Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzień dobry,

 

Czy ktoś z państwa orientuje się i może podpowiedzieć czy bank będzie się "czepiał" zmian w projekcie. Mianowicie , buduję dom - nazwa projektu "dom przy Pastelowej 2" . W projekcie jest lany strop. Ja zrobiłem zmianę na konstrukcję drewnianą - tzw "kratownica" . Oczywiście zostały wszystkie szalowane słupy , podciągi i wieniec, ale stropu lanego nie ma. Jest coś na wzór kratownicy co sprawia, że góra na pewno nie będzie mogła być użytkowa . Czy ktoś miał z czymś podobnym do czynienia? Koszty budowy według kosztorysu są takie same - to znaczy , że w kosztorysie mam wpisane 25 tys , i tyle mnie to wyniosło. Jeśli miałby być lany to wyszło by z 50 tys. Proszę o jakieś informację.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/241174-pilna-porada-w-sprawie-zmiany-stropu-przy-kredycie-hipotecznym/
Udostępnij na innych stronach

Powierzchnia użytkowa oraz powierzchnia zabudowy pozostały bez zmian. Przecież wszystkie kąty budynku , oraz kąty i nachylenia dachu pozostały tak jak w projekcie.
Jest to projekt domu parterowego. Zdaje sobie sprawę, że gdyby było poddasze użytkowe to zaniżyłbym wartość inwestycji. W moim przypadku zmiana stropu spowodowała, że zmieściłem się cenowo w kosztorysie. Gdybym zrobił strop lany to przekroczyłbym wartość o jakieś 20 tysięcy. Pytanie czy takie argumenty zaakceptują w banku.
Bank wymaga jakiegoś oświadczenie inwestora kierownika że budynek, etap wykonany zgodnie z projektem ......więc ktoś to musi podpisać. Kolejna sprawa zmiana stropu to zmiana istona wymagany zamienny projekt i tu pozwolenie zamienne. Bank wymaga zapewne po zakończeniu finansowania oddania budynku do użytku czyli odbior przez nadzór. Tu na 100% kierownik podpisuje zgodność z projektem, podpisze? Jak podpisze i nadzór zaglądnie to bedzie mega problem dla niego i Ciebie.

W PKO BP nikt by się nie zainteresował. Były dwie transze, dwa razy ktoś przyjechał zrobić foty z zewnątrz, z czego drug raz pod moją nieobecność. Kto by tam na projekt patrzył. Zresztą nikt go za bardzo nie oglądał przed udzieleniem kredytu. Pani sprzedawczyni skserowała kilka stron z opisu (tam gdzie były powierzchnie itd).

 

W umowie jest klauzula zgodności z projektem (no nie dziwię się), więc żeby już mieć naprawdę święty spokój, to należy nanieść zmianę do projektu i z głowy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...