G19 09.08.2018 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2018 Dzień dobry Zdecydowałem się na remont starego poddasza. Usunąłem polepę, zdjąłem ślepy pułap, całość oczyściłem i odkurzyłem, następnie zaimpregnowałem przed szkodnikami i grzybami. W większości belki stropowe wyglądają zdrowo - mają przekrój 180x200 mm, długość 5100 mm, przy czym wsunięte są w ściany po 200 mm z każdej strony. Ugięcie belek na środku wynosi 40 mm. Niedługo na powrót zakładam wyczyszczone i zaimpregnowane deski ślepego pułapu, a zamiast polepy wysypię keramzyt lub perlit. Przy czym kilka belek w gniazdach wygląda dość nieszczególnie - wdarła się mocna biologiczna korozja jak na zdjęciu. Ówcześni budowniczowie nie zostawili przerwy powietrznej tak, że belka w gnieździe mogła mieć dostęp powietrza, tylko obmurowali na sztywno bez żadnej papy. W międzyczasie znalazłem taki wątek http://forum.ladnydom.pl/forumdom/w,217,90083980,90083980,Wymiana_legarow_naprawa_stropu_jak_to_zrobic_.html w którym użytkownik hascofungin opisuje swoje doświadczenia z takim stropem. W szczególności zaintrygowały mnie te zdjęcia: I się zastanawiam czy mógłbym podobnie wzmocnić uszkodzone belki obustronnie takimi krawędziakami przewiercając je i łącząc śrubami M10. https://www.castorama.pl/produkty/budowa/drewno-budowlane-i-plyty-drewnopochodne/drewno-konstrukcyjne/krokwie/krawedziak-impregnowany-7-x-14-x-300-cm.html Myślę dobrze czy zrobilibyście inaczej? Wymiana całej belki nie wchodzi w grę, jedynie wzmocnienie jej w murze. Poniżej jest zamieszkany lokal i nie ma możliwości zrobienia demolki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 09.08.2018 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2018 Wzmocnienie nowymi legarami dołożonymi obustronnie jest dobry sposobem.Czasami końcówki takich belek wzmacnia się (też obustronnie) stalowymi ceownikami.Możesz zrobić podobnie jak na zdjęciach. Daj np. po dwie belki o wymiarach b x h = 10cm x 20cm.Całość skręcona śrubami , mogą być M10, M12.Długość wzmocnienia zależy od długości zniszczonych końców starych belek.Możesz też dać te dwie nowe belki na całej długości , czyli po 5,10m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G19 09.08.2018 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2018 (edytowane) Czyli muszę szukać większych krawędziaków, trochę podejrzewałem że te z linku do Castoramy będą za małe. Wolałbym wzmacniać uszkodzone belki - istnienie zgnilizny w murze nie dałoby mi potem spać Belki są zniszczone tylko z jednej strony, na długości ok. 400-500 mm. Za dnia zmierzę dokładniej. edytowano: łączenie belek co metr będzie OK? Edytowane 9 Sierpnia 2018 przez G19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gambit565 10.08.2018 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2018 ten strop jest prawie 3x mocniej ugiety niz SGU (stan graniczny uzytkowalnosci) wiec sobie sam odpowiedz w jakim on jest stanie.takie rzeczy jak wzamcnianie to nie jest technologia kosmiczna ale to trzeba przeliczyc i zaprojektowac a nie na " dam takie krawedziaki , pare srub i bedzie dobrze". Zglos sie do konstruktora z uprawnieniami- zaoszczedzisz kupe kasy i problemow w przyszlosci.Mozliwosci naprawy jest co najmniej kilka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.08.2018 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2018 Tu jest trochę notatek o stropach.Nie wszyscy się prze to łatwo przegryzą, ale się da...http://il.pw.edu.pl/~kwal/remmod/Obl Są ludzie, którzy na chleb zarabiają przegryzając się przez taką matmę - konstruktorzy.Dobrze by było pogadać z takim.Ale...Czysto na logikę - można zdjąć to co jest i wymienić na identyczne/masywniejsze, ale nowe/zdrowe.Błędu nie będzie nawet bez znajomości wiedzy tajemnej.Lub...Naprawić to co jest zostawiając to co zdrowe.Sztuka łączenia belek opisana jest w każdym "podręczniku cieśli".(dziś mamy stal kiedyś słabo dostępną - ceowniki, śruby z metra itp)Metoda naprawy pokazana na zdjęciach jest skuteczna.Trzeba by zadbać o zakotwienie w murze końców belek tak, aby ich jakie grzybki nie zjadły.A to co zjadły wyrzucić i zrobić wstawkę. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G19 10.08.2018 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2018 ten strop jest prawie 3x mocniej ugiety niz SGU (stan graniczny uzytkowalnosci) wiec sobie sam odpowiedz w jakim on jest stanie. I tak jest przynajmniej od 30 lat bez zmian. Wnioskuję to po tym, że poprzedni właściciele zmieniali deski podłogowe gdzieś pod koniec lat '80. Legary przybite do boków dźwigarów są równe i proste, zaczynają się i kończą równo z krawędzią dźwigara, a różnica na środku to 40 mm. Skoro legary są proste to znaczy, że przynajmniej od 30 lat nic się bardziej nie ugina. Skoro wytrzymało 30 lat to jeszcze trochę posłuży. Sztuka łączenia belek opisana jest w każdym "podręczniku cieśli". (dziś mamy stal kiedyś słabo dostępną - ceowniki, śruby z metra itp) Metoda naprawy pokazana na zdjęciach jest skuteczna. Trzeba by zadbać o zakotwienie w murze końców belek tak, aby ich jakie grzybki nie zjadły. A to co zjadły wyrzucić i zrobić wstawkę. Adam M. Dzięki za notatki, coś tam z wytrzymałości materiałów i mechaniki na studiach miałem to wieczorem poczytam. Wymiana belek czy inne grube remonty w aktualnej sytuacji, gdy parter jest zamieszkały, odpadają. Będę naprawiał wstawiając krawędziaki o przekroju 100x200 mm. Co ciekawe jedną belkę już ktoś wcześniej naprawiał - do jej boku jest przykręcony ceownik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 10.08.2018 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2018 Nie musisz dawać nowych belek na całej długości.Co się już ugięło to nie powinno więcej ugiąć się.Zdejmij zbędne obciążenia (balast) to może trochę się podniesie w górę.Dawanie stalowych ceowników na końcach załatwia temat w zakresie nośności i zabezpieczenia przed szkodnikami i korozją. Jeżeli dajesz nowe belki na całej długości to możesz skręcać co ok. 1,00m a jeżeli tylko końcówki to gęściej (więcej śrub) i trzeba to policzyć. Jeżeli dajesz nowe belki to możesz od dołu (u sąsiada jeżeli pozwoli) podstemplować i lekko wypiętrzyć.Ale pewnie spowoduje to pękanie sufitu u sąsiada. Chyba nie warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G19 10.08.2018 17:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2018 (edytowane) Co się już ugięło to nie powinno więcej ugiąć się. Balastów już żadnych nie ma. Ślepy pułap wrócił na swoje miejsce, ciężkiej polepy brak. Też tak myślę, że co się miało ugiąć to się dalej nie ugnie - przecież twarda wysuszona, nieodżywiczana bela z litego drewna sama z siebie się nie złamie i nie spadnie. Ważne, by zabezpieczyć i wzmocnić końcówki w murze i wyznaczyć poziom podłogi. Gdyby było inaczej i belki by się wyginały to przez te 30 lat od ostatniego "remontu" byłoby to widoczne na legarach i przybitej do nich podłodze. Oto wspomniane odnalezione belki z ceownikami, są dwie - do każdej z tych belek przykręcony jest ceownik tylko z jednej strony. Robić coś z tą pozostałością po poprzednich mieszkańcach? Mam jeszcze jedno pytanie - odsłoniłem skos, tak jak widać absolutne zero ocieplenia. Jaki byłby optymalny sposób wykonania ocieplenia? Krokwie wyglądają na zdrowe, zero robactwa i grzyba, sucho. Edytowane 10 Sierpnia 2018 przez G19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G19 13.08.2018 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2018 Obdzwoniłem kilka tartaków, krawędziaka 100x200 mm raczej nie uświadczę. Jedyne dostępne są w rozmiarze 80x180. Będą musiały wystarczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.