Prawidlowy montaz rolet podtynkowych

[Jah1]

Witam. Czy macie jakies doswiadczenia z nieprawidlowym montazem rolet podtynkowych zwijanych recznie ? Firma ktora je montowala na mojej budowie zrobila to w taki sposob, ze otwory w poszczegolnych oknach, przez ktory przechodzi tasma znalazly sie w najrozniejszych miejscach na scianie (patrzac od wewnatrz budynku). W jednym oknie ponad naroznikem otworu okna, w drugim z boku, a w kilku innych nie przewiercili sie nawet przez sciane, tylko zostawili rurke (przez ktora przechodzi tasma) przykrecona kawalkiem blaszki do naroznika wneki okna.

Firma ktora to zamontowala, stwierdzila, ze nie jest w stanie zrobic tego lepiej, bo nadproza okien maja zbrojenie i maja problemy z wierceniem, i ze wedlug nich wszytko jest ok.

Fachowiec od wykonczenia wnetrz postaral sie zabudowac te rurki plytami kartonowo-gipsowymi, ale nadal wyglada to nieciekawie.

Zakladlismy z zona, ze otwory beda w miare rowno rozmieszczoe w odleglosci 5cmx5cm od gornego naroznika wneki okna, zeby tasma zwisala pionowo, rownolegle do krawedzi wneki okna. Natomisat w tej chwili w niektorych oknach tasma bedzie schodzila pod ukosem, chyba ze uchwyty tasmy zamontujemy na krawedzi wneki...

Czy faktycznie nie ma oglnie przyjetej zasady dotyczacej lokaizacji otworu tasmy?

[Okse]

hmmm..... jak by Ci odpowiedzieć

Nie ma żadnych wytycznych to po pierwsze

Nie chcę bronić wykonawcy ale co ma zrobić jeśli wiercąc natrafia na zbrojenie ? Osłabić je przewiercając? Można było, wiedząc że mają być rolety ręczne w trakcie wylewania nadproża zamocować rurkę jako przepust gorzej gdy nadproża prefabrykowane - to realnie loteria

 

Nic dziwnego że wielu przy napędzie ręcznym dodaje z boku okna dodatkowo poszerzenie 20-30 mm i wtedy nie ma żadnego problemu z dokładnym i precyzyjnym położeniem i otworu i zwijacza

[Jah1]

Zakladam, ze mogliby wywiercic ten otwor kawalek dalej od krawedzi okna. Byc moze naruszenie zbrojenia w tym miejscu takze nie stanowi az takiego problemu. Kierownik budowy twierdzi, ze wystarczy sprobowac cienszym wiertlem wywiercic otwor nieco dalej, badz pod innym katem.

W zasadzie to i tak nie mam gwarancji, czy nie przewiercono zbrojenia.

U kolegi w domu, otwory znajduja sie praktycznie w tym samym miejscu na kazdym oknie (okolo 5cm), gdze rowniez sa zrbojone nadproza.

Ekipa ktora stawiala sciany tez patrzy na to ze zdziwieniem, ze nigdy wczesniej nie slyszeli, o problemach z przewierceniem nadproza.

[Okse]

otwór wierci się tak jak narzuca skrzynka rolety i wyjście sznura czy taśmy. By nie było później z nią problemu nie może iść gdzie chce i jak chce

Tu nie ma zbytniej dowolności

Nie wiem co mogli a czego nie - nie ja wierciłem

[Jah1]

Zgadza sie, otwor wierci sie od zewnatrz, tak jak narzuca to skrzynka. Pytanie, czy faktycznie uzyskanie otworu wylotowego w mniej wiecej okreslonym miejscu jest takie trudne ? Moze ktos doswiadczony sie wypowie?

[jareko]

No co mamy Ci powiedzieć?

Dla rozgarniętego to nie problem

[Jah1]

No co mamy Ci powiedzieć?

Dla rozgarniętego to nie problem

 

Dokladnie to. "To nie problem".

[stary]

Zgadza sie, otwor wierci sie od zewnatrz, tak jak narzuca to skrzynka. Pytanie, czy faktycznie uzyskanie otworu wylotowego w mniej wiecej okreslonym miejscu jest takie trudne ? Moze ktos doswiadczony sie wypowie?

Faktycznie, czasami może to okazać się trudne, bowiem pospolity monter nie dysponuje skanerem konstrukcji ani nie jest jasnowidzem...

W zależności od rodzaju nadproża i ilości zbrojenia, może cały czas "spychać" wiertło, jak nie na pierwszym to drugim pręcie ( nie zawsze są w jednej linii) i w efekcie końcowym, otwór wewnętrzny wyjdzie kilka cm dalej niż zakładano.

Przewiercenie zbrojenia zdarza się rzadko, ponieważ pręty są zwykle okrągłe i zdecydowanie szybciej złamiemy wiertło na którymś kolejnym.

Na dodatek, sznurek czy taśmę można ledwie przenizać przez ten pokręcony otwór i w efekcie - oprócz ich znacznego rozrzutu - pancerz ledwie opada.

Unikam rolet z napędem "ręcznym", głównie dla wygody klienta a nie wątpliwej chęci zysku, bowiem każdy, który się na nie zdecydował, po kilku miesiącach od zamieszkania w domku pytał, jaki byłby koszt przeróbki na elektryczne, bo ma dość "latania" po całym domu przed pracą, po pracy, przed snem, po pobudce", przed pracą...i pociągania sznurka w 15 roletach..

Edytowane 23 Sierpnia 2018 przez stary

[Jah1]

Przygladalem sie tym otworom. Wedlug mnie, moneter w kilku oknach nawet nie staral sie skierowac wiertla pod ukosem, tylko wywiercil otwor zupelnie prostopadle do sciany. Tak jak bylo to najwygodniej zrobic. Nie ma szans zeby linka zamocowana byla pionowo, rownolegle do krawdzi okna.