ByQ_ 19.09.2018 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2018 Witam. Stoję przed wyborem przydomowej oczyszczalni ścieków i zastanawiam się czy nie wybrać biologicznej oczyszczalni i odprowadzać z niej wodę do rowu, który leży na mojej działce. Początkowo miała to być oczyszczalnia z sączkami, ale mam wysoki poziom wód gruntowych i może się okazać, że nie zda to egzaminu. W związku z tym jakie kroki trzeba wykonać i jakie papiery załatwić żeby dostać pozwolenie na odprowadzenie wody do tego rowu. W lato w tym rowie wody właściwie nie ma wcale, jest suchy, na wiosnę jest może 30cm wody. Oprócz formalności może ktoś podpowie ile może kosztować załatwienie wszystkich papierów? Z tego co wiem to trzeba zrobić operat wodno-prawny i uzyskać pozwolenie wodno-prawne co jest chyba najdroższe jeżeli chodzi o formalności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArturStadnik 19.09.2018 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2018 Pozwolenie wodnoprawne mogę zrobić za 1900 netto + opłata skarbowa 217 pln, dokumentacja z wrysowaniem oczyszczalni + opis, jesli łącznie z operetem wodnoprawnych to za 2100 netto mogę zrobić wszystko. VAT 23%. Bedzie to operat wodnoprawny + wniosek o wydanie pozwolenia + wrysowanie oczyszczalni + opis techniczny. Witam. Stoję przed wyborem przydomowej oczyszczalni ścieków i zastanawiam się czy nie wybrać biologicznej oczyszczalni i odprowadzać z niej wodę do rowu, który leży na mojej działce. Początkowo miała to być oczyszczalnia z sączkami, ale mam wysoki poziom wód gruntowych i może się okazać, że nie zda to egzaminu. W związku z tym jakie kroki trzeba wykonać i jakie papiery załatwić żeby dostać pozwolenie na odprowadzenie wody do tego rowu. W lato w tym rowie wody właściwie nie ma wcale, jest suchy, na wiosnę jest może 30cm wody. Oprócz formalności może ktoś podpowie ile może kosztować załatwienie wszystkich papierów? Z tego co wiem to trzeba zrobić operat wodno-prawny i uzyskać pozwolenie wodno-prawne co jest chyba najdroższe jeżeli chodzi o formalności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ByQ_ 20.09.2018 06:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2018 Pozwolenie wodnoprawne mogę zrobić za 1900 netto + opłata skarbowa 217 pln, dokumentacja z wrysowaniem oczyszczalni + opis, jesli łącznie z operetem wodnoprawnych to za 2100 netto mogę zrobić wszystko. VAT 23%. Bedzie to operat wodnoprawny + wniosek o wydanie pozwolenia + wrysowanie oczyszczalni + opis techniczny. Czy jeżeli w pozwoleniu na budowę mam oczyszczalnię z drenażem rozsączającym to mogę to spokojnie zrobić czy potrzebny jest projekt zamienny I będę musiał występować o pozwolenie na budowę od nowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 20.09.2018 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2018 Pozwolenie wodnoprawne mogę zrobić za 1900 netto + opłata skarbowa 217 pln, dokumentacja z wrysowaniem oczyszczalni + opis, jesli łącznie z operetem wodnoprawnych to za 2100 netto mogę zrobić wszystko. VAT 23%. Bedzie to operat wodnoprawny + wniosek o wydanie pozwolenia + wrysowanie oczyszczalni + opis techniczny. Opłata skarbowa 2 x 217, o ile się nie mylę. 1 x za urządzenie wodne - wylot ścieków 1 x za odprowadzanie ścieków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArturStadnik 23.09.2018 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2018 Cześć, Masz rację, tam jest 2 x 217 PLN. Mogłem dopisać + opłaty urzędowe, które w żaden sposób nie są ode mnie zależne. Dzięki za zwrócenie uwagi !!! Opłata skarbowa 2 x 217, o ile się nie mylę. 1 x za urządzenie wodne - wylot ścieków 1 x za odprowadzanie ścieków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArturStadnik 23.09.2018 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2018 Powiem Ci tak. W jednym starostwie robiłem taki projekcik zamienny, w kilku innych nie robiłem - wszystko zależy od danego starostwa. Tam gdzie nie było robione to podczas obsługi geodezyjnej było to naniesione na mapy, wtedy gdy była inwetaryzacja robiona. Inna kwestia, że w tych przypadkach gdzie była zamieniana drenażówka na mech-biol to zamienialiśmy tylko zbiornik, samo rozsączanie pozostawało gdyż trzeba było pozbyć się w jakiś sposób tych oczyszczonych ścieków. Urzędnicy mają różne interpretacje dlatego warto zapytać. Czy jeżeli w pozwoleniu na budowę mam oczyszczalnię z drenażem rozsączającym to mogę to spokojnie zrobić czy potrzebny jest projekt zamienny I będę musiał występować o pozwolenie na budowę od nowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alekko 24.09.2018 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Witam. Stoję przed wyborem przydomowej oczyszczalni ścieków i zastanawiam się czy nie wybrać biologicznej oczyszczalni i odprowadzać z niej wodę do rowu, który leży na mojej działce. Początkowo miała to być oczyszczalnia z sączkami, ale mam wysoki poziom wód gruntowych i może się okazać, że nie zda to egzaminu. W związku z tym jakie kroki trzeba wykonać i jakie papiery załatwić żeby dostać pozwolenie na odprowadzenie wody do tego rowu. W lato w tym rowie wody właściwie nie ma wcale, jest suchy, na wiosnę jest może 30cm wody. Oprócz formalności może ktoś podpowie ile może kosztować załatwienie wszystkich papierów? Z tego co wiem to trzeba zrobić operat wodno-prawny i uzyskać pozwolenie wodno-prawne co jest chyba najdroższe jeżeli chodzi o formalności. Ja bym do rowu nie szedł z tym odprowadzeniem bo zawsze będą mogli ciągać ciebie o jakieś badania, a to od urzędnika zależy. Jak kasę wydajesz to zrób biologiczną i dodaj pompę oraz zrób nasyp od strony tego rowu ale na swojej działce i będzie lepszy efekt. Papiery kosztują, a lepiej to na oczyszczalnię na swoim wydać. Jak w rowie się woda podniesie to też będziesz miał problem, bo jak wszędzie stoi to może stać też i tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ByQ_ 25.09.2018 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2018 (edytowane) Powiem Ci tak. W jednym starostwie robiłem taki projekcik zamienny, w kilku innych nie robiłem - wszystko zależy od danego starostwa. Tam gdzie nie było robione to podczas obsługi geodezyjnej było to naniesione na mapy, wtedy gdy była inwetaryzacja robiona. Inna kwestia, że w tych przypadkach gdzie była zamieniana drenażówka na mech-biol to zamienialiśmy tylko zbiornik, samo rozsączanie pozostawało gdyż trzeba było pozbyć się w jakiś sposób tych oczyszczonych ścieków. Urzędnicy mają różne interpretacje dlatego warto zapytać. Dziękuję za informację. Mam dodatkowe pytanie, czy jeżeli rów należy do mnie (gmina potwierdziła) i przebiega w granicach mojej działki również wszystkie te procedury z papierami są wymagane? Podejrzewam, że tak bo przebiega on też przez sąsiednie działki ale pytam dla pewności. Poniżej zamieszczam zrzut ekranu z geoportalu mojej działki. Pokolorowana działka jest moja, niebieska linia to wspomniany rów (części przebiegającej przez moją działkę i działkę sąsiednią nie ma na mapach - nie wiem dlaczego). Rów nie ma osobnego numeru działki, w akcie notarialnym mam wpisane, że częścią działki są tereny pod rowami. W gminie również powiedziano mi, że właścicielem rowu jestem ja (właściwie to części tego rowu przebiegającej przez moją działkę) Edytowane 25 Września 2018 przez ByQ_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ByQ_ 25.09.2018 09:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2018 Ja bym do rowu nie szedł z tym odprowadzeniem bo zawsze będą mogli ciągać ciebie o jakieś badania, a to od urzędnika zależy. Jak kasę wydajesz to zrób biologiczną i dodaj pompę oraz zrób nasyp od strony tego rowu ale na swojej działce i będzie lepszy efekt. Papiery kosztują, a lepiej to na oczyszczalnię na swoim wydać. Jak w rowie się woda podniesie to też będziesz miał problem, bo jak wszędzie stoi to może stać też i tam. Rozważałem taką opcję ale nie chciałbym robić sobie na działce nasypu bo po prostu nie wygląda to zbyt ładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewandem 01.03.2019 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2019 Ja też ni chcę nasypu, ale zaproponowano mi poletko roślinne .Czyli rura z domu do oczyszczalni BioFicient kingspana, za tym zbiornik przelewowy z pompą na wodę wykorzystywaną do podlewania ogrodu i później rurki pod poletko roślinne w stronę rowu poprowadzone. Jak zakończyła się ta sprawa w twoim przypadku? - Ja mam lekko nachyloną działeczkę - minimalnie , ale raczej woda z niej schodzi do dołu i do rowu, który też jest na mojej działce. Konsultant zaproponował też to rozwiązanie z rowem ale mówi ze to duże koszty i później badania tej wody co chwilę - a teoretcznie jak pociągniesz rury w pobliże rowu i jest spadek to nikt ci nie udowodni że odprowadzasz do rowu - bo żadna rura do rowu nie wchodzi. Chyba że się mylę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gorog85 01.03.2019 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2019 Poletko roślinne służy do doczyszczania ścieku, nie do pochłaniania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inżH2O 03.03.2019 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2019 Ja też ni chcę nasypu, ale zaproponowano mi poletko roślinne . Czyli rura z domu do oczyszczalni BioFicient kingspana, za tym zbiornik przelewowy z pompą na wodę wykorzystywaną do podlewania ogrodu i później rurki pod poletko roślinne w stronę rowu poprowadzone. Jak zakończyła się ta sprawa w twoim przypadku? - Ja mam lekko nachyloną działeczkę - minimalnie , ale raczej woda z niej schodzi do dołu i do rowu, który też jest na mojej działce. Konsultant zaproponował też to rozwiązanie z rowem ale mówi ze to duże koszty i później badania tej wody co chwilę - a teoretcznie jak pociągniesz rury w pobliże rowu i jest spadek to nikt ci nie udowodni że odprowadzasz do rowu - bo żadna rura do rowu nie wchodzi. Chyba że się mylę. Zapewne chodzi o układ bez izolacji od spodu. Poletko z roślinami wodolubnymi na pewno zmniejszy ilość azotu i fosforu odprowadzanego do środowiska, oraz trochę ilość samych ścieków - ale tylko w okresie wegetacji roślin. W zaplanowanym układzie, z punktu widzenia przepisów, nie musisz redukować azotu i fosforu. Więc pytanie ile wykonawca chce dodatkowo kasy za to rozwiązanie - bo trzeba się zastanowić czy warto. Jak się zdecydujesz to dopytaj jakie rośliny zamierza zastosować, bo nie każdemu odpowiada skupisko trzciny pospolitej na działce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewandem 04.03.2019 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2019 Czekam na wycenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.