BN 04.10.2004 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2004 Pomóżcie - doradźcie!!!Mam działkę, zakupiony gotowy projekt - jeszcze bez akceptacji (ale z tym nie będzie problemu), kamień oraz piasek do zasypania fundamentów i odłożone pieniądze dla murarza. Pozostaje złożyć w urzedzie gminy i czekać na wydanie pozwolenia na budowę.Tylko nie wiem co dalej - brak własnych funduszy.Czy brać kredyt na budowę całości?Czy jakąś pożyczkę na mniejszy etap budowy?Czy może kupować na raty materiały budowlane proponowane przez sklepy?Budowę chciałabym rozłożyć na kilka lat i większość prac wykończeniowych zrobić we własnym zakresie.ALE CZY WARTO! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BN 04.10.2004 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2004 To jeszcze BNDodam, że budować będziemy mały domek parterowy o powierzchni 79 metrów z dachem dwuspadowym plus garaż dostawiony do budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 04.10.2004 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2004 Budować ile się da za własne bądź pożyczone od rodziny, znajomych, etc.Kredyt tylko w końcowej fazie, kiedy wiele nie brakuje do zamieszkania i wiesz że za parę miesięcy mieszskasz na "swoim". Pozdro i 3mam kciuki.J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaPi 05.10.2004 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 Ja mam podobny problem, własna działka i trochę odłożonych pieniędzy. Właściwie tyle, że wystarczy na pociągnięcie mediów, zakup projektu i może architekta. Ale mam zamiar budować, bo co innego zrobię? Przecież nie będę przez całe życie mieszkała z rodzicami, tym bardziej, że dziecko szybko rośnie. Córeczka jest jeszcze malutka, ale czas szybko leci. Myślę o kredycie ale nie bardzo chcę, żeby dom należał do banku, a nie do mnie. Tak więc budowę rozkładam na kila lat, buduję jak najwięcej własnymi siłami i mam nadzieję, że się uda. Nie wiem jaki masz projekt. Ja zastanawiam się nad C 04 Muratora. Na duchu podniosło mnie trochę to.Pozdrawiam i życzę aby Ci się udało. MaPi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romi_25 05.10.2004 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 Dołączam się do przedmówców. Etap podobny do waszego. Działka jeszcze nie przepisana, warunki o wz w drodze. Projekt upatrzony ale myślę o indywidualnym. Kaski starczy może na media, fundamenty i parter, a gdzie reszta? Ale byle do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BNN 12.10.2004 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 MaPi - tu BNBędziemy budować LMB 31b z pracowni Lipińskichhttp://www.ciepledomy.pl/13147?keys=1&page=3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 12.10.2004 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Ja bede budowac w rok - calosc z kredytu. Nie chce ( nie mam ochoty) bujac sie z budowa 5 lat albo dluzej. Chce wybudowac, wprowadzic sie i mieszkac jak najszybciej . Poco tracic czas i siedziec w tym okropnym centrum miasta jeszcze kilka lat. Zaczynam na wiosne sprawy urzedowe, adaptacja, media juz mam zalatwione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 13.10.2004 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 BN - budowa 5 lat nie ma sensu. Musisz się bardzo postarać i w jeden rok postawić choćby najprostszy stan surowy, a potem możesz i 4 lata wykańczać. Wprowadzisz się nawet wcześniej, przy jakimś tak minimalnym standardzie do życia. - wybierz tani projekt.- wybierz najtańszą z technologi, myślę iż 2W na BK25 i jak kasy nazbierasz to wtedy docieplisz, przy piecu na paliwo stałe (węgiel, drewno, itd...) to można nawet bez ocieplania rok, dwa przesiedzieć. Przecież są tysiące domów z kostki, gdzie warstwą ocieplenia jest szczelina powietrzna i mieszkają. Dach też zapapujesz, takie domy też stoją po pare lat i jakoś tam jest. Ogrzewanie na paliwo stałe, bo też jest najtańsze, są już piece dosyć zautomatyzowane, zasypuję się je np. raz na 24h. - może zrób w tym roku jeszcze fundamenty ?- szukaj oszczedności, weź może jednego murarza, a Ty jako pomocnik, szalunki, zbrojenie ław można samemu zrobić, to naprawdę proste, pozostaje tylko kwestia czasu, ale jak się nie ma kasiory to można weekend'ami, czy po pracy robić. Siły życzę i chęci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pjr 13.10.2004 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 Po kolei to:W czewcu 2003 roku miałem działkę, energię na działce, dostęp do wody, projekt domu, projekt zagospodarowania działki i drobne 20 tys. zł na fundamenty.Jak miałem fundamenty otrzymałem kredyt z PKO BP 80 tys.W lutym 2004 sprzedałem mieszkanie ale mieszkałem w nim do czerwca 2004. I już mieszkam w domu.Na twoim miejscu bym planował budowę (i finanse) w trzech etapach:1. fundamenty2. stan surowy zadaszony3. wykończenie domu.Po każdym z dwóch pierwszych etapów można przerwać budowę na dowony czas (coś trzeba robić by co dwa lata były wpisy w dzienniku budowy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.