Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czas na swoje! Niebywały 143a


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 183
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ps. Nie igraj z żoną! Pamiętaj, że żona ma zawsze rację :cool:

Do wykończenia salonu, jeszcze trochę czasu zostało. Zawsze możesz podrzucać żonie wizualizacje , które Tobie się widzą. Może się przekona ;)

Ja też miałam kilka pomysłów, które zupełnie nie odpowiadały mężowi. Ale ja grzeczna jestem i nie upieram się przy swoim na siłę... :D

 

Paani kochana, gdzieżbym śmiał z żoną igrać? Życie mi jeszcze miłe.... a i to w sumie dobra kobieta jest więc i racje musi mieć :) Ja oczywiście też nie się upieram na swoim, aczkolwiek zastosuję zaproponowaną przez Ciebie taktyke :p

 

 

 

 

Cześć. Fajne oprowadzanie, tylko nie pokazują mi się ostatnie zdjęcia.

 

Witam w swoich skromnych progach tak zacnego i poczytnego fachowca (z serii tych prawdziwych fachowców :) )

 

Teraz zdjęcia widać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słupy zaszalowane, wylane i rozszalowane. Od poniedziałku atak na strop i schody :) Mam nadzieję, że się uda :)

 

IMG_20180907_082841.jpg

 

IMG_20180907_082922.jpg

 

IMG_20180907_082905.jpg

 

IMG_20180906_110019.jpg

 

Kiedy płaciłem w betoniarni wdałem się w krótką rozmowę z właścicielką. Od stycznia beton poszedł o 100% w górę. A cenę mają taką jak konkurencja.

 

W sumie za fundamenty wyszło ok 60 tys. Na cenę materiałów miałem wgląd więc wybierałem rozsądnie tańsze. Zły czas dla budujących.. zły czas..

 

Przynajmniej dzisiaj miałem taki widok z salonu...

 

IMG_20180908_185143.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kurcze, dawno żadnego wpisu nie było więc trzeba by nadrobić. Za dużo się nie zmieniło. Szaluje się strop z podciągami co trwa od zeszłej środy. Czyni to jakiś podwykonawca pod nadzorem mojego wykonawcy. Cóż, ja bym ich raczej nie zatrudnił. Ale gwarancje bierze majster, więc jego rzecz. Tylko nadzorować trzeba częściej :) Dzisiaj i kominy ruszyły w górę. W sumie pracowało 10 osób co zrobiło już spory tłumek :) No i z głównym majstrem trochę się z miarą dzisiaj nabiegaliśmy aby wszystko dobrze przemyśleć... zobaczymy co z tego wyniknie :) Dobra, gadka gadką, ale lepiej zdjęcia dawać :)

 

Pierworodny na straży jakości wykonania :)

IMG_20180917_154800.jpg

 

IMG_20180917_154835.jpg

 

IMG_20180917_154811.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kurcze, nie zrobiłem jeszcze zdjęć po wylewce. Mea culpa :) Ale za to mam już z gotowym stropem ;) Wylano go w poniedziałek. A jakość wylania raczej nie zachwyca... no ale cóż. Płyta na fundamencie była dużo ładniej zrobiona. Nic nie poradzisz.

 

42542723_1873417906105096_7984134226607865856_n.jpg

 

42596415_732251340442695_5683407249293180928_n.jpg

 

42603610_443991906007636_2908078268282306560_n.jpg

 

42711616_1009855812531156_3930965484769378304_n.jpg

 

W piątek lub poniedziałek startują ze ścianami kolankowymi i szczytowymi. Podobno 4 dni ma im to zająć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, nie zrobiłem jeszcze zdjęć po wylewce. Mea culpa :) Ale za to mam już z gotowym stropem ;) Wylano go w poniedziałek. A jakość wylania raczej nie zachwyca... no ale cóż. Płyta na fundamencie była dużo ładniej zrobiona. Nic nie poradzisz.

 

W piątek lub poniedziałek startują ze ścianami kolankowymi i szczytowymi. Podobno 4 dni ma im to zająć :)

 

Też się wściekła jak zobaczyłam nasz strop. W porównaniu do płyty to była miazga... Niemniej gratulacje z kolejnego etapu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rozważań inwestorskich:

 

Wczoraj korzystając z chwili czasu przechadzałem się po budowie oglądając, myśląc i kontemplując nad całokształtem dotychczasowych etapów, metodą wykończenia oraz efektu finalnego. I doszedłem do tego, że chyba mój Niebywały nie jest jednak tak wspaniały za jaki go uważaliśmy. Oczywiście wizualnie jest ok, rozmieszczenie pokoi też jak najbardziej. Natomiast założenie przy budowie domu było konkretne: ekonomicznie zbudować i ekonomicznie żyć. O ile nad ekonomiką życia w nim ciężko się jeszcze wypowiadać, choć zapowiada się na średnim poziomie, tak o ekonomice budowy wiem już dość sporo. I nijak nie jest to dom tani w budowie. Na strop i podciągi mimo zastosowanej terrivy poszło mi 27m3 betonu, tyle samo co na ławy. Stali już łykło 2 tony i jeszcze parę kilo na wieńce trzeba będzie dokupić. Podciągi w garażu ogólnie są ogromne. Zbrojenie nad gankiem również. A to wszystko kosztuje :bash:

 

Czytając o energooszczędności wszędzie jest napisane aby dom miał zwartą bryłę (TeDy stwierdził, że dwa nałożone na siebie prostokąty tworzą zwartą bryłe) i nie budować balkonów. TeDy inwestor był z siebie dumny, ponieważ znalazł projekt bez balkonu. Tsaa..

 

42575351_992133014322207_7817298803270090752_n.jpg

 

To na czym stoję robiąc te zdjęcie to nie balkon. To jeden ogromny taras. Jak ja mogłem na to nie wpaść przy wyborze projektu ::mad: Nic, trzeba próbować to jakoś ratować. Obłożyć od zewnątrz styro (znowu kilka ładnych m3). W środku ten taras wchodzi w kotłownie, garaż i wiatrołap więc w pomieszczenia w których nie nie będą raczej super dogrzewane co też będzie stanowiło swojego rodzaju bufor. Cóż.. czas pokaże.

 

Kilka zdjęć zalanego stropu

 

42600231_372783049930120_5985341697855324160_n.jpg 42719819_467418173748831_6716674474021748736_n.jpg 42747554_516489255489295_1852004732852240384_n.jpg

 

 

 

Pozrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Dużo tego betonu.Na mój strop Vector weszło 19m3 ze schodami. Bo ale to jedynie max 95m2. :) Z tą energooszczędnością ciężko w domach z poddaszem. Potrzeba sporej dokładności w wykonaniu a to i tak przy standardowych materiałach (np wełna pomiedzy krokwiami, okna dachowe), nie daje gwarancji że za kilka lat nie będzie przedmuchów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dzień dobry Państwu po dłuższej przerwie :) Nic nie pisałem bo i za bardzo nie było o czym. Ekipie się za specjalnie nie spieszy, dekarze mają kupę roboty ale przynajmniej zaczęli już dach robić :) Podobno pod koniec tego tygodnia ma być położona membrana... zobaczymy. Okna również z wymiarowane i zamówione. Dzisiaj jeszcze żona jedzie podpisać umowę i z głowy :) Podobno mają być zamontowane jeszcze w tym roku przed świętami... zobaczymy co z tego wyjdzie. Co do dachu, zdecydowaliśmy się jednak na pełne deskowanie za aprobatą budowlańca i kierownika budowy. Wyszło nas to w sumie jakieś 8000 zł więcej, ale podobno dach dużo pewniejszy i mocniejszy. Przynajmniej mam taką nadzieję :cool: Nie ma co dużo pisać, czas na kilka zdjęć :)

 

46480121_466441243884866_4574419252919926784_n.jpg

 

46480643_572382819874741_8571376704033914880_n.jpg

 

46496133_766575707022835_4630573137111547904_n.jpg

 

46502056_226213191609064_3524163254987259904_n.jpg

 

46517440_203102520622015_171183708357787648_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46492737_655313351529227_5618782225009999872_n.jpg

 

W międzyczasie zdążyli nas jeszcze odwiedzić strażacy którzy wywołali nie małe zamieszanie wśród sąsiadów :) Ale spokojnie, to tylko ćwiczenia! Posiadają sprzęt do ratownictwa wysokościowego i chcieli poćwiczyć wyciąganie kogoś ze studni :) oczywiście już plotka po wsi poszła, że dzik się w środku utopił :bash: No ale co poradzisz, ludzka wyobraźnia nie zna granic :cool:

 

46440177_193124094905153_7259253247234277376_n.jpg

 

46482545_989629327905744_6837446858441228288_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witaj TeDy ;)

Już się bałam, że się rozmyśliłeś, czy jakieś inne licho Cię podkusiło, żeby się z nami nie dzielić postępami z budowy :p

A tu proszę, chata już stoi, nabiera kształtów. No fajnie, fajnie. A z ekipami, to coś się porobiło i nie idzie tego przeskoczyć :mad:

Dom mi postawili w 3 miesiące, a gładzie męczyłam 4. Od pół roku czekam na hydraulików, bo coś cieknie z gwintu nad zbiornikiem wyrównawczym...

Aj... uzbrój się w cierpliwość i powoli do przodu. Ładny domek się wyłonił z Twojej budowy. Gratuluję postępów.

 

No i jakich gości już zaliczyłeś. Fiu fiu. Moi synowie padliby z radochy, gdybyśmy mieli strażaków "w gościach" ;).

 

 

Ps. Cytowany poniżej post urzekł mnie.

Szczególnie ten fragment:

...Czytając o energooszczędności wszędzie jest napisane aby dom miał zwartą bryłę (TeDy stwierdził, że dwa nałożone na siebie prostokąty tworzą zwartą bryłe) i nie budować balkonów. TeDy inwestor był z siebie dumny, ponieważ znalazł projekt bez balkonu. Tsaa..

 

TeDy, nie Ty pierwszy i nie ostatni dochodzisz do tego, że jednak nie jest tak idealnie... jak to sobie zaplanowałeś. Ale przecież dobrze będzie! Musi być ;)

A ideały w przyrodzie nie występują.

Edytowane przez annatulipanna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja też wpadłam w odwiedziny jako do wspólnika niedoli, który jeszcze we wrześniu był na tym samym etapie co ja. A teraz u Ciebie już dechy na dachu a u mnie wciąż gołe kolankowe. Pociesza mnie tylko to, że skoro u Ciebie przy obecnej aurze ten dach robia to i może ja się w tym roku więźby doczekam. Też deskuję ale dlatego, że u mnie izolacja nakrokwiowa ma być i dechy jako sufit. Przy okazji chciałam zapytać dlaczego ze stropu niezadowolony jesteś - na zdjęciach wygląda elegancko. Ja swojego jeszcze nie widziałam ale budowlaniec chwali, że piękny wyszedł. Ano zobaczy się. Ale co ja się tam znam. Ja zazwyczaj żadnych wad i błędów tam gdzie inni wytykają - nie zauważam. Nawet się czasem zastanawiam czy ja taka tolerancyjna jestem (czytaj: ślepa) czy inni okropne piły. A co do ekonomiki budowy - teraz chyba nie ma ekonomicznych projektów. Kiedyś domy nieotynkowane latami stały i nic się nie działo. Mury eleganckie, calutkie z cegły czy nawet pustaków. Dało się? Dało. Jakoś wiatry ich nie zamieniły w gruzy. A teraz podciągi, słupy, wieńce. Nie zostawisz gołych murów bo po prostu straszą urodą. Oczywiście pomijam aspekt energooszczędności, chodzi mi tylko o technologię. Ja też się na to nadziałam. Tak jak pisze Ania - nie ma co sobie robić wyrzutów. I liczyć na to, że jak już się tę gehennę przejdzie to będzie chociaż tak pięknie jak sobie wymarzyliśmy ruszając na tę nierówna walkę:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...