Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Strzelająca woda z kranów, hałasujące rury, powietrze w instalacji


binek01

Recommended Posts

Witam wszystkich,

 

Mam następujący problem z którym borykam się od kilku miesięcy, a mianowicie okropnie strzelająca woda z kranów i hałasujące rury zarówno ciepłej i zimnej wody. Przeszukałem formu w kazdy mozliwy sposób i choć znalazłem podobne tematy to jednak zaden z przypadków nie pokrywał się dokładnie z moim, proszę więc wybaczyć, ze rozpoczynam nowy temat.

Sprawa wyglada nastepujaco.

Wprowadziłem się niedawno do nowego domu (czyli nowa instalacja robiona z PCV) gdzie mam wodę z własnej studni głębinowej (ok 45m) z pompą głębinową. W domu mam 3 łazienki + kuchnia więc trochę tej instalacji jest.

Całość zainstalowana przez sprawdzonego fachowca, robił całą instalacje w domu brata i jest ok (tez głebinówka).

 

W piwnicy nowy oryginalnie zamontowany zbiornik z poduszką powietrzną (taki niebieski - nie znam dokładnej pojemności ale chyba 50l), ciepła woda z termy. Instalacja przed uruchomieniem sprawdzona ciśnieniowo i trzymala ok.

 

Niestety od samego początku woda okropnie strzela, chlapie ciepła woda ponadto ma 'fazy' gdzie trudno ustawic temperature i potrafi sie zmienic z goracej na letnią.

 

Podejrzenie padło na wyjątkowo 'gazowaną wodę' - czyli duzą zawartość powietrza (od wykopania studni po nabraniu wody do butelki woda ma biało mętne zabarwienie, które znika po kilkunastu sekundach). zamontowalismy więc dodatkowy zbiornik z zaworem odpowietrzniającym u góry - problem jednak nie zniknął.

Trochę mi ręce opadają bo nie mogę dojść o co chodzi. Moze jest tu ktoś kto spotkal się z podobnym problemem i bedzie mogł pomóc. z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
Jeżeli woda strzela to jakbto rozumie pan ze odkręca i nagle bach chlapie potem nie leci i znów chlapie ? Jeśli tak to proszę o dokladny opis instalacji pana od pompy az po łazienki i czy dom ma odbiorniki wody na piętrze. Nie widząc na żywo mogę założyć dwie rzeczy zapowietrzenie czyli pompa łapie powietrze i wtłacza z woda do instalacji ale tu zwykły odpowietrznik nic nie da bardziej separator powietrza. I ewentualnie inspekcja pompy, może tez byc ze woda była zbyt płytko wywiercona i nie nachodzi dostatecznie do potrzeb i wtedy zasysa powietrze na zmianę z woda. Lub powód drugi zbyt mala wydajność pompy brak hydroforu oraz związanego z nim zbiornika wody o podniesionym ciśnieniu i wtedy tez podobne efekty. Proszę opisać instalacje lub umieścić jej zdjęcia wtedy powiem cos więcej. Zachęcam tez do rozwiązania problemu przez osobę zakładającą instalacje i zapłacenie dopiero gdy problem minie .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, na początku dziękuję za odpowiedz do mojego postu i chęć pomocy.

Więc tak, objawy są takie dokłanie jak Pan opisał. woda po odkręceniu chwilka jest nic poźniej trzask i kolejne naprzemian z chlapiącą wodą.

 

Jeżeli chodzi o instalację to jest to studnia głębinowa z pompą głębinową na głębokości ok 45m, z brakiem wody nie ma problemu, często przelewa się przez górę rury. Po wywiercenu napływ wody oszacowano na 2-2,5m3/h.

 

Oryginalnie woda doprowadzona do budynku i hydrofora z którego rozprowadzenie wody na dom za pomocą instalacji PCV.

 

Dodaje zdjęcia jak instalacja wygląda w piwnicy. Dom jest podpiwniczony z parterem i poddaszem w których są łazienki (3 szt) i kuchnia.

 

Jak napisałem w oryginalnym poscie instalator jak najbardziej stara się rozwiązać problem. Podejrzenie padło na bardzo 'gazowaną' wodę z odwiertu. Jeszcze przed wykonaniem instalacji woda ze studni wypływała niemalże biała. Stąd też pomyłsł z dodatkowym zbiornikiem (tym srebrnym) którego założeniem było wyłapywanie gazu(powietrza) z wody i odprowadzanie przez odpowietrznik. Jednak problem pozostał.

40213654.jpg

40243198.jpg

Bedę wdzięczny za każde sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na jakiej głębokości został osadzony smok pompy ? W stosunku do lustra wody? To ze napowietrzona leci po wywierceniu to normalne. Zdjęcie jakościowo słabe ale cos tam mniej więcej juz więcej wiadomo. A wiec tak poproszę o tym pompy gdyby można bylo. Proszę powiedzieć również jakie filtry tam pan ma. Wiec tak jeśli pompa lapie powietrze to zazwyczaj na odcinku pompa hydrofor co skutkuje tym ze pompa jest na tyle silna ze nie urywa slupa wody lecz przepompowuje go z powietrzem zasysanym z odcinam od smoka do hydroforu bądź np jeśli jest za płytko smok pod lustrem może zaciągać nijako prze to lustro. Lub tez zawór w smoku jest niesprawny i przez któryś kran dostaje sie powietrze i woda zlatuje do studni a następnie strzela w kranie. I obstawiam bym któryś z tych powodów a jeśli smok nie posiada zawory zwrotnego radze go zamontować przed hydroforem. Fachowiec powinien te rzeczy sprawnie sprawdzić i wykluczyć. Bo to sa najbardziej prawdopodobne przyczyny. Jeśli nie proszę o odzew acz także o info które prosiłem w początku wpisu. I czy przy ciągłej pracy tzn odkreconym kranie i lecacej wody problem z czasem ustaje czy występuje cały czas ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedz.

Jezeli chodzi o pompę glębinową to jest zanużona kompletnie w wodzie na głebokości min. 30-35metrów, Jest to pompa tłocząca więc o zasysaniu powietrza raczej nie ma mowy no bo skąd będac kompletnie zanuzona w wodzie?

O zawory zwrotne zapytam wykonawcę ale podejrzewam, że są. Instalatora znam i robił taką samą instalację u brata i wszystko jest ok.

 

Co do filtrów to są to standardowe filtry zanieczyszczeń i chyba węglowy dla poprawysmaku wody.

 

Nie bardzo też rozumiem jak powietrze miałoby się dostawać przez np. kran do instalacji skoro instalacja działą pod ciśnieniem i cały czas jest tam sprężona woda, która w przypadku nieszczelnego kranu pewnie by wyciekała a nie zasysał powietrze z otoczenia. Takie jest moje logiczne rozumowanie.

 

Jeżeli chodzi o strzelanie to najgorzej jest na początku, później problem jest trochę mniejszy, strzelanie troszkę słabsze i żadsze ale nie ustępuje. Nadal strzela i chlapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zaworu zwrotnego nie ma lub jest on niesprawny to woda cofa sie do studni, efekty ten pogłębią zasysanie powietrza przez inne urządzenia np niedomknięty kran. Efekt doskonale każdy zna gdy choc raz wyłączyli mu wodę powietrze zasysa sie przez wc lub mala nieszczelność kranu sprawiając ze woda ucieka w dół. Glowice niekoniecznie przepuszcza wodę ale powietrze jak najbardziej. Co do tego ze pompa zasysa powietrze może jeśli jest zbyt płytko zanurzona lub jest nieszczelność na układzie pompa dom, i uprzedzam pytanie pompa nie pracuje cały czas dobija tylko wodę kiedy jej ubędzie w czasach postoju jeśli jest nieszczelność powietrze przerywa slup wody w wezu a gdy pompa znów sie włącza przetłacza wodę z powietrzem do hydroforu i dalej w instalacje. Nie sadze zeby miał pan gazowana wodę ;) jeśli jest zanurzona odpowiednio i zawór zwrotny jest i działa i wydajność złoża odpowiednia to wytłumaczenia tylko ze wlasnie zasysa gdzieś powietrze. Jeśli ma pan punkt poboru wody przed hydroforem proszę ocenić czy tam strzela jeśli tak no to trzeba szukać. Takie sprawy najlepiej na miejscu byc i szukać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i jeszcze jedno mówił pan ze studnia wywiercona na głębokość 45 metrów a pompa obsadzona na głębokości 30-35 m badanie napływu wody wykonano dla lustra wody na głębokości? Bo jest jeszcze taka sprawa ze po włączeniu pompy lustro statyczne potrafi sie obniżyć nawet do poziomu dynamicznego ja generalnie jeśli mam studnie 45 metrów to pobieram wodę z głębokości co najmniej 40 jak nie więcej by napływ wody byl zgodny. Gdyby pan podał model pompy i długość pozioma do domu to można to sprawdzić. Edytowane przez ghostoen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa konstrukcja!

Pierwszy raz widzę hydrofor przeponowo-bezprzeponowy!

:lol:

 

Ten srebrny zbiornik jest PEŁEN wody czy jest w nim poduszka powietrzna?

 

Doczytałem...

"Niestety od samego początku woda okropnie strzela, chlapie ciepła woda ponadto ma 'fazy' gdzie trudno ustawic temperature i potrafi sie zmienic z goracej na letnią. "

 

Z zimną tak się NIE DZIEJE?!!!

- Tam gdzie jest ogrzewana zachodzi jakaś reakcja i wydziela się gaz...

(zwykle siarkowodór, zgniłe jaja, ciepła przyśmierdywuje a zimna nie)

Czasem pomaga wtedy wyjęcie anody magnezowej z bojlera.

Tu może być inna reakcja.

Miedź- alu lub miedź - magnez.

Wtedy wydzielałby się wodór.

(jest palny)

Niech majster sprawdzi jaki gaz się tworzy. Choćby zapaloną gazetą...

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję ghosteon za wyjaśnienie, jest dokładnie jak napisałeś, problem dotyczy zarówno ciepłej i zimnej.

 

Mogę rówież dodać, że wczoraj romawiałem z istalatorem i potwierdził, że jest zamotowany zawór zwrotny (a właściwie dwa)jeden jest standardowy - wbudowany w pompie głębiowej, dodatko został dodany jeszcze jeden.

 

Pompa jest zanuzona na ok 40m, a poziom wody utrzymuje się prawie cały czas przy górze odwiertu. Studia jest ok 15-17m od domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli powietrze (lub gazy, bywa CO2) dostają się z wodą.

Spróbuj NAPOMPOWAĆ POWIETRZA do tego srebrnego, tak do połowy jego objętości i zobacz co będzie.

Powinno znacznie się poprawić lub zaniknąć to zjawisko.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak wygląda, jakby gaz z wody wydzielał się pod wpływem spadku ciśnienia, im bliżej kranu tym niższe ciśnienie w trakcie przepływu, w rurach za hydroforem będzie niższe niż w hydroforze i odgazowanie częściowo następuje w końcowych odcinkach instalacji. Nie bardzo rozumiem jak w takim przypadku mogłoby pomóc utrzymanie poduszki powietrznej w srebrnym, skoro ciśnienie będzie takie jak teraz. W butelce z wodą gazowaną też jest poduszka gazowa, ale woda odgazować nie chce, dopóki nie odkręcisz butelki i nie zmniejszysz ciśnienia.

Coś jest nie tak z wodą a nie z instalacją, ewentualnie jakiś problem ze studnią.

Edytowane przez SzymonKc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam nie ma powierzchni, na której wytrąci się gaz.

Po napompowaniu ją rozwiniesz i może wystarczy, bo jak nie, to...

Trzeba zmodyfikować cały układ.

Dać zbiornik pośredni do którego pompuje się wodę ze studni, a który jest pod ciśnieniem atmosferycznym.

Tam woda się odgazuje.

Dopiero z tego zbiornika bierzesz wodę do hydrofora wypracowując nim ciśnienie do kranu.

 

Wtedy można ten srebrny włączyć jako odstojnik/odgazowywacz.

Dodatkowa pompa i przełączenie rurek - i jest.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżbyć podejrzewał że Twoja studnia to źródło gazowanej wody mineralnej? :)

Możliwe że w Twojej instalacji zrobił się gdzieś inżektor który zasysa powietrze podczas przepływu wody.

 

Po zakręceniu kranu coś by gdzieś ciekło, a jest sucho...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...