Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa zniszczy?a moje ma??e?stwo


Rafter

Recommended Posts

Nie dałem rady wyzwaniom zarabiania na budowę, utrzymywania obecnego domu, budowania D-08 i dwóch zwolnień z pracy (z wymówkami po powrocie). To moja budowa jest opisana w 10 lub 11/2002 pt. "i nie wódź mnie na poddaszenie".

Wyprowadziłem się od żony. Po 18 miesiącach (tyle trwała też przerwa na forum) wracam, ale nie wiem do czego.

Nagle sama wstawiła okna, otynkowała budynek i nie ma problemu z pieniędzmi. A ja wtedy musiałem miec non stop ZERO na koncie, jak byłem z nią.

Życie jest za krótkie, by wypruć sobie flaki nie wiadomo po co.

Pozdrawiam forumowiczów.

Odpowiedzi piszcie na maila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 530
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Głowa do góry.

Podejrzewam, że wszystkim musiałeś się sam zajmować. Spowodowało to u ciebie wypalenie. Być może chciałeś za szybko.

Twoja żona kończyła budowę mając jeszcze energię. Jest to proces naturalny. Tak że to nie twoja wina że nie miałeś sił aby wszystko doprowadzić do końca.

I właśnie dlatego moim drugim argumentem za rozłożeniem budowy na raty jest potrzeba zagwarantowania sobie przerw na wypoczynek.

Bo pierwszym to są oczywiście pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafter co ty nie łam się walnij reseta.

Jak trzeba to inny program załaduj np. z więcej być, niż mieć.

W żadnym wypadku nie wyrywaj se wtyczki z powodu przystawki. Wszystko wraca bumerangiem. zapuść se Update systemu, pomyśl nad upgradem przystawki na inny model, niekoniecznie nowszy to te niedopracowane systemy mają. Rocznik statystyczny w łapę i z krótkiego querry wynika, że przewagę masz bo po odłaczeniu interfejsu masz mniejszy pobór na zasilaniu. Zrób se krótki algorytm, powal po bad sectorach i od nowa na zapis po dysku życia.

8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dałem rady wyzwaniom zarabiania na budowę, utrzymywania obecnego domu, budowania D-08 i dwóch zwolnień z pracy (z wymówkami po powrocie). To moja budowa jest opisana w 10 lub 11/2002 pt. "i nie wódź mnie na poddaszenie".

Wyprowadziłem się od żony. Po 18 miesiącach (tyle trwała też przerwa na forum) wracam, ale nie wiem do czego.

Nagle sama wstawiła okna, otynkowała budynek i nie ma problemu z pieniędzmi. A ja wtedy musiałem miec non stop ZERO na koncie, jak byłem z nią.

Życie jest za krótkie, by wypruć sobie flaki nie wiadomo po co.

Pozdrawiam forumowiczów.

Odpowiedzi piszcie na maila.

 

Troche mnie przeraziłeś bo dopiero mam zamiar się budować. Mam nadzieję ze Twoje problemy są przejściowe, a przecież nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.Więc uszy do góry, szeroko otwórz oczy i patrz może twoje szczęście jest bliżej niż myślisz :wink:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majka dla Was inna rada bo występujecie łacznie. Reset, ale miękki, tak na 3 Króli, no i oczywiście jakies Utylitysy np. nie bójmu się użyć nazwy WinDoctor. :wink:

Chociaż czasami wystarcza kabelek między jednostką centralną, a przystawką poluzowac z dowolnej strony. Obniżenie transferu danych bywa czasami zbawienne dla jednostki centralnej z przeładowanym buforem. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafter!

 

Chłopaki mają rację! :wink:

Aha - zrób coś ze swoją pocztą, bo listy wracają! Jesteś "unknown user".

 

Zmieniłem adres, bo na stary przychodziły rewelacyjne środki na potencję, przepisy na powiększenie penisa i kredyty 1 mln $ bez żyrantów. Było tego około setki dziennie i spam zabił moje konto.

Piszcie na [email protected]

 

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można dać się zwariować !!!

 

Co prawda gdyby nie nasze budowanie, nie byłoby nas na tym Forum.

Ale gdyby nie normalna, kochająca się rodzina - gdzieś, kiedyś - to przecież by nas w ogóle nie było!

 

Dlatego mąż/żona i dzieci zawsze mają pierwszeństwo. Choćby mi się flaki przewracały na myśl o tym że wracam padnięty po pracy i budowie do mieszkania żeby wysłuchiwać kłótni dzieciaków i czasem nudnych opowiadań żonki (a czasem się przewracają), trzeba to też przełamać. Trudno, to jest poświęcenie, ale bez tego nie ma właściwie rozumianego sukcesu. Bo dla kogo budować jeśli rodzina ma tego nie przetrwać? Czy to nie dom rodzinny, nie ten materialny, mamy przede wszystkim postawić? To dopiero jest budowa na całe życie...

 

I zbudujemy dom bez strychów i bez piwnic -

Zapłonie lampą klon w zapachu lasów grzybnych -

Nie trzeba stawiać pieców,

Nie musisz okien szklić;

I zbudujemy dom, bo TAKI dom MUSI być...

 

(to Stare Dobre Małżeństwo, jeśli się nie mylę)

 

*

 

Rafter, sprawdź, proszę, czy odkąd się wyprowadziłeś, ktoś inny się wprowadził. Jak nie, to spróbuj: może zamek w drzwiach jeszcze wciąż pasuje do Twojego klucza?

 

 

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafter coś mi się wydaje, że tyś w innym celu na Forum wrócił. Puść farbę, jakiś se projekt upatrzył. :roll:

 

Jaki projekt? Nigdy więcej budowania!!! Już za projekt bulisz 40% drożej. Materiały poszły w górę, ulgi wyparowały. Skąd na to brać? Ja mój D-08 zrobiłem bez złotóweczki kredytu w 4 lata pracując sam i utrzymując rodzinę na godziwym poziomie. Jeszcze jakieś 50 tysięcy do końca, ale to już tyle co nic.

 

Ale jak widzę chamstwo wnioskujące za 50% podatkiem w Sejmie, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Gnojki z pensją 6000 netto budują na spoko domy za milion złotych (Newsweek z tego tygodnia / artykuł o ZIC). A człowiek nie wie już od którego rachunku zacząć. Trochę się otrząsnąłem z dołka, zamki jeszcze nie zmienione, ale mam teraz inne podejście do życia.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafale:

1) A skąd jak się tak zapytam takie piękne rozeznanie rynku? Z nienawiści czy co?

2) To w końcu Twój czy nie Twój ten D-8 cos z tym trzeba zrobić? Ale może jeszzce nie czas, bo nieochłonięty jeszcze jesteś.

3) Na Parlament nie warcz, jak nie wybierałeś to żal, że nie wybierałeś, a jak wybierałeś to żal, że tak wybierałeś, jak się nie obrócisz to 4 litery zawsze z tyłu. A to nie pensja jeno dieta, bardzo chudziutka dieta.

4) Jak to nie chcesz budować? Podleczymy trochę u Psychologa i z recyclingu, jak znalazł. W końcu jak wracasz w stado wron to i pokraczesz i pomachasz kończynkami jak wszystkie. A propos kończynek, czterolistnej życzę. Wygrane indywidualne nie wchodzą do wspólnoty majątkowej.

5) Co do cen to stall już zobaczyliśmy, a drewno to dopiero zobaczymy (tfu, na wróżby mi się zebrało czy co)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...