Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak samemu wykona? g?ad? na tyku CM


Mario28

Recommended Posts

  Jan Przestrzelski napisał:
golband musisz mieć "masełko".Pamioętaj sypiesz do wody w wiaderku 20l i czekasz jak nasiąknie ,po chwili mieszasz mieszadłem wolnoobrotowym.Za każdym razem,wiadro i mieszadło ,oraz pace muszą być czyste.

Rozprowadzasz zębami.Następnie gładką pacą pod kątem ok.45 stopni do powstałych rowków wyrównuje wstępnie powierzchnię.

 

 

KĄTEM REGULUJE SIĘ GRUBOŚĆ WARSTWY

 

Z chwilą kiedy dotykając palcami nie zostawiam śladów na zatartej powierzchni gąbkuję pacą zanużoną co chwilę w wodzie.Tak zatartą ścianę wygładzam na lustro szeroką szpachlą zciągając mleczko.Nadmiar wykorzystuję do uzupełnien.

Powstaje rówqna szklista powierzchnia.

 

 

JAK BEDZIE ZA BARDZO ZESZKLONA TO SIE POTEM GORZEJ MALUJE. CZYLI JEDZ MINUMUM RUCHOW, CO DAJE DOBRA POWIERZCHNIE

 

Jeśli dopuścisz do pracy brudne naczynia z pod pacy wychodzić mogą rysy,oraz zaprawa szybciej (nie kopntrolowanie) będzie twardnieć.To może spowodopwać straty matereiałowe.Nie zdążyusz ją wyrobić.To nie jest trudne .

Należy wykonywać zdecydowane ,obszerne ruchy.

 

NAJLEPIEJ TEZ W JEDNYM KIERUNKU, TJ. NP. Z PRAWEGO DOŁU PO PRAWEJ LUKIEM, TAK JAK JEST WYGODNIE W LEWO W GORĘ, ODERWAĆ BLICHÓWKĘ I RÓWNOLEGLE NASTĘPNY TAKI PAS . NIECIĄGNĄĆ NARZĘDZIA BEZ POTRZEBY W PRZECIWNĄ STONĘ, NIŻ OSTATNIE RUCHY.

 

Nie głaskać w jednym miejscu.

 

BO "ZESZKLISZ"

 

Myślę że dojdziesz do wprawy .

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Sp5es napisał:
  Jan Przestrzelski napisał:
g

 

KĄTEM REGULUJE SIĘ GRUBOŚĆ WARSTWY

 

 

jJ.P: chodziło mi nie o grubość warstwy ,ale o to aby nie "skakać po rowkach pacą przy zagładzaniu,a przechodzić łagodnie (ok 45 o w stosunku do kierunku ułożenia śladu zębów)

 

 

JAK BEDZIE ZA BARDZO ZESZKLONA TO SIE POTEM GORZEJ MALUJE. CZYLI JEDZ MINUMUM RUCHOW, CO DAJE DOBRA POWIERZCHNIE

 

 

J.P: Nieszkodzi.Powierzchnia będzie zeszklona ,ale równa jak lustro.

Przedd malowaniem zagruntuj np. unigruntem i będzie ok.

 

NAJLEPIEJ TEZ W JEDNYM KIERUNKU, TJ. NP. Z PRAWEGO DOŁU PO PRAWEJ LUKIEM, TAK JAK JEST WYGODNIE W LEWO W GORĘ, ODERWAĆ BLICHÓWKĘ I RÓWNOLEGLE NASTĘPNY TAKI PAS . NIECIĄGNĄĆ NARZĘDZIA BEZ POTRZEBY W PRZECIWNĄ STONĘ, NIŻ OSTATNIE RUCHY.

 

J.P: nie równolegle do rowków i nie prostopadle.To wychodzi samoistnie gdzie trzeba poprawić.

 

Nie głaskać w jednym miejscu.

 

BO "ZESZKLISZ"

 

J.P bo czas tracisz i dziur narobisz.

 

Myślę że dojdziesz do wprawy .

Powodzenia.

 

Odpisz jak poszło.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie szefunio nie daje urlopu więc prace zacznę pewnie za jakiś miesiąc ale z pewnością napiszę jak mi poszło. A mogą zapytać o to jakich firm gladź polecasz. Wymienień kilka żeby nie było, że którąś reklamujesz. No chyba że jest jakaś co bije konkurencję na głowę. Aha jeszcze jedno czy są różnice w czasie schnięcia gładzi i jaki jest najlepszy dla początkującego majstra.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest sposób na tynki cieńko warstwowe.Kładąc tym sposobem np:goldband,rodband uzyskasz równiutką powierzchnie o gr. ok 1.5 mm łatwiej ni stosując gładzie.Gładź praktycznie wymaga wiecej nakładu pracy,więcej zabawy z docietraniem powierzchni po wyschnięciu i ponownym uzupełnianiu ubytków i dociertaniu.Tak twierdzę na podstawie własnego doświadczenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...
  Jan Przestrzelski napisał:
Ja to robnię od lat:

Gruntuję ścianę.Przygotowuję golband lub rodband,rzucam go na ścianę i rozprowadzam go pacą zębatą -5 mm.Powstaje Zębata faktura o równej powierzchni.Gdzie są zagłębienia zostaje więcej zaprawy.Następnie

pod kątem ok 45 st. zagładam istniejące zęby czystą blichówką.Następnie wracam do miejsca gdzie zaprzwa wstępnie związała i ruchem okrężnym przecieram pacą z gąpką.I jeszcze raz blichówką wygładzan powierzchnię

likwidując rysy i drobne ubytki.Powstaje idealna prawie szklista powierzchnia której nie trzeba szlifować.-to nie jest trudne.

 

  Jan Przestrzelski napisał:
golband musisz mieć "masełko".Pamioętaj sypiesz do wody w wiaderku 20l i czekasz jak nasiąknie ,po chwili mieszasz mieszadłem wolnoobrotowym.Za każdym razem,wiadro i mieszadło ,oraz pace muszą być czyste.

Rozprowadzasz zębami.Następnie gładką pacą pod kątem ok.45 stopni do powstałych rowków wyrównuje wstępnie powierzchnię.Z chwilą kiedy dotykając palcami nie zostawiam śladów na zatartej powierzchni gąbkuję pacą zanużoną co chwilę w wodzie.Tak zatartą ścianę wygładzam na lustro szeroką szpachlą zciągając mleczko.Nadmiar wykorzystuję do uzupełnien.

Powstaje rówqna szklista powierzchnia.Jeśli dopuścisz do pracy brudne naczynia z pod pacy wychodzić mogą rysy,oraz zaprawa szybciej (nie kopntrolowanie) będzie twardnieć.To może spowodopwać straty matereiałowe.Nie zdążyusz ją wyrobić.To nie jest trudne .

Należy wykonywać zdecydowane ,obszerne ruchy.Nie głaskać w jednym miejscu.Myślę że dojdziesz do wprawy .

Powodzenia.

 

Janie Przestrzelski,

 

Zrobiłem w mieszkaniu kuchnie, pokój + przedpokój zwykła gładzią gipsową. Natarłem się tego papierem ściernym do bólu. Oczywiście kurz wszędzie itd.

 

Mam dosyć i teraz zmieniam technikę na Twoją i mam parę dodatkowych pytań:

 

1. Czy coś się zmieniło/zostało ulepszone w tym temacie od ostatniego Twojego posta?

 

2. Spotkałem się z wpisami o filcowaniu w przeciwnieństwie do gąbkowania. Jest jakaś większa różnica w używaniu pacy z filcem a pacy z gąbką? Ten filc też się moczy w wodzie?

 

3. Nie znam goldbanda. Na opakowaniu jest napisane, że trzeba wyrobić w 20minut. Tzn. że w 20 minut muszę zarzucić wszystko na ścianę a potem można to zraszać wodą i poprawiać przez dłużej niż 20 minut pacą z gąbką?

 

4. Grubość i wielkość porów gąbki ma jakiś większy wpływ na jakość pracy? Jaką kupić?

 

5. Jak ktoś jest zielony co do Goldbanda jak ja to ile według Ciebie rozrabiać na raz, 1/4 worka zanim dojdę do wprawy?

 

Wiem, że to głównie trzeba przerobić na sobie ale zapytać zawsze można.

 

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Jan Przestrzelski napisał:
Ja to robnię od lat:

Gruntuję ścianę.Przygotowuję golband lub rodband,rzucam go na ścianę i rozprowadzam go pacą zębatą -5 mm.Powstaje Zębata faktura o równej powierzchni.Gdzie są zagłębienia zostaje więcej zaprawy.Następnie

pod kątem ok 45 st. zagładam istniejące zęby czystą blichówką.Następnie wracam do miejsca gdzie zaprzwa wstępnie związała i ruchem okrężnym przecieram pacą z gąpką.I jeszcze raz blichówką wygładzan powierzchnię

likwidując rysy i drobne ubytki.Powstaje idealna prawie szklista powierzchnia której nie trzeba szlifować.-to nie jest trudne.

 

wkrótce zamierzam kłaść gładz na ścianę, spróbuję tej metody

dotychczas zwykle kładłęm na pacę płaską- 2 warstwy

zobaczę różnicę mam nadzieję :D

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Wumi napisał:
OK, już wypróbowałem na sobie. Ten sposób z Goldbandem to rewelacja! Polecam wszystkim!

Teraz czas aby wypróbować mój sposób budowania-dużo lepszy niż pomysł z tynkiem gipsowym.Kończę właśnie fundamenty pod domu 100m2.

Sposób na fundamenty-rewelacja.Cały dom wraz z elewacją ,oknami,parapetami.

ścianami wewnętrznymi ,nośnymi i działowymi,kanalizacją,podbudową pod posadzkę pokryciem dachówką z orynnowaniem zrobię klientowi w trzy miesiące za 120 tys netto.Oprócz dachówki i stolarki które inwestor zakupi w/g gustu całość M,R i S wkalkulowałem w wynagrodzenie.Jak to robię?-odpowiem na prywatne maile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

przez długi weekend zrobiłęm ściane wg. przepisu JANA P.. Abstrahując od wpadki (kupiłem ROTBANDA zamiast GOLDBANDA), robiło sie super.

jedyne co mi się nasuwa to fakt że jednak jest to tynk a nie gładz, więc faktycznie trzeba dojść do wprawy zęby efekt był zadawalający.

w kilku miejscach nie wyszło tak jak chciałem więc chyba bez miejscowego gładzenia się nie obejdzie.

ściana była już podtynkowana niestety.

w kolejnym pomieszczeniu gdzie tynki są skute w 100%, od razu będę kładł GOLDBANDA na ściane (cegłę).

ciekawi mnie też jak będzie sie zachowywał BAND przy cienkiej warstwie - na opakowaniu pisze że minimalna grubość to 5mm.

Jan P. pisze o kładzeniu warstwy cieńszej a la gładz.

czy nie ma z tym problemów?

 

pytanie do jana kolejne: czy próbowałeś robić z goldbandem jakieś cuda w stylu tynków ozdobnych?

pzodrawiam i dzięki za wskazówki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja też mam takie miejsca "do dogładzenia". Cała tajemnica w odpowiednim "wyciągnięciu" tego mleczka i rozprowadzeniu go. Bo sama początkowa faza z nakładaniem tynku na ścianę ząbkami i późniejszym rozprowadzeniem na płasko nie jest trudna.

 

Ja zresztą jedną ścianę robiłem dwa razy zanim złapałem jak to trzeba robić.

 

Z tego co zdążyłem się nauczyć to po lekkim związaniu trzeba dość obficie taką ścianę zmoczyć żeby powstała na powierzchni lekko płynna maź. Po odczekaniu chwili to się pięknie rozprowadza na gładko blichówką. I tu trzeba się postarać by nie widać było pociągnięć, połączeń itp. To jeszcze można poprawiać przez jakiś czas. Zacierać bardzo lekko.

 

Jako laik otwierałem drzwi już dawno otwarte, tzn. doszedłem do dwóch podstawowych stwierdzeń, o których wszyscy już pewnie dawno wiedzą:

 

1. zaczynamy od sufitu (bo przy pracy nad nim brudzą się ściany). Z tym, że z kolei gdybym się najpierw nie nauczył goldbanda na ścianie to napewno nie dał bym sobie rady z sufitem.

 

2. robimy cały element na raz, tzn. np. jedną ścianę ale całą. Ja zrobiłem błąd - uczyłem się w jeden wieczór na połowie ściany, a drugą część robiłem następnego dnia wieczorem. Połączenie oczywisćie wygląda do... kitu. Będę to zacierał zwykłą gładzią gipsową.

 

Ale generalnie to, że nie trzeba wszystkiego trzeć papierem ściernym i nie ma tego całego pyłu - to jest rewelacja.

 

Co do grubości to wygląda na to, że można kłąść cieniej niż 5mm. Z tym, że jak taki tynk się zachowuje po kilku miesiącach - tego nie wiem. Mam nadzieję, że nie zacznie pękać (Jan P. chyba pisał o 1,5mm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

witam.

temat dosyć stary, ale może ktoś kontynuował rozwijanie umiejętności kłądzenia tych tynków? nadal to takie łatwe? coś sie zmieniło? może inne produkty do użycia się teraz stosuje?

bardzo byłbym wdzięczny za odpowiedź. mam równe ściany, zatem wystarczyłoby mi takie rozwiązanie zamist kombinowac z gładzią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam

Mam pytanie odnośnie wykonania gładzi, w październiku czeka mnie przeprowadzka do mojej narzeczonej, tzn już będzie zony:) i czeka mnie wykończenie całego piętra budynku 2 pokoi, kuchni, łazienki, sypialni i klatki schodowej. w każdym pomieszczeniu są wykonane tynki cementowe i pomalowane zwykłą emulsją. Ściany są dosyć równe lecz chciałbym je zagipsować. to wystarczy jak zagruntuje te ściany?? co później kłaść, gładź gipsowa czy tynk gipsowy?? u siebie robiłem wszystko na płytach K-G wiec sobie dawałem rade a w tym przypadku potrzebuje pomocy. z Góry dziękuje. Aha i mam jeszcze jedno pytanie gdy był budowany ten dom miejsca styku sufitu ze ścianami nie są otynkowane do kąta tylko zaciągnięte tynkiem cementowym na tzw. butelkę. chciałbym zrobić to do kąta tylko nie wiem czy to będzie się opłacało bo musiałbym to wszystko skuć i na nowo otynkować do kąta???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta farbę czym usunąć??? wystarczy papier ścierny i już?? co od Tego łączenia sufitu ze ścianami muszę się zastanowić. bo podwieszanego sufitu mi się nie opłaca robić bo sufit naprawdę jest dość równy a kuc to i na nowo robić to dużo roboty. myślałem też nad takim czymś jakby około 10-15cm od sufitu zrobić gładkie ściany gipsem a sufit i te 10-15cm ścian wraz z tym zaokrągleniem zrobić inaczej np. jakimś tynkiem strukturalnym??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie naszedł mnie pomysł co do tych zaokrągleń przy suficie. na 99 procent skorzystam z tego. ściany zrobię sobie na gładko a sufit np. jakiś chropowaty. natomiast jakieś 10-15 cm od sufitu przykleję listwy sztukateryjne tak jak na foto a z czasem rzucę jakiś wąż świetlny. co o tym myślicie??? ma ktoś takie listwy podświetlone w domu???

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a9ea378ac2c129b9.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy po oszlifowaniu tej farby i zagruntowaniu mogę na to kłaść tynk gipsowy - ROTBANDA lub GOLDBANDA przypomnę , że na ścianie jest już tynk CM pomalowany zwykła emulsja. aha i jeszcze pytanie dla tych co robili tynk sposobem forumowicza o nicku Jan Przestrzelski. jaka jest wydajność tego tynk z np 25kg worka???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...