Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dobór pompy głębinowej


jbolek

Recommended Posts

Witam,

 

Prosze o pomoc w doborze pompy głębinowej.

Studnia wiercona fi 200 na 16m

Wysokosc lustra ok 7m (suche lato, wiosna woda byla na 2m)

Zasilanie 1 faze (mozna doprowadzić 3 fazy)

Zapotrzebowanie: dom jednorodzinny 4 osoby, dwie lazienki, pralka, zmywarka + podlewanie ogrodu

 

Obecnie mam pompe omnigena inox 1300 (od roku) i mam z nia ciagle problemy...

Ostatnio padl zbiornik przeponowy 80l (tej samej firmy) powodowalo to ciagle zapowietrzanie pompy i uszkodzenie rury doprowadzajacej wode do domu (pompa pracowala na sucho samoczynnie sie odpowietrzala i udezyla goraca woda).

Zbiornik wymieniany tydzien temu. Od wczoraj znow pompa sie zapowietrza....

 

Chce wywalic ta pompe (opinie ma fatalne i mam jej dosc) i wymienic raz na cos z czym problemow juz nie bedzie.

 

Pytanie czego szukac? Jakie firmy co polecacie?

Chce rowniez zalozyc stacje uzdatniania na całą instalacje - ponoc przy zbiorniku przeponowym nie jest to zalecane (tj z uwqgi na gumowa przepone brak gwarancji ze woda bedzie ok).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jednej studni podpiety jest nasz dom + dom sasiada (kazdy z wlasna pompa i odcinkiem ssacym). Nasza pompa ciagnie z ok 14m sasiad z 12m - u niego woda jest caly czas.

Przy ostatnich problemach hydraulik stwierdził ze juz z czyms takim sie spotkał- przy uszkodzonej membranie zbiornika przeponowego dochidzilo do nieustannego zapowoetrzania i samoczynnego odpowietrzania pompy.

Generalnie obecns pompa jesli sie zapowietrzy (obnizy lustro wody) to trzeba ja zalewac woda (sama sie nie odpowietrzy).

 

Pompa sasiada dziala - woda jest.

Moja mieli i nic. Podejzewam ze po ostatniej awarii gdy pracowala na sucho (nie wiadomo ile czasu) to zwyczajnie juz padla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, obwcna pompa to zestaw hydroforowy

Studnia wyglada tak, ze sa wkopane kregi na glebokosc ok 2m. Obie pompy (moja i sasiada) ustawione sa bezposrednio w studni i wpuszczone weze ssace z kazdej z nich do studni.

 

Co do zbiornikow nie wiem- powiedziano mi jedynie ze przy stacji uzdatniania nie powinno stosowac sie zbiornikow przeponowych.

Wiem ze m9znaby zastosowac zwykly np 200l ale na taki nie mam juz miejsca.

 

Co do pompy to chce zmienic obecna na glebinowa wpuszczona na studni.

Pierwsza hydroforowa padla po 2 latach. Obecna po roku zaczela nawalac (sprawdzilem przed chwila i nie jest zapowietrzona, niestety wody nie daje wiec trzeba pilnie wymieniac)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to faktycznie moze byc przyczyna. Po suchobiegu (nie wiadomo ile czasu pompa pracowala bez wody) zapewne sie przegrzala i mogla jej wydajnosc spasc. Woda lacznie jest ok 6-7 m od pompy (pompy sa w studni - ok 2m pod pow. ziemi) i zwyczajnie nie daje rady. Sasiad ma identyczna i dziala bez problemu.

Decyzja podjeta - idzie glebinowa w miejsce obecnej. Pytanie pozostaje bez zmian - jaka, jaka wydajnosc? Ok 50-75-100l/min zaklafajac 4 os mycie auta codzienne podlewanie ogrodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jak zbiornik który stoi na górze może spowodować zapowietrzenie pompy na dole w studni.

Normalnie. Skoro instalacja jest nieszczelna (w dowolnym punkcie) to woda będzie spływała z powrotem do studni i pompa się zapowietrzy.

 

Czym się różni zbiornik z uszkodzoną membraną od zbiornika bez membrany? Przecież posiadanie membrany w zbiorniku, aby pompa glębinowa działała, nie jest obowiązkowe. Mój zbiornik nie ma membrany.

Mylisz dwie różne kwestie. Tu kolega ma po prostu pompę zasysającą ze zbiornikiem, a ty porównujesz to do pompy głębinowej (tłoczącej) ze zbiornikiem hydroforowym.

 

 

Napisałeś że lustro wody masz na 7m poniżej pompy a to oznacza że taki hydrofor nie ma szans zasać wody ze studni. Zwyczajnie fizyka na to nie pozwala.

Opuszczanie węża ssącego na głębokość 14 m nic nie da bo 7 m to prawie max użytkowa głębokość ssania takiej pompy Abisynki.

 

Znów mylisz pojęcia. Owszem - 7-8 m to max co może zassać taka pompa, ale długość węża nie ma to nic do rzeczy. Ważny jest poziom lustra wody w studni. Jeśli on jest mniej niż te 7 metrów poniżej pompy to taki sam poziom będzie w wężu i pompa spokojnie zassie.

 

 

Pytanie pozostaje bez zmian - jaka, jaka wydajnosc? Ok 50-75-100l/min zaklafajac 4 os mycie auta codzienne podlewanie ogrodu

Po pierwsze - określ ile bierze podlewanie. To chyba najtrudniejszy odbiornik dla pompy (maksymalny pobór wody przez dość krótki czas, a później długa przerwa). Musisz to zwymiarować pod konkretne przepływy, tak żeby pompa się nie załączała za często (zazwyczaj max ilość załączeń pompy to ok 10-12 w ciągu godziny). Możesz to zbilansować zbiornikiem hydroforowym - im większy tym masz większą rezerwę i dowolność w wyborze pompy.

Po drugie - uzdatnianie wody. Zacznij od zbadania wody i określenia co musisz filtrować. Zbiornik hydroforowy z przeponą lub bez nie ma aż takiego znaczenia, bo wszystko można zrobić, ale po co mnożyć koszty i robić coś dwa razy...?

Po trzecie - wydajność pompy. Nie patrz na pudełko pompy gdzie podają wydajność... to tylko teoria. Patrz na wykres charakterystyki pompy. Tam masz podaną zależność wydajności od ciśnienia. Jak będziesz wiedział ile wody potrzebujesz (np. na podlewanie, a ile na płukanie filtrów) oraz jakie chcesz mieć ciśnienie (np. pompowanie ze studni do hydroforu, w którym chcesz mieć ze 4 bary) to dopiero dobierasz pompę na taki punkt pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim komuś zarzucisz mylenie pojęć przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem.

Napisałeś:

 

Opuszczanie węża ssącego na głębokość 14 m nic nie da bo 7 m to prawie max użytkowa głębokość ssania takiej pompy Abisynki.

 

Kolega podał, że lustro wody ma na poziomie 0-5m poniżej pompy - więc to zupełnie nie jest kwestią długości węża jaki wpuścił do studni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie Ty widzisz te 0-5m od pompy?

Skro wyraźnie pisze o wysokości lustra wody od 2 metrów (w lecie) do 7 metrów (teraz), a później podaje, że pompa jest 2 metry pod powierzchnią ziemi to chyba prosta matematyka?

 

A skoro Ty piszesz nie o lustrze wody tylko o głębokości opuszczania węża to wprowadzasz w błąd bo to nie ma nic do rzeczy.

 

Skierowałem go to Waszego wątku o UZDATNIANIU WODY pisząc że są tam pomocni ludzie ale chyba to określenie Ciebie nie dotyczy.

Daruj sobie osobiste wycieczki. Chcesz dyskutować merytorycznie to podaj jakieś argumenty, a jak ich nie masz to przynajmniej nie wprowadzaj w błąd...

I nie ma żadnego "mojego" czy "naszego" wątku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ty założyłeś że autor podaje 7m od gruntu a nie od pompy.

Tak założyłem bo tak się liczy poziom lustra wody.

 

Pomimo że pogrubiłem tekst autora o poziomie lustra wody od pompy uznałeś że nie warto go zauważyć bo Ci nie pasuje do koncepcji.

To nie moja koncepcja tylko fizyka, na którą się już powoływałeś:

 

"Napisałeś że lustro wody masz na 7m poniżej pompy a to oznacza że taki hydrofor nie ma szans zasać wody ze studni. Zwyczajnie fizyka na to nie pozwala."

 

Pójdźmy Twoim rozumieniem tego co autor napisał - pompa jest 6-7 metrów od lustra wody. To nadal jest wartość z jakiej pompa spokojnie zassie wodę. W teorii jest to nawet więcej, ale te 7-8 metrów to wartości jak najbardziej rzeczywiste.

Pompa sąsiada ma ten sam poziom lustra wody, niezależnie od długości węża ssawnego. Tu nie ma żadnej różnicy. Różnica może być w szczelności połączeń, oporach na instalacji, albo właśnie na "szczelności" samej pompy, która mogła być zmniejszona przez pracę na sucho.

 

To autor napisał że jego wąż ssący ma 14m a sąsiada 12m i z tego wywnioskował że skoro sąsiad ma wodę to i on powinien ją mieć.

Bo to słuszny wniosek. Jeśli mają taką samą instalację (pompy na tym samym poziomie względem lustra wody) to w obu powinna być woda (niezależnie od długości węża). Skoro u sąsiada jest woda, a tu jej nie ma to znaczy, że problemem jest pompa.

 

Daruję sobie dalszą dyskusję na temat co sobie pogrubiłeś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapominasz o wydajności studni.

Jeśli jedna pompa ma pobór większy niż wydajność studni to ten poziom lustra wody od pompy będzie się zmieniał/obniżał wraz z poborem.

Dlatego podczas pracy pompy sąsiada pompa autora może nie mieć wody do pociągnięcia.

Nie zapominam. Jeśli poziom lustra obniży się na tyle żeby pompa nie zasysała to w obu pompach będzie tak samo i obaj nie mieliby wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No już powoli dochodzimy do sedna sprawy.

Wyobraź sobie że mamy dwie identyczne pompy podłączone do tej samej studni. Różnią się tylko z powodu niedokładności wykonania mechanicznego 2-3%.

Jak już ustaliliśmy dlłgość węża ssącego nie ma znaczenie tak długo jak jest on dobrze poniżej lustra wody.

Wyobraźnmy sobie że jedna może ssać z głębokości max 7.1m a druga max 6.9m.

Poziom wody to 6.8m poniżej pomp.

Pierwsza pompa się włącza i z powodu określonej wydajności studni, mniejszej niż wydajność pompy, obniża lustro do 7m.

Jak myślisz czy pompa #2, jak się włączy w trakcie pracy tej pierwszej, zassie wodę czy nie?

Zapewne nie zassie wody tylko się zapowietrzy a jak popracuje na sucho to sie jeszcze bardziej rozszczelni. Tak się zapewne stało z pierwszą pompą autora a teraz z drugą.

Cała Twoja teoria opiera się na założeniu, że te 7 metrów to graniczna wartość. A praktyka jest taka, że pompy zasysają z większych głębokości i to nie większych o 10 cm. Jakby wahania poziomu lustra wody były na poziomie 1-2 metry to miałoby to sens... ale wtedy obie pompy odczułyby to podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10cm to jest tylko przykład.

Zamiast 10cm wpisz 1m i będziesz zadowolony.

Jak już pisalem, wszystko zależy od wydajności studni.

Masz rację... jak wstawisz tam kilka metrów to pompy nie będą działać. A jak wstawisz kilkadziesiąt metrów to w ogóle się okaże, że w studni nie ma wody. Tylko po co gdybać skoro Ci autor pisze, że woda jest, wydajność jest, a lustro jest na określonym poziomie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po demontazu okazalo sie ze pompa nie ciagnie (silnik chodzi ale nie zasysa mino ze ie ma powietrza) - proba przy praktycznie zerowej odleglosci miedzy pompa a lustrem (basen).

Generalnie caly temat mial byc poswiecony doborze pompy glebinowej.

Wczoraj zostala zalozona glebinowka grundfoss o wydajnosci 5m3/h wszystko dziala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że albo nie chcesz albo zwyczjnie nie zauważasz że z tej studni ciągną dwie pompy.

Widzę, że jak już nie masz argumentów merytorycznych to zmieniasz temat i brniesz dalej... A jak masz kilka studni w odległości kilku metrów od siebie, to uważasz, że każda z nich ma "własną wodę"?

Jeśli tylko lustro wody nie opada za nisko (a autor wprost stwierdził, że się tak nie dzieje) to możesz ciągnąć z ilu pomp chcesz.

 

Teraz, gdy autor założył głebinową pompę, problemy ze swoją pompą zacznie mieć sąsiad i będzie git.

Nawet nie będę prosił o jakieś rozwinięcie tej błyskotliwej myśli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...