Agnieszka1 06.10.2004 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Witam. Ogladalam ostatnio w tv reportarz o tym co mysla ludzie z miasta o ludziach ze wsi. Boze moj , przerazilam sie, co ci ludzie wygaduja. Sama jestem z miasta ale nie podzielam ani jednej opini wypowiadajacych sie ludzi z miasta w tym reportarzu. Kurcze tam wszyscy byli zgodni, ze ludzie ze wsi to prostacy, nie umiejacy sie zachowac ani wyslowic, sloma z butow, wiesniackie ciuchy, ze po ciuchach widac ze to ze wsi i ze miastowi ich nie chca a ci sie pchaja na sile. Matko jedyna co za opinie przerazajace ze moze czlowiek o czlowieku tak mowic. A jakie jest Wasze zdanie drodzy forumowicze? Bo przeciez wielu z nas wynosi sie z miasta wlasnie na wies. Zaczelam sie po tym reportarzu zastanawiac czy dobrze robie wynoszac sie z miasta. Chodz moja wies to taka nowoczesna wies - rodzace sie miasteczko. Ale obawy mnie naszly ze moj syn bedzie w przyszlosci mniej szanowany przez kolegow z miasta . Czekam na komentarze , pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 06.10.2004 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Aga mój mąż to facet taki jak bohater "Daleko od szosy" często się do niego porównuje. Mówi, że dużo się uczył, że trudno się było przystosować i że miasto go męczy mimo, że od szkoły średniej w nim mieszka. Jego wieś to małe miasteczko i blisko dużego to on odczuwa jakieś kompleksy, choć wspaniały z niego inżynier i super facet.To pewnie przez takich jak w tym wspomnianym przez Ciebie felietonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 06.10.2004 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Aga mój mąż to facet taki jak bohater "Daleko od szosy" często się do niego porównuje. Mówi, że dużo się uczył, że trudno się było przystosować i że miasto go męczy mimo, że od szkoły średniej w nim mieszka. Jego wieś to małe miasteczko i blisko dużego to on odczuwa jakieś kompleksy, choć wspaniały z niego inżynier i super facet. To pewnie przez takich jak w tym wspomnianym przez Ciebie felietonie. No wlasnie i przez takich jak w felietonie moje obawy o poszanowanie w przyszlosci dla mojego syna w szkole, pracy itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 06.10.2004 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Agnieszka,ci tzw. ludzie z miasta w większości przywędrowali ze 20-30 lat temu właśnie ze wsi i mam wrażenie, że mówią o wsi, którą pamiętają z tamtych czasów. Zauważ, że sytuacja się zmieniła i teraz - na odwrót ludzie z miasta uciekają na wieś. Zresztą jak wygląda dzisiejsza wieś? Piękne domki, zadbane podwórka, żadnego inwentarza. Wg mnie mieszkać na wsi - to marzenie dla wielu nie do zrealizowania. Takie gadanie to dla mnie przejaw albo głupoty albo zazdrości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 06.10.2004 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 heya, Nie ogladalem reportazu ...nie moge go skomentowac. Co do syna - nie martw sie Zapisz go do sekcji bokserskiej Ludowego Zespolu Sportowego i zaden miastowy mu nie podskoczy . Zreszta ..tak naprawde nie bedzie okazji bo : w podstawowce dzieci z okolicznych wiosek - nikt nikomu od wiesniakow nie bedzie wygrazal w gimnazjum - to samo liceum, studia - tu juz nikt na takie rzeczy nie zwraca uwagi. Chyba ze na kolonie pojedzie ..i jak powie ze w Labzacycach Wielkich mieszka ..no to mu podokuczja pierwszy tydzien ...kolonie sie skoncza i po problemie A jak sie bedziedo treningow w LZSie przykladal to od razu problem rozwiaze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 06.10.2004 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Macie racje, oslably moje watpy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 06.10.2004 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Agnieszko - oto proszę zdjęcie przedstawiciela społeczności wielkomiejskie. http://republika.pl/blog_yt_16996/18822/tr/bboy.jpg Parafrazując przytoczone przez Ciebie wypowiedzi z reportażu TV - jest to człowiek któremu w przeciwieństwie do wieśniaków ze wsi - słoma z butów nie wychodzi, nie jest prostakiem i umie się zachować oraz wysłowić, po ciuchach widać, ze to gość z miasta i nie pcha się na siłę tam gdzie go nie chcą Agnieszko - to nie miejsce zamieszkania świadczy o człowieku..... Głowa do góry !!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 06.10.2004 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Agnieszko - oto proszę zdjęcie przedstawiciela społeczności wielkomiejskie. http://republika.pl/blog_yt_16996/18822/tr/bboy.jpg Parafrazując przytoczone przez Ciebie wypowiedzi z reportażu TV - jest to człowiek któremu w przeciwieństwie do wieśniaków ze wsi - słoma z butów nie wychodzi, nie jest prostakiem i umie się zachować oraz wysłowić, po ciuchach widać, ze to gość z miasta i nie pcha się na siłę tam gdzie go nie chcą Agnieszko - to nie miejsce zamieszkania świadczy o człowieku..... Głowa do góry !!!!! No ja to wiem Wowka ze nie miejsce zamieszkania , ale widocznie wiekszosc ludzi o tym nie wie. Albo tv tak to przedstawila albo faktycznie mlodziez taka jest. Chodz przychylalabym sie do zdania ze tv manipuluje Na 10 zapytanych , kazdy zgodnie twierdzil ze wiocha i juz. Ale tak jak Jozia mowi - czasy sie zmieniaja , wyglad wsi takze. Ludzie sie teraz wynosza z miasta na wies, za 15 lat zrobi sie odwrotna sytuacja, bedzie tak ze ci co na wsi to inteligencja a ci z miasta to prostota slamsowa. Ciekawa jestem wtedy co powiedza ci miejscowi ludzie co teraz tak krytycznie sie wypowiadaja o tych ze wsi. A wlasnie sie dowiedzialam ze nie daleczko mnie bedzie budowal sie byly prezydent szczecina i jakis zamozny gosc bedzie stawial rezydencje ........ Czy to dobrze czy to zle? Kurcze mam nadzeje ze nie zrobia mi tam miasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 06.10.2004 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Agnieszko - oto proszę zdjęcie przedstawiciela społeczności wielkomiejskie. http://republika.pl/blog_yt_16996/18822/tr/bboy.jpg Parafrazując przytoczone przez Ciebie wypowiedzi z reportażu TV - jest to człowiek któremu w przeciwieństwie do wieśniaków ze wsi - słoma z butów nie wychodzi, nie jest prostakiem i umie się zachować oraz wysłowić, po ciuchach widać, ze to gość z miasta i nie pcha się na siłę tam gdzie go nie chcą Agnieszko - to nie miejsce zamieszkania świadczy o człowieku..... Głowa do góry !!!!! wowka, co sie czepiasz chlopaka ??? moim zdaniem to akurat zupelnie nie trafiony przyklad! czesto bywam w jednym zwielkich sklepow, gdzie jest parkiecik i chlopaki trenuja takie wygibasy - jestem pelen uznania i podziwu dla nich - zeby zrobic cos takiego jak czlowiek na zdjeciu, trzeba naprawde sie nameczyc ....napracowac ..nacwiczyc! chyba nigdy nie widziales, jak oni trenuja na co dzien ... pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 06.10.2004 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 wowka, co sie czepiasz chlopaka ??? moim zdaniem to akurat zupelnie nie trafiony przyklad! czesto bywam w jednym zwielkich sklepow, gdzie jest parkiecik i chlopaki trenuja takie wygibasy - jestem pelen uznania i podziwu dla nich - zeby zrobic cos takiego jak czlowiek na zdjeciu, trzeba naprawde sie nameczyc ....napracowac ..nacwiczyc! chyba nigdy nie widziales, jak oni trenuja na co dzien ... pozdrawiam, Yoric Ale czy poza tym, że potrafią wykonac piruety na głowie chronionej berecikiem (masz rację - ja bym tego nie potrafił. Zresztą szkoda by mi było na to czasu) są zdolni zrobić jeszcze coś więcej? Jeśli tak to i ja byłbym pełen podziwu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 06.10.2004 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 a tacy sa miastowi http://www.humor.piwko.pl/foto/hpp_024.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 06.10.2004 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 wowka, ale nie mozna z gory zakladac, ze ich nie stac na nic wiecej. Moim zdaniem, jesli chlopak umie sie nauczyc takich piruetow, to ma w sobie tyle zaparcia ..silnej woli i charakteru, ze najlepiej nauczy sie tez innych rzeczy - rowniez przedmiotow w szkole. Jestem przekonany, ze chlopak ze zdjecia nie pije ..nie cpa - taki chlopak zakreci sie na glowie bo cwiczy to godzinami a nie dlatego ze sie marychy napalil wlasnie.A bereciki zakladaja dlatego, ze powycieraliby sobie wlosy od trenowania, pozdzierali skore bo oni musza cwiczyc godzinami.A co maja robic ?? przeciez dzieciaki musza cos robic - uwazam, ze takie baczki sa lepsze niz siedzenie przed komputerem. wowka, Zauwaz, ze juz jestes bardzo blisko od szufladkowania w druga strone - ze w miescie to same cudaki. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 06.10.2004 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Agnieszko, to od Twojego syna będzie zależało, jak będzie postrzegany i czy będzie szanowny, a nie od tego, gdzie mieszka. I pośrednio od Ciebie, bo Ty go wychowasz, albo na ciemnego "wieśniaka", albo na inteligentnego młodego człowieka. Ja jestem ze wsi, i wcale nie mam na tym tle komleksów. Nigdy też nikt nie dał mi do tego powodów, nigdy nie byłam dyskryminowana. To fakt, że otoczenie kształtuje mentalność człowieka, ale wieś to nie tylko ciemniactwo spędzające czas na sączeniu winka na przystanku autobusoym, czy zabawa w wiejskiej dyskotece. Zwłaszcza teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 06.10.2004 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 A"propos wyglądu:Wchodzi skin do autobusu a tu się dziadek zrywa i mu miejsca ustępuje.- co Pan robi:? - pyta się jakaś kobitka.- no jak to co? Przecież to biedne, chore na raka dziecko, po chemioterapii i na do datek jeszcze w butach ortopedycznych. Na pewno ma kłopoty z kręgosłupem. Nie szata i chata zdobi człowieka ale odwrotnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 06.10.2004 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 W tym reportarzu moim zdaniem wypowiadały się same "prostaki". Ludzie których horyzonty myślowe są bardzo ograniczone. Myśle ,że to była celowa prowokacja. A tak się składa że ludzie ze wsi są bardziej majętniejsi niż z miasta. Moja córka chodzi do prywatnej szkoły gdzie prawie połowa uczniów to dzieci ze wsi . Niektóre wyprowadziły sie na wieś nie dawno a nie które mieszkają tam od zawsze. Na przykładzie mojego butiku , który prowadzę mogę stwierdzić że wiekszość moich klientek to kobiety mieszkające na wsi , przyjeżdżające luksusowymi autami i kupujące ciuchy na o wiele większe kwoty niż te "miastowe". Myślę że u tych młodych ludzi którzy wypowiadali się w tym reportarzu musi panować opinia że ci ze wsi to jacyś gorsi, zacofani ludzie. Tylko ciekawe skąd pochodzą rodzice tej młodzieży? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuana 06.10.2004 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 ogladałam ten program i to była jakś koszmarna prowokacja !!! absolutnie się z tym nie zgadzam; ludzie ze wsi to normalni ludzie, jedni są tacy, drudzy tacy, jedni się uczą, do czegoś dążą, inni pija itd. - myślę, że podobnie jest w mieście; na wsiach tylko bardziej wszystko widać i słychać; w mieście łatwiej się zakamuflować i byc anonimowym; od urodzenia mieszkam w Warszawie, moi rodzice też, ale cała moja rodzina bliższa i dalsza pouciekała ze stolicy na obrzeża; teraz jestem ze wsi, chociaż do PKiN mam ok. 15 km i dobrze mi z tym, nigdy nie czułam się lepsza ani gorsza, że jestem z miasta, no może raz jak wróciłam z Kanady- wtedy nasza piękna stolica wydawała mi się dziwnie małomiasteczkowa i zacofana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuana 06.10.2004 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 ogladałam ten program i to była jakś koszmarna prowokacja !!! absolutnie się z tym nie zgadzam; ludzie ze wsi to normalni ludzie, jedni są tacy, drudzy tacy, jedni się uczą, do czegoś dążą, inni pija itd. - myślę, że podobnie jest w mieście; na wsiach tylko bardziej wszystko widać i słychać; w mieście łatwiej się zakamuflować i byc anonimowym; od urodzenia mieszkam w Warszawie, moi rodzice też, ale cała moja rodzina bliższa i dalsza pouciekała ze stolicy na obrzeża; teraz jestem ze wsi, chociaż do PKiN mam ok. 15 km i dobrze mi z tym, nigdy nie czułam się lepsza ani gorsza, że jestem z miasta, no może raz jak wróciłam z Kanady- wtedy nasza piękna stolica wydawała mi się dziwnie małomiasteczkowa i zacofana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 06.10.2004 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 wowka, ale nie mozna z gory zakladac, ze ich nie stac na nic wiecej. Moim zdaniem, jesli chlopak umie sie nauczyc takich piruetow, to ma w sobie tyle zaparcia ..silnej woli i charakteru, ze najlepiej nauczy sie tez innych rzeczy - rowniez przedmiotow w szkole. Jestem przekonany, ze chlopak ze zdjecia nie pije ..nie cpa - taki chlopak zakreci sie na glowie bo cwiczy to godzinami a nie dlatego ze sie marychy napalil wlasnie. A bereciki zakladaja dlatego, ze powycieraliby sobie wlosy od trenowania, pozdzierali skore bo oni musza cwiczyc godzinami. A co maja robic ?? przeciez dzieciaki musza cos robic - uwazam, ze takie baczki sa lepsze niz siedzenie przed komputerem. wowka, Zauważ, że juz jestes bardzo blisko od szufladkowania w druga strone - ze w miescie to same cudaki. pozdro Yoric - z przykrością muszę stwierdzić, że piszesz głupoty. Z czego wysnułeś wniosek, że przypisuję temu chłopakowi to, że ćpa marychę? A jednocześnie przeoczyłeś moje słowa - Ale czy poza tym, że potrafią wykonać piruety na głowie chronionej berecikiem ........są zdolni zrobić jeszcze coś więcej? Jeśli tak to i ja byłbym pełen podziwu. Daleki jestem także od twierdzenia, że w mieście mieszkają same cudaki (to Twoje słowa). Tym bardziej, że i ja urodziłem się w mieście, wychowałem się w mieście a i teraz też mieszkam co prawda na obrzeżach ale jednak w mieście. I zarówno siebie, mojej żony czy także i dzieci do cudaków nie zaliczam. Nie jest to co prawda taka metropolia jak Twoja Warszawa lecz spore stutysięczne miasto. Z czego wynika Twoje przekonanie, że i tu pozwolisz na cytat - Moim zdaniem, jesli chlopak umie sie nauczyc takich piruetow, to ma w sobie tyle zaparcia ..silnej woli i charakteru, ze najlepiej nauczy sie tez innych rzeczy - rowniez przedmiotow w szkole. Jestem przekonany, ze chlopak ze zdjecia nie pije ..nie cpa - taki chlopak zakreci sie na glowie bo cwiczy to godzinami a nie dlatego ze sie marychy napalil wlasnie. Analiza wzrokowa powyższej fotografii w żadnym przypadku nie pozwala na wyciagnięcie takich wniosków. Inne Twoje stwierdzenie - A co maja robic ?? przeciez dzieciaki musza cos robic - uwazam, ze takie baczki sa lepsze niz siedzenie przed komputerem. Z tym się absolutnie nie zgodzę. Moje dzieciaki także zaczynały od wielogodzinnych sesji gier komputerowych. Potem przestało im to wystarczać. Poznali wiele programów użytkowych których znajomość pomoże im w przyszłej pracy zawodowej. Obecnie połknęli bakcyl proogramowania. A jaka jest kolejna faza rozwoju tancerza ulicznego? Ilu z nich będzie potrafiło wykarmić rodzinę dzięki posiadaniu tej umiejętności której nabyciu poświęcają wiele godzin każdej doby? Yoric Jeszcze jedno. Jak mówią nasi sąsiedzi ze wschodu – Aluzju Ty nie poniał. Agnieszka napisała, że wypowiedzi osób z reportażu mieściły się w kanonie - Kurcze tam wszyscy byli zgodni, ze ludzie ze wsi to prostacy, nie umiejacy sie zachowac ani wyslowic, sloma z butow, wiesniackie ciuchy, ze po ciuchach widac ze to ze wsi i ze miastowi ich nie chca a ci sie pchaja na sile. Dlatego też przedstawiłem przykład miejskiej pop-kultury. Graficzny przykład człowieka (nie konkretnego człowieka gdyż tej osoby ze zdjęcia siłą rzeczy nie znam) który mieni się prawdziwym mieszkańcem miasta. Odwróć znaczenie słów Agnieszki - czy pasują do tego chłopaka? Poczytaj jeszcze raz i pomyśl. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 06.10.2004 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 wowka, temat jest zbyt blahy,zeby godzinami bic piane - spojrz na rozmiar Twojego posta. A chlopak na zdjeciu ma 12 lat ..a Ty zadajesz pytanie ..czy on z tego utrzyma rodzime ? Czy Ty zapisujac sie na modelarnie czy do kolka elektrotechnicznego jako 11 latek myslales o tym ...ze na budowaniu modeli okretow oprzesz swoj byt ? ) A on ma pasje i zaciecie i to jest najwazniejsze. Nie podobaja mi sie Twoje uwagi o tym, ze pisze glupoty, zebym zaczal myslec i ze Twoich wysublimowanych aluzji nie pojmuje - chyba troszke sie zagalopowales .... Przeprosiny oczywiscie przyjmuje, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 06.10.2004 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Yoric - i nadal nie rozumiesz.... Nic nie mam do tego chłopaka. To zdjęcie przedstawiłem jako przykład subkultury miejskiej. Subkultury jakże innej niż wiejska rzeczywistość. A jednoczesnie takiej subkultury do której jak pięść do oka pasowały wypowiedzi ludzi z reportażu o wyższości zycia w mieście nad pomieszkiwaniem na wsi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.