Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 68,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8062

  • Didi

    3934

  • bodekku

    3712

  • bryta

    3364

Najaktywniejsi w wątku

Witam wszystkich :D

 

Moje auto jak dotychczas, odpala za pierwszym razem. Proces odpalania przebiega stosownie do warunków (długie nagrzewanie świec żarowych, troch dłużej kręci rozrusznik) ale startuje.

 

Tomadyna też chciałem mieć wodomierze w budynku, ale nic z tego nie wyszło, miałem oczywiście wyjście: wykonać studzienkę a po wybudowaniu przenieść liczniki do budynku lub czekać aż budynek będzie w stanie zamkniętym i wtedy dopiero wykonywać przyłącze z licznikami. Ostatecznie postanowiłem nie walczyć (zależało nam na czasie) i mam studzienkę wodomierzową. Właściwie jak dotąd to nie czuję jakiś niedogodności tego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś byłem w Wodociągach Zachodniopomorskich w Goleniowie - łobuzy nie chcą wyrazić mi zgody bym wodomierz umieścił w "pomieszczeniu technicznym" i każą mi zgodnie z warunkami w studzience wodomierzowej :( :cry:

 

Mam ten sam problem. Jak coś wywojujesz to daj znać ale tu jak zwykle

chodzi o pieniądze. Jeśli dobrze pamiętam to wg nowej ustawt jest tak, że

jak nie masz tej studzienki to oni muszą płacić za wcinkę i ten kawałek do

twojej granicy.

 

Swoją drogą to przy takich mrozach wszystkie wodomierze na dworze

chyba szalg trafi.

Klaus

 

no nie do konca....szef tej instytucji bedzie ci wciskal studzienke - taka jak nam wcisnal...francuzka....jest ogolnie super, ocieplona itp..( teraz jak patzre na te rozniste studzienki to dzieki ze mam taka) wiesz te studzienki sprowadzal jego syn....

 

Ale ja chciałem bez studzienki :( chciałem mieć wodomierz w domu (no powiedzmy w garażu) :cry: -> a jak by mu tam było cieplutko :lol: Jutro powinienem wiedzieć jakie będzie ich postanowienie w sprawie mojego podania 8) To sąsiedzie Klaus dam znać co mi się udało wydeptać.

A ja znalazłam na nich sposób, który to podpowiedział mi wykonawca przyłącza wod i gaz

Otóż: należy wybudować dom w stanie surowym i....poprosić o wyrażenie zgody na zmianę w projekcie. Jest to związane oczywiście z poprawkami w projekcie i kasą na to, do tego dołącza się podanie, że pomieszczenie jest ogrzewane i takie tam pierdoły. A potem przyjeżdża wyznaczona osoba z wodociągów i sprawdza czy rzeczywiście pom. jest ogrzewane i....wyrażają zgodę. Wtedy dopiero zaczynacie wykonywać przyłącza.

Tak wyglądała moja droga z wodociągami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż: należy wybudować dom w stanie surowym i....poprosić o wyrażenie zgody na zmianę w projekcie. Jest to związane oczywiście z poprawkami w projekcie i kasą na to, do tego dołącza się podanie, że pomieszczenie jest ogrzewane i takie tam pierdoły. A potem przyjeżdża wyznaczona osoba z wodociągów i sprawdza czy rzeczywiście pom. jest ogrzewane i....wyrażają zgodę. Wtedy dopiero zaczynacie wykonywać przyłącza.

Tak wyglądała moja droga z wodociągami

 

No tak to pewnie, że można ale na budowie potrzebna jest woda więc jak

tu czekać z przyłączem do stanu surowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozdrawiam poniedziałkowo!

przy takim mrozie ciepły garaż to zbawienie :D

 

Witam, od kilku dni próbuje się czegoś dowiedzieć o domach w systemie kanadyjskim a na forum dowiedziałam się, że ty wybudowałeś taki właśnie dom! czy mógłbyś mi coś więcej na ten temat napisać o kosztach budowy, jakie firmy są dobre no i jak się mieszka w takim domku! byłabym wdzięczna za informacje!

 

pozdrawiam

 

witaj !

 

faktycznie wybudowałem szkieletora :D

budowałem z firmą "Canada System"

http://www.canadasystem.pl

nie polecam :(

szczegóły na stronie www

detale na priv

mieszka się bardzo fajnie :D

 

co to znaczy delatle na priv???

hihi jestem tu nowa!!

a czemu nie polecasz tej firmy i czy sa jakieś inne w naszym regionie?

 

Np. UNIBUD - mój brat z nimi zbudował. Ja się nie dogadałem. Ale mój brat sobie chwali choć etap początkowy (uzgodnienia i projektowanie) mają tragiczne, wykonawstwo to natomiast moim zdaniem poezja.

 

super dziękuję za informacje właśnie oglądam ich strone www. a wiesz może coś o cenach w unibudzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :D

 

Tomadyna też chciałem mieć wodomierze w budynku, ale nic z tego nie wyszło, miałem oczywiście wyjście: wykonać studzienkę a po wybudowaniu przenieść liczniki do budynku lub czekać aż budynek będzie w stanie zamkniętym i wtedy dopiero wykonywać przyłącze z licznikami. Ostatecznie postanowiłem nie walczyć (zależało nam na czasie) i mam studzienkę wodomierzową. Właściwie jak dotąd to nie czuję jakiś niedogodności tego rozwiązania.

 

Wedlug mnie wodomierz w studzience to same plusy. A te pare groszy za studzienke to granica bledu przy calej inwestycji.

Wodomierz w studzience to przede wszystkim nikt nie kreci sie u Ciebie w domu zeby spisac licznik, albo inaczej nikt nie ma pretekstu zeby prosic o taki dostep.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug mnie wodomierz w studzience to same plusy. A te pare groszy za studzienke to granica bledu przy calej inwestycji.

Wodomierz w studzience to przede wszystkim nikt nie kreci sie u Ciebie w domu zeby spisac licznik, albo inaczej nikt nie ma pretekstu zeby prosic o taki dostep.

 

Racja ale u mnie jest jeden minus. Studzienkę trzeba pefekcyjnie wypoziomować bo wypada akurat na podjeździe. A jak to zrobić jak studzienka teraz a podjazd za rok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug mnie wodomierz w studzience to same plusy. A te pare groszy za studzienke to granica bledu przy calej inwestycji.

Wodomierz w studzience to przede wszystkim nikt nie kreci sie u Ciebie w domu zeby spisac licznik, albo inaczej nikt nie ma pretekstu zeby prosic o taki dostep.

 

Racja ale u mnie jest jeden minus. Studzienkę trzeba pefekcyjnie wypoziomować bo wypada akurat na podjeździe. A jak to zrobić jak studzienka teraz a podjazd za rok?

 

Muszę przyznać, że ja też zauważam teraz plusy posiadania studzienki na zewnątrz. Co do wypoziomowania to jest to pewien problem, chociaż mam wrażenie, że kontrukcja studzienki, jaka zaostała zamontowana u mnie pozwala na późniejsze ustalenie wysokości włazu. Studzienka jest z PCV, ocieplona z licznikami znajdującymi się około 50 cmo pod pokrywą dzięki czemu nie ma potrzeby schodzenia aby dokonać odczytu stanu liczników, zresztą jej wielkość chyba nie daje możliwości wejścia do niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug mnie wodomierz w studzience to same plusy. A te pare groszy za studzienke to granica bledu przy calej inwestycji.

Wodomierz w studzience to przede wszystkim nikt nie kreci sie u Ciebie w domu zeby spisac licznik, albo inaczej nikt nie ma pretekstu zeby prosic o taki dostep.

 

Racja ale u mnie jest jeden minus. Studzienkę trzeba pefekcyjnie wypoziomować bo wypada akurat na podjeździe. A jak to zrobić jak studzienka teraz a podjazd za rok?

 

Odpowiedz:

TELESKOPOWA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż: należy wybudować dom w stanie surowym i....poprosić o wyrażenie zgody na zmianę w projekcie. Jest to związane oczywiście z poprawkami w projekcie i kasą na to, do tego dołącza się podanie, że pomieszczenie jest ogrzewane i takie tam pierdoły. A potem przyjeżdża wyznaczona osoba z wodociągów i sprawdza czy rzeczywiście pom. jest ogrzewane i....wyrażają zgodę. Wtedy dopiero zaczynacie wykonywać przyłącza.

Tak wyglądała moja droga z wodociągami

 

No tak to pewnie, że można ale na budowie potrzebna jest woda więc jak

tu czekać z przyłączem do stanu surowego?

My na ten czas wybiliśmy sobie studnię, ta woda nam wystarczyła w zupełności a teraz wykorzystujemy tę wodę do podlewania ogrodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :D

 

Tomadyna też chciałem mieć wodomierze w budynku, ale nic z tego nie wyszło, miałem oczywiście wyjście: wykonać studzienkę a po wybudowaniu przenieść liczniki do budynku lub czekać aż budynek będzie w stanie zamkniętym i wtedy dopiero wykonywać przyłącze z licznikami. Ostatecznie postanowiłem nie walczyć (zależało nam na czasie) i mam studzienkę wodomierzową. Właściwie jak dotąd to nie czuję jakiś niedogodności tego rozwiązania.

 

Wedlug mnie wodomierz w studzience to same plusy. A te pare groszy za studzienke to granica bledu przy calej inwestycji.

Wodomierz w studzience to przede wszystkim nikt nie kreci sie u Ciebie w domu zeby spisac licznik, albo inaczej nikt nie ma pretekstu zeby prosic o taki dostep.

Nie widzę żadnej różnicy, bo

- i tak muszę wpuścić kogoś (czyt. inkasenta) na teren posesji

- nie wpuszczam człowieka do domu tylko sama zaglądam na wodomierz i podaję cyferki się tam znajdujące

- nie przeszkadza mi w tym aura (deszcz, śnieg, czy tak jak teraz grubsza warstwa lodu, skwar)

- a czesto jest tak, że zostawiane są kartki w skrzynce z prośbą o przedzwonienie pod wskazany numer i podanie stanu licznika, wtedy nie muszę się gimnastykować aby zdjąć pokrywę i inne takie.

- aha i najważniejsze; wodociągi odpowiadają tylko za naprawę usterek powstałych tylko do wodomierza , a wiadomo, że od wodomierza rura idzie już bliżej powierzchni i może (nie musi) przemarznąć

to takie moje spostrzeżenia osoby, która wolała poczekać, bo widziała same plusy w umieszczeniu licznika w domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...