Grupa Szczecińska

[pecularis]

czy ktoś wie o jakich terenach mówia monka i adria?

 

Kasiu mowa jest o Mierzynie a dokładniej o ul. Nasiennej

Witam!

I co ci biedni ludzie mogą teraz zrobić! Tam ma budować się moja znajoma- dokładnie na tej ulicy. Chyba załamie się tą nowiną!

 

Zobaczymy jak to sie rozwinie. To na razie plan ale nigdy nic nie wiadomo.

A w którym miejscu Nasiennej znajoma ma działkę?

Niestety nie wiem dokładnie w którym miejscu, ale ona chyba jutro załamie sie nowiną!

[trobe]

Ze studentami politechniki to raczej tak jest:

 

Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:

- Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją.

Następną kontrolę zrobił w listopadzie:

- Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.

Styczeń:

- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją.

Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:

Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.

A Bóg na to:

- i ci właśnie zdadzą!

 

 

 

Kasia, czy to o ten dowcip chodziło? Jeśli nie, to poproszę o ten właściwy.

[trobe]

Czy dając do wyceny materiały do hurtowni budowlanych - dawaliście im zestawienie materiałów czy też prosiliście by się sami męczyli z wyliczeniami ilości by móc to jeszcze zweryfikować ?

 

Tomadyna, dawałam przedmiar zrobiony przez kosztorysanta ale np. dachówki każda hurtownia obliczała sama (i jakie tu były różnice!) a w końcu kupiłam tyle, ile wyliczył mi przedstawiciel firmy. U mnie rozbieżnośc w ilości bloczków fundamentowych była istotna nawet między wyliczeniami kierownika budowy a szefa ekipy budującej (celnością wykazał się ten drugi), więc cóż się dziwic hurtowniom.

[trobe]

Witam wieczorkowo.

Dziś dostałem pierwsze 2 wyceny ekip budowlanych

 

Jutro spotkanie z Wójtem - będzie się działo

 

 

Tomadyna, mam zgrabniutki kozicek w chałupie. Bedzies rezac?

 

Trzymaj się i nie daj sprowokowac.

[trobe]

taaaak znam tylko w wersji z kościołem... moze kojarzysz:))

a że na naszym forum kościoły ostatnio nie popularne przytocze innym razem )

 

Nie kojarzę ale ponieważ w naszej grupie ludzie raczej mają "good sense of humour", więc wal śmiało. Ewentualnie może byc na priv.

[trobe]

A w ogóle, to chciałam zauważyc, że mamy piękną zimę tego przedwiośnia. Wstawac proszę i brac się za odśnieżanie (chocby samochodu). Witam wszystkich.

[tomadyna]

Witam środowo

[monka]

Ja też witam

Kurcze, kto zamawiał śnieg?

[maksiu]

Bo ja , na swoje nieszczęście, jestem upierdliwie dociekliwa a ponieważ Urząd Miejski w Szczecinie czołgał mnie przez ponad dwa lata, zanim zaczęłam budowę, to co miałam robic?

Kacha, znasz ten dowcip o studentach różnych uczelni, którzy dowiadują się, że mają niespodziewane zaliczenie i trzeba wpałczyc dwa grube tomy? Student AR pyta: ile mają tygodni na naukę? Student Politechniki: Ile dni? A ja z tej uczelni, której studenci pytają : To o której To zaliczenie?

 

Obecnych i byłych studentów wyżej wymienionych uczelni uprasza się o podejście do tematu z dystansem.

 

Ze studentami politechniki to raczej tak jest:

 

Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:

- Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją.

Następną kontrolę zrobił w listopadzie:

- Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.

Styczeń:

- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją.

Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:

Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.

A Bóg na to:

- i ci właśnie zdadzą!

 

Studenci Politechniki i Uniwerku dostali takie samo zadanie:

 

Nauczyć się na pamięć książki telefonicznej.

 

Student Uniwerku zapytał – na kiedy

Student Polibudy – po co

 

 

ten ostatni dowcip wbrew może pozorom jest bardzo prawdziwy (mam na mysli część o politechnice), pamiętam dobrze, że nasi wykładowcy na polibudzie (a konczyłem wydział mechaniczny), powtarzal nam wielokrotnie że mamy się nauczyc myslenia, a nie opowiadania wierszyków. Ehhh stare czasy, ale miło powspominać

pozdrawiam

maksiu

[bryta]

Mam pytanie ktora z dzielnic szczecina i okolic jest godna polecenia ? szukamy do kupienia dzialki okolo 1500m uzbrojona i za rozsadna cene

podoba nam sie warszewo i dobra szczecinska tyle ze w tej przerazaja nas pola i nic do okola

 

 

 

Pozdrawiamy

 

Witam .

 

Jest duzo fajnych dzielnic a z tymi polami popatrz na to inaczej ze tam kiedys powstanie nowa zabudowa poprostu poszukaj dzialki w kompleksie dzialek wieksze prawdopodobienstwo ze powstanie nowiutkie osiedle

 

I warto robic wycieczki

[bryta]

Ja też witam

Kurcze, kto zamawiał śnieg?

 

 

Ja juz tez czekam na wiosne

[bodekku]

Wiatm popołudniowo - rosołowo

Dopiero zauważyłam, że nasza szczecińska grupka przoduje

to chyba oczywiste

Ha, ha, zwłaszcza że często na testamentowej zasadzie: pierwsi będą ostatnimi.

to było nie fair

 

 

Bodekku, nie wkurzaj się. Ponieważ ja najczęściej pisuję na Forum wtedy, kiedy Wy wszyscy oddajecie się innym ciekawszym zajęciom, muszę czasem szukac naszego pod-forum na "końcu łańcucha pokarmowego", jak to dowcipnie ujmuje Tomadyna. Stąd moje testamentowe skojarzenia.

 

 

ja - to siła spokoju

[bodekku]

Bo ja , na swoje nieszczęście, jestem upierdliwie dociekliwa a ponieważ Urząd Miejski w Szczecinie czołgał mnie przez ponad dwa lata, zanim zaczęłam budowę, to co miałam robic?

Kacha, znasz ten dowcip o studentach różnych uczelni, którzy dowiadują się, że mają niespodziewane zaliczenie i trzeba wpałczyc dwa grube tomy? Student AR pyta: ile mają tygodni na naukę? Student Politechniki: Ile dni? A ja z tej uczelni, której studenci pytają : To o której To zaliczenie?

 

Obecnych i byłych studentów wyżej wymienionych uczelni uprasza się o podejście do tematu z dystansem.

 

Ze studentami politechniki to raczej tak jest:

 

Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:

- Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją.

Następną kontrolę zrobił w listopadzie:

- Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.

Styczeń:

- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją.

Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:

Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.

A Bóg na to:

- i ci właśnie zdadzą!

 

i to właśnie działało

[bodekku]

a tak przy okazji witam środkowo!

[bodekku]

kto zamawiał śnieg

[monka]

kto zamawiał śnieg

 

no też się już pytałam

ja chcę słoneczko

[bodekku]

i znów trzeba odśnieżać

[Kacha72]

Ze studentami politechniki to raczej tak jest:

 

Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:

- Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją.

Następną kontrolę zrobił w listopadzie:

- Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.

Styczeń:

- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją.

Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:

Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.

A Bóg na to:

- i ci właśnie zdadzą!

 

 

 

Kasia, czy to o ten dowcip chodziło? Jeśli nie, to poproszę o ten właściwy.

taaak dokładnie ten

[Kacha72]

witam wszystkich snieżnie ....nadzwyczaj jak na marzec

[monka]

GrzesiekB odbierz priva