Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam, planuję budowę domu parterowego z nieużytkowym poddaszem typu strych. Ściany zewnętrzne będą jednowarstwowe. Zastanawiam się, jakie faktycznie znaczenie ma współczynnik przenikania ciepła. Jaka będzie różnica w stratach ciepła jeżeli użyję "pustaki" spełniające aktualne warunki techniczne U=0,23 w stosunku do pustaków gdzie U=0,17 ?

artykuł muratora :

https://muratordom.pl/budowa/elewacja/wspolczynnik-przenikania-ciepla-aa-LRws-GTLY-FwCR.html

 

a jaki współczynnik będzie w miejscu wieńca, belki, nadproża, ... innych elementów betonowych ściany ?

od 1 stycznia 2021 r. współczynnik dla ściany ma być nie mniejszy niż 0,20

Panie Łukaszu, zakładając, że współczynnik U dla tych wszystkich elementów będzie zgodny z aktualnymi warunkami technicznymi to jaka może być różnica w ogrzaniu tego budynku a budynku zbudowanego w tej samej technologii ale gdzie U będzie mniejsze o 0,03? Czy jest sens wydać na ciepłe pustaki 20 tysiecy więcej? Czy może różnica w kosztach ogrzewania takich dwóch budynków to będzie 100 zł miesięcznie?

- nie można rozpatrywać tylko i wyłącznie U ściany dla mniejszych / większych strat ciepła ( lub ich braku ). Budynek należy rozpatrywać całościowo i tak jak piszemy o U ściany, analogicznie należałoby rozpatrywać U podłogi na gruncie, U dachu, U okien drzwi, ... itd.

Projektowana charakterystyka energetyczna budynku ( stanowiąca część Projektu Budowlanego ) i ( dodatkowo ) możliwe wyliczania OZC mogą zmienić budowę danej przegrody budowlanej. Moim zdaniem najlepiej celować w U ściany nie większy niż 0,20, ale też U 0,23 jest świetnym współczynnikiem i ( pisząc wprost ) nie ma co szaleć - to naprawdę dobre parametry !

- napisz, jakie " pustaki " masz na myśli ? dla ściany jednowarstwowej

ja znam tylko Ytong Energo + gr.40cm

https://www.ytong-silka.pl/pl/sciany_zewnetrzne_jednowarstwowe.php

ale jak dla tej ściany przyjdzie np. wieniec betonowy gr. np. 25cm to pozostałe 15cm Ytong-a, nie stworzą U=0,23 ściany tylko mamy w tym miejscu U=0,59 !!!

( analogicznie dla innych elementów betonowych wbudowanych w ścianę ). Tam potrzeba izolacji np. PIR, ... innej która doprowadzi ścianę do wymaganego współczynnika. I w ten oto sposób dochodzimy do ściany dwuwarstwowej, którą można rozpatrywać, tj. : ściana nośna + izolacja termiczna.

Myślałem o pustakach porotherm:

44 T Dryfix U=0,17

44 eko+ Dryfix U=0,22

Z uwzględnieniem wszystkich rozwiązań systemowych.

Pustaki z wełną są 2x droższe. Dlatego zastanawiam się jak wielkie ma znaczenie współczynnik U. Pewnie ściany z U=0,17 będą bardziej energooszczędne ale czy różnica będzie aż tak znaczna? Przecież domy budowane 5 lat temu miały maksymalne U dla ściany zewnętrznej 0,25 i obecnie nie trzeba ich docieplać.

nigdy nie projektowałem z Porothermu ściany jednowarstwowej, nikomu tym samym nie mogę polecić tego rozwiązania.

Jest trochę wątków na ten temat, zacznij może od tego :

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?189795-porotherm-44-robi%C4%87-czy-lepiej-sobie-odpu%C5%9Bci%C4%87

 

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?338893-Porotherm-dryfix-lepszy-od-tradycyjnego-systemu-z-zaprawa&highlight=Dryfix

 

inne wpisując Dryfix w wyszukiwarce FM

https://forum.muratordom.pl/search.php?searchid=25100832

 

... co do domów z U ściany 0,25 - fakt, nie trzeba je docieplać, chyba że będą przebudowywane, wówczas wszystkie warstwy przegród zewnętrznych muszą spełniać wymogi zawarte w aktualnych przepisach budowlanych na dzień składania projektu do Urzędu

Edytowane przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI

Mi jakoś nie pasuje ściana jednowarstwowa, parametry odnoszą się do idealnego muru, a wiadomo - tutaj szparka, tam wyłupie kawałek bloczka. Tynk wszystkiego nie naprawi. Ponadto w ścianie jednowarstwowej punkt rosy wychodzi w materiale konstrukcyjnym przez co pogarszają się jego parametry izolacyjne. Tak że różnicy nie można porównywać do idealnej ściany i do samego U. Ponadto tak jak ktoś wcześniej pisał kwestie wieńców i nadproży oraz połączenia fundament ściana będą bardzo newralgiczne.

Ja bym zmienił na cieńszy materiał + ocieplenie, nie ze względów kosztów tylko dlatego że ociepleniem dodatkowym można poprawić błędy powstałe na etapie murowania.

Taka sama zależność jest przy porównaniu "cieplejszych" i "zimniejszych" pustakach takiej samej grubości, lepiej mieć "zimniejsze" i przykryć styropianem.

Mieszkałem kiedyś w dużym przedwojennym domu. Na wsi, nad morzem. Mury z cegły chyba 1,5, bez żadnego styropianu. Budynek dwurodzinny, podpiwniczony i strych. Dach oczywiście nieocieplony, bez deskowania, dachówka karpiówka. Stare drewniane okna bez żadnych uszczelnień. Ogrzewanie - piece, ale tylko w pokojach no i w kuchni taki kuchenny z fajerkami. Przedpokój nieogrzewany. W łazience tyle ciepła co od bojlera z ciepłą wodą (woda była ciepła gdy paliło się w piecu kuchennym). Po napaleniu w piecach w pokojach było gorąco. Na korytarzu chłodno a w kuchni i łazience zimno. Ale nie na tyle zimno żeby woda zamarzała. Myślę, że może było 10 stopni. Zimą oczywiście. Latem zawsze przyjemna temperatura.

Jaki współczynnik przenikania ciepła miały wszystkie przegrody? Pewnie U=100. Więc o co chodzi z tym U? Czy to nie jest pic na wodę?

- ... a ja myślę, że jeśli ktoś przeznacza na budowę domu oszczędności życia ( powiedzmy 600 000 zł ) to nie po to, aby palić w piecach węglowych i cieszyć się z tego, że w łazience woda nie zamarza co jest ( powinno być ) oczywiste. Po to ( między innymi ) te wszystkie współczynniki, izolacje, właściwie dobrane instalacje, czy też sama forma architektoniczna budynku, czy też odpowiedni dobór materiałów do budowy przegród budowlanych zewnętrznych / wewnętrznych :) ogólonie : dobrze zaprojektowany i zrealizowany budynek.

- trudno też porównywać budynki przedwojenne z obecnie realizowanymi

Panie Łukaszu, zgadzam się. Każdy chce mieszkać bezpiecznie i wygodnie. Piece kaflowe to przeżytek. Dzisiejsze budownictwo musi spełniać szereg warunków technicznych i nie możnaby zbudować takiego domu mieszkalnego, o którym pisałem, zresztą po co.

Wracając do tematu wątku, chciałem zwrócić uwagę na sens inwestowania w drogie materiały budowlane różniące się nieznacznie parametrami od tych, które spełniają warunki techniczne na styk.

Znalazłem taki artykuł:

https://www.dom.pl/analiza-sciany-jednowarstwowej.html

Czyli przede wszystkim rodzaj ogrzewania i zastosowanej wentylacji wpływa na to czy w domu będzie ciepło i ile zapłacimy za energię.

Teraz myślę, że na współczynnik U trzeba patrzeć globalnie. Jeżeli będą powstawały coraz bardziej energooszczędne budynki to matka ziemia będzie nam za to wdzięczna. Tylko czy do produkcji nowoczesnych materiałów budowlanych nie zużywa się z kolei więcej energii? Albo sprawa styropianu. Tak, bardzo dobry materiał izolacyjny ale też bardzo trudny w utylizacji odpad. Jestem ciekawy jaki jest stosunek energii zaoszczedzonej na ogrzewanie domu ocieplonego tym materiałem do kosztów energii zużytej do jego zutylizowania.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...