podpora krokwi - problem

[hudy8]

Witam wszystkich. Mam problem z podporą dwóch krokwi. Fachowcy , jeśli można ich tak nazwać, zrobili taki bubel że głowa mała. Zrobili taką oto podporę jak na zdjęciu ale nie zrobili poprzecznej belki. Podpora ma kształt litery L a nie trójkąta. Teraz zauważyłem że lekko zewnętrzna strona dachu w tym miejscu się obniżyła. Muszę wziąć podnośnik, lekko unieść dach w tym miejscu i dorobić poprzeczną podporę. Pytane do was. Jak najlepiej przymocować tą skośną belkę do tych dwóch które są teraz? Czy blacha perforowana wystarczy czy może gwoździe krokwiowe, a może jeszcze inaczej?

Od razu mówię że górna belka nie jest wpuszczona w mur. Pionowa belka jest połączona śrubami ze słupem który podpiera murłatę jaskółki a górna belka jest z nią połączona gwoździami krokwiowymi i blachami perforowanymi które widać na zdjęciu.

Edytowane 2 Września 2018 przez hudy8

[d7d]

W dokumentacji była poprzeczna belka?

Jeżeli tak to niech zrobią tak jak w projekcie.

Skośna belka (zastrzał) będzie kiepsko wyglądała i nie załatwi problemu.

[hudy8]

Dlaczego skośna belka nie załatwi problemu? Obciążenia nie są tam duże gdyż jest to końcówka dachu. Myślałem że jak zrobię skośną belkę łączącą te dwie belki to ta górna nie będzie na końcu opadać, będzie podparta.

[młotek]

A siły poziome?

 

A swoją drogą:

Cytuje Twoje słowa:Fachowcy , jeśli można ich tak nazwać, zrobili taki bubel że głowa mała.

I przypominam sobie Twój post sprzed roku na temat Twojej ekipy od dachu.

Myślałem że tylko kobieta zmienną jest

Edytowane 2 Września 2018 przez młotek

[hudy8]

Nie wnikajmy już w solidność firmy. Niestety każdemu trzeba patrzeć na ręce bo mimo że ktoś wybudował kilkanaście domów to pomyłka może się zdarzyć. Dach stoi już od roku i w tym miejscu nic wcześniej się nie działo. Zauważyłem problem ponieważ zaczęła stać woda w rynnie. Ewidentnie zewnętrzna krokiew obniżyła się na końcu o jakiś centymetr. Myślę że taka podpora spokojnie da radę zresztą na wielu budynkach takie widziałem tylko doradcie czym to najlepiej zamocować.

[jajmar]

Jeszcze takich cudów nie widziałem, przecież to powinna murłata wystawać.

 

Co do zastrzału będzie brzydko, i ciężko właściwie zamocować bo śruby będą wyrywane.

[hudy8]

Tak powinna być tam krótka murłata jednak kierownik z wykonawcą i architektem uzgodnili by zrobić takie podparcie by nie wylewać wieńca na dwa lub trzy razy. No i wyszło jak wyszło. Z zastrzałem brzydko nie będzie bo po pierwsze jest to w takim miejcu że tego nie widać. Druga sprawa że przyjdzie jeszcze styropian. Myślę natomiast jak to przymocować

[d7d]

Ta pozioma belka będzie wyciągana ze ściany. Jedyne co ją trzyma to deskowanie (lub łaty( nad krokwiami.

kierownik z wykonawcą i architektem uzgodnili by zrobić takie podparcie by nie wylewać wieńca na dwa lub trzy razy.

FACHOWCY

Wykonawca ułatwił sobie pracę ale zostawił problem Inwestorowi.

Dobre !!

I jeszcze im za to zapłaciłeś

[hudy8]

Rozmawiałem właśnie z KB i tel z wykonawcą. Wykonawca oczywiście to poprawi. KB pokazał mi projekt i faktycznie nie ma tam zaznaczonych tych murłat. Projektant poprostu dał ciała i nie zaznaczył tego połączenia na projekcie. W tym miejscu wychodzi na to że ta krótka murłata musiała by wchodzić w mur i musiała by być zalana betonem bo nad nią jest kolejny wieniec i murłata od jaskółki.

No nieważne teraz i tak już nie ma co rozmyślać jak to powinno być na projekcie.

Proszę tylko o poradę jak to najlepiej połączyć. Czy połączyć z boku blachami czy gwoździami krokwiowymi czy może przedłużyć te szpilki które trzymają tą pionową belkę i połączyć ten zastrzał tymi szpilkami.