Sp5es 29.03.2005 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2005 janusz2406 napisał: Co to jest rodband ,golband,blichówka Gatunek zapraw gipspwych firmy Knauf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 29.03.2005 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2005 Jan Przestrzelski napisał: golband musisz mieć "masełko".Pamioętaj sypiesz do wody w wiaderku 20l i czekasz jak nasiąknie ,po chwili mieszasz mieszadłem wolnoobrotowym.Za każdym razem,wiadro i mieszadło ,oraz pace muszą być czyste. Rozprowadzasz zębami.Następnie gładką pacą pod kątem ok.45 stopni do powstałych rowków wyrównuje wstępnie powierzchnię. KĄTEM REGULUJE SIĘ GRUBOŚĆ WARSTWY Z chwilą kiedy dotykając palcami nie zostawiam śladów na zatartej powierzchni gąbkuję pacą zanużoną co chwilę w wodzie.Tak zatartą ścianę wygładzam na lustro szeroką szpachlą zciągając mleczko.Nadmiar wykorzystuję do uzupełnien. Powstaje rówqna szklista powierzchnia. JAK BEDZIE ZA BARDZO ZESZKLONA TO SIE POTEM GORZEJ MALUJE. CZYLI JEDZ MINUMUM RUCHOW, CO DAJE DOBRA POWIERZCHNIE Jeśli dopuścisz do pracy brudne naczynia z pod pacy wychodzić mogą rysy,oraz zaprawa szybciej (nie kopntrolowanie) będzie twardnieć.To może spowodopwać straty matereiałowe.Nie zdążyusz ją wyrobić.To nie jest trudne . Należy wykonywać zdecydowane ,obszerne ruchy. NAJLEPIEJ TEZ W JEDNYM KIERUNKU, TJ. NP. Z PRAWEGO DOŁU PO PRAWEJ LUKIEM, TAK JAK JEST WYGODNIE W LEWO W GORĘ, ODERWAĆ BLICHÓWKĘ I RÓWNOLEGLE NASTĘPNY TAKI PAS . NIECIĄGNĄĆ NARZĘDZIA BEZ POTRZEBY W PRZECIWNĄ STONĘ, NIŻ OSTATNIE RUCHY. Nie głaskać w jednym miejscu. BO "ZESZKLISZ" Myślę że dojdziesz do wprawy . Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 29.03.2005 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2005 Sp5es napisał: Jan Przestrzelski napisał: g KĄTEM REGULUJE SIĘ GRUBOŚĆ WARSTWY jJ.P: chodziło mi nie o grubość warstwy ,ale o to aby nie "skakać po rowkach pacą przy zagładzaniu,a przechodzić łagodnie (ok 45 o w stosunku do kierunku ułożenia śladu zębów) JAK BEDZIE ZA BARDZO ZESZKLONA TO SIE POTEM GORZEJ MALUJE. CZYLI JEDZ MINUMUM RUCHOW, CO DAJE DOBRA POWIERZCHNIE J.P: Nieszkodzi.Powierzchnia będzie zeszklona ,ale równa jak lustro. Przedd malowaniem zagruntuj np. unigruntem i będzie ok. NAJLEPIEJ TEZ W JEDNYM KIERUNKU, TJ. NP. Z PRAWEGO DOŁU PO PRAWEJ LUKIEM, TAK JAK JEST WYGODNIE W LEWO W GORĘ, ODERWAĆ BLICHÓWKĘ I RÓWNOLEGLE NASTĘPNY TAKI PAS . NIECIĄGNĄĆ NARZĘDZIA BEZ POTRZEBY W PRZECIWNĄ STONĘ, NIŻ OSTATNIE RUCHY. J.P: nie równolegle do rowków i nie prostopadle.To wychodzi samoistnie gdzie trzeba poprawić. Nie głaskać w jednym miejscu. BO "ZESZKLISZ" J.P bo czas tracisz i dziur narobisz. Myślę że dojdziesz do wprawy . Powodzenia. Odpisz jak poszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lafcadio 30.03.2005 05:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 Na razie szefunio nie daje urlopu więc prace zacznę pewnie za jakiś miesiąc ale z pewnością napiszę jak mi poszło. A mogą zapytać o to jakich firm gladź polecasz. Wymienień kilka żeby nie było, że którąś reklamujesz. No chyba że jest jakaś co bije konkurencję na głowę. Aha jeszcze jedno czy są różnice w czasie schnięcia gładzi i jaki jest najlepszy dla początkującego majstra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 30.03.2005 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 to jest sposób na tynki cieńko warstwowe.Kładąc tym sposobem np:goldband,rodband uzyskasz równiutką powierzchnie o gr. ok 1.5 mm łatwiej ni stosując gładzie.Gładź praktycznie wymaga wiecej nakładu pracy,więcej zabawy z docietraniem powierzchni po wyschnięciu i ponownym uzupełnianiu ubytków i dociertaniu.Tak twierdzę na podstawie własnego doświadczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lafcadio 30.03.2005 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 Aha ... Rozumiem.Znaczy nie rozumiem. To jaka jest różnica pomiędzy tynkiem cienkowarstwowym a gładzią? Z tego co piszesz sądzę, że te pierwsze łatwiej wykonać. A jak wygląda sprawa kosztów i efektu końcowego, czy ściany są tak samo gładkie w jednym i w drugim przypadku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wumi 24.04.2008 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Jan Przestrzelski napisał: Ja to robnię od lat: Gruntuję ścianę.Przygotowuję golband lub rodband,rzucam go na ścianę i rozprowadzam go pacą zębatą -5 mm.Powstaje Zębata faktura o równej powierzchni.Gdzie są zagłębienia zostaje więcej zaprawy.Następnie pod kątem ok 45 st. zagładam istniejące zęby czystą blichówką.Następnie wracam do miejsca gdzie zaprzwa wstępnie związała i ruchem okrężnym przecieram pacą z gąpką.I jeszcze raz blichówką wygładzan powierzchnię likwidując rysy i drobne ubytki.Powstaje idealna prawie szklista powierzchnia której nie trzeba szlifować.-to nie jest trudne. Jan Przestrzelski napisał: golband musisz mieć "masełko".Pamioętaj sypiesz do wody w wiaderku 20l i czekasz jak nasiąknie ,po chwili mieszasz mieszadłem wolnoobrotowym.Za każdym razem,wiadro i mieszadło ,oraz pace muszą być czyste. Rozprowadzasz zębami.Następnie gładką pacą pod kątem ok.45 stopni do powstałych rowków wyrównuje wstępnie powierzchnię.Z chwilą kiedy dotykając palcami nie zostawiam śladów na zatartej powierzchni gąbkuję pacą zanużoną co chwilę w wodzie.Tak zatartą ścianę wygładzam na lustro szeroką szpachlą zciągając mleczko.Nadmiar wykorzystuję do uzupełnien. Powstaje rówqna szklista powierzchnia.Jeśli dopuścisz do pracy brudne naczynia z pod pacy wychodzić mogą rysy,oraz zaprawa szybciej (nie kopntrolowanie) będzie twardnieć.To może spowodopwać straty matereiałowe.Nie zdążyusz ją wyrobić.To nie jest trudne . Należy wykonywać zdecydowane ,obszerne ruchy.Nie głaskać w jednym miejscu.Myślę że dojdziesz do wprawy . Powodzenia. Janie Przestrzelski, Zrobiłem w mieszkaniu kuchnie, pokój + przedpokój zwykła gładzią gipsową. Natarłem się tego papierem ściernym do bólu. Oczywiście kurz wszędzie itd. Mam dosyć i teraz zmieniam technikę na Twoją i mam parę dodatkowych pytań: 1. Czy coś się zmieniło/zostało ulepszone w tym temacie od ostatniego Twojego posta? 2. Spotkałem się z wpisami o filcowaniu w przeciwnieństwie do gąbkowania. Jest jakaś większa różnica w używaniu pacy z filcem a pacy z gąbką? Ten filc też się moczy w wodzie? 3. Nie znam goldbanda. Na opakowaniu jest napisane, że trzeba wyrobić w 20minut. Tzn. że w 20 minut muszę zarzucić wszystko na ścianę a potem można to zraszać wodą i poprawiać przez dłużej niż 20 minut pacą z gąbką? 4. Grubość i wielkość porów gąbki ma jakiś większy wpływ na jakość pracy? Jaką kupić? 5. Jak ktoś jest zielony co do Goldbanda jak ja to ile według Ciebie rozrabiać na raz, 1/4 worka zanim dojdę do wprawy? Wiem, że to głównie trzeba przerobić na sobie ale zapytać zawsze można. Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wumi 29.04.2008 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 OK, już wypróbowałem na sobie. Ten sposób z Goldbandem to rewelacja! Polecam wszystkim! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Snowdwarf 29.04.2008 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 Jan Przestrzelski napisał: Ja to robnię od lat: Gruntuję ścianę.Przygotowuję golband lub rodband,rzucam go na ścianę i rozprowadzam go pacą zębatą -5 mm.Powstaje Zębata faktura o równej powierzchni.Gdzie są zagłębienia zostaje więcej zaprawy.Następnie pod kątem ok 45 st. zagładam istniejące zęby czystą blichówką.Następnie wracam do miejsca gdzie zaprzwa wstępnie związała i ruchem okrężnym przecieram pacą z gąpką.I jeszcze raz blichówką wygładzan powierzchnię likwidując rysy i drobne ubytki.Powstaje idealna prawie szklista powierzchnia której nie trzeba szlifować.-to nie jest trudne. wkrótce zamierzam kłaść gładz na ścianę, spróbuję tej metody dotychczas zwykle kładłęm na pacę płaską- 2 warstwy zobaczę różnicę mam nadzieję pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 29.04.2008 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 Wumi napisał: OK, już wypróbowałem na sobie. Ten sposób z Goldbandem to rewelacja! Polecam wszystkim! Teraz czas aby wypróbować mój sposób budowania-dużo lepszy niż pomysł z tynkiem gipsowym.Kończę właśnie fundamenty pod domu 100m2. Sposób na fundamenty-rewelacja.Cały dom wraz z elewacją ,oknami,parapetami. ścianami wewnętrznymi ,nośnymi i działowymi,kanalizacją,podbudową pod posadzkę pokryciem dachówką z orynnowaniem zrobię klientowi w trzy miesiące za 120 tys netto.Oprócz dachówki i stolarki które inwestor zakupi w/g gustu całość M,R i S wkalkulowałem w wynagrodzenie.Jak to robię?-odpowiem na prywatne maile. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Snowdwarf 05.05.2008 05:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 witamprzez długi weekend zrobiłęm ściane wg. przepisu JANA P.. Abstrahując od wpadki (kupiłem ROTBANDA zamiast GOLDBANDA), robiło sie super.jedyne co mi się nasuwa to fakt że jednak jest to tynk a nie gładz, więc faktycznie trzeba dojść do wprawy zęby efekt był zadawalający.w kilku miejscach nie wyszło tak jak chciałem więc chyba bez miejscowego gładzenia się nie obejdzie.ściana była już podtynkowana niestety.w kolejnym pomieszczeniu gdzie tynki są skute w 100%, od razu będę kładł GOLDBANDA na ściane (cegłę).ciekawi mnie też jak będzie sie zachowywał BAND przy cienkiej warstwie - na opakowaniu pisze że minimalna grubość to 5mm.Jan P. pisze o kładzeniu warstwy cieńszej a la gładz.czy nie ma z tym problemów? pytanie do jana kolejne: czy próbowałeś robić z goldbandem jakieś cuda w stylu tynków ozdobnych?pzodrawiam i dzięki za wskazówki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wumi 05.05.2008 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 No właśnie ja też mam takie miejsca "do dogładzenia". Cała tajemnica w odpowiednim "wyciągnięciu" tego mleczka i rozprowadzeniu go. Bo sama początkowa faza z nakładaniem tynku na ścianę ząbkami i późniejszym rozprowadzeniem na płasko nie jest trudna. Ja zresztą jedną ścianę robiłem dwa razy zanim złapałem jak to trzeba robić. Z tego co zdążyłem się nauczyć to po lekkim związaniu trzeba dość obficie taką ścianę zmoczyć żeby powstała na powierzchni lekko płynna maź. Po odczekaniu chwili to się pięknie rozprowadza na gładko blichówką. I tu trzeba się postarać by nie widać było pociągnięć, połączeń itp. To jeszcze można poprawiać przez jakiś czas. Zacierać bardzo lekko. Jako laik otwierałem drzwi już dawno otwarte, tzn. doszedłem do dwóch podstawowych stwierdzeń, o których wszyscy już pewnie dawno wiedzą: 1. zaczynamy od sufitu (bo przy pracy nad nim brudzą się ściany). Z tym, że z kolei gdybym się najpierw nie nauczył goldbanda na ścianie to napewno nie dał bym sobie rady z sufitem. 2. robimy cały element na raz, tzn. np. jedną ścianę ale całą. Ja zrobiłem błąd - uczyłem się w jeden wieczór na połowie ściany, a drugą część robiłem następnego dnia wieczorem. Połączenie oczywisćie wygląda do... kitu. Będę to zacierał zwykłą gładzią gipsową. Ale generalnie to, że nie trzeba wszystkiego trzeć papierem ściernym i nie ma tego całego pyłu - to jest rewelacja. Co do grubości to wygląda na to, że można kłąść cieniej niż 5mm. Z tym, że jak taki tynk się zachowuje po kilku miesiącach - tego nie wiem. Mam nadzieję, że nie zacznie pękać (Jan P. chyba pisał o 1,5mm). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
voyteck10 17.07.2009 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2009 witam.temat dosyć stary, ale może ktoś kontynuował rozwijanie umiejętności kłądzenia tych tynków? nadal to takie łatwe? coś sie zmieniło? może inne produkty do użycia się teraz stosuje?bardzo byłbym wdzięczny za odpowiedź. mam równe ściany, zatem wystarczyłoby mi takie rozwiązanie zamist kombinowac z gładzią... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregorygj 28.07.2009 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Witam Mam pytanie odnośnie wykonania gładzi, w październiku czeka mnie przeprowadzka do mojej narzeczonej, tzn już będzie zony:) i czeka mnie wykończenie całego piętra budynku 2 pokoi, kuchni, łazienki, sypialni i klatki schodowej. w każdym pomieszczeniu są wykonane tynki cementowe i pomalowane zwykłą emulsją. Ściany są dosyć równe lecz chciałbym je zagipsować. to wystarczy jak zagruntuje te ściany?? co później kłaść, gładź gipsowa czy tynk gipsowy?? u siebie robiłem wszystko na płytach K-G wiec sobie dawałem rade a w tym przypadku potrzebuje pomocy. z Góry dziękuje. Aha i mam jeszcze jedno pytanie gdy był budowany ten dom miejsca styku sufitu ze ścianami nie są otynkowane do kąta tylko zaciągnięte tynkiem cementowym na tzw. butelkę. chciałbym zrobić to do kąta tylko nie wiem czy to będzie się opłacało bo musiałbym to wszystko skuć i na nowo otynkować do kąta??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzykos 29.07.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Najlepiej byłoby usunąć starą farbę,zagruntować i na to dopiero gładź. Wtedy miałbyś pewność,że nic nie odpadnie. Jeśli chodzi o kąt prosty między sufitem,a ścianą to niestety trzeba skuć i wyrównać do kąta,no chyba,że podwiesisz sufit- wtedy po kłopocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregorygj 29.07.2009 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Ta farbę czym usunąć??? wystarczy papier ścierny i już?? co od Tego łączenia sufitu ze ścianami muszę się zastanowić. bo podwieszanego sufitu mi się nie opłaca robić bo sufit naprawdę jest dość równy a kuc to i na nowo robić to dużo roboty. myślałem też nad takim czymś jakby około 10-15cm od sufitu zrobić gładkie ściany gipsem a sufit i te 10-15cm ścian wraz z tym zaokrągleniem zrobić inaczej np. jakimś tynkiem strukturalnym?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregorygj 30.07.2009 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 właśnie naszedł mnie pomysł co do tych zaokrągleń przy suficie. na 99 procent skorzystam z tego. ściany zrobię sobie na gładko a sufit np. jakiś chropowaty. natomiast jakieś 10-15 cm od sufitu przykleję listwy sztukateryjne tak jak na foto a z czasem rzucę jakiś wąż świetlny. co o tym myślicie??? ma ktoś takie listwy podświetlone w domu??? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a9ea378ac2c129b9.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregorygj 01.08.2009 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 Mam jeszcze jedno pytanie. Czy po oszlifowaniu tej farby i zagruntowaniu mogę na to kłaść tynk gipsowy - ROTBANDA lub GOLDBANDA przypomnę , że na ścianie jest już tynk CM pomalowany zwykła emulsja. aha i jeszcze pytanie dla tych co robili tynk sposobem forumowicza o nicku Jan Przestrzelski. jaka jest wydajność tego tynk z np 25kg worka??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.