A teraz malowanie ...

[amber]

Po zagruntowaniu ścian czeka mnie teraz malowanie i jestem w kropce. Z forum i nie tylko wiem, że należy malować (wałkiem) nakładając farbę ruchami przypominającymi pisanie liter M lub W. Ale teraz nie wiem czy na ścianie maluje tylko wykonując ruchy pionowe czy też najpierw pionowe i po tym samym poziome?. Gdzieś wyczytałam, że tak maluje się sufity ale czy ściany też?

Pozdrawiam Amber

Mam nadzieję, ze to ca napisałam jest zrozumiałe.

[Gość M@riusz_Radom]

przy malowaniu sufitów musisz uważac na jedną rzecz. A mianowicie zawsze maluj w kierunku "od drzwi do środka" Wtedy nie widać śladów po wałku..

[Jarek.P]

Po zagruntowaniu ścian czeka mnie teraz malowanie i jestem w kropce. Z forum i nie tylko wiem, że należy malować (wałkiem) nakładając farbę ruchami przypominającymi pisanie liter M lub W. Ale teraz nie wiem czy na ścianie maluje tylko wykonując ruchy pionowe czy też najpierw pionowe i po tym samym poziome?. .

 

Ściany malujesz prowadząc wałek wg litery W i M na przemian, co trzeci ruch wstawiając pomiędzy nie literę O, a w przypadku plam i przebarwień dodając jeszcze ekstra X

 

A na poważnie: daj spokój, po prostu złap za wałek i maluj, tu nie ma sensu dorabiać żadnej teorii i robić z tego kwadratury koła. Tyle tylko, że jak wybierzesz jakiś kierunek malowania, to konsekwentnie się go trzymaj. Na ścianach maluje się zwykle pionowo, bo tak jest wygodniej, sufit - zaleca się malowanie wzdłuż kierunku padania światła (czyli w osi okna), ale to nie jest jakaś strasznie ważna zasada.

Różne mądre niemieckie poradniki remontowe zalecają najpierw nanoszenie farby na malowany fragment paroma poziomymi zygzakami i potem jej rozprowadzenie równomiernymi pionowymi ruchami, ale tak jak z tym kierunkiem malowania sufitu - jak zrobisz po swojemu, to jeśli tylko rozprowadzisz farbe równomiernie, będzie OK.

 

J.

[amber]

Taaaak X to mi same wychodziły jak nie mogłam utrzymać ze zmęczenia wałka.

Pozdr. Amber

[Agnieszka1]

Po zagruntowaniu ścian czeka mnie teraz malowanie i jestem w kropce. Z forum i nie tylko wiem, że należy malować (wałkiem) nakładając farbę ruchami przypominającymi pisanie liter M lub W. Ale teraz nie wiem czy na ścianie maluje tylko wykonując ruchy pionowe czy też najpierw pionowe i po tym samym poziome?. .

 

Ściany malujesz prowadząc wałek wg litery W i M na przemian, co trzeci ruch wstawiając pomiędzy nie literę O, a w przypadku plam i przebarwień dodając jeszcze ekstra X

 

 

 

 

[pattaya]

Zasada jest jedna:

dobrze odsączać wałek(nabierać mało farby) i bardzo dobrze rozprowadzać ją,dosyć mocno naciskając przejeżdżać w jednym miejscu nawet po kilka razy,jak ci się wydaje,że na wałku już nie ma farby.

W sumie to dwie zasady

[Jarek.P]

Zasada jest jedna:

dobrze odsączać wałek(nabierać mało farby) i bardzo dobrze rozprowadzać ją,dosyć mocno naciskając przejeżdżać w jednym miejscu nawet po kilka razy,jak ci się wydaje,że na wałku już nie ma farby.

W sumie to dwie zasady

 

Jeszcze trzy grosze ode mnie: z tym wielokrotnym przejeżdżaniem w jednym miejscu i z dociskiem radzę uważać, jeśli w mieszkaniu jest gładź gipsowa. Jeśli jest gładź i jest to pierwsze malowanie, to lepiej sobie taki sposób darować, malować szybko, byle jak i bez docisku. I dopiero następną warstwę kłaść starannie, ale też nie przesadzając z jeżddżeniem wałkiem w jednym miejscu. Gładź gipsowa się bardzo fajnie nawija na wałek malarski, niestety...

 

J.

[nurni]

przy malowaniu sufitów musisz uważac na jedną rzecz. A mianowicie zawsze maluj w kierunku "od drzwi do środka" Wtedy nie widać śladów po wałku..

 

A nie prostopadle do płaszczyzny okien?

Wtedy nierówności wzdłóżne są rozjaśniane prze światło z okna i mniej widoczne. A co będzie jak będziesz miał wejście do pokoju bez okna vis'a'vis tylko na ścianie bocznej? W dzień będzie widać wszystkie nierówności stojąc w drzwiach.

 

Pozdrawiam

[Daniel Starzec]

Taaaak X to mi same wychodziły jak nie mogłam utrzymać ze zmęczenia wałka.

Pozdr. Amber

Najlepiej maluje sie wałkiem zamocowanym na drążku,tak długim by przejechac od podłogi do sufitu jednym ruchem.

Trzyma sie wtedy wałek dwoma rekami i wcale nie jest to męczące.

No i sufit maluje sie wtedy bez żadnych drabin itp.

W malowaniu wałkiem chodzi o to żeby rozprowadzic równomiernie farbe,więc trzeba wałkowac aż sie to uzyska .To widać,najlepiej kiedy damy sobie mocne boczne oswietlenie np halogen.

[jurg]

przy malowaniu sufitów musisz uważac na jedną rzecz. A mianowicie zawsze maluj w kierunku "od drzwi do środka" Wtedy nie widać śladów po wałku..

 

A nie prostopadle do płaszczyzny okien?

Wtedy nierówności wzdłóżne są rozjaśniane prze światło z okna i mniej widoczne. A co będzie jak będziesz miał wejście do pokoju bez okna vis'a'vis tylko na ścianie bocznej? W dzień będzie widać wszystkie nierówności stojąc w drzwiach.

 

Pozdrawiam

.. no tak, ale ja mam w salonie okna z trzech stron.

Malowałem w lipcu, a zacząłem od garażu. Tu można spieprzyć. Później kotownia tu też. No, a później to raczej już nie wypada, bo byłby wstyd

[nurni]

jurg

Jak z trzech to super Możesz malować nawet po przekątnej

ponieważ sufit będziesz miał doświetlony równomiernie.

 

Pozdrawiam

[amber]

Co do malowania i gładzi to faktycznie "pięknie schodzi", gdy sie dociska, przerabiałama to u siebie przy pierwszym malowaniau, dlatego teraz musze jeszcze gdzieniegdzie szpachlować przed kolejnym malowaniem.

 

Co do malowania w X - to Daniel ja nie mam aż tylu sił co mężczyzna chociaż wiele rzeczy na budowie robię sama to mięśnie się wyrobiły :D

Pozdrawiam Amber

[Jarek.P]

.. no tak, ale ja mam w salonie okna z trzech stron.

 

Wtedy się maluje prostopadle do ściany z tymi oknami, przez które najwięcej światła wpada: południową, najmniej ocienioną albo jakoś tak

 

J.