maccza 24.07.2018 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2018 Stan faktyczny wygląda tak: - komin systemowy Schiedel Rondo plus + W- wymurowany do wysokości stropu (przechodzi przez strop )- usytuowany na stopie wychodzącej od ław- komin przez strop przechodzi w sąsiedztwie dwóch sporych podciągów zbrojonych na prętach fi 16 oraz słupa żelbetowego podpierającego owe podciągi (stoi niejako w narożniku)- strop monolityczny, grubość ok 15 cm- zbrojenie stropu nie dochodzi do komina- komin używany będzie do piecyka typu "koza" - palenie okazjonalne Problem:- nie została wykonana dylatacja wokół komina; z dwóch stron jest niejako przyklejony do podciągów, z dwóch zalany betonem- fizycznie beton i pustak nie mają kontaktu ze sobą - oddziela je warstwa zwykłej folii jaką założyłem na komin aby zabezpieczyć wełnę przez namakaniem jeszcze przed szalowaniem stropu Prośba o opinię: - ROZBIERAĆ CZY NIE ROZBIERAĆ? Podciąć się nie da ze względu na podciągi. Wiem, że taki montaż wyłącza gwarancję producenta (mogę to przełknąć) . Wiem też, że dylatacja ma za zadanie umożliwić kominowi swobodną pracę i zminimalizować wpływ pracy stropu na pustaki kominowe (np. mogącej wywołać pęknięcia ). Pytanie tylko czy w takim miejscu w ogóle strop będzie pracował w sposób zagrażający pustakom? Co Wy Szanowni Forumowicze zrobilibyście w takiej sytuacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 26.07.2018 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2018 Tego czy strop nie będzie pracował, dowiesz się za jakiś czas. Skoro nic nie chcesz robić, zostaw i obserwuj...Ja bym wydłubał z 0,5 cm betonu, pustaka - wszystko jedno czego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.