Zaprawki na tynku gipsowym

[Wybuduję czy nie]

Drodzy,

 

Mam położone tynki gipsowe Dolina Nidy Alfa.

Na tynku jak wiadomo po jakimś czasie pojawiły się odpryski i wgniecenia spowodowane nieuwagą ekip wykończenowych.

Również sam tynk w niektórych miejscach ma pewne niedoskonałości spowodowane jego wykonaniem. Ogólnie nie wygląda to źle więc nie biorę pod uwagę szpachlowania całej powierzchni ścian.

 

Proszę o opinie. W jaki sposób wykonać zaprawki na ścianie, aby nie były one widoczne po malowaniu?

Czy zastosowanie tego samego produktu, który był wykorzystywany przy tynkowaniu to dobry pomysł? A może jakaś masa szpachlowa typu finish? Wielu z Was już jest po malowaniu, a każdy miał na pewno coś do poprawienia. Jak sobie z tym poradziliście?

 

Pozdrawiam,

Łukasz

[Wybuduję czy nie]

UP

 

Czy ktoś mógłby się podzielić własnymi doświadczeniami w sprawie opisanej powyżej?

[Wybuduję czy nie]

UP

UP

Naprawde nikt? No zlitujcie się.

[ag2a]

Tynkiem tego nie zrobisz! Możesz zrobić wyprawki gładzią ale pod słońce zawsze będzie coś widać. Zawsze mówię wypróbuj na jednym mniej widocznym pomieszczeniu to zobaczysz czy dla Ciebie ok.

[Wybuduję czy nie]

Tynkiem tego nie zrobisz! Możesz zrobić wyprawki gładzią ale pod słońce zawsze będzie coś widać. Zawsze mówię wypróbuj na jednym mniej widocznym pomieszczeniu to zobaczysz czy dla Ciebie ok.

 

Dlaczego uważasz. że tynkiem sprawy się nie załatwi?

Jakoś cieżko mi sobie wyobrazić co może być powodem. Liczyłem na to, że dzięki temu uzykam taką samą strukturę jak na ścianach.

 

Jak wy radziliście sobie z takimi zaprawkami>? Na pewno każdy z Was miał coś do poprawy.

[nass]

Dlaczego uważasz. że tynkiem sprawy się nie załatwi?

Jakoś cieżko mi sobie wyobrazić co może być powodem. Liczyłem na to, że dzięki temu uzykam taką samą strukturę jak na ścianach.

 

Jak wy radziliście sobie z takimi zaprawkami>? Na pewno każdy z Was miał coś do poprawy.

 

Też mam tynk gipsowy - Knauf Diamant. Wg mnie nie ma opcji naprawy uszkodzenia tynkiem ponieważ ma w sobie twarde drobinki, coś jak piasek. Jak będziesz próbował "zerować" nową warstwę to te kulki będą Ci robiły ślady/bruzdy w "starym" tynku a i tak nie wyzerujesz tak żeby nie było widocznej krawędzi przejścia. Nie wiem jak to bardziej obrazowo opisać.

Ja też nie chciałem gładzi - jeden pokój "ponaprawiałem" finiszem i pomalowałem na próbę. Resztę mam juz gładź, niestety tynk gipsowy nigdy nie będzie tak gładki...