Plama z lakierobejcy na ubraniu

[MichalResinski]

dzień dobry,

 

Ubrudziłem rękaw białej koszuli o drzwi które zostały pokryte lakierobejcą do drewna. Większość udało się sprać, piorąc w rękach szarym mydłem. Jednak nie wszystko udało się zmyć. Zaniosłem do pralni chemicznej, ale bez skutku. Odebrałem z karteczką, że (mniej więcej) "Plama nie zeszła. Gdybyśmy użyli więcej środków chemicznych, odzież uległa by zniszczeniu".

 

Widziałem, że pojawiło się wcześniej podobne pytanie, jak postępować w takim przypadku, i osoby pomagające chciały poznać zarówno skład bejcy jak i koszuli. Tak więc z góry przedstawiam:

Skład lakierobejcy:

Węglowodory, C9‐C11, n‐alkany, izoalkany, cykliczne, <2% aromatów. Zawiera Kwasy tłuszczowe, C6‐19 rozgałęzione, sole

kobaltu (2+), oksym 2‐butanonu.

Tkanina:

70% bawełna

26% poliamid

4% Elastan

 

Czy jest nadzieja ?

[kanijczyk]

Co Twój post ma wspólnego z budową? To jest tylko niepotrzebne zaśmiecanie forum. Zaraz ktoś zapyta o to jak naprawić telefon komórkowy, który spadł mu z drabiny na budowie lub o inną bzdurę.

[MichalResinski]

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?56036-Plama-z-bejcy-do-drewna-jak-usun%C4%85%C4%87

 

Inny skład, inna tkanina. Stąd mój (osobny) wątek.

Gdybym nie wpadł na w/w post, to faktycznie darowałbym sobie. Aczkolwiek skoro widać pomoc w takim temacie od osób z niniejszego forum, to dlaczego nie. Sama nazwa działu implikuje różnorodność stawianej tu tematyki, więc nie koniecznie zgadzam się z Pana opinią.