Gość 06.10.2004 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 dwa lata mój ojciec też....................... współczuję, trzymaj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 06.10.2004 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Mój Ojciec zmarł 3,5 roku temu. Młodziak, 68 lat. Przerzuty były już takie, że jedna ręka wyglądała jak balon, druga jak patyk. Nie da się spokojnie opisać, jak wygląda ostatnia faza raka. Więc śmierć jest błogosławieństwem. W dodatku taka, jaka spotkała Jego. We śnie. Bóg jest czasami miłosierny.Wiem co czujesz. Trzymaj się dzielnie. Wacław Buryła "Tej nocy" Tej nocyśmierć przeszła przez pokójśrodkiem snuz palcami na ustach zerwała człowieka jak owoci włożyła Bogu do kieszeni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 06.10.2004 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 ten gość przed ponury63 to byłem ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 06.10.2004 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 http://www.diecezja.wloclawek.pl/Caritas/images/swiec.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabriela 06.10.2004 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Wspolczuje, bo wiem co to znaczy. Tez przez to przeszlam i nie opuszcza mnie mysl jakby sie ten moj Tata teraz cieszyl, ze jego corka buduje dom na dzialce, o ktorej marzyl, a nie mogl jej kupic.Trzymaj sie Adam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam___ 06.10.2004 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Ponury63 niestety wiem jak wyglada ostatnia faza raka Wlasnie na raka tata zmarl Ile sie wycierpial to wie tylko on i Ci na gorze. Az zal bylo patrzec. Juz mi troche lepiej. Ale co bedzie w sobote to nie wiem.Chyba sie calkiem rozkleje Jeszcze raz wszystkim dziekuje za wyrazy wspolczucia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 06.10.2004 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Adam__ w sobotę z szacunkiem pochowaj ojca. Postaraj się jak najbardziej opanowac i zachować spokój.Mnie coś takiego spotkało na trzy miesiące przed moim ślubem, kilkanaście lat temu.To że Twojego ojca nie ma wśród żyjących to wcale nie znaczy, że nadal nie żyje wśród was.Ja z moim często "rozmawiam" na mojej budowie on też lubił budowanie. Chyba Twój też będzie nadal "patrzył" na Twoją budowę i nadal się będzie z niej cieszył jak i Ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam___ 06.10.2004 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Pochowamy go z szacunkiem.To nie ulega watpliwosci Napewno bedzie wsrod nas.Bedzie mi "pomagal" przy robocie,przy budowaniu i wogole. Ale sobota bedzie dla mnie baaardzo ciezkim dniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 06.10.2004 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Jestem z Tobą i.......wiem co czujesz bogdan g. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 07.10.2004 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 Trzymaj się. Jestem z Tobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pwm 07.10.2004 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 W tym roku "rozstaliśmy" się z naszą Mamą, myśle że wiem co czujesz, przyjmij wyrazy współczucia.pwm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz63 07.10.2004 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 Adam___, jest mi bardzo przykro... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 07.10.2004 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 Adam będziemy z Tobą w sobotę trzymaj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 07.10.2004 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 ADAMMój tata jest w tej chwili w szpitalu, jest po drugim zawale, bardzo sie o niego boję.Jednak w sobotę siedząc przy nim, będę myślami również z Tobą i Twoją rodziną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emems 07.10.2004 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 Adam... Bóg wie co robi...Twój tato będzie nadal żył w Tobie.. w Twoich wspomnieniach.. w porannym pacierzuw domowym swetrzew zdjęciu na szafcew Bogu Ojcu .. on tylko zmienił formę istnienia.. przeszedł przez drzwi do których prowadzą wszystkie drogi na ziemi.. bogaty o to co przeżył i czego doświadczył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 07.10.2004 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 Adam, wyrazy współczucia i trzymaj się jakoś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 07.10.2004 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 Adamie.. przed wszystkim wyrazy współczucia dla Ciebie i Twojej Mamy,ja też posłuże sie słowami poety Williama Blake'a: "Są rzeczy znane i są rzeczy nieznane, a pomiędzy nimi znajdują się drzwi"Twój ojciec przekroczył te drzwi, i myśle że jest tam równie szczęśliwy jak i z wami, bo tak naprawdę Twój ojciec nie umarł, ludzie żyją tak długo jak długo żyje pamięć o nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 07.10.2004 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 Adam musisz się trzymać...a z czasem tak jak Magda napisała ...zrozumiesz... ból nie będzie wszytkiego przesłaniał...http://hartigan1.w.interia.pl/spox.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam___ 10.10.2004 21:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2004 Sobota minela. Teraz juz Taty niema wogole.Do soboty wiedzialem ze gdzies tam jest i ze mozna pojechac do niego,dotknac i wogole. W sobote dotknalem Go po raz ostatni Tzn wiem ze jest z nami.I wiem ze nad nami czuwa i sie opiekuje Bylo i jest ciezko. Dziekuje wszystkim za cieple slowa. Szczerze mowiac nie spodziewalem sie takiego odzewu. Mozna na Was liczyc w trudnych chwilach. Tola bedzie dobrze.Nie martw sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.10.2004 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Adam trzymaj się będzie dobrze musi być, świat juz jest tak ułożony wiem że to smutno ale trzeba się z tym pogodzić Pozdrawiam Aga J.G Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.