Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bez ogrodzenia i trawnika mżna żyć minie trochę czasu i się dorobisz. Kumpel dwa lata w kuchni miał szafkę i kuchekę dwupalnikową i dał radę wkońcu skończył nie zawsze można/trzeba mieć wszystko od razu

 

Co do mieszkania a domu się nie zgodzę nidgdy by nie wrócił do bloku chyba że na starość.

Nie potrzebny garaż? Mam ok 40m2 i to super miejsce nażedizai graty itp można trzymac. No al kazdy może uważać coś innego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/241195-przeszacowany-dom-jakie-wyjscie/page/4/#findComment-7738225
Udostępnij na innych stronach

Generalnie drugi raz bym nie budował i pomyślałbym nad większym mieszkaniem. Dom był zawsze moim marzeniem, sam wychowywałem się w mieszkaniu i zazdrościłem znajomym z domków, okazuje się, że oni mi też zazdrościli, że na zakupy idę 50 metrów a obowiązki w mieszkaniu to 15 minut roboty. Działam dalej póki co...

 

Ale rozumiem, że jszcze nie mieszkasz? Pomieszkaj rok czy dwa i zobaczymy.

Może po tym czasie okaze się, że faktycznie nie nadajesz się do domu i mieszkanie byłoby lepsze. Ja akurat nie wychowywałem się w bloku ale w domu z ogrodem (i teraz w bloku cierpię)... dobrze wiem ile roboty jest w domu, jest więcej wyzwań i obowiązków niż w bloku, ale za to jest większa wolność, robisz po swojemu, nie musisz się prosić spółdzielni/wspólnoty żeby wreszcie po pół roku łaskawie może ktoś naprawił tą bramę, itp.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/241195-przeszacowany-dom-jakie-wyjscie/page/4/#findComment-7738286
Udostępnij na innych stronach

sprawa jest prosta - zwyczajnie nie było Cię stać na budowę domu.

sprzedaj i kup sobie mieszkanie.

 

A to wnosisz po czym ? Nie narzekam, że nie mam pieniedzy a że to wyszlo wiecej niz mi mówil architekt. Tak mieszkam, w środku mam już wszystko zrobione. Ogrodzenie zrobię w tym miesiącu a resztę chyba w przyszłym.

Co do reszty może się coś zmieni, ale wydaje mi się że trochę zrealizowałem posiadanie domu. Na bank się z tym pospieszylem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/241195-przeszacowany-dom-jakie-wyjscie/page/4/#findComment-7738368
Udostępnij na innych stronach

po tym, że bardzo narzekałeś podczas budowy, po tym, że wybudowałeś mury i zwątpiłeś w to czy dasz radę, po tym, że sam stwierdziłeś, że drugi raz byś się już nie budował.

wniosek jest jeden - przeliczyłeś się i tyle, nie Ty pierwszy i nie ostatni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/241195-przeszacowany-dom-jakie-wyjscie/page/4/#findComment-7738373
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jestem na etapie gdzie stoja gole mury, bez stropu czy dachu. Wydalem na to duzo wiecej niz sie spodziewalem. Chcialem reszte zrobic z kredytu, ale teraz musialbym wziac duzo wiekszy I ni wiem czy mnie stac na takie raty.

Dom ma 120m2 +30m2 garazu, parterowy, nie oszczadzalismy na materiale I dobrej ekipie.

 

Domyslam sie ze raczej nie ma szans na sprzedaz takiego? Macie jakies pomysly jak zejsc z kosztow ? A moze lepiej tak to zostawic I nie pakowac sie w ogromny kredyt,. Dla mnie to 260tys

Uprzedzajac pytania to powiem ze nie znam sie na budowiectwie, wszystko zachwalal mi znajomy architekt a ja tego nie zwerfikowalem.

 

Broń Cię panie Boże przed kredytem.

 

Sprzedaj ten dom. Kup działkę lub wydziel z obecnej i postaw domek 50 do 80 m2.

Poddasze możesz zagospodarować później.

 

Posłuchaj Superiora i pij jego zdrowie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/241195-przeszacowany-dom-jakie-wyjscie/page/4/#findComment-7738421
Udostępnij na innych stronach

A to wnosisz po czym ? Nie narzekam, że nie mam pieniedzy a że to wyszlo wiecej niz mi mówil architekt. Tak mieszkam, w środku mam już wszystko zrobione. Ogrodzenie zrobię w tym miesiącu a resztę chyba w przyszłym.

Co do reszty może się coś zmieni, ale wydaje mi się że trochę zrealizowałem posiadanie domu. Na bank się z tym pospieszylem.

 

Ale komu i po co Ty to piszesz? Te głąby i tak tego nie rozumieją, że dałeś radę i już mieszkasz! Gdybyś posłuchał tych "dobrych rad", to byłbyś teraz w głębokiej dupie bez dachu nad głową... ech...

Cieszę się i GRATULUJĘ! A nie mówiłem, że wszystko będzie dobrze?

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?349900-Przeszacowany-dom-jakie-wyjscie&p=7707760&viewfull=1#post7707760

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/241195-przeszacowany-dom-jakie-wyjscie/page/4/#findComment-7738459
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...