makar42 08.05.2018 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2018 Są okna stalowe (rama z kątownika, szczebliny z teownika), podzielone na kwatery ok. 30x60 cm, w których osadzone są wkłady zespolone dwuszybowe. Część tych wkładów jest rozszczelniona (zaparowane) i trzeba je wymienić. Wkłady są osadzone na silikonie (pomiędzy wkładem a kształtownikami stalowymi). Mam pytanie, jak najsprawniej usunąć silikon - jest na tyle twardy, że nóż wchodzi z trudem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makar42 08.05.2018 16:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2018 Wg mojej wiedzy, szklenie tych okien odbywało się pod koniec lat 90-tych ub. wieku. Nie pytałem, jaki rodzaj silikonu wtedy zastosowano, tylko jak ten silikon usunąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 08.05.2018 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2018 Niestety nóż. Nie ma nic innego Najlepiej taki z wymiennymi końcówkami i nie musisz czyścić aż do stali Lub....skalpel i pobaw się Dr. Housa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makar42 08.05.2018 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2018 No, to mnie nieźle pocieszyłeś tym bardziej, że napisałem, że nóż ledwo wchodzi ... Myślałem o jakieś pilarce - tarcza o małej średnicy i niezbyt dużych zębach, ale nic takiego jak na razie nie znalazłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makar42 09.05.2018 07:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 Tak, chcę je wyjąć w całości. Jest ich dosyć sporo, a po rozdzieleniu szyb, zaprzyjaźniony szklarz, który wykonuje wkłady zespolone obiecał mi je z powrotem zespolić.Operacja o wiele tańsza niż kupno nowych wkładów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.05.2018 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 Tak, chcę je wyjąć w całości. Jest ich dosyć sporo, a po rozdzieleniu szyb, zaprzyjaźniony szklarz, który wykonuje wkłady zespolone obiecał mi je z powrotem zespolić.Operacja o wiele tańsza niż kupno nowych wkładów. Pomysłowy Dobromir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 09.05.2018 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 Tylko nóż. Dobry (żadna zabawka do rozcinania listów za 20zł). I dobre ostrza. Ale i tak moim zdaniem rozcinanie, mycie itp tych pakietów nie jest warte.. nie lepiej kupić nowe i z termofloatem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 11.05.2018 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2018 stalowe ramy i proponowane nowe szyby niskoemisyjne - troche sie rozjezdza. Mozna szyby wyciac ale jest to trudna operacja. Zalezy ile tam jest miejsca pod szyba - szczelina na styku z ramami - ja kiedys w podobnej sytuacji zuzylem z 5 nozy pourywalem sobie palce i w koncu wycialem to ostroznie pila oscylacyjna -z [pila z drobnymi zebami] - ale czy warto ?????? ten szklarz nie uszczelni ci tak dobrze tych szyb by znowu nie zaparowaly - skad wezmie osuszacz i jak wsypie go w ramki [biale kuleczki pochlaniajace wilgoc z powietrza miedzyszybowego- bo chyba ze ci wypelni argonem - ale to tez jest trudne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makar42 12.05.2018 08:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2018 W takim razie pozostaje tylko nóż. Zgadza się, ale nie taki, o którym Ty myślisz. Porozumiałem się z moim kuzynem, który w Niemczech działa w branży budowlanej. Twierdzi, że przyszło mu parę razy usuwać szyby szklone na silikon. Używał noża elektrycznego jak na poniższej fotce. Myślę, że pójdę tą drogą. Zamykam temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.