monka 24.10.2005 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Matko! Facet pewnie załamany? Wykonawca poczuwa się chociaż do odpowiedzialności? Na szczęśćie wykonawca wziął to na siebie ale tak naprawdę to zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Pewnie że trochę się podłamał ale cieszy sie że nikomu nic sie nie stało. No i z czasem jest w plecy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolly 24.10.2005 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Witam smutno... po wyborach nawet niebo placze... nie chce mi sie juz nic... nawet zakup kuchenki pod zabudowe nie poprawil mi chumoru.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzesiekB 24.10.2005 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Matko! Facet pewnie załamany? Wykonawca poczuwa się chociaż do odpowiedzialności? Na szczęśćie wykonawca wziął to na siebie ale tak naprawdę to zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Pewnie że trochę się podłamał ale cieszy sie że nikomu nic sie nie stało. No i z czasem jest w plecy Ale plansza reklamowa Wykonawcy jeszcze wisi... niezła reklama... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegorzR 24.10.2005 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Matko! Facet pewnie załamany? Wykonawca poczuwa się chociaż do odpowiedzialności? Na szczęśćie wykonawca wziął to na siebie ale tak naprawdę to zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Pewnie że trochę się podłamał ale cieszy sie że nikomu nic sie nie stało. No i z czasem jest w plecy Ale plansza reklamowa Wykonawcy jeszcze wisi... niezła reklama... Muszę się przyznać, że jadąc tam wczoraj zastanawiałem się, która to budowa. Błędy się zdarzają , ważne, aby ten co go popełnił potrafił się do tego przyznać i wziąć na siebie odpowiedzialność. Szczęście, że nikt nie ucierpiał bezpośrednio, bo straty moralne i finansowe to są na pewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 24.10.2005 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Z tego co wiem to ten wykonawca ma na swoim koncie wiele budów. Coś takiego miało pierwszy raz miejsce i tak do końca nie wiadomo czy to była tylko jego wina. Jak pisałam podobno strzelił jakiś stempel. Może był felerny albo za słaby. Kierownik przed wylaniem też oglądał strop i nic nie znalazł, stwierdził że można lać beton. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzesiekB 24.10.2005 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Z tego co wiem to ten wykonawca ma na swoim koncie wiele budów. Coś takiego miało pierwszy raz miejsce i tak do końca nie wiadomo czy to była tylko jego wina. Jak pisałam podobno strzelił jakiś stempel. Może był felerny albo za słaby. Kierownik przed wylaniem też oglądał strop i nic nie znalazł, stwierdził że można lać beton. Monka, jak będziesz miała nowe wieści, to daj znać... w sumie coś takiego nie zdarza się często. Ciekawe czy Wykonawca rzeczywiście weźmie pełną odpowiedzialność... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 24.10.2005 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 straszne z tym stropem. Wszystkim za kciuki - serdeczne dzięki Bodekku - ja też już parę razy rzucałam bez skutku, ale wydaje mi się że wtedy kończyło się niepowodzeniem, bo chyba sama nie do końca chciałam i działałam jakoby pod przymusem teraz mam nadzieję będzie inaczej bo i motywy inne i wyszły bezpośrednio ode mnie, ot tak spontanicznie. więc jak już się "wykończysz", posmakujesz ogródka, to może też..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegorzR 24.10.2005 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 GrzesiekB muszę przyznać, że sporo domków się w Twojej okolicy buduje, zauważyłem, też, że robią w pobliżu jakąś drogę prostopadłą do Topolowej, jest to inicjatywa prywatna, czy też gmina coś robi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzesiekB 24.10.2005 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 GrzesiekB muszę przyznać, że sporo domków się w Twojej okolicy buduje, zauważyłem, też, że robią w pobliżu jakąś drogę prostopadłą do Topolowej, jest to inicjatywa prywatna, czy też gmina coś robi? Gmina nic nie robi. Wszystko tam zrobiono i robi się prywatnie. Ja z moją grupą też zrobiłem i przekazałem za darmo gminie 500m kanalizy, wody, przepompownię ścieków itp. Gmina bierze gotowe, ale chwali się ile to przybyło dzięki ich inicjatywom... A co do nowej drogi to mówisz chyba o ul. Macieja. To właśnie tam ten stropik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 24.10.2005 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Z tego co wiem to ten wykonawca ma na swoim koncie wiele budów. Coś takiego miało pierwszy raz miejsce i tak do końca nie wiadomo czy to była tylko jego wina. Jak pisałam podobno strzelił jakiś stempel. Może był felerny albo za słaby. Kierownik przed wylaniem też oglądał strop i nic nie znalazł, stwierdził że można lać beton. Monka, jak będziesz miała nowe wieści, to daj znać... w sumie coś takiego nie zdarza się często. Ciekawe czy Wykonawca rzeczywiście weźmie pełną odpowiedzialność... też jestem ciekawa... na pewno dam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 24.10.2005 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Witajcie poniedziałkowo, pechowiec z tym stropem, ojoj, współczuję! GrzesiekB, tempo prac rzeczywiście imponujące. Co górale, to górale. Koleżanka też ma ekipę góralską - nie dość że solidni i uczciwi, to nie piją ani kropelki i grzecznie co niedziela do kościoła maszerują. Didi, no to godzina zero coraz bliżej! tomadyna, ładny domek, co to za projekt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 24.10.2005 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Witajcie, tomadyna całkiem zgrabny domek co do stropu: pewnie nałozyło sie kilka rzeczy, jakis słabszy stempel, może akurat tam za rzadko postawione, ale takze sposób zalewania; czasami tak ta pompa operuja, że szkoda gadać, a to tez jest sztuka! U nas wprawdzie szalunki od fundamentów nie były doskonałe, ale tym bardziej trzeba było uważać, a ten cały operator z zabaweczka na szyi (maja teraz takie zdalne sterowniki do pomp) chyba poczuł sie jak mały Kazio i za bardzo go poniosło, jak zaczął strzelac betonem, to rozerwało nam te całe szalunki.... ktoś ma kominek Spartherma? Rany, ale na rynku kominków porażka, na 5 odwiedzonych tylko w jednym było naprawde przyjemnie, kompetentnie i fachowo, jeden był do zniesienia, ale reszta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzesiekB 24.10.2005 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Witajcie poniedziałkowo, pechowiec z tym stropem, ojoj, współczuję! GrzesiekB, tempo prac rzeczywiście imponujące. Co górale, to górale. Koleżanka też ma ekipę góralską - nie dość że solidni i uczciwi, to nie piją ani kropelki i grzecznie co niedziela do kościoła maszerują. Didi, no to godzina zero coraz bliżej! tomadyna, ładny domek, co to za projekt? dziękuję, a co do picia, to chyba nie wszyscy tacy abstynenci? .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 24.10.2005 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Didi - na szczęście tapet nie mam, firanek też nie , a ciuchy już poprane. no z tym węchem to, ponoć prawda - ja jeszcze za krótko, więc nie wiem. za to, coś mi się porobiło z odczuwaniem smaku - po dwóch dniach przestało mi cokolwiek smakować - wszystko zrobiło się takie jakieś... plastikowe, bleee. i co ja teraz będę jadła i piła?! Ze smakiem i węchem jest to prawda. Coś wiem na ten temat bo od czerwca ani pół dymka. Zapachy czuć lepiej - niestety także lepszy smak .NIestety taki plastikowy smak jadłem od dawna tylko że teraz go niestety czuję . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegorzR 24.10.2005 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 A właśnie, że istnieją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 24.10.2005 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 DELF i MAGIEE i DIDI i KINIMOD dziękuję. Projekt indywidualny (no powiedzmy wzorowany ), jest tak naprawdę wypadkową wielu projektów które z gotowych przejrzałem i w każdym coś mi się podobało. Garaż oczywiście na dwa auta, rzuty dziś się powinny pojawić Na mojej stronce. Należy tu także wskazać nieocenioną pomoc "sąsiedzką" Klaus-a którego cenne uwagi miały wpływ na końcowe szlify projektu koncepcyjnego. Obecnie jesteśmy na etapie "zatwierdzenia" koncepcji i projekt rusza do wyliczeń konstrukcyjnych, projektowania mediów itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 24.10.2005 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Ach ten Klaus troche sie teraz podlizuje, bo mam do niego jeszcze interes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 24.10.2005 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Ach ten Klaus troche sie teraz podlizuje, bo mam do niego jeszcze interes Delf czy to nie chodzi czasem o te płytki w kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 24.10.2005 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 czupurek - może tobie się uda mnie nie wyszło zawsze możesz sprobować kolejny raz pewnie tak koniecznie TAK ale dopiero po przeprowadzce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 24.10.2005 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Witajcie, ktoś ma kominek Spartherma? Rany, ale na rynku kominków porażka, na 5 odwiedzonych tylko w jednym było naprawde przyjemnie, kompetentnie i fachowo, jeden był do zniesienia, ale reszta delf - ja mam pozdrawiam lewostronnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.