Problem ze schodami - podpowiedzcie gdzie można je przenieść

[TangoPapa]

Cześć,

 

Może Wy macie jakieś pomysły na to gdzie można by przerzucić schody? Na razie są planowane w salonie, natomiast chciałbym tego uniknąć. Poddasze będzie raczej częścią techniczną - strych i gabinet więc wejscie z salonu nie jest potrzebne. Może macie ciekawe pomysły jak to rozwiązać

 

 

 

pozdrawiam

Tomek

[jajmar]

Nie widać wymiarów wiec nie jestem pewny czy poddasze jest po obrysie garażu. Ja bym do garażu wywalił te schody na tą ścianę na wprost od bramy.

 

Ale pierwsza myślą było coś innego, po lewej od schodów masz olbrzymi komin, dostawiłbym brakującą ścianę do początku schodów i od dołu zamknął schody drzwiami.

[TangoPapa]

Myślałem nad schodami w wiatrolapie, ale mało miejsca no i tak dumam nad tym:) zamykanie schodów w salonie raczej nie wchodzi w grę bo stracę efekt przestrzeni. Poddasze jest w obrysie garażu.

[jajmar]

Myślałem nad schodami w wiatrolapie, ale mało miejsca no i tak dumam nad tym:) zamykanie schodów w salonie raczej nie wchodzi w grę bo stracę efekt przestrzeni. Poddasze jest w obrysie garażu.

 

Jak masz komin jak na rysunku to i tak ten efekt marny, pod schodami "dziura" a same schody 4-5x droższe niż takie schowane.

 

A co do wiatrołapu je bym odpuścił wejście z garażu. Do bramy 2 kroki w największą ulewę i -20 można w samych gaciach tam iść.......... ja bym to odpuścił.

[TangoPapa]

Bez schodów w salonie to wygląda tak:

 

[TangoPapa]

Przejscie między domem a garazem musi byc;)