Wkrętarka Bosch 12v, 14.4v, 18v?

[wrb44]

Witam,

 

wiem, że temat wkrętarek wałkowany wiele razy, ale zwracam się z konkretnym pytaniem. Potrzebuję wkrętarki do wykończenia domu letniskowego (~35m2 + poddasze) który jest w stanie surowym zamkniętym. Praca przede wszystkim w drewnie oraz w niewielkiej części płyty gipsowe. Po wykończeniu domku wkretarka trafia do szafy i będzie używana od czasu do czasu do prac domowych, może tworzenia jakiś prostych rzeczy z drewna do ogrodu i niech służy jak najdłużej. Do wiercenia mam wiertarkę, więc udar nie jest potrzebny.

 

Jestem zdecydowany na niebieskiego Boscha innych marek nie biorę pod uwagę (choć wiem, że są dobre) tylko z tego względu, że nie mam już siły na dalszy research.

 

I teraz pytanie: Czy GSR 12V-15 w zestawie z 2 aku 2Ah ~500zł to coś co spokojnie wystarczy do wyżej wymienionych prac, czy rozsądniej będzie sięgnąć po taki sam zestaw lecz z GSR 14.4 ~700zł lub niemal w tej samej cenie GSR 18V ~780zł. Cena nie ma kluczowego znaczenia po prostu nie chciałbym zapłacić za coś czego nigdy w pełni nie wykorzystam.

 

Z góry dzięki i pozdrawiam!

Edytowane 26 Sierpnia 2018 przez wrb44

[MiśYogi]

Widzę, że nikt nie odpisał, pewno myślą podobnie, że ciężko tak poradzić, nie wiedząc, jakie pracę będą wykonywane.

 

U nas są wkrętarki 18 V i zazwyczaj duże akumulatory, a i tak te mocne wkrętarki czasami na drewnie przy dziwnych wkrętach nie dają rady, trzeba brać wkrętarkę udarową. Najlepsza byłaby wkrętarka udarowa z dużymi akumulatorami z uchwytem na końcówki nie zakręcanym, więc 18 V i 5 Ah.

 

O czymś takim mówię. Sprzęt nie do zajeżdżenia.

https://www.ebay.de/itm/153150609755

 

Reszta to jakiś kompromis, ale z wkrętarką 12 V z akumulatorem 2 Ah nie startowałbym do większej pracy.

Może pożycz od kogoś i sprawdź, zanim kupisz?

[bajprzeznet]

KAżdy majster, budowlaniec czy monter zawsze mi powtarzał - jak wkrętarki to tylko 18v !

Coś w tym jest, miałem 12v oraz jakas 13,3v i niby okej, ale ani mocy za duzo, czas pracy też średni - dobre do składania mebli były, a nie do większych prac.

[brencik]

KAżdy majster, budowlaniec czy monter zawsze mi powtarzał - jak wkrętarki to tylko 18v !

Ale to od kilku lat, bo kiedyś to szczytem marzeń było 14,4V .

Nie wiem czym ci budowlańcy czy monterzy pracowali 15 lat temu w dodatku gdy nie było aku Li-Ion...

[wrb44]

Dzięki za dotychczasowe podpowiedzi.

 

Widzę, że nikt nie odpisał, pewno myślą podobnie, że ciężko tak poradzić, nie wiedząc, jakie pracę będą wykonywane.

 

Prace jakie czekają przyszłą wkrętarkę nie zapowiadają się na szczególnie ciężkie (chyba), ale może być tego całkiem sporo. Najwięcej będzie kładzenia drewnianej boazerii (praktycznie cały dom z wyjątkiem łazienki) potem do zabudowania karton-gipsem wspomniana łazienka (stelaż pod płyty i przytwierdzanie samych płyt). Do tego montaż gniazdek, wiercenie otworów na kable w belkach konstrukcyjnych (tu może pomóc wiertarka jak będzie trzeba), montaż listew przypodłogowych. Dodam, że domek jest szkieletowy.

 

Będzie też trochę skręcania mebli, kuchnia (~10 szafek), łóżko, szafki itp. Wszystko zapewne z IKEA albo czegoś podobnego gdzie otwory na śruby są już nawiercone.

 

Myślę, że przez 2-3 tygodnie wkrętarka będzie miała co robić, a potem trafi do szafy. W przyszłym roku znowu znajdzie się coś do zrobienia - półki w pomieszczeniu gospodarczym, może jakaś wiata na samochód.

 

Przez chwilę zastanawiałem się, czy skoro wkrętarka większą część roku spędzi w szafie to czy akumulatory 1,5 Ah nie wystarczą (częściej trzeba przekładać, ale od tego są 2). Widzę jednak, że MiśYogi wspomina nawet o 5 Ah.

[MiśYogi]

Ja pracuję codziennie na takim sprzęcie. Wkrętarka, pilarka, wiertarka, fleks, wszystko na akumulatorach, jeśli to jest mała praca. Wkrętarka to wymiana baterii często co pół godziny, do fleksa potrzebne są cienkie tarcze, żeby praca miała sens. Przy wkrętarce na 2-3 godziny akumulator wystarcza.

 

To też zależy od wkrętów i profili, bo musisz ten profil przewiercić. Sugerowałem, żeby pożyczyć sprzęt, jeśli to tylko na 2-3 godziny.

[ghostoen]

Ja pracuję codziennie na takim sprzęcie. Wkrętarka, pilarka, wiertarka, fleks, wszystko na akumulatorach, jeśli to jest mała praca. Wkrętarka to wymiana baterii często co pół godziny, do fleksa potrzebne są cienkie tarcze, żeby praca miała sens. Przy wkrętarce na 2-3 godziny akumulator wystarcza.

 

To też zależy od wkrętów i profili, bo musisz ten profil przewiercić. Sugerowałem, żeby pożyczyć sprzęt, jeśli to tylko na 2-3 godziny.

 

 

Proponuje zaopatrzyć sie w sprzęt marki hilti/ Milwalkie /Hitachi wtedy problem zmiany co pol godziny sie skończy intak samo mogę z czystym sumieniem polecić ten sprzęt.

[danton676]

Polecam rozejrzeć się za sprzętem marki Makita, używana dość często od kilku lat, bateria trzyma tak jak na początku, zero problemów czy dużych oznak zużycia

[Nurek_]

I teraz pytanie: Czy GSR 12V-15 w zestawie z 2 aku 2Ah ~500zł to coś co spokojnie wystarczy do wyżej wymienionych prac, czy rozsądniej będzie sięgnąć po taki sam zestaw lecz z GSR 14.4 ~700zł lub niemal w tej samej cenie GSR 18V ~780zł. Cena nie ma kluczowego znaczenia po prostu nie chciałbym zapłacić za coś czego nigdy w pełni nie wykorzystam.

 

Za 100 zł więcej masz zestaw wkrętarka i zakrętarka Makity:

https://www.electromag.pl/pl/p/MAKITA-CLX201X-Zestaw-combo-DF331D-TD110D/1638?gclid=Cj0KCQjw9ZDeBRD9ARIsAMbAmoYzxhBQdzqxEq6uUF7AcEdoujPrvREGly0deAZzqN83ZcddcN2S62oaAifiEALw_wcB

 

Niedawno takie coś kupiłem, jak na razie jest super. Małe, lekkie, poręczne, do okołodomowych prac w zupełności wystarczające, ciesielskich wkrętów tym kręcił nie będę. Wygoda pracy przy dwóch urządzeniach nie do porównania z jednym. Akumulatory nie są jakoś super pojemne, ale szybko się ładują (ok 1h), można dokupić jeden na zapas i prądu ci raczej nie braknie, zmiana aku to 10 sekund. Makita ma tez podobny zestaw na 14.4 za ok 750 zł i większe 18V też są, ale to już ponad 1000 zł.