Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy gruntować płyty gk


hudy8

Recommended Posts

Witam. Mam dwie odmienne opinie fachowców co do gruntowania płyt gk. Chcę u mnie położyć gładź (finisz) na całe płyty. Jeden fachowiec twierdzi że gruntuje tylko krawędzie cięte i gładź przed malowaniem. Nie gruntuje płyt przed gładzią. Drugi natomiast gruntuje całe płyty a po położeniu gładzi przed malowaniem znów gruntuje. Jak jest prawidłowo? Grunt na całe płyty, gładź, znów grunt, farba

Czy grunt tylko na krawędzie cięte, gładź, grunt po całości, farba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nikt nie udzieli ci jednoznacznej odpowiedzi. Tak już po prostu jest.

 

Osobiście widziałem jak za granicą stawia się domy gdzie ściany i sufity są pokryte płytami gk. Przed szpachlowaniem nikt nie gruntował nawet powierzchni ciętych.

Dopiero po przetarciu cała powierzchnia bez względu na to czy była zaszpachlowana cała czy tylko na złączach była gruntowana. O proces technologiczny dbają bardzo doświadczeni i wykształceni ludzie.

 

Także jeżeli płyty gk zostaną zagruntowane w całości przed szpachlowaniem pewnie nic się nie stanie, pewnie nie zaszkodzi.

 

Ja nie gruntuję ani złączy ciętych ani oryginalnych ani płyt w ogóle przed szpachlowaniem. Jedynie obmiatam wszystko, żeby było czysto. Gruntowanie całości dopiero po przetarciu. Za to zawsze szpachluję po całości, bez względu na to czy miejsce jest mocno wyeksponowane czy nie.

 

Nigdy nie widziałem żadnych odparzeń, trzymał się i trzyma nadal każdy materiał, czyli szpachle, grunty i farby.

 

Widywałem mistrzów, którzy szpachlują całe życie tylko po złączach, ekspertów z kilkunastoletnim doświadczeniem. Szczególnie sufity z gk u takich mistrzów wychodziły tragicznie, pasy, pasy i jeszcze raz pasy, choćby 10 razy malował. Zawsze ta sama głupia gadka, że zły wałek, zła farba, za dużo światła. Całą karierę wie, że robi byle jak, aby szybciej, a złapany za rękę powie, że nie jego ręka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Co do płyt zerknę jeszcze co o tym pisze producent. Powiedzcie mi natomiast co zrobić z gładzią czy gruntować czy nie. Na płyty zamierzam położyć finisz acryl putza. Czy po wyszlifowaniu gruntować typowym gruntem i dać ostateczną farbę czy może położyć farbę podkładową z gruntem i na to ostateczne malowanie. Edytowane przez hudy8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo to gruntuje się*cięte krawędzie płyt. Nawet nie ma sensu szpachlować całych (o ile to nie zielone czy czerwone płyty). Wystarczy farbą podkładową (gruntującą) i będzie ok.

 

Sens jest i to wielki wszystko zalezy od standardu jakosci jaki inwestor oczekuje, jeden sie cieszy jak dziecko bo ma tynk cementowy mechanicznie zatarty a drugiemu wlos sie jezy bo pod halogen 2000w przyklejony pod katem 5 stopni do sciany widac cien mikropylu ktory sie przyczepil do sciany przy malowaniu.Sciany sie gruntuje po calosci tak samo jak sie je szpachluje po calosci dla zniwelowania widocznosci laczen. Wszystko zalezy tez od rodzaju szpachli a nie od widzimisie wykonawcy.Kazdy material ma swoje potrzeby i tutaj cena nie ma zadnego znaczenia ale w polsce tacy fachowcy ze nie czytaja danych technicznych produktow ktorych uzywaja tak samo jak wiekszosc facetow do instalacji sprzetu elektronicznego nie czyta instrukcji bo po co a pozniej zonk i pisanie na fb ze hoojowy tv kupilem bo 3d nie dziala na pozyczonym filmie od kolegi w AVI......Takie maja w polsce fachowcy pojecie o materialach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak - a wszyscy, którzy gruntowanie odradzają nie czytając zaleceń producentów, w przypadku reklamacji bez problemu wyłożą gotówkę za każdego inwestora kto ich posłucha.

 

A dlaczego producent ma nie zalecać, skoro sprzedaje. Są tematy gdzie grunty są kluczowe, ale na pewno to nie jest płyta gk, która będzie szpachlowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam - nie bronię producentów, nie twierdzę, że gruntowanie jest w każdym przypadku konieczne. Ale jeśli w karcie technologicznej jest zapis o gruntowaniu, to w przypadku problemów (być może ich nie miałeś, ale to nie znaczy, że nigdy nie wystąpią - o jeździe na czerwonym świetle wyżej było napisane) inwestor trafi do wykonawcy, producenci się wypną. Pół biedy, jak to będzie w/w 10m2.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam - nie bronię producentów, nie twierdzę, że gruntowanie jest w każdym przypadku konieczne. Ale jeśli w karcie technologicznej jest zapis o gruntowaniu, to w przypadku problemów (być może ich nie miałeś, ale to nie znaczy, że nigdy nie wystąpią - o jeździe na czerwonym świetle wyżej było napisane) inwestor trafi do wykonawcy, producenci się wypną. Pół biedy, jak to będzie w/w 10m2.

 

Polscy "fachofcy" są znani z tandeciarstwa nieróbstwa i niechlujstwa wiec mnie nie dziwi tyle komentarzy przeciw gruntowaniu wszystkiego. Zasada jest taka ze nalezy gruntowac wszystko i zawsze nie zaleznie od widzimisie wykonawcy, pod malowanie, pod tynkowanie, pod szpachlowanie, pod rozne okladziny jak terakota czy glazura, termoizolacja itd nie zaleznie od podloza.Po to sa grunty zeby zwiekszyc przyczepnosc, zmniejszyc chlonnosc podloza itd. Pozniej chociaz nie wychodza jaja bo tynk odpadnie bo farba odejdzie czy szpachla odparzy. Fakt plyty gk nawet zwykle sa gruntowane a dokladniej ich papier jest nasaczony jakimis specyfikami tyle ze przy montazu nikt nie jest w stanie zagwarantowac szpitalnej sterylnosci zeby nie bylo kurzu a zmiecenie szczotka plyty nic nie daje.Wystarczy najtanszy grunt (unigrunt) ktory pierwsza warstwe szpachli odpowiednio pozwoli zaaplikowac bez strachu ze cos odparzy a zdarza sie to bardzo czesto.Inwestor jezeli szuka tanio i szybko to niech pozniej sie nie dziwi ze ma cos zjebane a jak placi za usluge (a wiemy ze dzisiaj ceny wielu uslug sa zwyczajnie z dupy wziete) to obowiazkiem wykonawcy jest uswiadomic go ze grunty to podstawa.Dzisiejsze materialy praktycznie uniemozliwiaja wykonanie bez uprzedniego zagruntowania bo trwalosc takich prac bedzie znikoma i tylko popsuje opinie o produkcie, technologii i samym wykonawcy.Ja zawsze gruntuje wszystko czy sie to komus podoba czy nie, jezeli inwestor chce na tym oszczedzic to nie kosztem mojej reputacji bo to na mnie pozniej zwali to ze mu cos odpadnie, przeciez sie nie przyzna ze dziadowal i szkoa bylo wydac nawet stowe na dodatkowy grunt.Takim delikwentom dziekuje z miejsca, niech sobie szukaja tanio i szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polscy "fachofcy" są znani z tandeciarstwa nieróbstwa i niechlujstwa więc.....

To znowu uogólnienie w drugą stronę, takich samych fachofców /doradców znajdziesz wszędzie (inna rzecz, że w dobie boomu każda "złota rączka" stała się poszukiwanym profesjonalistą).

Jak rozumiem, też jesteś polskim fachowcem? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...