problem z kamieniem! - Brak ciepłej wody co półtorej miesiąca!

[izabela_magdalena86]

Witam,

 

bardzo proszę o pomoc, co miesiąc-półtorej spada ciśnienie ciepłej wody (zimna w porządku) i nie załącza piecyka gazowego.

Żeby się wykąpać trzeba wcześniej odkręcić wodę w umywalce a dopiero potem pod prysznicem!

 

Problem mamy od początku roku, szukaliśmy probemu, ale co 1,5 miesiąca ciągle wystuacja się powtarza.

 

Pierwsze podejrzenia padły na piecyk - fachowiec był dwukrotnie, raz wyczyścił, raz przepuścił środek do odkamieniania przez wężownicę na nasze życzenie - bo za każdym razem twierdził że piecyk jest sprawy i jest to tylko kwestia ciśniania. Tego kamienia w wężownicy tez nie było dużo.

 

Mieszkanie na 4 piętrze, nikt z sąsiadów nie narzeka na słabe ciśnienia wody, albo na liczny kamień zapychający sitka.

 

Istalacja jest mieszana - częściowo są to stare rury, a do umywalki i pralki wyprowadzone nowe.

 

Zamontowaliśmy magnetyzer na wężyku przed piecykiem - też wydawało się że juz będzie lepiej bo 2 miesiące spokoju... i znów wróciło "do normy".

 

Wcześniej sądziliśmy że problemem była mała średnica węża prysznicowego - zmieniliśmy na największy dostępny na rynku -na półtorej miesiąca spokój.

 

Regularnie - co półtorej miesiąca - sprawdzamy wszystkie sitka: odkłada się trochę kamienia, ale nie sa to duże ilości.

Na chwilę się poprawia a potem z powrotem problem wraca.

 

Podejrzenie padło też na sam prysznic, mamy: KABINA PRYSZNICOWA Z HYDROMASAŻEM RAVENA 90X90.

https://www.obi.pl/kabiny-hydromasazowe/midas-group-kabina-prysznicowa-z-hydromasazem-ravena-90-polokragla/p/5981188

tam tych opcji jest mnóstwo więc i mnóstwo możliwości odkładania się kamienia. Ogółem po półtorej roku używania wygląda bardzo źle, wszystkie bajery zaszły kamieniem.

 

Zwracaliśmy uwagę najemcom, żeby nie podkrecali grzania wody na piecyku na maksimum bo wyższa temperatura wody pododuje szybsze wytrącanie się kamienia - ale nie jesteśmy w stanie kontrolować w żaden sposób czy tego przestrzegają.

 

Wodę wg danych mam średniotwardą - Kraków Nowa Huta.

17* niemieckich [*dH]

 

I już nie wiem co robić?

 

- Odkamieniać rury? część starych stalowych, część z pcv.

- zmieniać prysznic i armaturę na taki "bez bajerów" gdzie nie ma co zachodzić kamieniem? Na co zwracać uwagę?

- zmienić piecyk gazowy na taki gdzie ustawimy niższą temperature grzania żeby osad się nie wytrącał?

- zamontowac filtry? Jakie? To jest małe mieszkanko nie ma tam miejsca na duże stacje uzdatniania wody?

- robić nową instalację?

 

Albo w ogóle od czego zacząć?

 

Rozmawiałam z hydraulikiem, ale mówił o filtrze z węglem aktywnym a na internecie sa informację, że nie zmiania on twardości wody - czy to wystarczy?

[qbek17]

Zamontowaliśmy magnetyzer na wężyku przed piecykiem - też wydawało się że juz będzie lepiej bo 2 miesiące spokoju... i znów wróciło "do normy".

Magnetyzer to bzdura - ciekawe ile na niego wydaliście...

 

Wcześniej sądziliśmy że problemem była mała średnica węża prysznicowego - zmieniliśmy na największy dostępny na rynku -na półtorej miesiąca spokój.

Jak dasz większą średnicę to ciśnienie spadnie. Im średnica mniejsza tym ciśnienie większe (przy tym samym przepływie)

 

Zwracaliśmy uwagę najemcom, żeby nie podkrecali grzania wody na piecyku na maksimum bo wyższa temperatura wody pododuje szybsze wytrącanie się kamienia - ale nie jesteśmy w stanie kontrolować w żaden sposób czy tego przestrzegają.

Kolejna bajka. To tak nie działa.

 

I już nie wiem co robić?

 

- Odkamieniać rury? część starych stalowych, część z pcv.

Z czego chcesz je odkamieniać skoro kila razy piszesz, że kamienia jest niewiele.

 

- zmieniać prysznic i armaturę na taki "bez bajerów" gdzie nie ma co zachodzić kamieniem? Na co zwracać uwagę?

Na co chcesz zmieniać? zostawisz sam zawór na rurze? Myślisz, że na tym się nie osadzi kamień bo nie ma tam bajerów?

 

- zmienić piecyk gazowy na taki gdzie ustawimy niższą temperature grzania żeby osad się nie wytrącał?

Poraża mnie taka logika... myślisz, że z zimnej wody kamienia nie będzie?

 

- zamontowac filtry? Jakie? To jest małe mieszkanko nie ma tam miejsca na duże stacje uzdatniania wody?

To jedyne rozwiązanie problemu osadów z kamienia (których piszesz, że nie ma za dużo) ale od razu je wykluczasz...

 

- robić nową instalację?

I co ona zmieni?

 

Rozmawiałam z hydraulikiem, ale mówił o filtrze z węglem aktywnym a na internecie sa informację, że nie zmiania on twardości wody - czy to wystarczy?

Oooo... to już wisienka na torcie. Co ma piernik do wiatraka?

 

Uczepiłaś się tej twardości jakby to było samo zło, a jednocześnie piszesz, że nie ma jej dużo.

Możesz zamontować zmiękczacz do usunięcia twardości, ale piszesz, że nie masz na niego miejsca.

 

Możesz zacząć od sprawdzenia ciśnienia w sieci. Możesz zapytać administratora jakie jest ciśnienie - może zestaw hydroforowy w bloku jest uszkodzony.

Możesz też zamontować pompkę podnoszącą ciśnienie wody na wejściu do domu - jeśli problemem jest ciśnienie... ale zacznij od określenia gdzie jest problem.