Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nowy dach i wroble


pchlistosc

Recommended Posts

mam problem a miamowicie wymieniajac poszycie dachowe poszerzylem i wydluzylem dach.

z przodu i z tylu domu dalem wroblownice niestety na scianach szczytowych spotkalem sie z problemem wlatajacych wrobli pod poszycie w tym roku nie zamierzam robic podbitki ktora pewnie problem rozwiaze czy macie jakies pomysly jak odstraszyc lub niedopuscic wrobli zeby nie zniszczyly elewacji( czytaj obsraly :o )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...to te Twoje pociechy za dobrze mają, kity-keta za dużo im sypiesz...

a może z tej pianki postać kota ulepić, do środka głośniczek, druciki potykacze, całość do magmefofonu i jak taki biedny wróbelek, trąci potykacz to mmmmmmmmiauu :evil: na cały regulator. I wróbelek z :cry: i wyrzutami :oops: odleci, hen, hen za lasy za góry......

J

 

A z tą pianką niegłupie, tylko żeby jakaś wentylacja była !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Przećwiczyłem wszystko... piankę, siatkę na syropian, siatkę sadowniczą, nawet kota... nic nie pomaga. tylko nowe dziury powstają - w niektóre to ręka po łokiec wchodziła. Zrobiłem w końcu podbitkę i jest spokój- wreszcie się "zafajdańce" wyniosły. Najgorzjej jak w jednej z dziur szpaki zamieszkały- te to dopiero paskudzą :oops:

Do kompletu - zwalczyłem też dwa gnazda kawek w kominie- z tymi trudniej było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
U mnie jest ten sam problem zauważylem w koło budynku rozsypanej drobnej wełny z ocieplenia poddasza. Wyskubują ją i robią gniazda,

ja tak myślę żeby zabezpieczyć dociętymi pasami folii między krokwie przyczepić zszywaczem tapicerskim-może zda egzamin

Po napisaniu ww wątku pojechalem na budowę i przeżyłem szok było jeszcze więcej rozrzuconej wełny i wróbli. Uzupełniłem brakującą wełnę około 10cm bieżących w głąb poddasza w koło całego dachu przybiłem pasy folii i tak cały dzień na boku.

Przyjeżdzam po tygodniu i co widzę! ANI JEDNEGO WRÓBLA wszystkie się wyniosły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
U nas problem rozwiązany przez wetknięcie zwykłej siatki ogrodniczej, takiej plastikowej zielonej, oczywiście do momentu zrobienia podbitki. Rzecz jest tania, niezbyt rzucająca się w oczy i sprawnie zabezpiecza przed wróblami.

 

i zdalo egzamin?

Sorry, że nie odpowiadałam. Zapomnialam o tym poście a admin mnie nie powiadomił.

Teraz odpowiedź: zdaje egzamin, przynajmniej na razie. Pod dach skubane nie wchodzą tam...gdzie siatka jest. :D Z jedenej strony nie mamy, bo mąż coś tam poprawiał, poprawiał no i przyszły deszcze (dach śliski, niebezpiecznie po nim chodzić), dzień się zrobił krótki, mogliśmy tylko w weekend skoczyć a tu ciągle dachówka mokra, no a potem przyszedł śnieg i sobie leży i leży :( . Jak tylko się ociepli musimy uzupełnić ubytek. Ale dopóki sami siatki nie zdjęliśmy nie było problemów. Acha, z przodu jest wróblówka, siatka jest tylko od szczytów. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...