tilnen 25.04.2018 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2018 Cześć, Wiem że temat poruszany był na tym i na innych forach ale żadna z tych dyskusji nie rozwiała moich rozterek.Zastanawiam się nad ułożeniem instalacji elektrycznej w podłodze, w dolnej jej warstwie prawie na chudziaku. Przekrój podłogi wyglądałby nastepująco: - chudziak- styro 5cm a w nim instalacja centralnego odkurzacza oraz elektryczna/alarmowa/sattvnet- styro 10cm a w nim w górnej części instalacja CWU- styro 3 cm- ogrzewanie podłogowe- wylewka cementowa Tak tak wiem że narobię się z układaniem 3 warstw styropianu:) - pomińmy tą kwestię. Skupmy się na takim a nie innym ułożeniu instalacji elektrycznej. Kable układałbym tylko przy ścianach w korytkach instalacyjnych, rurki PEX od podłogówki odsunąłbym od ściany tak ze 15cm. Jedyne odejścia od ściany byłyby w podłodze poddasza gdzie szłoby w podłodze oświetlenie dla parteru - te kable odchodzące od ściany wrzuciłbym w rurki instalacyjne, a same kable puścił pojedynczo. Plusy wykonania tak instalacji:- łatwość wykonania, bardzo mało bruzdowania, kable układamy w zamontowanych wrześniej korytkach.- ochrona kabli przed przewierceniem - kable szłyby tylko pionowo w góre/dół od gniazdek/kontaktów, łatwo więc przewidziec ich przebieg - moim zdaniem lepsze chłodzenie kabli - jednak blisko chudziaka pod grubą wastwą styropianu będzie chłodniej niż tuż pod tynkiem ogrzewanego domu- potencjalnie (przy dobrze przemyślanej instalacji) mniejsze zużycie kabli bo podejścia do gniazdek od podłogi blisko- odsunięcie PEXów OP od ściany spowoduje, że można będzie potencjalnie podkuć wylewkę, wyciągnąć styro i dobrać się do kabli - ten plus troszkę naciągany:) Minusy takiej instalacji które zwykle sa podnoszone w innych dyskusjach:- brak mozliwosci naprawy. Troszkę mogę się zgodzić ale jeśli instalacja jest prawidłowo zaprojektowana i wykonana to nie ma się co zepsuć. Pisałem także, że potencjalnie byłaby możliwość podkuć szlichtę i dobrać się do kabla- brak możliwości wymiany kabli - łączy się z punktem poprzednim, pytanie po co wymieniac? Chyba nikt juz nie robi instalacji domowej na kablach aluminiowych co je trzeba po X latach wymienic...- brak mozliwosci rozbudowy - najlepiej przemyslec od razu i nie rozbudowywac, a jesli trzeba to mozna przeciez od biedy iść klasycznie ścianą wtedy- jedyny dla mnie realny minus to cena wykonania, która będzie droższa o koszt korytek instalacyjnych (ok. 1,8 za metr) Pomijając więc cenę korytek (a ją pomijam bo chciałbym instalację wykonać sam a więc liczy się łatwość wykonania) jedynym powaznym minusem jest brak możliwości naprawy ale jak pisałem, jeśli dobrane są odpowiednie przekroje oraz zabezpieczenia to nie ma się tutaj co stac. Ewentualnie mozna puscic sobie wszędzie jeden nadmiarowy pojedynczy przewód zapasowy - koszt niewielki 1zł = 1mb. W mojej ocenie dla samoroba nie ma prostszej mozliwosci na wykonanie instalacji elektrycznej, ale czekam na Wasze zdanie. Każda merytoryczna wypowiedz bedzie dla mnie bardzo cenna w podjęciu ostatecznej decyzji o sposobie wykonania instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_5 25.04.2018 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2018 Taki temat już był nie raz, np. ostatnio:http://forum.muratordom.pl/showthread.php?346185-Instalacja-elektryczna-raz-jeszcze-w-pod%C5%82odze Zamiast korytek, to poważnie rozważ peszle. Dużo taniej to wyjdzie. Korytka i tak później nie otworzysz po zabudowaniu podłogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarceliLBN 27.04.2018 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2018 Idąc tym tropem oraz mając na uwadze fakt, że czy w peszlach czy w korytkach puszczasz przewody to i tak ich praktycznie nie da się wymienić w razie awarii itp. Więc moim zdaniem szkoda pieniędzy na rury, peszle, korytka. Ja bym układał kable bezpośrednio na ścianie w odległości 5 cm od podłogi do górnej granicy izolacji podłogi tak aby tynk je swobodnie nakrył. Podejścia do gniazdek - przewody w bruzdach a oświetlenie całkowicie po suficie. Trochę więcej pracy bo trzeba sobie rozplanować trasy przewodów no i mocowanie uchwytami do ścian przewodów też trochę pracy kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_5 27.04.2018 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2018 No tak. Przypinanie kabli do ściany też kosztuje trochę pracy. Peszle nie są drogie. Ja dawałem prawie wszędzie gdzie kable szły odkryte po betonie. Oczywiście peszle nie dawałem po to, żeby można było łatwiej cokolwiek wymienić, ale żeby się nie poniszczyły przy tynkowaniu. Peszel jest też pewną dodatkową barierą między kablem a styropianem. Na wypadek, jakby przewody chciały się w nieprzewidziany sposób grzać, mam spokojniejszą głowę, że nie stykają się bezpośrednio ze styropianem. Z drugiej strony odprowadzanie ciepła z przewodów jest gorsze, jak są w peszlu. Sam musisz zdecydować, co będzie lepsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.