Zmiana przebiegu rur gazowych

[Fafikdog]

Aktualnie w mieszkaniu rury z gazem biegną z przedpokoju przez ścianę działową do kuchni - cały przebieg pod sufitem (licznik na korytarzu, poza mieszkaniem).

Chciałbym zmienić przebieg tych rur z lokalizacji pod sufitem na ok. 50cm. nad podłogą.

Potrzebne jest pozwolenie Spółdzielni mieszkaniowej czy się"nie przejmować"?

Schematyczny rysunek w zał.

[CityMatic]

Potrzebna jest tylko zgoda spółdzielni, to nie zmienia faktu, że przeróbka lub zmiana trasy instalacji, wykonana musi być przez fachowca z uprawnieniami, po pracach do przedstawienia protokół odbioru, wraz z pomiarami.

 

Zgodnie z art. 29 ust. 2 pkt 11 ustawy prawo budowlane „(...) Pozwolenia na budowę nie wymaga wykonywanie robót budowlanych polegających na: – przebudowie sieci elektroenergetycznych, wodociągowych, kanalizacyjnych, gazowych, (...)”.

„Art. 30. Prawa budowlanego [Zgłoszenie budowy; sprzeciw; nałożenie obowiązku uzyskania pozwolenia na wykonanie obiektu lub robót budowlanych]

Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga, z zastrzeżeniem art. 29 ust. 3 i 4: 2) wykonywanie robót budowlanych, o których mowa w art. 29 ust. 2 pkt 1b, 6, 9 oraz 11-12a; (…)”.

Wykonanie tych robót wymaga więc zgłoszenia. Zgłoszenie wymaga dysponowania nieruchomością na cele budowlane, w tym również na zmiany w instalacji jakie chcesz wykonać. Skoro część instalacji stanowi część wspólną – zgoda spółdzielni jest jedyną jaką musisz uzyskać.Podyktowane jest to nawet nie tyle prawem co względami bezpieczeństwa które przemawiają za brakiem rozgraniczenia instalacji gazowej w budynku lub określeniem, że nieruchomość wspólną stanowi instalacja gazowa do zaworu odcinającego także przy odbiornikach w mieszkaniu .

 

"wyjąłem" Ci sedno w pierwszym zdaniu , bo prawo nie zawsze mówi dosłownie o problemie - pozdrawiam

Edytowane 24 Maja 2018 przez CityMatic

[Fafikdog]

Dzięki.

Pytam ponieważ kogo ze znajomych nie zapytam to jeżeli robił coś takiego to o żadną zgodę nie pytał...

[CityMatic]

I to właśnie przeraża, ja rozumiem , że wszyscy się obawiają , że ktoś im odmówi , albo nie pozwoli, albo , że będzie długo trwało...ale mogę Cię zapewnić , że jeśli coś by się nieszczęśliwego stało to na 100% będziesz winny jeśli taką przeróbkę znajdą, stwierdzą i czy była wykonana dobrze czy źle, ale nikt o niej nie wiedział - ukażą Ciebie.

Naprawdę nie warto.