Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Najbardziej ulubiony zapach.


Wakmen

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 574
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

produkt luksusowy z zalozenia nie moze byc "masowym" czyli tak tanim by stac bylo na jego zakup wszystkich (czyt: wzglednie tanim) bo przesanie byc luksusowym

kupujac drogie perfumy - kupujemy nie tylko piekny zapach (+ marke, modelke ktora reklamowala itp.) ale tez cala otoczke ze sprawiamy sobie (czy innym) coś luksusowego , cos na co stać "nielicznych" , czujemy sie troszke bj. wyjatkowi

[ mowie o normalnych osobach a nie Krauze'ach, Gudzowatych i Misztalach ktorzy w toalecie w celu odswiezenia powietrza - pewnie zamiast air wicka uzywaja chanel no 5 :wink: :)]

Taka sytuacja nie ma miejsca widocznie w przypadku produktow sredniopolkowych - l'oreal, vichy, garnier itp.

 

powtarzam : istnieje granica obnizenia ceny markowych perfum - taka by sie to krecilo, oplacalo a jednoczesnie bylo nadal prestizowe, pożądane itd.

i ta granica nadal jest dla polskiego spol. za wysoka

obnizenie ceny do tej granicy sprawi ze tylko troszke podskoczy sprzedaz (a zyski koncernu de facto zmaleja - lekki wzrost sprzedazy nie pokryje spadku ceny ) *

To napraawde jest doooobrze przemyslane i to przez wieeeelu specjalistow od marketingu :wink:

 

* choc czasami cos drgnie jak w przypadku np tej akcjii SP - obnizyli po prostu b. wysoka marze (widocznie uznali ze sie oplaci ale tez znaczace ze to tylko pare konkretnych produktow(zapachow) a nie ze wszystkie - byc moze faktycznie dlugo lezaly w magazynie i koszty przechowywania zaczely byc wysokie a moze po prostu uznali ze jednorazowa akcja na pare rodzajow perfum bedzie sie oplacac - stawiam na to drugie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.istore.com.pl/prods/285292.jpg

 

To mój zapach :D

 

Serio?! :o

Jest to JEDYNY zapach jaki znam ktorego serdecznie nienawidze i nic nie przekona mnie do niego :-?

Jest to moje nawieksze rozczarowanie zapachowe w zyciu.

Pamietam jak pierwszy raz w perfumerii podeszlam do polki i psiknelam chanel no 5

te legendarne chanel no 5, marlyin, coco, tiaaa to musi byc cos cudownego :lol:

psiknelam, powachalam i.... zamarlam....

byl to najgorszy zapach wszechczasow! :roll: :-? jaki kiedykolwiek wachalam

3 x sprawdzalam czy aby na pewno wacham legende , potem sprawdzalam czy nie jest przeterminowany, a potem.... przestalam wierzyc w legendy :wink: :lol: :wink:

 

dla mnie zapach fatalny - "pachnie " mi stara babcia, stara szafa , czyms wrecz zepsutym .

 

ps. sylwia mam nadzieje ze nie masz za zle wyrazenie mojej opini :) moze napisz co cie urzeka w tej 5-tce - bo naprawde jestem ciekawa co ludzie znajduja w tym zapachu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze trafilam , znaczy sie z tym watkiem.., 8) ale najbardziej to ja zapach gotujacego sie bigosu lubie... 8) :wink:

super trafiłaś :)

ale z grzybami czy bez?? :D

:lol:

Izat jak Ty mnie dobrze znasz. :p :wink: Oczywiscie, ze zapomnialam dodac, ze z.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, mówcie co chcecie. Inaczej pachnie we flakoniku a inaczej jak się nim spryskam. W kontakcie z moją skórą daje super efekt. Możecie zazdrościć :D

 

eeeeee, moja stara powiada , ze "trza" miec perfum pod kazda okazje, ciuch i towarzystwo. :p

Wlasnie tak je uzytkuje, a PIĄTALA najczesciej na fundraiser gdzie siedzi konserwatywne towarzystwo. 8) 8)

 

http://img167.imageshack.us/img167/7048/eeeeeeeeesn8.jpg

 

Oczywiscie na takich "kolacjach" obawiazuje konserwatywny ubior. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chanel No5 dostalam kiedys od meza... powiedzialam nigdy wiecej.... :oops:

Nie wiem czemu ale mnie ten zapach normalnie dusi :roll:

Reklamuja go takie piekne mlode panie, a ja po powachaniu, powiedzialm, ze to dla starszych pan...

I tak zostalo mi do dzis.... (moze to ze sprawa tego bigosu tak mam :lol: ) a tamten Chanel dostala moja tesciowa.., cala uradowana byla... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chanel No5 dostalam kiedys od meza... powiedzialam nigdy wiecej.... :oops:

Nie wiem czemu ale mnie ten zapach normalnie dusi :roll:

Reklamuja go takie piekne mlode panie, a ja po powachaniu, powiedzialm, ze to dla starszych pan...

I tak zostalo mi do dzis.... (moze to ze sprawa tego bigosu tak mam :lol: ) a tamten Chanel dostala moja tesciowa.., cala uradowana byla... 8)

 

 

No, wlasnie tylko do uzytku na "spotkania" z konserwatytami. 8) :p :D

 

Takie panie sa bardzo chojne , ale ciezko znasza akcentowanie wlasnego ciala czyms inny jak one. :p

 

ps. to tak jak palenie cygar, dla towarzystwa przez niepalacych. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najnowszy zapach dla kobiet Reflection jest dziełem Maurice Roucel, który pracuje dla domów Hermes, Rochas, Guerlain.

Flakon zainspirowany kształtem sułtańskiego meczetu zamyka w sobie czysty i intrygujący zapach, który tworzy aurę luksusu i tajemniczości.

To połączenie chłodnych, delikatnych i zmysłowych nut białych kwiatów z aromatycznym drzewem cedrowym i sandałowym, piżmem oraz ambrą.

Idealny na wyjątkowe okazje.

 

Nuta głowy: wodny fiołek, frezja, tropikalne, zielone liście

Nuta serca: magnolia, ylang ylang, jaśmin

Nuta bazy: drzewo sandałowe, drzewo cedrowe, piżmo, ambra

 

Wiem ,że są za tanie dla szanujących się kobiet ale mimo to zamówiłem je dla swojej małży bo ich zapach jest cudowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chanel No5 dostalam kiedys od meza... powiedzialam nigdy wiecej.... :oops:

Nie wiem czemu ale mnie ten zapach normalnie dusi :roll:

Reklamuja go takie piekne mlode panie, a ja po powachaniu, powiedzialm, ze to dla starszych pan...

I tak zostalo mi do dzis.... (moze to ze sprawa tego bigosu tak mam :lol: ) a tamten Chanel dostala moja tesciowa.., cala uradowana byla... 8)

 

 

No, wlasnie tylko do uzytku na "spotkania" z konserwatytami. 8) :p :D

 

Takie panie sa bardzo chojne , ale ciezko znasza akcentowanie wlasnego ciala czyms inny jak one. :p

 

ps. to tak jak palenie cygar, dla towarzystwa przez niepalacych. 8)

Ani jedno ani drugie nie jest mi (na szczescie) znane.

Nie cierpie robic cos wbrew samej sobie.

Moze dlatego wciaz wacham swoj bigosik w zwyklym gamnku na zwyklej kuchence i nigdy nie bylam w towarzystwie na takiem szczeblu.. :lol: No i dobrze dla mnie, bo nie wiedzialabym nawet jak cos zjesc lub wypic..., bo watpie aby tam bigos podawali... :wink: :lol:

p.s. czym myjecie wanne, ze tak pieknie sie blyszczy :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z racji przesilenia depresyjnego :cry: wróciłam do mojego letniego zapachu 8) - wspominając przy tym ciepło promieni słonecznych i smak letniego drinka (mrozone wino musujące - np. Cin Cin z dużą ilością soku z lemonki)...aaaaa - lato wróć!

 

 

http://www.perfumy-perfumeria.pl/perfumy/t_18500.jpg

Ultraviolet Colours of summer

 

PS. całe szczęście że nie potrzebuję do szczęścia chojności starszych konserwatywnych pań - tym bardziej w oparach Chanel Nr 5... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...