GGWC pod płytą czy z rurami wodnymi

[surgi22]

Pokaż mi Arturo gdzie napisałem że GGWC zastąpi samodzielnie klimę ??

[Gość Arturo72]

Arturo umiesz czytać ze zrozumieniem ? Powtarzam : Primo - nie wszystko co najtańsze jest najlepsze. Wentylacja mechaniczna z reku jeśli nie jest samorobna nie ma sensu ekonomicznego. Pomimo dyskusyjnego sensu ekonomicznego ja jestem z GGWC zadowolony - w zmie wspomaga reku i bez nagrzewnicy wstępnej zabezpiecza przed zamarzaniem wymiennik, zaś latem poza obniżaniem temp. nawiewu obniza wilgotność . W połaczeniu z markizami, roletami, szerokim okapem, tarasem, chłodzeniem podłogi PC PW daje mi komfort. Klimy w domu nie chciałem, nie chcę i nie będę chciał. Pomimo iz być może byłaby to tańsza opcja niż moja to dla mnie zdecydowanie mniej komfortowa. Mam porównanie - w pracy mam klime, w aucie mam klime, bywam w domach czy hotelach gdzie jest klima i nie jest to dla mnie ideał komfortu . Ps. PV muszą miec sens ekonomiczny bo w żaden sposób nie podnoszą komfortu domu, zaś WM z reku czy GGWC juz niekoniecznie.

Ale nie pisz "w połączeniu" bo gdybyś nie miał GGWC a zwykła WM rolety i markizy zrobiłby Ci dokładnie to samo co dzisiaj masz z GGWC z roletami i markizami.Mi GWC rurowy za 350zl w zimie tez wspomaga reku bo przy -15st nawiew mam +6st Edytowane 18 Czerwca 2018 przez Arturo72

[JanWerbinski]

Pokaż mi Arturo gdzie napisałem że GGWC zastąpi samodzielnie klimę ??

Jeśli nie zastąpi samodzielnie klimy to liczmy koszt zastąpienia.

 

Klimatyzacja dla schłodzenia parteru w moim domu 4000 zł. Pełna automatyka i komfort. Roczne zużycie energii na chłodzenie bardzo niskie (2017 0 kWh, 2018 kilkadziesiąt kWh.).

 

GGWC lub GWC 5000 zł. Rolety automatyczne dla wszystkich okien 10000. Markizy automatyczne 10000. Razem 25000. Pełna automatyka. Brak pewności co do komfortu.

[_John]

A jaki problem mając pompę ciepła zrobić klimatyzacje, bez przeciągów, wiatru, hałasu?

Nawet skropliny można zupełnie wyeliminować - odpada więc konieczność dezynfekcji wymiennika?

 

Koledze surgi22 polecam wizytę w jakimś lepszym hotelu.

Gdzie klimatyzacja oparta jest na belkach chłodzących.

Cisza jak makiem zasiał i zero przeciągów.

To samo tyczy się to lepszych samochodów, z solidnym climatronikiem.

Edytowane 19 Czerwca 2018 przez _John

[surgi22]

Ale nie pisz "w połączeniu" bo gdybyś nie miał GGWC a zwykła WM rolety i markizy zrobiłby Ci dokładnie to samo co dzisiaj masz z GGWC z roletami i markizami.Mi GWC rurowy za 350zl w zimie tez wspomaga reku bo przy -15st nawiew mam +6st

No właśnie że nie masz racji .Reku bez ggwc nie zmniejszy mi wilgotności. Sama reku z roletami i markiza bez chłodzenia podłogi pcpw też nie dadzą rady.

[surgi22]

Jeśli nie zastąpi samodzielnie klimy to liczmy koszt zastąpienia.

 

Klimatyzacja dla schłodzenia parteru w moim domu 4000 zł. Pełna automatyka i komfort. Roczne zużycie energii na chłodzenie bardzo niskie (2017 0 kWh, 2018 kilkadziesiąt kWh.).

 

GGWC lub GWC 5000 zł. Rolety automatyczne dla wszystkich okien 10000. Markizy automatyczne 10000. Razem 25000. Pełna automatyka. Brak pewności co do komfortu.

 

Dla ciebie brak pewności. Dla mnie niewątpliwa. Nie wszystko co tańsze jest lepsze.

[surgi22]

A jaki problem mając pompę ciepła zrobić klimatyzacje, bez przeciągów, wiatru, hałasu?

Nawet skropliny można zupełnie wyeliminować - odpada więc konieczność dezynfekcji wymiennika?

Koledze surgi22 polecam wizytę w jakimś lepszym hotelu.

Gdzie klimatyzacja oparta jest na belkach chłodzących.

Cisza jak makiem zasiał i zero przeciągów.

To samo tyczy się to lepszych samochodów, z solidnym climatronikiem.

Ok kolego to podaj jeszcze cudowny sposób zmniejszenia wilgotności bez tworzenia skroplin.

[JanWerbinski]

A jaki problem mając pompę ciepła zrobić klimatyzacje, bez przeciągów, wiatru, hałasu?

Nawet skropliny można zupełnie wyeliminować - odpada więc konieczność dezynfekcji wymiennika?

 

Koledze surgi22 polecam wizytę w jakimś lepszym hotelu.

Gdzie klimatyzacja oparta jest na belkach chłodzących.

Cisza jak makiem zasiał i zero przeciągów.

To samo tyczy się to lepszych samochodów, z solidnym climatronikiem.

W jaki sposób taka klimatyzacja usuwa wilgoć z powietrza? Belki chłodzące są mokre i ścieka z nich woda?

 

Jaki sens ma klimatyzacja, w której nie ma skroplin? Przecież ona nie zapewnia usuwania wody z powietrza! Obniżanie temperatury powietrza bez odprowadzenia wilgoci to koszmar.

Jeśli w Tajlandii mamy wiosną temperatury rzędu 37° przy wilgotności >90% to co się stanie po obniżeniu temperatury do 23 przy użyciu takich belek bez skroplin?

 

Bzdury.

[JanWerbinski]

Dla ciebie brak pewności. Dla mnie niewątpliwa. Nie wszystko co tańsze jest lepsze.

Powiedzmy że wybrałeś inne rozwiązanie problemu. Ważne że działa.

[surgi22]

Będziesz latem w Łodzi zapraszam, zobaczysz , uwierzysz że można mieć komfort bez klimy.

Ps. jeżeli jesteś zainteresowany to dokładne namiary na prive

[JanWerbinski]

Wierzę. Zeszłego roku ani razu nie uruchomiłem klimatyzacji. W tym roku sytuacja była inna i klimatyzacja była używana już kilkanaście dni.

[surgi22]

Mieszkam już 4,5 roku i nie pisałem o ubiegłym roku, ale o całym tym okresie. Zaproszenie aktualne, może być dla pewności jak będzie powyżej 30C.

[Pan Kejk]

Wydaje mi się, że z panem racjonalistą nie ma sensu prowadzić dyskusji. On wie lepiej od nas. To nic, że mój GGWC zbija temperaturę w domu o 5*C (z 30,5 do komfortowych 25,5 - tak, dla mnie latem to komfort. W zimie mam 22-23) w kubaturze 800 czy 900m3, nie pamiętam. On wie lepiej że się nie da. I wie lepiej od innych jaka wilgotność jest komfortowa. To nic, że na dworze (na zewnątrz) jest wilgotność 30% (mierzone przez kilka dni z rzędu przy temp. 20-25*C), a ludzie nie chodzą jak zombie tylko normalnie funkcjonują - on wie lepiej.

 

To nic, że dyskutuje z ludźmi porównując swój lokal wielkości mieszkania do wolnostojących domów o dwa razy większej powierzchni i 3 razy większej kubaturze. On ma rację bo przecież wszystko policzył. A jak ktoś się za coś zabiera bez liczenia to zwykły dureń z niego. Proszę pójść do sklepu i powiedzieć tym durniom co kupują łososia i szparagi na obiad, żeby kupili kartofle i fasolę. Dużo wartości odżywczych i białka - energia. Po co przepłacać? Racjonalnie ma być przecież.

[JanWerbinski]

. To nic, że na dworze (na zewnątrz) jest wilgotność 30% (mierzone przez kilka dni z rzędu przy temp. 20-25*C),

 

Podaj miasto w którym mieszkasz. Sprawdzę dane meteo na które się powołujesz.

[JanWerbinski]

Wydaje mi się, że z panem racjonalistą nie ma sensu prowadzić dyskusji. On wie lepiej od nas. To nic, że mój GGWC zbija temperaturę w domu o 5*C (z 30,5 do komfortowych 25,5 - tak, dla mnie latem to komfort. W zimie mam 22-23) w kubaturze 800 czy 900m3, nie pamiętam. On wie lepiej że się nie da. I wie lepiej od innych jaka wilgotność jest komfortowa. To nic, że na dworze (na zewnątrz) jest wilgotność 30% (mierzone przez kilka dni z rzędu przy temp. 20-25*C), a ludzie nie chodzą jak zombie tylko normalnie funkcjonują - on wie lepiej.

 

To nic, że dyskutuje z ludźmi porównując swój lokal wielkości mieszkania do wolnostojących domów o dwa razy większej powierzchni i 3 razy większej kubaturze. On ma rację bo przecież wszystko policzył. A jak ktoś się za coś zabiera bez liczenia to zwykły dureń z niego. Proszę pójść do sklepu i powiedzieć tym durniom co kupują łososia i szparagi na obiad, żeby kupili kartofle i fasolę. Dużo wartości odżywczych i białka - energia. Po co przepłacać? Racjonalnie ma być przecież.

Sprawdziłem że mieszkasz w okolicy Lublina.

Wg tej stacji pogodowej

https://www.wunderground.com/personal-weather-station/dashboard?ID=ILUBLIN17#history/s20180623/e20180630/mweek

przez ostatni tydzień wilgotność na zewnątrz wahała się od 39% do 95%. Nigdy nie spadła do 30%.

Tak więc to co piszesz to zwykłe brednie niedouczonego człowieka któremu się wydaje że prawa fizyki działają u niego inaczej.

 

Wyszukałem wcześniejszy dzień z upalną pogodą. Np. 21 czerwca.

https://www.wunderground.com/personal-weather-station/dashboard?ID=ILUBLIN17#history/tdata/s20180621/e20180621/mdaily

Temperatura maksymalna 32,8°, a wilgotność od 37-85%.

O godzinie 14:54 przy temperaturze 31,8 wilgotność wynosiła 40%. Po schłodzeniu do rzekomo komfortowych 25°C wilgotność będzie wynosić 70%.

Twoim zdaniem 25°C i 70% jest komfortowe. Gratulacje

Edytowane 30 Czerwca 2018 przez JanWerbinski

[surgi22]

Sprawdziłem że mieszkasz w okolicy Lublina.

Wg tej stacji pogodowej

https://www.wunderground.com/personal-weather-station/dashboard?ID=ILUBLIN17#history/s20180623/e20180630/mweek

przez ostatni tydzień wilgotność na zewnątrz wahała się od 39% do 95%. Nigdy nie spadła do 30%.

Tak więc to co piszesz to zwykłe brednie niedouczonego człowieka któremu się wydaje że prawa fizyki działają u niego inaczej.

 

Wyszukałem wcześniejszy dzień z upalną pogodą. Np. 21 czerwca.

https://www.wunderground.com/personal-weather-station/dashboard?ID=ILUBLIN17#history/tdata/s20180621/e20180621/mdaily

Temperatura maksymalna 32,8°, a wilgotność od 37-85%.

O godzinie 14:54 przy temperaturze 31,8 wilgotność wynosiła 40%. Po schłodzeniu do rzekomo komfortowych 25°C wilgotność będzie wynosić 70%.

Twoim zdaniem 25°C i 70% jest komfortowe. Gratulacje

 

Kolego Janie przepraszam za tekst ale prościej nie potrafię jesteś g...pi czy rżniesz g...a ?? GGWC obniża nie tylko temperaturę lecz również wilgotność na tej samej zasadzie jak klima ( oczywiście mniejsze przepływy tu kilkaset m3 /h przy klimie kilka tys m3/h ). Nigdy odkąd mieszkam w domu nie miałem powyżej 60% wilgotności względnej.

[JanWerbinski]

Kolego Janie przepraszam za tekst ale prościej nie potrafię jesteś g...pi czy rżniesz g...a ?? GGWC obniża nie tylko temperaturę lecz również wilgotność na tej samej zasadzie jak klima ( oczywiście mniejsze przepływy tu kilkaset m3 /h przy klimie kilka tys m3/h ). Nigdy odkąd mieszkam w domu nie miałem powyżej 60% wilgotności względnej.

Problem w tym że 25°C i 60% to nie komfort.

[surgi22]

Ja mam 22-23C i 55-60% wilgotność i to jest komfort i żadne twoje wywody tego nie zmienią.

[Pan Kejk]

Sprawdziłem że mieszkasz w okolicy Lublina.

Wg tej stacji pogodowej

https://www.wunderground.com/personal-weather-station/dashboard?ID=ILUBLIN17#history/s20180623/e20180630/mweek

przez ostatni tydzień wilgotność na zewnątrz wahała się od 39% do 95%. Nigdy nie spadła do 30%.

Tak więc to co piszesz to zwykłe brednie niedouczonego człowieka któremu się wydaje że prawa fizyki działają u niego inaczej.

 

Wyszukałem wcześniejszy dzień z upalną pogodą. Np. 21 czerwca.

https://www.wunderground.com/personal-weather-station/dashboard?ID=ILUBLIN17#history/tdata/s20180621/e20180621/mdaily

Temperatura maksymalna 32,8°, a wilgotność od 37-85%.

O godzinie 14:54 przy temperaturze 31,8 wilgotność wynosiła 40%. Po schłodzeniu do rzekomo komfortowych 25°C wilgotność będzie wynosić 70%.

Twoim zdaniem 25°C i 70% jest komfortowe. Gratulacje

 

Popatrz łajzo na dolny odczyt, jaka temp. i jaka wilgotność wtedy była u mnie w salonie i przestań bredzić, naprawdę. Już skończ bo obrzydzasz wszystkim to forum.

 

[exetterenak]

Przeczytałem wątek i jak zwykle zdania są podzielone. Jestem przed budową dopiero. Dom (szkielet drewniany) ma stanąć na płycie fundamentowej wg załączonego przekroju. Na potrzeby budowy płyty wymieniane będzie 40cm gruntu na którym stanie płyta. Myślę o tym czy położyć rurę PE 32 i puścić GGWC do podłączenia do rekuperatora. Ja wiem że klimatyzacji to nie zastąpi. Sam dom nie będzie mocno wystawiony na ekspozycję słońca latem ponieważ działka jest zadrzewiona i zacieniona. Chciałbym tylko dochładzać wpadające powietrze. Ma sens puszczanie GGWC na takiej głębokości?