zielonooka 25.02.2008 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Oj a ja nienawidze zapachu lawendy kojarzy mi sie z molami i jakas stara babcina szafa no niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 27.02.2008 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Oj a ja nienawidze zapachu lawendy kojarzy mi sie z molami i jakas stara babcina szafa no niestety A ja z tego powodu lubię, raczej z brakiem moli. Z tegoż powodu zapach (bułgarskiego) olejku różanego. No niekoiecznie muszę tak sama pachnieć, ale lubię powąchać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 27.02.2008 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 A ja uwielbiam zapach podsmażanego czosnku, też niekoniecznie na sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 27.02.2008 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 ja gotowanego rosołu... pieczonej szarlotki... ciasta czekoladowego... kawy z cynamonem... świeżo ściętej bazylii... podgrzewanego masła... lawendy w ogrodzie... i wiele wiele innych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kotecek 27.02.2008 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Ojej, to okropne ze zapach lawendy moze sie kojarzyc z molami Ja jeszcze uwielbiam pasjami zapach zywicy! I wszelkich olejkow eterycznych wydzielanych przez drzewa iglaste Dlatego tych zapachow bedzie po prostu pelno w mom ogrodzie!!! Kocham tez ogromnie zapach kokosa i z tego wzgledu kokosowa wode toaletowa z Ives Rocher. Kojarzy mi sie ona z wakacjami, sloncem, beztroska, opalonym cialem i drinkami z palemka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna i Grzegorz 17.03.2008 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Ja uwielbiam zapach jaśminu , szczególnie w czasie gdy kwitnie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 25.03.2008 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Zakochałam się.... http://images33.fotosik.pl/192/d91457622013076c.jpg Kobietki, ja dziś odwiedziłam perfumerie i poprosiłam o kilka próbek. Oto co testowałam: 1. J'dore Dior - naprawde podskoczyłam z radości. Znalazłam swój zapach. Jest CUDOWNY. To jest to. Już go kupuje. Dlaczego ja go wcześniej nie znałam... buuu 2. Eternity Calvin Klain - pierwsze wrażenie lepsze od późniejszego. Ładny, też go sobie kupie, ale później 3. Dune Dior - klasyka. Pasuje na wieczorowe okazje, ale nie na dyskotekę - hihi Podoba mi się, ale raczej na 100ml się nie zdecyduję. Myślę, że fajnie mieć go w 30. Tak jak napisałam - czasami do długiej czarnej sukni... 4. Pacyfic Paradise Escada - słodziutka jak jakiś drink... mniamuśna, na razie poczeka 5. 212 Carolina Herrera - delikatna, słodkawa 6. 1881 Cerruti - jest ok. ale pachnie tym moja koleżanka i ciągle mi się z nią kojaży 7. Amor Amor - dla mnie duszący, nie tego się spodziewałam, oczekiwałam czegoś lepszego, chciałam czuć tą różę, ale się zawiodłam. Bardzo się unosi 8. DKNY be delicious Green - połowa moich dziewczyn pachnie tym w pracy więc odpada. 9. Cinema Yves Saint Laurent - klasyka zapachu. Raczej dla starszych kobitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 25.03.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Następne podejście (w innej perfumerii ) będzie dla: Addict Dior - nie było testera nie dostałam próbki Jungle Elephant Kenzo - jak powyżej Gabriela Sabatini - może jej nową wersje Ocean Sun Innocent Thierry Mungler Lolita Lempicka - wąchałam i nie przypadła mi do gustum ale coś ten flakon nie przypominiał mi tego ładniutkiego co tu go ktoś wklejał - dlatego musze zrobić drugie podejście Max Mara Sensi Armani - wiele razy widziałam jak angielki kupują ten zapach. Muszę się więc dowiedzieć what's is all about... Coś się jeszcze wymyśli... A może coś podpowiecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 25.03.2008 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 monika! za duzo testowalas! Nos jest w stanie zniesc 3-4 zapachy |(jednostki nosowo wybitnie odporne - max 5 ) Po tej ilosci nos juz nie czuje juz co wacha i przeklamuje zapach!!!! Pierwsze swiete przykazanie perfumoholiczki brzmi: testujemy na własnej (niczym nie poperfumowanej wczesniej) skórze Drugie przykazanie brzmi: Na jedna "sesje testownicza" - 3 maxymalnie 4 zapachy ! ps. ja "jadore " nie lubie Tzn . ok - zapach sliczny ale dla mnie za malo "charakterny" i za "spokojny" Plus starsznie duzo kobiet wybiera ten zapach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 25.03.2008 23:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Wiem, że nie wolno przesadzać z ilością zapachów na jeden raz . Próbki mam na papierkach i wąchałam je na dworze w odstępach czasu co bym miała jakieś przerywiniki. Najśmieszniejsze jest to, że niektóre zapachy momentalnie skorelowałam z konkretnymi osobami Teraz wiem czym kto pachniał, a przynajmniej umię je nazwać Problem jest w tym, że nie mam zbytnio czasu na testowanie - praca, praca a po pracy nie mam możliwości, 0 weekendów bllllleeee. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 26.03.2008 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Próbki mam na papierkach . Yyyy!!!! Złamałaś PIERWSZE przykazanie!!!!! Jak mialas czas isc po papierki - to masz czas "psiknac" sie 2-3 zapachami (NA SKORZE!!!!) i wachac potem . Juz nie czaruj Bo wiadomo - zapach ma 3 fazy - głowy , serca i tego trzeciego nie pamietam - i rozwija sie w czasie, Ta pierwsza faza trwa najkrocej i czesto jest zupelnie inna niz faza druga i trzecia. No ale to takie bla bla bla\ Ew . bierz probki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 26.03.2008 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Ten trzeci to Baza. Wiem, że zrobiłam to nie profesjonalnie ale już trudno. A jak już pisze to przytocze może zadanie każdych kolejnych linii: Linia głowy: substancje ulotne, najszybciej znikają, pierwszy zapach gdy ulotni się alkohol, najbardziej świeży i lekki. Jego zadaniem jest przyciągnąć do kupna Linia serce: środek zapachu czyli substancje średniolotne. Zazwyczaj z woni kwiatowo - owocowych. Łączy się z istniejącą jeszcze linią głowy. Linia podstawy: baza zapachu, w skład której wchodzą utrwalacze, wonie drewniane, korzenne przyprawy, exsktrakt z żywic orientalnych - tony leśne, piżma, ambra, wanilia. Sprawiają, że po rozwinięciu bukietu aromatów perfumy długo się utrzymują. P.s ależ te J'adore są drogie... kurka, zresztą jak wszystko Diora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 26.03.2008 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 J'adore - nie lubię - z powodów osobistych - używa ich moja... teściowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 26.03.2008 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 damskie hypnosemeskie XS czarne - rewelacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 26.03.2008 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 J'adore - nie lubię - z powodów osobistych - używa ich moja... teściowa też nie przepadam ....kupiłam kiedyś 100ml pod wpływem chwili ....i służyły mi jako odswieżacz wc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cudowny henio 26.03.2008 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 ....bo pewnie uzywacie eau de toilette. Kobieta powinna pachniec "szanujaco sie " i oczywiscie tylko w eau de perfum. http://img229.imageshack.us/img229/2617/zxzvy3.jpg ps. eau de toilette jest kiszką i nawet dobra pozycja tego nie zmieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 26.03.2008 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 nie moge pachniec szanujaco sie, bo mnie glowa po perfumach odrazu boli zielonooka, a sprawdzalas cos Issey Miyake? napewno nie sa spokojne i nudnawe, teraz kupilam Lune d'Issey (Issey Miyake) na sprobowanie, bo poprzednio mialam Le Feu d´Issey i jestem tym zafascynowana.... to sa zapachy ktorych nie da sie okreslic i nic nie przypominaja Le Feu d´Issey, ma podobno podklad z "mleka" jak ten czerwony Diora (nie pamietam nazwy) ale Diora jest bardzo duszacy i jakis taki dziwny, przynajmniej dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 26.03.2008 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 nie - Issey ani kenzo mi nie coś pasuja tzn . oczywiscie ze maja PIEKNE zapachy ale chyba za bardzo "wykrecone" Tzn. sama nie wiem Ostatnio wyrwalam ze szpon kobiet z sephory próbkę (chyba kenzo) - perfum w takim charakterystycznym flakoniku z czerwonym makiem I sie mi podobaja (o dziwo:_) Ale nadal nie wiem czy na tyle mi sie podobaja zeby kupic. No ok - bardzo tez lubiłam kenzo elephant Isseya ide jutro "niuchać":) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 26.03.2008 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Flower by Kenzo? to jest zapach mojej cory, normalnie moze sie nim "narkotyzowac" hihi mi bardziej ta orientalna odmiana podchodzi, ale ma nutke kadzidla czy innego czegos do palenia i jak w pierwszej chwili jest super tak pozniej dla mnie odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heros 26.03.2008 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 chanel allure Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.