Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

aceman

Recommended Posts

Witam,

 

Posiadam starszy dom murowany (pustak żużlowy/cegła).

Ostatnio zacząłem remont stropu, jest to strop drewniany który był ocieplony (u nas potocznie nazywano plowami (polepa).

Od strony mieszkalnej mam kasetony które są klejone do sufitu (sufit trzcinowy zatynkowany).

Obecnie mam bardzo duży problem z ociepleniem stropu gdyż każda osoba doradzająca mówi co innego.

Konstrukcja stropu wygląda następująco (od dołu)

Kasetony - sufit trzcinowy (o ile można tak to nazwać) - deski pod legarami - legary - deski na legarach- (strych) - nieocieplony dach z którego czasami kropla wody potrafi spaść na strop. Deski górne zostały zdemontowane i mają zostać zastąpione płytami OSB.

 

I teraz moje pytanie wszystko zostało wyczyszczone sufit gotowy do ocieplenie ale:

Czy można bezpośrednio na deski sufitowe (bite od dołu do legarów) położyć folię paraizolacyjną a na nią wełne?

Czy należy zostawić miedzy deskami a folią paraizolacyjną przestrzeń w postaci kontrłat aby zachować wentylację 2/3cm? i następnie na te łaty ułożyć folię i następnie wełnę?

Kolejny problem mam taki że dach nie jest w 100% szczelny więc czy dobrym rozwiązaniem będzie dodatkowa izolacja na wełnę w postaci foli wysokoparaprzepuszczalnej? a następnie na nią płyty OSB? (przypominam dach nieocieplony a strych użytkowany sporadycznie)

 

Proszę o porady,

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WItam,

 

Odpowiadając wiem jak powinno być, a także jak powinno się robić niestety ja tutaj nie mam wyboru ponieważ aktualnie

mieszkam w tym domu a strop został zrobiony przez poprzednich właścicieli. Okazało się także że dodatkowo przed ułożeniem kasetonów jest przyklejany styropian do tynku a następnie do tego styropianu są przyklejone kasetony. Gdybym miał wybór to mógłbym to wszystko zerwać i zrobić tak jak być powinno ale takie możliwości nie ma natomiast strop muszę ocieplić i teraz zastanawiam się jak... aktualnie to wygląda tak:

 

Całość stropu od dołu jest pokryta kasetonami które są przyklejone do cienkiej warstwy styropianu (prawdopodobnie w celu wyrównania sufitu),

następnie jest warstwa tynku z trzciną, deski przybijane od spodu do legarów i tego nie ma możliwości żebym ruszał. Pozniej mamy legary i na tych legarach były deski które usunąłem i teraz zastanawiam się patrząc na to że od dołu jest styropian czy dawać paraizolację na deski (chyba nie ale nie wiem nie posiadam wystarczającej wiedzy na ten temat i czy utworzy mi się punkt rosy na deskach gdybym tą folię dał). Strop zostanie ocieplony węłną na którą położę folie paroprzepuszczalną w związu z nieszczelnościami w dachu a następnie na to płytę OSB. Pytanie czy ja dobrze chcę zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać z tego - że CHCESZ zrobić.

Nie piszesz jaki to strop - ostatni czy wewnętrzny.

CO on ma robić?

CZEMU nie da się z nim nic zrobić, skoro masz dostęp do niego z obu stron?

 

Przykrywanie domu WATĄ...

Dla mnie - średnio śmieszny pomysł...

O polepie czytałeś?

Miała istotną funkcję w tym stropie.

 

Czemu chcesz ten strop ruszać? Był źle zrobiony?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak już mówię dlaczego nie da się z nim zrobić od strony wewnętrznej czyli od dołu gdzie jest część mieszkalna czyli kasetony - nie będę ich zrywał gdyż wygeneruje mi to olbrzymie koszty.. dlatego napisałem że dół odpada.

 

Czy mam dostęp z obu stron? Nie do końca... mam dostęp do desek przybijanych od dołu do legarów ale z góry.

Przykrywanie stropu "domu" wełną ma służyć ociepleniu domu... aby ciepło mi nie uciekało w sufit.

O polepie czytałem wiem że ma istotną funkcję na stropie ... niestety ta którą miałem w większości były mieszaniną jakiś trocin, łupin, coś wyglądem przypominającego owies (słyszałem że na to mówi się "plowy").

 

Jeżeli chodzi o strop dlaczego go chcę ruszać to tak .. jest to stary strop deski i belki muszę zabezpieczyć przed robactwem i zwalczyć już zalęgnięte.

Jest możliwość że w przyszłości będzie robiony pokój na strychu stąd musiałem sprawdzić stan sufitu.

Dlaczego wełną? Gdyż posiadam wełnę którą już wcześniej kupiłem i teraz średnio aby się z tego wycofać.

 

Oooh być może tutaj padła literówka z mojej strony wełna mineralna nie wata..... (jeżeli tak to przepraszam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całość będzie wyglądała tak:

 

 

Od strony mieszkalnej:

-Kasetony

-Styropian

-Tynk z trzciną

-Deska

- Tutaj miała być folia paraizolacyjna lecz mi ją odradzono ponieważ może wytworzyć "punkt rosy" pomiedzy folią a deskami

-Wełna

-Folia paraprzepuszczalna

-Szczelina wentylacyjna 2-3cm

-Płyty OSB

 

 

 

Nad plytami OSB zostaje więźba dachowa nieocieplona.

 

Czy takie ułożenie może być zastosowane???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAK?!!!

No i- od czego niby ma pleśnieć?

 

Jeszcze raz...

JAK TO MA DZIAŁAĆ???!!!

 

Adam M.

 

Taką poradę dostałem od "Fachowca" osoby która się tym zajmuje ja tylko przytoczyłem jego słowa. Równie dobrze mogę jej nie dawać tylko całość zapełnić wełną mineralna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ilość postów nie świadczy że ktoś jest fachowcem ! po prostu pisze wszędzie o wszystkim .

 

do tematu ; wełnę można przykryć OSB i sprawa załatwiona ! adam_mk będzie zadowolony ? ale aceman pisze że dach przecieka co może spowodować zawilgocenie wełny , do tego dochodzi para wodna z piętra wyżej która mimo paroizolacji przedostaje się do wełny - wydostała by się łatwo gdyby nie płyta OSB na jej drodze , która spowalnia jej wydostawanie ( adam..... nadążasz ?) dlatego wiatroizolacja i podłoga podniesiona o 2-3 cm . Dodatkowym plusem jest że podłogę robimy tylko tam gdzie potrzeba , nie musi być wszędzie . Powietrze swobodnie przepływa , a gdy zdarzy się mały przeciek to woda spadnie na podłogę lub na membranę , gdyby dostała się do wełny bez problemu się wydostanie . Ważne to poddasze musi mieć wentylację grawitacyjną !

 

Dorzucam fotkę poddasze nieużytkowe ,dach z roku 1984 wszystko było ok tylko wykonawca nie zrobił otworów wentylacyjnych i tak to wygląda po latach , to co widać było pod wełną .

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=412808

20180410_080031.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź właśnie czegoś takiego się boję.

Dlatego nie chcę dawać paraizolacji bezpośrednio na deski - tzn wg nie będę jej dawał, natomiast zamierzam dać wełne bezpośrednio na deski, na wełnę folię paraprzepuszczalną (membranę), kontrłaty krzyżowe dzięki którym uzyskam tą przestrzeń wentylacyjną. Jeżeli chodzi o poddasze: nie jest ocieplone więc z wentylacją grawitacyjną tam nie będzie problemu. Zastanawia mnie tylko jeszcze jedna rzecz... czy bezpośrednio na deski mogę położyć wełnę? Czy tam też należy zachować przestrzeń wentylacyjną np 2cm? rozciągnięty sznurek, żyłka na której będzie spoczywała wełna??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odniosę się jeszcze do pierwszego postu , jak masz styropian i kasetony też styropianowe to jest już jakaś paroizolacja , co mogę doradzić są farby które mają właściwości podobne do foli paroizolacyjnych , pomaluj sufit i sprawa załatwiona - a wełnę możesz układać na deski nie pogorszy to jej właściwości .

 

Planujesz zrobić taki namiot w środku nad wełną ? jeżeli masz dużo przecieków napraw dach ! , jeżeli to tylko śladowe ilości możesz tak pokombinować .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad stropem bywa -20stC.

Pod stropem zwykle +20stC i 16g wody w każdym m3 powietrza.

Na zewnątrz powietrze gęste, ciężkie, bo zimne.

Wewnątrz powietrze lekkie...

Strop z desek (sito) kryty watą.

"aby było ciepło"

 

No i cały stek bredni o tym, że paroizolacja, paroprzepuszczalność, gnicie OSB, kapanie na wełnę POPRZEZ OSB...

Szczeliny wentylacyjne pod i nad watą...

 

Bladego pojęcia o tym co to jest strop i jak działa...

 

Pretensje macie, że łopatą nie kładę wiedzy do głów?

SAMI myśleć nie będziecie? Słuchacie sugestii typu "panie, bo tak się to robi" nie zastanawiając się - czemu?

 

Konstrukcja z watą to magazyn wody gromadzonej w sezonie grzewczym i usuwanej latem, po sezonie. (punkt rosy MUSI w niej być)

No, ale... wełna już kupiona to... MUSI być wełna!

 

Co z wstępnym dociążeniem tego stropu? Bedzie czy zostawiacie bębenek?

Czym chcecie to dociążyć? Ta watą?

 

 

 

Pytałem - jak to ma działać? Chodzi o fizykę tego rozwiązania, które chcecie tam wprowadzić.

Opisujecie - jak zbudować zamiast - po co...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym znał odpowiedzi na te pytania które napisałeś w poście powyżej... to nie byłoby mnie tutaj... Nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat DLATEGO SIĘ PYTAM.. jak wykonać "JAKIES KONCEPCJE?" jak to można zrobić inaczej? A nie tylko kontrpytania na te które ja zadaję.. Ja zadaję pytanie bo się nie znam i chcę odpowiedzi.. a puki co sam muszę sobie odpowiadać na własne pytania dlaczego chce tak robić itp... kompletnie nie wiem czy moja koncepcja jest dobra... jak jest to można odpowiedzieć RÓB, jak nie ... to jak inaczej postąpić?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odpowiadając na pytanie z serii. Dlaczego wełna - Bo mam. (Nie jest to kwestia tego że ją posiadam ale także kwestia finansowa...) Nie każdy śpi na kasie i może sobie wydawać tysiące na lewo i prawo.. Prawda jest taka. Przykładowo: gdybm miał wolne 5 tysięcy to bym zrobił to inaczej.. zerwał trzcine i zrobił tak jak ma być ale nie mam ... gdybym miał 20 tys zminiłbym dach.. zrobiłnym strop od nowa.. ale nie mam dlatego to w odpowiedzi "Bo mam wełne to jej użyję:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym znał odpowiedzi na te pytania które napisałeś w poście powyżej... to nie byłoby mnie tutaj... Nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat DLATEGO SIĘ PYTAM.. jak wykonać "JAKIES KONCEPCJE?" jak to można zrobić inaczej? A nie tylko kontrpytania na te które ja zadaję.. Ja zadaję pytanie bo się nie znam i chcę odpowiedzi.. a puki co sam muszę sobie odpowiadać na własne pytania dlaczego chce tak robić itp... kompletnie nie wiem czy moja koncepcja jest dobra... jak jest to można odpowiedzieć RÓB, jak nie ... to jak inaczej postąpić?!

 

Coś budujesz...

MUSISZ wiedzieć - co, bo spieprzysz!

TY musisz wiedzieć co potrzebne, jak działa i po co to robisz.

Bo?

Bo Ty tam mieszkasz, płacisz za to i nawet tymi recami chcesz to zrobić.

 

Możemy sobie porozmawiać - jak coś działa. Co znosi a czego nie.

Gotowej recepty z gwarancją do TEGO akurat stropu tu chyba nie dostaniesz.

Opisy jak zrobili podobne konstrukcje inni - tak.

(a jak zrobili to MUSI być dobre!)

 

Odpowiedzi na pytania szukaj sam.

Ja mogę tylko w tym pomóc. Po to są moje pytania...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...