Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kanalizacja, decyzja negatywna


walent

Recommended Posts

Witam, wysłałem wniosek do Gminy o wydanie warunków przyłącza do ścieków bytowych , w odpowiedzi dostałem decyzje negatywna na zasadzie brak możliwości technicznych podpięcia sie i ze należy czekać na rozbudowę sieci która nie wiadomo kiedy nastąpi. Dodam ze odległość od mojego domu do najbliższej studzienki w linii prostej to 40 m. Pytając gminy dlaczego taka decyzja , odpowiedzieli żeby wykonać przyłącz studzienka musi znajdować się na sąsiedniej działce. U mnie wyglada to tak, mój dom stoi na gorce, poniżej jest droga gminna a jeszcze niżej moja działka na której właśnie znajduje się studzienka. I problem jest tego typu wg gminy ze jakby studzienka była w drodze to by sąsiadowała z moja działka a ze jest za droga to już jest kolejna działka. Prosze o pomoc co o tym sądzicie, odwoływać się jest sens czy nie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są dwie działki z dwoma różnymi numerami, oddzielone od siebie drogą gminna.

A jasno to we wniosku zakomunikowałeś? Może urzędniki tego nie wiedzą, i zakładają że właściciel działki ze studzienką nie zgodzi się na podłaczenie "sąsiada".

Może ich standadrdem działania jest, że podłączenie tylko do studzienki na gruncie gminnym (droga) albo osobna studzienka tylko dla Ciebie na Twoim gruncie i za Twoje pieniądze najchętniej?

 

Co to za studzienka? Grawitacyjna czy nad/pod cisnieniowa?

 

Gminy często kombinują żeby rozbudować sieć za nasze pieniadze. Może zapytaj w odwołaniu o napisanie jakie to przeszkody natury technicznej stoją na przeszkodzie?

 

Edit: Mój sąsiad zza drogi gminnej, jest podłączony do studzienki zbiorczej zlokalizowanej na mojej posesji, na co ja zwyczajnym trybem zezwoliłem. Zwyczajnym czyli bez jakichś wspisów do księgo wieczystej o jakichś tam słuzebnosciach przesyłu itp. Całą gmina tak funkcjonuje. Ba, gmina wszystkie te zbiorcze studzienki najchętniej sytuowała na czyich posesjach, gdyż albowiem z tych w drodze gminnej, zdarzało się że zawór podcisnieniowy wyparowywał w nocy. Wiec przeszkody natury formalno-prawnej że to nie bezpośrednio granicząca działka, chyba nie ma.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z urzędnikiem i wytłumaczyłem ze to wszystko jest moje, po czym urzędnik rozmawiał z sekretarzem gminy i sekretarz powiedział ze nie moge się podpiąć, i skierował tego urzednika do mecenasa żeby znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji ze może się uda.No i czekam. Nie wiem czy oni się nie znają czy im się nie chce, czy faktycznie jest taki przepis.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z urzędnikiem i wytłumaczyłem ze to wszystko jest moje, po czym urzędnik rozmawiał z sekretarzem gminy i sekretarz powiedział ze nie moge się podpiąć, i skierował tego urzednika do mecenasa żeby znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji ze może się uda.No i czekam. Nie wiem czy oni się nie znają czy im się nie chce, czy faktycznie jest taki przepis.

W takim przypadku piszesz odwołanie i prosisz o wykładnie prawną, przepis, ustawę na podstawie której nie można tego zrobic.

Czesto jest tak, żę to nie żadne przepisy tylko jakaś egzotyczna interpretacja przepisów względnie widzimisie urzędników. I gdy przychodzi do konkretów to się okazuję że się jednak da. Nic ustnie, wsio na pismie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...