mdzalewscy 08.10.2004 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 a skad wiesz ze tyle ci wyjdzie? masz jakas wycene? cos juz zrobiliscie? to nie teoria, dumek już stoi ("no prawie" ) Na dzień dzisiejszy deskuję dach i mam koszty 65k zł. Wycenę dachówki Robena po dużym upuście w Budo-Markecie za 17k zł i orynnowanie górne za 3kzł. Ekipa dekarska już jest gotowa za 7kzł, ale jeszcze szukam innej oferty. Co daje mi spokojnie się zamknąć w tych 100k zł. i to nie chodzi o to, że mnie nie stać na postawienie "drożej", ale po co płacić drożej jak można taniej , bo przecież [b]" nie samą budową człowiek żyje"[/b] , a jeszcze chciało by się coś mieć z tego życia. Wykończenie już tak nie wygląda różowo, choć na dzień dzisiejszy, wiem iż mogę mieć sporo taniej meble kuchenne (bo kolega pracuje w firmie, która to robi i mi zrobi taniej bez udziału firmy, oszczędność rzędu 50%), wiem że z racji pracowania w obecnej firmie kupię w hurcie sprzęt AGD, oszczędność rzędu 15-26%. Ściąłem i susze już drewno (dąb) - nawet nie wiem czy go wykorzystam i klika jeszcze innych rzeczy + oczywiście ogrom własnej pracy przy wykończeniówce. Tynkarze raczej będą z mego obecnego miasta (w woj. podlaskim), bo sporo tańsi, itd…. Reszta życie pokaże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekS 08.10.2004 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 Shago, nie przypuszczam abys pracowal za czterech (robotnikow). Sądze, że przecietny robotnik jest od Ciebie, przy całym szacunku, duzo silniejszy i wydajniejszy. Tak wiec nie sądze, abys mogl stanowic konkurencje dla czteroosobowej ekipy i odebrac im te 17 tys złotych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 08.10.2004 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 W ile sie stawia to zalezy od wielkosci domu i ilosci pracownikow, nieprawdaz??? nieprawdaż, przedwszystkim zależy od technologii i logistyki. Tez ale nie przedewszystkim. Wielkosc domu, jego ksztalt, technologia, zaradnosc itp., itd to wszystko lacznie wplywa na czas a nie ze cos przedewszystkim - chodzilo mi o to ze nie mozna powiedziec ze stan surowy stawia sie w 2 miechy - bo to zalezy od klilku czynnikow. Widzialam stany surowe stawiane w miesiac i takie stawiane w rok. A ty lubisz sie czepiac nie? ale ja i wielu innych tez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 08.10.2004 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 a skad wiesz ze tyle ci wyjdzie? masz jakas wycene? cos juz zrobiliscie? to nie teoria, dumek już stoi ("no prawie" ) No to gratuluje szczerze. A to ten domek przy twoim nicku? no to jak za 100 zrobiliscie stan surowy to jestem pelna podziwu. Ale jak z jakoscia wykonania? jestescie zadowoleni? Przepraszam ale nie sledzilam twoich postow i nie wiem jaki dom budujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 08.10.2004 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 Shago, nie przypuszczam abys pracowal za czterech (robotnikow). Sądze, że przecietny robotnik jest od Ciebie, przy całym szacunku, duzo silniejszy i wydajniejszy. Tak wiec nie sądze, abys mogl stanowic konkurencje dla czteroosobowej ekipy i odebrac im te 17 tys złotych. 17 tys na 4 ? a dlaczego na 4 a nie na 2 albo na 10? są jakies zasady ekipy budowlanej? widziałem 1 murarza i 2 uczniów, 2 murarzy i jednego ucznia, jak tez wielu siedzacych bez zajęcia fachowców jak jeden sciany muruje. wychodzi im 3 tys na reke, czy to mało to sam powiedz. dzięki za szacunek ale przecietny robotnik nie ma prawa byc odemnie silniejszy i wydajniejszy, gdyż ja pryty nie wale co dwa dni i prowadze raczej zdrowy tryb zycia. heiheihei czetroosobowa ekipa to u znajomego robiła, nawet czasami 6 ich było, i jakby mółg to by ich pozabijał za ta wydajność i umiejętnośc logicznego rozumowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 08.10.2004 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 chodzilo mi o to ze nie mozna powiedziec ze stan surowy stawia sie w 2 miechy - bo to zalezy od klilku czynnikow. Widzialam stany surowe stawiane w miesiac i takie stawiane w rok. A ty lubisz sie czepiac nie? ale ja i wielu innych tez tysz prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekS 08.10.2004 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 Shago, myslalem o ludziach z mojej ekipy. Pracowali szybko i wydajnie. Byli przy tym inteligentni myslący i zdobyli moje zaufanie. Co do "ekip" to masz racje, gdy mialem ochote, to podczas prac wokol domu przy wykonywaniu podjazdu w sobote z pomocnikiem wykonalem wiekszą prace, niz ekipa 5 osobowa u sąsiada, ktora wiecej czasu poswiecala zbieraniu owocow z sadu, niz wykonywaniu tarasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 08.10.2004 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 Shago, myslalem o ludziach z mojej ekipy. Pracowali szybko i wydajnie. Byli przy tym inteligentni myslący i zdobyli moje zaufanie. Co do "ekip" to masz racje, gdy mialem ochote, to podczas prac wokol domu przy wykonywaniu podjazdu w sobote z pomocnikiem wykonalem wiekszą prace, niz ekipa 5 osobowa u sąsiada, ktora wiecej czasu poswiecala zbieraniu owocow z sadu, niz wykonywaniu tarasu. byli inteligentni? o to miales szczescie Moi na budowach to jak daja mi liste co trzeba kupic to Oczywiscie nie zawsze tak jest. Ludzie sa rozni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 08.10.2004 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 Shago, myslalem o ludziach z mojej ekipy. Pracowali szybko i wydajnie. Byli przy tym inteligentni myslący i zdobyli moje zaufanie. jesteś dzieckiem szczęścia. ile zapłaciłeś za nich? moze warto ich zatrunić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 08.10.2004 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 Ludzie sa rozni. co do budowlanców to sie nie zgodzę. wszyscy są tacy sami, leserzy, cwaniaczki, niechluje, leniwce, i kombintorki i imbecyle. ci co tacy nie są to są tylko wyjątkami i dlatego tak trudno ich znaleść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 08.10.2004 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 co do budowlanców to sie nie zgodzę. wszyscy są tacy sami, leserzy, cwaniaczki, niechluje, leniwce, i kombintorki i imbecyle. ci co tacy nie są to są tylko wyjątkami i dlatego tak trudno ich znaleść. A ja znam budowlańca co alkoholu nie tknie, znam szewca co nie klnie nie generalizowałbym tak, natomiast zgodze się, że próbują na każdym kroku odjąć sobie roboty i kosztami obciążyć inwestora. Ale to chyba większość usługodawców tak ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KasiaZ 08.10.2004 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 M@riusz to znasz ludzi z innej bajki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 08.10.2004 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 co do budowlanców to sie nie zgodzę. wszyscy są tacy sami, leserzy, cwaniaczki, niechluje, leniwce, i kombintorki i imbecyle. ci co tacy nie są to są tylko wyjątkami i dlatego tak trudno ich znaleść. A ja znam budowlańca co alkoholu nie tknie, znam szewca co nie klnie nie generalizowałbym tak, natomiast zgodze się, że próbują na każdym kroku odjąć sobie roboty i kosztami obciążyć inwestora. Ale to chyba większość usługodawców tak ma no mariousz, przeciez napisałem że są wyjątki. ale majster co gorzały nie pije to w środowisku żadnego poważania nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 08.10.2004 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 ale majster co gorzały nie pije to w środowisku żadnego poważania nie ma Ale ma wzięcie u inwestorów bo może nie zrobi lepiej niż inni, ale przynajmniej się nie ochla jak będzie pilna robota do zrobienia Ja tam wole pracować z abstynentami którzy tak jak ja piją "od świeta" a nie od okazji do okazji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ROBOTNIK 08.10.2004 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 Ludzie sa rozni. co do budowlanców to sie nie zgodzę. wszyscy są tacy sami, leserzy, cwaniaczki, niechluje, leniwce, i kombintorki i imbecyle. ci co tacy nie są to są tylko wyjątkami i dlatego tak trudno ich znaleść. SHAGO JESTES ZWYKLYM SFRUSTROWANYM GOLASEM. NIE MASZ DOMU I DLUGO NIE BEDZIESZ MIAL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 08.10.2004 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 co do budowlanców to sie nie zgodzę. wszyscy są tacy sami, leserzy, cwaniaczki, niechluje, leniwce, i kombintorki i imbecyle. ci co tacy nie są to są tylko wyjątkami i dlatego tak trudno ich znaleść. A ja znam budowlańca co alkoholu nie tknie, znam szewca co nie klnie nie generalizowałbym tak, natomiast zgodze się, że próbują na każdym kroku odjąć sobie roboty i kosztami obciążyć inwestora. Ale to chyba większość usługodawców tak ma Na 10 ekip trafi sie 1 moze 2 co sa naprawde wporzo - jak to oni mowia My mamy szczescie znac taka jedna - nigdy nie zawioda, chlopaki sa normalni, pracowici, fachowcy , dotrzymuja umow - co wazne. Nie marudza, sluchaja i pracuja za ustalona kwote (no chyba ze sa roboty dodatkowe to wtedy dodatkowo platne) Zdarza sie im powiedziec na koniec budowy - to co kierowniku premia jakas, imprezka ??????? Ale nie widze w tym nic zlego - jak zasluzyli to dlaczego nie . ALe Shago tak na budowlancow najezdzasz to ja powiem odwrotnie - Inwestorzy - to dopiero dziwaki ciagle cos chca, ciagle marudza, chcieliby za darmo i fachowo i terminowo, kazdy kto sie pojawi od inwestora na budowie chce czego innego, sami miedzy soba nie umieja sie dogadac a potem wine zwalaja na wykonawce. Jak nie wezmiesz polecenia wykonania robot dodatkowych lub zmian na pismie tylko "na gebe" to sie wypra w zywe oczy i nie beda chcieli zaplacic. No i mozna tak na dwie strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 08.10.2004 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 SHAGO JESTES ZWYKLYM SFRUSTROWANYM GOLASEM. NIE MASZ DOMU I DLUGO NIE BEDZIESZ MIAL. Ale ma MOCNE wejscie na forum Ale to pewnie konto "jednego posta" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeje 08.10.2004 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 Ludzie sa rozni. co do budowlanców to sie nie zgodzę. wszyscy są tacy sami, leserzy, cwaniaczki, niechluje, leniwce, i kombintorki i imbecyle. ci co tacy nie są to są tylko wyjątkami i dlatego tak trudno ich znaleść. Dobrych fachowców jest bardzo wielu, ale tych co ich zatrudniają nazywacie łosiami co się dali nabrać ty shago nie masz z takimi stycznosci bo chciałbyś dobrym fachowcom zapłacić 10 k za dom zatem dalej sobie budujcie z leserami, cwaniaczkami, niechlujami, leniwcami, i kombintorkami i imbecylami a ludziom co więcej płacą i tyle samo wymagają dajcie spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 08.10.2004 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 O jejeje Przytoczysz swoją definicję "fachowca" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 08.10.2004 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2004 co do budowlanców to sie nie zgodzę. wszyscy są tacy sami, leserzy, cwaniaczki, niechluje, leniwce, i kombintorki i imbecyle. ci co tacy nie są to są tylko wyjątkami i dlatego tak trudno ich znaleść. masz rację i to prawie bez wyjątku, ważne aby po za cwaniactwem dobrze budowali. Moja ekipa dobrze budowała, miałem fart, ale między czasie straszyli mnie opuszczeniem budowy (bo im bloczki betonowe za ciężkie), nie chcieli raz wyładować towaru, wiec przejechałem się 300km, nie chcieli robić izolacji pionowej fundamentów od środka (bo nie mieli tego dokładnie wyszczególnionego w umowie -było stwierdzenie wykonać izolacje fundamentów, wiec im odpuściłem (sam wykonałem) bo następna ekipa będzie droższa. i nie znaczy, że lepsza a na pewno nie przyjdzie w środku sezonu. Po kontrolach kierownik stwierdził, iż jest dobrze wybudowane jak mało kiedy, ja oczywiście mam kilka drobnych zastrzeżeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.