Zabezpieczenie dachu i ścian przed zimą

[olga03]

Niestety po kilku tygodniach poszukiwań straciłam nadzieję, że znajdę kogoś do ocieplenia ścian i elewacji przed ta zimą Zagapiłam się i nie wiem co dalej..

Wnętrze domu do zimy będzie na etapie zaawansowanej dewolperki (gładzie, pierwsze malowanie, podłogi).

 

Boję się czy nic się nie stanie, nie powstana zacieki...

 

Najbardziej jednak boję się czy na poddasze w wełnę mineralną nie wejdą kuny z pobliskiego lasu. czy można to jakoś zabiezpieczyc, siatkę metalową przybić czy coś?

[marcin_5]

Nie rozumiem. Wykończenia robicie a macie niezabezpieczone otwory w dachu? Napisz więcej, czy to parterówka czy z poddaszem.

Ja zacząłbym od wklejania styropianów między krokwie w okolicach murłaty, tak żeby zatkać wszystkie prześwity.

[Sickboy]

Znajomy tak miał przez zimę i mówi, że w te mrozy co były max 18 stopni w domu wyciągnął.

Faktem jest, że żadne zacieki czy kuny mu się*nie zrobiły

[olga03]

No niestety, wiem że nie tak powinno być ale dom powstał w zeszłym roku, tynki i posadzki były wylane tuż przed zimą. Dopiero w kwietniu zamówiłam drzwi i troche to trwało, bo otwór nietypowy i musieliśmy na nie dluuuugo czekać. Jak je zamontowano i się ogarnełam w połowie lipca to nie mogę nikogo znależć do docieplenia. Nie przypuszczałam że to bedzie taki problem. Wszyscy fachowcy z polecenia i którycm "dobrze z oczu patrzy" przyjmuja zapisy na przyszły rok.

 

Mam do wyboru zapłacić, uwaga, 120 pln za robociznę firmie która mnie jeszcze wciscnie, albo ryzykować i zostawić nieocieplony dom i stąd dylemat.

 

W miedzyczasie stopniowo prowadzone są prace wewnątrz jest już docieplone poddasze, do zimy cały dom bedzie wygladzony i przemalowany, polożone będą kafle.

 

Wiem że to niepokolei, ale jak już napisałam dalam ciala, a sama niestety tego ocieplenia nie zrobię, a na kosmeiczne ceny nie mam czasu.

 

Stąd pytanie jak to zabezpieczyć. Nabardziej boje się o tą welne na poddaszu....