Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Stan faktyczny wygląda tak:

 

- komin systemowy Schiedel Rondo plus + W

- wymurowany do wysokości stropu (przechodzi przez strop )

- usytuowany na stopie wychodzącej od ław

- komin przez strop przechodzi w sąsiedztwie dwóch sporych podciągów zbrojonych na prętach fi 16 oraz słupa żelbetowego podpierającego owe podciągi (stoi niejako w narożniku)

- strop monolityczny, grubość ok 15 cm

- zbrojenie stropu nie dochodzi do komina

- komin używany będzie do piecyka typu "koza" - palenie okazjonalne

 

Problem:

- nie została wykonana dylatacja wokół komina; z dwóch stron jest niejako przyklejony do podciągów, z dwóch zalany betonem

- fizycznie beton i pustak nie mają kontaktu ze sobą - oddziela je warstwa zwykłej folii jaką założyłem na komin aby zabezpieczyć wełnę przez namakaniem jeszcze przed szalowaniem stropu

 

Prośba o opinię:

 

- ROZBIERAĆ CZY NIE ROZBIERAĆ? Podciąć się nie da ze względu na podciągi.

 

Wiem, że taki montaż wyłącza gwarancję producenta (mogę to przełknąć) . Wiem też, że dylatacja ma za zadanie umożliwić kominowi swobodną pracę i zminimalizować wpływ pracy stropu na pustaki kominowe (np. mogącej wywołać pęknięcia ). Pytanie tylko czy w takim miejscu w ogóle strop będzie pracował w sposób zagrażający pustakom?

 

Co Wy Szanowni Forumowicze zrobilibyście w takiej sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...