego się nie dzieje. Tzn na budowie,bo na działce to i owszem. MAMY WODĘ!! 1 mały kranik z dużym ciśnieniem wody (to chlapanie przy nalewaniu konewki jest zbawienne przy tych upałach). Jak już woda jest to i 2 grządki przekopane, zasiana marchewka, rzodkiewka, koperek i botwinka. Będzie chłodnik. Grill też był na gruzowisku, a dokładniej małe ognisko pod górą ściągniętego humusu. Fundamenty schną, panowie pomalowali je czymś czarnym (smołą?).

 

Własna woda to jest super sprawa. Jak pójdzie dobrze, to i my będziemy się nią cieszyć w tym tygodniu :)

 

A to czarne to dysperbit albo izolacja dwuskładnikowa. Hydroizolacja fundamentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 14.

Dzień wolny dniem wolnym, ale postęp jest. Mamy tynkarza! 16 lipiec wstępna rezerwacja. 25zł z materiałami, robił u znajomego, w czerwcu robi u sąsiada, chyba nieźle. Muszę tylko pogonić swoich panów- firma niby duża, a wczoraj tylko 2 budowało. Podobno weekend majowy i urlopy. W obietnicach było min. 4 na budowie. Za tydzień zweryfikujemy. Jak to wygląda u Was? Ja muszę cały czas dopraszać się o terminowość- projektant miał tydzień poślizgu, architekt w piątek miała przesłać wstępną wizualizację kuchni, w poniedziałek napisała, że jest na tygodniowym urlopie. Czy to ze mną jest coś nie tak? Jak się na coś umawiam, to dotrzymuję słowa.

Doli. Jak zobaczyłam kran to, moje życie zrobiło się jakby inne. Ręce można umyć;-). Zastanawiam się jak doszliście do tego etapu budowy nie mając wody...(?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 14.

, architekt w piątek miała przesłać wstępną wizualizację kuchni, w poniedziałek napisała, że jest na tygodniowym urlopie. Czy to ze mną jest coś nie tak? Jak się na coś umawiam, to dotrzymuję słowa.

. Zastanawiam się jak doszliście do tego etapu budowy nie mając wody...(?)

 

Ja na wizualizację wnętrz i elewacji końcową już 3 miesiące czekam (a miało być 2-3 tygodnie) także wiesz :D A to choroby, co chwile dzieci chore projektantki itp. itd. Niby dzisiaj wieczorem ma być już wszystko na gotowe ale to już słyszałem chyba z 10 razy w ciągu ostatniego miesiąca.

 

Ja też nie mam wody, za to mam baniak 1000 litrów i raz na kilka dni sąsiad mi go uzupełnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcin225 jak Ty to znosisz? Ja po 2 niedotrzymaniu terminu robię się upierdliwa tzn dzwonię codziennie. Architekt robi Ci wizualizacje całości, przestrzeni otwartych? Za projekt elewacji dopłacasz? Pochwal się wizualizacjami jak już je będziesz miał. Trzymam kciuki, aby ten dzień był dzisiaj!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaisaa, my do momentu tynków, nie mieliśmy wody. Baniak 60l dał radę ;) Musiałabyś widzieć wiaderka porozstawiane (pod dachem garażu, w narożnikach budynku, pod gołym niebem) w celu zbierania deszczówki (tak sobie radzili moi budowlańcy). Wody starczało spokojnie. No ale technologia budowy na to pozwalała (płyta fundamentowa, mur na zaprawę cienkowarstwową, styropian elewacyjny na klej w piance). Także samo pojawienie się wody na działce, nie zrobiło wielkiego WOW. Za to woda w kranie umywalki... :D to była rozkosz ;)

 

Co do terminowości, to uzbrój się cierpliwość. W budowlance pojęcie "terminowość" nie istnieje. Dla architekta, czy geodety, czy majstra, tydzień, czy dwa poślizgu to nadal terminowość. Przecież to praca, w której nie da się do końca, przewidzieć terminów.

Nas też szlag trafiał, jak można być tak niesłownym.

Dopiero, kiedy czekałam na termin u fachowca, kolegi, który jest słowny i okazało się, że również nie dało rady spotkać się w umówionym terminie, to zrozumiałam, że oni rzeczywiście inaczej pojmują słowo "terminowość".

Ów znajomy nie widział większego problemu, w tym, że planowane prace wykonał ponad 3 m-ce później, niż było ustalone.

Także cierpliwości ;) Dużo cierpliwości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...