Czas na swoje! Niebywały 143a

[TeDy1989]

przemo1 dobry pomysł. Na pewno tak zrobię, ale to w przyszłym roku. Po zimie powinno tam zostać łatwe do przeorania ściernisko, dom już też będzie stał a i jakiś zarys tarasu powinien być więc wizualizacja będzie łatwiejsza

 

mku7i, W salonie od strony zachodniej w projekcie jest okno 5 metrów, wstępnie chcieliśmy zmniejszyć do 4 metrów, a po wizji lokalnej stanęło na tym, że chyba zrobimy 3 metry. Od strony południowej w projekcie jest okno 4.85 m, my jesteśmy jednak zdecydowanie na otwieralne 1.80m. I okna w kuchni: z okna od strony południowej rezygnujemy dla szafek wiszących, natomiast od strony wschodniej (czyli od wejścia) zamiast 180x90 cm zrobimy 120x90 cm. No i do tego dojdzie jeszcze okno na klatce schodowej, też 120x90 cm . Mam nadzieję że to wystarczy, będę musiał poprosić o opinie speców od okien czy aby nie będzie zbyt ciemno. Poniżej masz link do projektu

https://projekty.muratordom.pl/projekt_niebywaly-wariant-i,2595,0%2C0.htm

 

 

 

 

A tak to wygląda na dzień wczorajszy Dzisiaj majstry zaciągają cały styropian siatką, skończyli domurowywać bloczki pod powiększenie wiatrołapu (czyli się zgodzili na taką zmianę ), na jutro chyba plan malowania całego od zewnątrz raz jeszcze dysperbitem, zrobienie drenażu od czoła i zasypywanie.

 

Co do dysperbitu, kiedy malowali bloczki nie wszystkie były do końca suche. Tata mój własny twierdził, że tak się absolutnie nie robi i że teraz to pieniądze w błoto wyrzucone bo wszystko odpadnie. Otóż na instrukcji tegoż mazidła jest napisane, że nadaje się do kładzenia na powierzchnie suche i wilgotne, a podczas wysokich temperatur wręcz wskazane jest zwilżenie ścian. Więc luzik

 

A co mnie mile zaskoczyło, a wręcz zszokowało: fachowcy do ustawienia styropianu na wszystkich narożnikach domu poza poziomicą posługiwali się za każdym razem niwelatorem. Więc mam wręcz pewność, że poziom jest zachowany co mam nadzieje w sposób znaczny ułatwi mi potem zachowanie ciągłości ocieplenia murów

[mku7i]

Jaka jest przyczyna chęci zmniejszenia okien ? Moim zdaniem cały urok tego domu to te spore przeszklenia. Będzie wpadało bardzo dużo światła, co oczywiście wpływa na nastrój domowników.

[aaisaa]

Ostrożnie z tym zmniejszaniem okien. Mi na etapie budowy wydawały się ogromne, po wstawieniu juz takiego wrażenia nie robią. Pamiętaj, że to wymiary otworów, szyby są mniejsze.A salon z jadalnią macie nie najmniejszy...

[annatulipanna]

Hej TeDy! Porównując Twój rzut domu z projektem oryginalnym, sporo korzystnych zmian widzę Ile Cię wyniosła adaptacja projektu, jeśli mogę spytać?

Tak sobie oglądam ten domek i zastanawiam się, jak chcesz upchnąć okno 120x90 na klatce schodowej?? Mówisz o oknie dachowym, czy pionowym?

Z oknem w kuchni, zrobiłabym tak samo Też mnie namawiali na okno na ścianie pd-zach, ale chciałam szafki wiszące. Dodatkowo okno od południa w kuchni, podobno jest uciążliwe ze względu na możliwość przegrzewania, co w przypadku kuchni jest bardzo niekorzystne. Zdecydowałam się tylko na okno od frontu, ale za to duże. U Ciebie duże nie będzie jeśli zmniejszysz do 120x90. Ja dla porównania mam otwór 150x150 (okno odpowiednio mniejsze). Może obniżyć to okno i zwiększyć jego wysokość?

[TeDy1989]

Hej, dobrze widzieć, że ktoś jednak śledzi wątek Wybaczcie, że wczoraj nie odpisałem, ale naraz okazało się tyle rzeczy do zrobienia/jeżdżenia/zamówienia/pilnowania i telefonowania że nie zdążyłem do pracy (a pracuje na 18), a co dopiero odpisać na forum. Ale Wasze pytania śledzę na bieżąco Tak więc:

 

mku7i Masz rację, cały urok tego domku w tych oknach, ale i z okien należałoby mieć stosowny widok, najlepiej tak jak na wizualizacjach czyli góry lub jeziora Niestety u mnie w Katowicach co najwyżej na hałdę mogę ustawić Ale tak na prawdę nie potrzebne mi tak duże przeszklenia, wiąże się to z wyższą ceną okien (choć nie jest to jakiś super argument, koszty są jednorazowe) i wyższą ceną ogrzewania. Ale głównym i decydującym argumentem jest brak ustawności w salonie. Tak na prawdę nie mielibyśmy żadnego miejsca aby ustawić jakąś biblioteczke/komodę/barek.

 

aaisaa Masz rację, salon nie jest najmniejszy dlatego dobranie odpowiedniej wielkości okien to teraz temat numer jeden z moją żoną. Wiesz, ciężko nie mając doświadczenia i tak na prawdę wiedzy jak się słońce zachowuje w ciągu całego roku wybrać coś stosownego. Dlatego też poprosiliśmy salon który póki co jest faworytem do montażu stolarki u nas o pomoc w doborze. Podobno mają jakąś Panią projektant która pomaga. Zobaczymy czy faktycznie i za ile. Teraz się zastanawiam, czy by nie zostawić z jednej strony tego 3m przesuwnego natomiast na sąsiedniej ścianie nie zrobić 1,5 m FIXa połączonego z normalnie otwieralnym 1,5m bez słupka.. Ehh... okna są trudniejsze niż myślałem

 

annatulipanna Cieszę się, że nasze zmiany są akceptowalne Gdyby jednak ktoś miał jeszcze jakieś uwagi/sugestie do śmiało proszę pisać póki jeszcze można coś zmienić Co do ceny adaptacji to cóż.... jest to trochę zawiła sprawa i załatwiane głownie po/dzięki znajomości. Tak na prawdę całość adaptacji kosztowało nas 500 zł (cena adaptacji projektu wod-kan, czyli w sumie same pieczątki, ponieważ projekt jest starszy niż dwa lata a po takim czasie wszystkie projektu konstruktorskie i instalacyjne należy uaktualnić) i dobra Whisky za adaptację projektu elektryki. Resztę załatwił nam KierBud. Natomiast jeśli chodzi o ścisłość, gdybym wiedział że mam tyle czasu ile miałem wolałbym zrobić projekt indywidualny. Co prawda nie narzekam, ale mimo wszystko. Co do okna na klatce schodowej chodzi nam o poziome okno na spoczniku który będzię miał ok 2 metrów więc okienko 120x90 cm powinno dać radę wystarczająco doświetlić całą klatkę. Co do okna w kuchni, zdaję sobie sprawę iż za duże nie będzie, natomiast okno 150x150 było by trochę za duże i w naszym mniemaniu zaburzyłoby wygląd elewacji od frontu. Żona spotkała się z Panią archotekt która za 100 zł (?!) robi projekty kuchni. Ona również potwierdziła, że optymalne będzie okno szerokości 120 cm. co do wysokości jest to jeszcze zmienna opcja

 

Co do aktualnego stanu budowy: styropian, siatka dysperbit i folia kubełkowa na ścianach. Aktualnie robiony jest drenaż od frontu i przy okazji wzdłuż jednej ściany (miał być tylko od frontu ale zostało im rury i żwiru więc to wykorzystali), kładzone rury spustowe z rynien oraz zasypywanie i ubijanie środka. Swoją drogą nie myśląłem, że aż tyle zapłacę za piasek choć i tak udało mi się dość tanio znaleźć. Póki co za sam piasek zapłaciłem ok 3000 zł. A to chyba jeszcze nie koniec...

 

 

A tak poza tym znalazłem 3 takie kwiatki. Przejmować się, czy olać? I czym to ewentualnie załatać?

 

[przemo1]

Tymi kwiatkami specjalnie się nie przejmuj - co najwyżej daj w tych miejscach większe od nich nakładki/łaty tak, żeby za bardzo nie zasypywało piaskiem jak grunt będzie się zagęszczał. Folia kubełkowa to i tak głównie dylatacja i ew ochrona... spokoju inwestora .

[TeDy1989]

Dzięki przemo1

[TeDy1989]

No i ładnie wszystko wyrównane Czeka teraz tylko na styropian, siatkę i beton

 

A wygląda póki co tak:

 

Byłoby już tak gotowe w czwartek, ale zaczęło lać i ekipie zabrakło godziny :/ Więc kończyli wczoraj.

 

Opłaciłem już ekipe za stan 0 - 17.600 zł. Podejrzewam, że dużo, ale patrząc na pracę ekipy i zaangażowanie uważam, że warto dopłacić za spokój inwestorski. Koparka przy zasypywaniu, plantowaniu i obsypywaniu pracowała 18 godzin. W sumie, jak tylko wyleją beton to napiszę cały kosztorys stanu 0

 

Dalej mamy dylemat z oknami w salonie ;/ ehh.. nie wie człowiek jak zrobić żeby było dobrze Na chwilę obecną stanęło na dwa otwory po 3 metry. jedne przesuwne PSK lub ewentualnie HS, drugie normalnie otwieralne (1.5 m) + 1,5 m FiXA.. jest to sensowne?

 

No i kolejna rzecz to powiększenie wiatrołapu kosztem podcienia. Aktualnie mamy wiatrołap długości 280 cm na 190 cm szerokości. o ile go powiększyć żeby było to sensownych gabarytów? Bo gdybyśmy go powiększyli o tyle ile myśleliśmy to wyszedł by długości 450 cm... co by było chyba przesadą, prawda?

 

I jeszcze jedno: nie mam w fundamencie dopowietrzenia kominka. Budowlaniec twierdził, że takowe robi się w wylewce, a nie fundamencie. Co wy o tym?

[przemo1]

Wlot powietrza do spalania - moim zdaniem można tak i tak, ja u siebie mam nawet przez ścianę i nad/na podłogą (kominek przy ścianie zew.). Istotne jest, aby wlot / czerpnia był nad docelowym poziomem terenu.

Jak bardzo Cię to nurtuje, to zapytaj forumowych zdunów na priv lub w wątku o budowie kominka.

[agb]

drugie normalnie otwieralne (1.5 m) + 1,5 m FiXA.. jest to sensowne?

 

Otwierane skrzydło o szerokości 1,5m? Nie bardzo...

[TeDy1989]

przemo1, na Ciebie zawsze można liczyć z szybką odpowiedzią Wystarczy mi jak napisałeś, że wylot musi być nad poziomem gruntu. Tak samo powiedział budowlaniec, żeby nie robić żadnych kratek i dziur (szybów, studzienek) poniżej poziomu gruntu. Uspokoiłeś mnie, dzięki

 

agb co masz na myśli? Nie znajdę okna balkonowego dwustronnie otwieralnego bez ramki na środku o takiej szerokości? Czy raczej wizualnie i praktycznie będzie do bani?

[annatulipanna]

Gdybym miała kominek na ścianie zewnętrznej, pewnie też niespecjalnie przejmowałabym się rurą doprowadzającą powietrze. Jednak u mnie rura idzie przez środek salonu do ściany wewnętrznej. Taka rura w wylewce, to niezły mostek termiczny. Szczególnie, że ja mam kable zatopione w płycie. Ale robotnicy mają to w głębokim poważaniu. Ważne, żeby im było wygodniej. U mnie ten element wymagał poprawy i dołożenia izolacji od góry rury. Rura od kominka powinna iść pod fundamentem, tak jak kanaliza. Z niczym by wówczas nie kolidowała.

TeDy, a gdzie stoi twój kominek?? Nigdzie go nie widzę na rzucie

Co do wiatrołapu, taki długaśny i wąski chyba nie robiłby dobrego wrażenia. Szczególnie, że na długiej ścianie pewnie będzie zabudowa, co jeszcze go zwęży

Ja przesunęłabym drzwi prowadzące z wiatrołapu do wnętrza domu, bliżej ściany garażu. A na ścianie od strony spiżarni, zrobiłabym zabudowę. Na ścianie z drzwiami do garażu, szafy wydają mi się mniej praktyczne No chyba, że nie planujecie wielkich szaf, tylko jakiś mały mebel, jak na wizualce, to spoko Tylko gdzie pomieścicie kurtki i buty?

W obecnym domu, u teściów mamy mini wiatrołap. W szafie mieszczą się tylko bieżące buty, które muszę wymieniać wraz ze zmianą sezonu. Kurtki mam w garderobie na poddaszu. Strasznie wkurza mnie wnoszenie i znoszenie kurtek kilka razy dziennie .

W nowym domu zaplanowałam sporą garderobę przy wiatrołapie Cieszy mnie ona ogromnie

[agb]

agb co masz na myśli? Nie znajdę okna balkonowego dwustronnie otwieralnego bez ramki na środku o takiej szerokości? Czy raczej wizualnie i praktycznie będzie do bani?

 

To może doprecyzujmy, 1,5m ma mieć jedno skrzydło, czy dwa? Bo ja zrozumiałem, że jedno + obok fix.

[TeDy1989]

annatulipanna, myślę, że u mnie z tym dopowietrzeniem dramatu nie będzie ponieważ mam nie wielką odległość od ściany i mogę puścić wzdłuż, pod meblami gdzie nie będzie ogrzewania podłogowego.

 

Co do wiatrołapu to dokładnie tak chcieliśmy zrobić natomiast nie zostało to jeszcze zaktualizowane w rzucie. Problem już poprawiony, poniżej wersja zaktualizowana A co z wielkością? zostawić tak jak jest? Czy powiększyć o metr, pół metra? Jak to widzicie?

 

 

abg Myślałem aby obok FIXa dać normalne okno balkonowe dwuskrzydłowe bez słupka lub jeśli jest taka możliwość to jednoskrzydłowe. Szukam wad i zalet oraz lepszej i ekonomicznej alternatywy dla takiego rozwiązania

Edytowane 29 Lipca 2018 przez TeDy1989

[annatulipanna]

annatulipanna, myślę, że u mnie z tym dopowietrzeniem dramatu nie będzie ponieważ mam nie wielką odległość od ściany i mogę puścić wzdłuż, pod meblami gdzie nie będzie ogrzewania podłogowego.

 

Tylko wyjście rury dopowietrzającej będziesz miał od strony tarasu. Przemyśl od razu, jak to będzie wyglądało na elewacji i czy nie będzie z niczym kolidowało. Ja też miałabym krótszą rurę, gdybym ją poprowadziła, tak jak ty planujesz. Tylko wyjście na zewnątrz wypadłoby we wnęce tarasowej. Na dodatek taras chcę mieć nieco wyżej niż podłoga parteru, co również wykluczyło rurę w tym miejscu.

 

Co do wiatrołapu to dokładnie tak chcieliśmy zrobić natomiast nie zostało to jeszcze zaktualizowane w rzucie. Problem już poprawiony, poniżej wersja zaktualizowana A co z wielkością? zostawić tak jak jest? Czy powiększyć o metr, pół metra? Jak to widzicie?

 

[ATTACH=CONFIG]416871[/ATTACH]

 

Nooo.... od razu lepiej

Z tym powiększaniem, to w sumie nie taka oczywista sprawa. Niby, im większy wiatrołap, tym lepiej. Ale po przesunięciu drzwi, miejsce na szafy się znalazło.

Ja bym się skupiła na wyglądzie elewacji. Zróbcie sobie wizualizację z powiększonym wiatrołapem i oceńcie, czy nie psuje to wyglądu frontu domu. Coś mi się zdaje, że może to zaburzyć linię frontu budynku. No ale bez wizualizacji możemy sobie gdybać

[marcin225]

Rura od kominka powinna iść pod fundamentem, tak jak kanaliza. Z niczym by wówczas nie kolidowała.

 

Tak powinno być właśnie. U mnie też wykonawcy tego elementu chcieli położyć rurę od napowietrzenia kominka na chudziaku "bo przecież będzie styropian i wylewka to się schowa" ale w porę zareagowałem i dali pod chudziakiem tak jak się należy.

[agb]

 

abg Myślałem aby obok FIXa dać normalne okno balkonowe dwuskrzydłowe bez słupka lub jeśli jest taka możliwość to jednoskrzydłowe. Szukam wad i zalet oraz lepszej i ekonomicznej alternatywy dla takiego rozwiązania

 

Jednoskrzydłowego o szerokości 1,5m na pewno się nie da.

[TeDy1989]

Jednoskrzydłowego o szerokości 1,5m na pewno się nie da.

 

A szkoda, bo było by chyba idealnie :/

 

annatulipanna chyba faktycznie powiększenie tego wiatrołapu zaburzy cały obrys. Pójdziemy na kompromis: zrobimy tak wylewkę aby mieć ewentualnie w przyszłości możliwość "wysunięcia" drzwi wejściowych. Zobaczymy czy będzie to na tyle niezbędne aby zafundować sobie fantastyczny mostek termiczny w podłodze

 

Jednak po głebokiej analizie w sytuacji mojego umieszczenia kominka oraz tarasu jednak wychodzi na to, że lepiej będzie rurę dać w warstwie wylewki a nie fundamentów. Natomiast jeśli ktoś ma możliwość zrobienia tego inaczej to faktycznie lepiej puścić to w fundamentach.

 

 

Dzięki bardzo za Wasze komentarze i odpowiedzi Miło się robi kiedy człowiek wie, ze jest ktoś chętny aby pomóc w tak nieoczywistych sprawach Zawsze lepiej znać zdanie drugiego

[TeDy1989]

No i płyta wylana. Rozpoczęto o godzinie 12.00 w południe, temp 34 stC. Miodzio. Podlewanie co dwie godziny a i tak są dwa małe pęknięcia. No i myślałem, że będzie równiej, ale podobno i tak jest bardzo dobrze Stoją tylko dwie kilkumilimetrowe kałuże. Miał przyjechać beton b25 z dodatkiem wodoodpornym, zobaczymy na fakturze czy tak będzie. Jesli to prawda, to będę miał chyba jedną z mocniejszym płyt w okolicy (razem z betonem poszły siatki zbrojeniowe z drutu Fi6). Cóż, wolę teraz zapłacić te 3 tys więcej i mieć spokojną głową niż sobie pluć w brodę za 10 lat gdyby coś było nie tak

 

 

Oczywiście nie obyło by się bez wpadki W ostatniej chwili doklejali jeszcze styropian przy wiatrołapie jako dylatacje między podcieniem a wiatrołapem (pierwsze zdjęcie). Odcięli wcześniejszy styropian i jakoś sobie o tym zapomnieli. A jak zrobili tak byle jak to jeszcze poprawiali, choć do ideału jeszcze brakuje. Trzeba czuwać nad wszystkim, na szczęście tu się udało o jeden mostek mniej mieć w domu

 

TAK WIĘC STAN ZERO OFICJALNIE UWAŻAM ZA ZAKOŃCZONY! W poniedziałek mają startować z murami

 

Jeśli wylewasz płytę w środku najcieplejszego póki co dnia lata w samo południe, a nie masz na miejscu źródła bieżącej wody to przemyśl to dokładnie. Ja mam na działce dwa zbiorniki po 1m3, na jedno podlewanie idzie ok 1/5 zbiornika. Uwierzcie, że uciążliwym jest częste dowożenie wody na przyczepce. Jak nie zapomnę to zrobię zdjęcie swojej przyczepie wodowozowej

 

A teraz inwestorzy spadają na krótki zasłużony wypoczynek W mniej wymarzonej scenerii niż zaplanowana aale cóż... coś za coś

[TeDy1989]

Podlewania płyty ciąg dalszy... w czwartym dniu opróżniony zostanie 4 zbiornik po 1m3 wody. Schodzi tego trochę. Ale cóż to dla dzielniej Pani inwestor

 

 

I wyszło kilka "kwiatków" choć wydaje mi się, że żadnej tragedii z tego nie będzie. Pęknięć w sumie mamy 4, nie wiem czy są to duże, czy nie. jedno dość rozległe, powiedzmy na 2 - 3 m2, reszta mniejszych jak na zdjęciu. Choć zdjęcie tego nie odzwierciedla..

 

 

A w jednym miejscu widoczna jest siatka zbrojeniowa. Tzn metal nie wystaje, ale na betonie widać wyraźnie zarys siatki

 

 

Wczoraj dzwoniłem, a dzisiaj objeździłem całą okolicę w poszukiwaniu koparki razem z koparkowym. No i nie ma nic wolnego ani nikogo chętnego aby dosłownie przejazdem wpaść na 20- 30 min wykopać dziurę. Ehh.. szkoda gadać.

 

No i już powoli myślimy o ścianach, a więc wywiązała się dyskusja na temat nadproży. Ponieważ mamy ściany z Ytonga a chciałbym mieć cofnięte nadproża aby zmieścić izolację pod roletami to budowlaniec sugeruje zastosować nadproża z ceramiki. Annatulipanna, z tego co pamiętam to Ty miałaś takie rozwiązanie. Widzisz jakieś negatywne skutki takiego tworu?