Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czas na swoje! Niebywały 143a


Recommended Posts

Spokojnie annatulipanna, póki jeszcze mi nerwów wystarczy to postaram się coś wrzucać co jakiś czas :) Po prostu przez przestój budowlany u mnie zrobiłem przestój na forum. Nie chciałem się denerwować. No i trochę z zazdrości, że u innych coś się dzieje a u mnie kapa :p No ale jestem, mam nadzieję, że coś się już zacznie dziać :yes:

 

Mimo wszystko idąc za Twoim emocjonalnym wpisem o życiu stwierdzam, że warto przystopować, trochę odpuścić i nie rezygnować ze wszystkiego innego poza budową (jeśli oczywiście sytuacja nie jest podbramkowa :) ). I z tą sentencją chciałbym przez mój Niebywały przebrnąć :stirthepot:

 

Jolka Bobek, na dekarzy nie mogę narzekać. Fakt, że mają terminy, ale wyglądają na takich którzy się na robocie znają. No i drzewo mają w dobrej (jak mi się wydaje) cenie, czyli 725 zł/m3 .

 

Dlaczego zdecydowałaś się na izolację nakrokwiową?

 

Strop w porównaniu z wylewką na parterze jest dużo bardziej pofałdowany, mi kilka dość dużych kałuż. A na wypustach nad garażem w kilku miejscach widać wystające druty i elementy zbrojenia. Aczkolwiek może faktycznie trochę przesadziłem - nie ma tragedii. Ale i szału :p

 

Też mi się wydaje, że nie ma już ekonomicznych budowli. I wszystko przewymiarowane. Ale z drugiej strony lepiej tak, przynajmniej nie słyszymy co chwilę o katastrofach budowlanych i prawie każdy może być pewny za swój dom :) Myślę, że teraz zmieniła się świadomość inwestorów, a raczej dostęp do wiedzy dla tych, którzy przynajmniej w pewnym stopniu chcą być świadomi. A wydaje mi się, że po to właśnie jesteśmy na tym forum :cool:

 

annatulipanna, Jolka Bobek Dzięki za dobre słowa ;) Damy radę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 183
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cześć TeDy :)

 

W przerwie pomiędzy dumaniem jakie kable kupić (cztero czy pięcio parowe, ekranowane czy nie), co będzie lepsze - taśma aluminiowa w krążku czy jednak pocięta, szukaniem sensownych tynkarzy, hydraulika i osprzętu, wpadłam do Ciebie złapać chwilę oddechu.

Fajnie że robi się u Ciebie dach :yes: jeszcze chwila i dom będzie wyglądał jak dom a nie jak budowa ;)

A potem to już z górki - instalacje, tynki, wylewki, podłogi, elewacja i... można mieszkać :D

 

Do następnego :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego zdecydowałaś się na izolację nakrokwiową?

 

Hej, 2 powody: planuję odkrytą więźbę na całej powierzchni domu. Przy cenie PIRu 16 cm 2 gat (46 PLN/m2) wyjdzie mi to taniej albo w tej samej cenie jak wełna i KG, a uniknę tego całego syfu, no i szybciej będzie. Gdybym zmieniła zdanie to po prostu dorzucę same płyty między krokwie i gotowe. Oczywiście drugi powód to jakość tej izolacji, brak mostka na krokwiach, brak degradacji z wiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamila, oddychaj pełną piersią :-) Odpoczywaj i przypominaj sobie jak Ty jeszcze byłaś na tym etapie... i pomyśleć, że proponowałem Ci wyścigi :-P

 

Już się nie mogę doczekać aż faktycznie dom zacznie wyglądać jak dom :-) Bez palet z Ytongiem, deskami na dach itp itd. A to już chyba nie długo..

 

Zaintrygowalaś mnie tą taśmą aluminiową... do Czego to potrzebne? :-)

 

Jolka Bobek Kurcze, może nie było by to głupie wykorzystać te deskowanie. Muszę się jak najszybciej zagłębić w temat. Dzięki :-)

 

Pisanie postów na tablecie to zło....

Edytowane przez TeDy1989
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od dzisiejszego poranka mamy już kompletny dach :rotfl: Co prawda jeszcze na paletach na ziemii, ale zawsze coś :)

 

46519017_486413618432974_962598124897959936_n.jpg

 

46514469_256930111612246_1753002055892467712_n.jpg

 

Dachówka to Allegra 9 od Koramica (Winebrger). Taki wybrała żona (tzn my, demokratycznie! :p ). Zależało nam, aby był to jak najciemniejszy brąz (wymagania MPZP) i propozycje były dwie: Alegra 9 i Monza Tobago. Po ich obejrzeniu na żywo stwierdziliśmy, że ta Tobago jest zbyt glazurowana i świeci się jak psu jajca. Zobaczymy jak wyjdzie kiedy wyląduje na dachu, bo zdajemy sobię sprawe, że do tego projektu najlepiej pasowałaby czerń lub antracyt... czas pokaże :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamila, oddychaj pełną piersią :-) Odpoczywaj i przypominaj sobie jak Ty jeszcze byłaś na tym etapie... i pomyśleć, że proponowałem Ci wyścigi :-P

 

Już się nie mogę doczekać aż faktycznie dom zacznie wyglądać jak dom :-) Bez palet z Ytongiem, deskami na dach itp itd. A to już chyba nie długo..

 

Zaintrygowalaś mnie tą taśmą aluminiową... do Czego to potrzebne? :-)

 

Staram się jak mogę ;)

Wiesz, u nas ten etap zakończył się całkiem niedawno, więc i u Ciebie nadejdzie za chwilę ;)

Masz już zamówione okna i ustalony termin montażu? My na nasze czekaliśmy trochę :yes: ale jesteśmy bardzo zadowoleni zarówno z jakości wykonania okien jak i samego montażu.

No i muszę się przyzwyczaić do braku widocznych zawiasów, bo cały czas mam wrażenie że w oknie od wewnętrznej strony czegoś jest za mało :rolleyes:

Co do tych taśm to jest cała historia. Mieliśmy elektrykę ciągnąć po podłodze w ochronnych rurkach ale patrząc na pracę tynkarzy puściliśmy wszystko w bruzdach w ścianach. Taśma była nam potrzebna do mocowania przewodów. Gdy znajdę chwilę wrzucę zdjęcia i wtedy wszystko będzie jasne :)

Tymczasem (wykorzystując zaległy urlop) zmykam do dalszej pracy w domu (TAK, to już jest DOM :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Kurcze, wybaczcie ale nie widziałem waszych wpisów :wtf: Mam komputer w serwisie od miesiąca a ciężko mi coś pisać i wrzucać na tablecie lub telefonie :)

 

Co do okien: tak, planujemy zamknąć w tym roku. W umowie mamy zapisane, że montaż (o ile pozwolą warunki atmosferyczne) ma się odbyć w 50 lub 51 tygodniu roku, czyli w ciągu najbliższych dwóch tygodni dom powinien być zamknięty :wave: Ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca :)

 

Kamila., i jak z tymi zdjęciami? :) Intryguje mnie to ponieważ właśnie zamówiłem bruzdownice :cool: I chciałbym zobaczyć jak ją najrozsądniej użyć :D

 

Co do dachu - jestem pod wrażeniem dekarzy. Mieli takie tempo pracy, że ja od samego patrzenia zadyszki dostałem :jawdrop: W sumie zrobienie kompletnego dachu (konstrukcja, pełne deskowanie, folia, dachówka, rynny) zajęło im 3,5 dnia. byłoby szybciej, ale w czwartek o 16.00 stwierdzili, że braknie im ok 330 dachówek. I żeby załatwić na piątek do 9.00. No taa... łatwo powiedzieć :) Skończyło się na tym, że brakującą dachówkę wiozłem na przyczepce ze składu oddalonego o ok 50 km. No i zestaw przeładowany o jakieś 500 kg.. strasznie męcząca godzina jazdy :p Tak, wiem, było to mało rozsądne...

 

47573337_736223486740894_7516517166879866880_n.jpg

 

47683846_1179712798850301_1408396304085680128_n.jpg

 

48087584_295309181114273_2657112961125974016_n.jpg

 

48166131_581425635640165_7685740330041212928_n.jpg

 

48376010_508695129650957_3887171447008788480_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wrzucam :)

 

Zdjęcia niezbyt dobre jakościowo ale ideę załapiesz ;)

Po wybruzdowaniu dziur, co mniej więcej 30 cm wbijaliśmy aluminiowe blaszki z gwoździkami po to aby wszelkie przewody i kable nie wystawały nam poza płaszczyznę ściany.

Przewody które "idą" po suficie także są mocowane na blaszki osadzone na kołkach rozporowych. Trzymają się pięknie :cool:

Ułatwi to pracę tynkarzom, którzy zapowiadają się u nas na wiosnę :D

Ważne - każda pierwsza blaszka znajdująca się przy puszce była wkręcana nie wbijana! To także ułatwienie dla tynkarzy gdyż przy osadzaniu puszek nie powyrywają nam kabli.

 

IMG_3214.jpg

 

IMG_3215.jpg

 

Gratuluję postępów :)

Edytowane przez Kamila.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dachu - jestem pod wrażeniem dekarzy. Mieli takie tempo pracy, że ja od samego patrzenia zadyszki dostałem :jawdrop: W sumie zrobienie kompletnego dachu (konstrukcja, pełne deskowanie, folia, dachówka, rynny) zajęło im 3,5 dnia. byłoby szybciej, ale w czwartek o 16.00 stwierdzili, że braknie im ok 330 dachówek. I żeby załatwić na piątek do 9.00. No taa... łatwo powiedzieć :)

Ile??? 3,5 dnia? :jawdrop:

Jaką masz powierzchnię dachu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blaszki zostały nam po poprzedniej budowie ale że się sprawdziły to wykorzystaliśmy je bez skrupułów :yes:

Do przewodów 3x1,5 czy 3x2,5 idących w jednej bruździe wystarczą te średniej długości (około 5cm).

Dłuższe trzeba obcinać i choć nie jest to jakoś strasznie upierdliwe, to po pewnym czasie niewprawiona dłoń może mocno dokuczać.

Znajdź sobie także dobry klin do dobijania gwoździ. Nasz młotek był za szeroki w stosunku do bruzdy i gwoździki trzeba było dobijać metalowym klinem.

My wciąż siedzimy w kablach tym razem na tapecie sieć komputerowa i końcówka oświetlenia zewnetrznego i alarmu.

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduję o kolejnym zakończonym etapie budowy! :wiggle: Aktualnie posiadamy stan surowy drzwiami zamknięty. Przy pomocy naszych ojców wstawiliśmy drzwi, więc teraz spokojnie czekamy na środowe okna :) Miała być brama garażowa docelowa, ale że u Annatulipanna w wątku wyszło, że OSB w modzie postanowiliśmy i my za tą modą podążyć :p Tak więc, jakby na to nie spojrzeć mamy modną bramę garażową z kompletem dwojga dębowych drzwi :) Chałupa niemalże bez możliwości włamania :p

 

Co do włamań: póki co z budowy skradziono nam grabie (:confused:, bo łopatę zostawili) oraz przedłużacz bębnowy :mad:

 

48357403_635319260218911_2262712445116088320_n.jpg

 

48364335_131472651081008_5094215518139711488_n.jpg

 

48404309_748725958825407_8620384750487470080_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, okna w środę. Czy marudzą? Nie wiem. Nikt mi nie dzwonił, a i ja nie pytałem :) Podejrzewam, że są już przyzwyczajeni do tego. Szczególnie, że pracują (cała fabryka i montażyści) do końca tego tygodnia, potem mają przerwe do 10 stycznia więc wiesz :) Po oknach jedynym pewniakiem jest czwartkowe oblewanie stanu surowego w pełni zamkniętego :p Zobaczymy, czy również w tym tygodniu się wyrobią ze ściankami działowymi. Marzyłoby mi się żeby się ekipa budowlana już zmyła do końca tygodnia. Aczkolwiek z terminowością u nich tak raczej średnio ;) Potem zostaje mi dłubanie ręcami własnymi i ojców naszych. Na pewno zbyt dużo nie poszalejemy, bo trzymają nas finanse. Chciałbym wykonać najbardziej mozolne prace takie jak elektyka (na szczęście kable mam już kupione), rozprowadzenie wody, podłogówki i zakończyć to wylewką. Takie mam marzenie. Może w międzyczasie uda się podkupić jakiś styropian aby zacząć już ocieplać budynek. Tak to mniej więcej będzie wyglądać do okolic czerwca, potem jeśli Państwo ( a właściwie włodarze miasta) w końcu pozwoli powinniśmy mieć zastrzyk finansowy na tyle duży aby polecieć już ze wszystkim na gotowo. Cóż, plany planami a życie zweryfikuje :wiggle:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako "mentorka Twa na forum tym" :lol2:, przybywam z gratulacjami ;) Powiem Ci, że jestem pod wrażeniem postępów u Ciebie. Zima, człowiek myśli, że wszędzie przestoje, a tu proszę, okna wstawiają w grudniu :o. No nieźle idziesz do przodu. Tylko wiesz, że bez zdjęć się nie liczy :p.

O osb już wszystko wiesz, także gratuluję również, dizajnerskiej bramy ;).

Pozdrawiam :bye:

 

Ps. Ładny już ten Twój niebywały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMG_20181220_141419.jpg

 

No nic, pojedlim, popilim i czas wziąć sie za ciąg dalszy prac :) Ogolnie dzisiaj czas na doszczelnienie dołu. Miałem się w sumie brać za przygotowke do zalatania luk między murłatą a deskowaniem, ale najpierw zajmę sie parterem. Dlaczego? Bo mój wykonawca, z którym ogólnie współpracę chwale (doradza, poproszony zawsze przyjezdza) znów obiecał, że będzie w środę aby ścianki działowe murować. Jest popołudniu w czwartek i ani slychu ani widu. Ogólnie prace z kego strony (SSO z dachem) miały skończyć się 19 października. Jest koniec grudnia a on ciagle odwleka, wiec postanowiłem, że ścianki działowe postawię sam. Zawsze to 6000 zl w kieszni.

 

Po dwoch godzinach palenia w kozie temp skoczyla o 4 st, czyli aktualnie przy -2 na dworze mam w salonie 2 st :rotfl:

 

Wilgotnośc na poziomie 62 %

 

15453131588361708007021.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdobyta nowa sprawność: młodszy murarz amator :) Rozstalismy się dzisiaj z wykonawcą w dość pokojowych warunkach :) Ma jeszcze załatać dziure w szczycie, ale jakoś wątpię aby mu się spieszyło. Więc dzisiaj zabraliśmy się za scianki dzialowe na parterze. Źle nie poszło, ale to dość czasochlonne bo dużo docinek. Na wyższej kondygnacji powinno iść szybciej :)

 

IMG_20181221_155637.jpg

 

IMG_20181221_173509.jpg

 

IMG_20181221_173527.jpg

 

Temp 4 st wilgotność 55%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...