Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sterylizowa????


mww

Recommended Posts

Moi rodzice mają suczkę (5 m-cy). Przed nią mieliśmy pieska (16 lat) i nawet jak już był stary to straszny był z niego Romeo. Wiecznie zakochany. Dlatego Mama chciała teraz suczkę. Weterynarz doradził, żeby zaraz po pierwszej cieczce wysterylizować i nie będzie problemu z urojonymi ciążami, odciąganiem mleka itp. A podobno, po pierwszej cieczce to hormony jeszcze nie zaskoczą i jest to najlepszy czas. Martwię się czy nie zrobimy jej strasznej krzywdy? Zarówno pod względem psychicznym jak i fizycznym. Jakie negatywne konsekwencje ma steryzlizacja? Podkreślam, że nie jest problemem upilnowanie suczki, czy przestrzeganie antykoncepcji. Ale chcielibyśmy zaoszczędzić jej cierpienia, że nie ma dzieci i wszystkich związanych z tym konsekwencji.

Nigdy nie mieliśmy suczki stąd nie bardzo wiemy jak w praktyce te sprawy się mają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 145
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Qurcze, w weterynarii jak w medycynie:"Operacja konieczna", "Operacji nie trzeba robić wystarczy rehabilitacja", "Można operować, ale można i nie" I w co wierzyć?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko! Włos mi się na głowie zjeżył ---jeśli suka nie jest hodowlana to po jaka cholerę ma rodzić? Żeby zagęścić jeszcze bardziej schroniska??

Mit , że suka dla zdrowia powinna mieć raz w zyciu sczezniaki jest rodem z ciemnogrodu i czas najwyższy przestać go słuchać.

 

Tak naprawde sterylizuje się sukę aby uniknąć dwóch śmiertelnych ! chorób - raka sutków i ropomacicza.....szkoły sa dwie : sterylizować przed albo po pierwszej cieczce.....ale wykonywane sa obie wersje - Wasz wybór.

Ja namawiam - zdecydowanie wysterylizować...unikniecie :

- pilnowania suki w cieczce i plączących się za Wami psów

- urojonej ciąży ( kto miał w domu suke z urojoną ciążą ten wie co to za jazda)

- leczenia suki

 

Przepraszam za mocny wstep ale troichę we mnie gra jak dzisiejksi weci nie potrafia powiedzieć człowiekowi jakie sa za i przeciw takiej operacji.

Jak się kocha psy to powinno się wiedzieć , że powodowanie przyjścia na świat kolejnych mieszańców - raczej skazuje je na kiepski los.

Od razu wyjaśniam- nie mam nic przeciwko mieszańcowm - ma dużo przeciwko nieprzemyslanemu rozrodowi psów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mwanamke, dzięki, ale niepotrzebnie się z lekka zdenerwowałaś. Mowa o szczeniaczkach była ogólnie. A ja pisałam, że takie mieszane to problem, wobec tego odpada. Nikt tu nie planuje zaludniać (zapsować??? zapsiać???) planety. Skoro jest tak jak piszesz z tymi chorobami to już nie mam wątpliwości. Mnie się po prostu, nie mając wiedzy i doświadczenia, zawsze wydawało że steryzlizacja to jednak krzywda dla zwierzątka i droga na skróty jak się człowiekowi nie chce suczki pilnować.

Dlatego się Was radziłam.

Dziekuję Wam wszystkim i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam najmocniej za ton :oops: - wymierzony bardziej w wetów, którzy z racji zawodu powinni uświadamiać ludzi .....

A teraz na spokojnie :

moim zdaniem nie jest problemem pilnowanie suki w cieczce - mało komfortowe ale nie aż problem ...

problemy zaczynają się później ; suka zaczyna być w urojonej ciąży - piszczy non-stop, łazi z kąta w kąt, nie chce jeść, nie chce chodzić na spacery, przekopuje wszystkie dostępne koce, narzuty....później "rodzi" - przysposabia sobie jakąś zabawkę w wtedy pokazuje dopiero cyrk!

Naprawdę groźne jest to, że ona tak fizycznie jest przygotowana do ciąży i "szczeniaków" - ma pokarm, który zalega powodując obrzęk, stan zapalny a w końcu często raka sutków :( , Może wdać się ropomacicze - wtedy nie masz wyścia - musisz ją sterylizować ale w daleko gorszej dla suki sytuacji. Zastrzyki hormonalne mające blokować cieczkę niestety skutkują tymi samymi efektami:(

Teraz o krzywdzie ...hm......pies nie rozumuje jak człowiek - nie ma świadomości płodności czy niepłodności ....

Operacja trwa ok godziny , odbierasz sukę naćpaną, na środkach p/bólowych, całą dobę będzie taka bidulka, ciagle śpiąca.....trzeba wtedy ją okryć jakimś kocykiem bo po narkozie ciało jest wyziębione...w następnej dobie suka wstaje jakby nigdy nic;-) Wtedy musisz ja pilnować przez 10 dni - sunia chodzi w kaftaniku, żeby nie lizała szwów, chodzi na smyczy (nie wolno jej biegac i skakać), po zdjęciu szwów zapominasz o wszystkim...suka "zapomniała" 8 dni wcześniej niż Ty ....

Wiesz, ponad 15 lat temu straciłam swoją sukę własnie na ropomacicze - suka była ze schroniska, po przebytej nosówce - nie miałam szans jej uratować ...a cierpiała potwornie :cry: ...Dlatego dziś, mając rasową, rodowodową sukę podjęłam decyzje : hodowla albo cięcie ......wyszło cięcie bo suka rewelacyjna nie jest mimo, że szalenie efektowna;-)

Pogadaj z wetami, ludźmi....zastanów sie spokojnie......

Ja radzę ciąć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie do sterylizacji Jenny zmusiła choroba - tj. napisała Mwanamke - ropne zapalenie macicy. Przed chorobą przez 2 lata lekarz podawał jej antykoncepcyjne zastrzyki hormonalne. Bardzo możliwe, że tak duże dawki hormonów spowodowały u niej chrobę. Nikomu nie życzę widoku tak męczącego się pieska - koszmar. Strasznie się bałam, że ją stracę. Szkoda, że nikt mi nie powiedział, że jeżeli nie jest to pies hodowlany to lepiej go wysterylizować ( moja suczka jest "rasowym" kundlem :D ze schroniska).

Po sterylizacji troszkę przytyła :-? - po menopauzie mnie to też pewnie czeka :wink: Ale dziś (po 5 latach) ma się świetnie!

http://foto.onet.pl/upload/4/21/_244684_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum jest jednak niezastąpione. Mnie się coś przytrafia i temat, wywołany przez kogoś innego, pojawia się jak na zawołanie.

Moja suka, rasowy kundel, niestety nie dała się upilnować. A jest to jej pierwsza cieczka, więc chyba na rodzenie szczeniaków jest za młoda, a poza tym wcale ich nie chcemy. Wet poradził albo dorażnie zastrzyki, po których grozi ropomacicze albo aborcję ze sterylizacją. I pewnie na to się zdecydujemy. Wykonuje się to w połowie ciąży. Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coż....ta aborcja...hm......szczezrze mówiąc o takim rozwiązaniu nie słyszałam , byc możę tak się robi - nie wiem.

Podpytaj jeszcze innych wetów (nawet internetowo) http://www.vetserwis.pl/ ...

Nnatasza- suka wcale nie musi tyć po sterylizacji;-) Tyje sie od jedzenia a nie wycięcia czegoś tam ......to tez mit;-)

Owszem inaczej nieco suka sieąw dobrej formie....

 

Ech te suczyska;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja suczka miala przeprowadzona sterylizacje dwa miesiace temu w wieku siedmiu lat. Operacja oczywiscie sie udala , ale niestety psychicznie przezyla to bardzo , do dzis nie moze dojsc do siebie. Moja rada jest taka , jezeli nie jest to suka hodowlana to zrob sterylizacje jak najszybciej , czyli po pierwszej cieczce, suczka jest jeszcze mloda i o wszystkim szybko zapomni . Ja tylko zaluje ze tak dlugo zwlekalam z podjeciem decyzji .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolka ja slyszalam o sterylizacji w czasie ciazy , mowil mi to lekarz wet , jeszcze przed operacja mojej suczki . Ja natomiast mialam obawy co do czasu poeracji poniewaz moja suczka byla przed cieczka doslownie dwa tygodnie i powieszial mi wtedy , ze sterylizuja nawet suki w ciazy . Nie wolno operowac jak juz cieczka sie zacznie . Ale zawsze lepiej popytac sie kilku lekarzy , zeby suczka jak najmniej cierpiala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile płaciliście za sterylizację?

 

Mam dwie kotki u których planuję ten zabieg i vet podał cenę 150 zł za jedną. Dla mnie to problem. Czy takie ceny są wszędzie?

 

Jeśli to dla Ciebie za dużo ( a cena nie jest jakoś specjalnie wygórowana) - to popytaj w okolicznych lecznicach - raz-dwa razy do roku organizowana jest akcja bezpłatnego albo bardzo mało płatnego sterylizowania zwierzaków. Rozwieszone są wtedy ogłoszenia w lecznicach .

Musisz tego przypilnować....popytac wetów czy cos wiedzą na ten temat...

Skąd piszesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam rasowa kundelke.

 

Lekarze z tego co wiem maja 2 teorie.

1. amerykanska - steryliowac przed pierwsza cieczka

2. inna - po pierwszej cieczce bo gospodarka hormonalna ustabilzowana i suczka dojrzala , po pierwszych malych - bo jeszcze bardziej dorosla.

 

Po wielu mekach nie wiedzac co lepsze wysterylizowalam moja mala przed pierwsza cieczka. 3 tygodnie po operacji doszla do siebie. Przyznam sie ze nie zdawalam sobie sprawy, ze to tak powazna operacja.

W tej chwili rana sie zupelnie zagoila, suczka o wszystkim zapomniala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...