Daria 07.03.2006 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Witam wszystkich dokładnie 344 801,24 a w tym są takie pozycje jak podarek - 13zł i 140zł podkładki 10,48 zakup weksli 21,75 legar 7,14 i nne równie ciekawe pozycje I serio w tym jest zakup działki, cały dom i ogrodzenie? A w domu do jakiego etapu liczyłaś? I ile metrów masz dokładnie? A prąd zuzywany na budowie, wszytskie przyłącza i oczyszczalnia tez w tym są? i tu mnie przyłapałaś - prądu używanego nie wpisywałam ale wszystkie przyłącza są wliczone no to nie jest znowu jakis straszny koszt, chociaż zawsze, a co z resztą pytań (moich)? działka, dom, ogrodzenie 225,3mkw powierzchnia netto w tym wliczone panele, płytki, armatura więcej nie napiszę bo mnie zlinczujecie Didi ja Ci wierzę. Przecież na ostateczny koszt domu ma wpływ każda podjęta decyzja. I na przykład Czupurek dziwi sie że sie nie zmiesciła w 350 tys. - a przecież oranżeria i wielkie drzwi wejściowe mocno podnoszą koszt, choć sa ładne. Wystraczy wydać kilka razy o kilka tysięcy więcej i już robi sie kilkadziesiąt tysięcy ..... Och a poza tym, to właśnie tego mi było trzeba, bo mam za sobą kilka nocy nieprzespanych, czy oby na pewno się wyrobimy finansowo ...... dzięki .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daria 07.03.2006 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Witam wszystkich Didi ja Ci wierzę. Przecież na ostateczny koszt domu ma wpływ każda podjęta decyzja. I na przykład Czupurek dziwi sie że sie nie zmiesciła w 350 tys. - a przecież oranżeria i wielkie drzwi wejściowe mocno podnoszą koszt, choć sa ładne. Wystraczy wydać kilka razy o kilka tysięcy więcej i już robi sie kilkadziesiąt tysięcy ..... i tu masz rację - jeden kupi fajowe schody, drugi właduje 10 tys. w drzwi, dwa razy zapłaci za dokumentację i takie tam. ale zazdraszczać innym mniejszych kosztów przy zachowaniu dobrego standardu zawsze można no jasne! każdy wybór jest wytłumaczony, o ile właśnie tego chcesz i wiesz że pomimo "fontanny w przedpokoju" starczy Ci jszcze na meble kuchenne. Każdy buduje dom dla siebie i powinien być inwestorem świadomym przede wszystkim w temacie na co go stać, a nie jakie są właściwości fizyko-chemiczne materiałów ściennych. wtedy o wpadkę finansową trudniej ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daria 07.03.2006 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 a ja mam inną zagwozdkę - wynająć mieszkanie po przeprowadzce czy sprzedac ja też mam ten dylemat, ale skłaniam się ku wynajmowaniu .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 07.03.2006 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Bryta - podłogówka na gotowo (bez styropianu i wylewek) - 105m2 pow. 22 tys. A dopiero co czytalam ze 100 zl metr z robocizna i jak tu sie rozeznac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 07.03.2006 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 A tak swoja droga czy jestescie zadowoleni z podlogowki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 07.03.2006 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 a ja mam inną zagwozdkę - wynająć mieszkanie po przeprowadzce czy sprzedac ja też mam ten dylemat, ale skłaniam się ku wynajmowaniu .... no my tez, ale komu? najchętniej na biuro np. projektowe w ostatecznosci dla studentow ale trzeba wtedy mieszkanie umeblowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 07.03.2006 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 wow Didi gratuluje, a meble kuchenne to masz z jakiej firmy ? No a Paty razem z dzialka dala 250 tys a jaka ma chate bombowa,odjazdową,odlotową i co tam jeszcze mozna napisac - superową!! kuchnia, garderoba i szafa to wszystko robiła mi firma Kam kuchnie z ul. Iwaszkiewicza I warta jest polecenia ta firma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 07.03.2006 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 a ja mam inną zagwozdkę - wynająć mieszkanie po przeprowadzce czy sprzedac ja też mam ten dylemat, ale skłaniam się ku wynajmowaniu .... no my tez, ale komu? najchętniej na biuro np. projektowe w ostatecznosci dla studentow ale trzeba wtedy mieszkanie umeblowac Ale teraz na rynku wynajmujacych jest wiecej niz osob chcacych wynajac bo duzo osob pobralo kredyty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 07.03.2006 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 a ja mam inną zagwozdkę - wynająć mieszkanie po przeprowadzce czy sprzedac no to masz faktycznie zagwostkę: 1. wynająć - co miesiąc parę groszy jest (licząc na to że będą regularnie wpłacać). masz na przyszłość na dzieciaka. ale: remonty, pilnowanie lokatorów i płatności. 2. sprzedać - kasa od razu, ale kasa będzie wydana na.... (tu koncert życzeń). powiem tak: przed budową miałam 2 mieszkania: w jednym my, w drugim lokatorzy (i to znajomi). podsumowując koszmar: pilnowanie opłat, remonty, spory o to, kto płaci za to lub za to. słowem: przy niższych opłatach za wynajem (no bo znajomi) nie dorobiłam się na tym interesie, a potem przy sprzedaży musiałam wybierać: opuścić cenę czy przeprowadzić generalny remont. nie nigdy w życiu, nic już bym nie wynajęła, lepiej dobrze sprzedać. a jak nie masz jak zagospodarować tej sumy to wrzucić w fundusze inwestycyjne - będą większe zyski, niż z wynajmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 07.03.2006 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Bryta - podłogówka na gotowo (bez styropianu i wylewek) - 105m2 pow. 22 tys. A dopiero co czytalam ze 100 zl metr z robocizna i jak tu sie rozeznac to za całe co i cwu z piecem włącznie my jesteśmy zadowoleni i z perspektywy nie zrobiłabym inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 07.03.2006 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 a ja mam inną zagwozdkę - wynająć mieszkanie po przeprowadzce czy sprzedac no to masz faktycznie zagwostkę: 1. wynająć - co miesiąc parę groszy jest (licząc na to że będą regularnie wpłacać). masz na przyszłość na dzieciaka. ale: remonty, pilnowanie lokatorów i płatności. 2. sprzedać - kasa od razu, ale kasa będzie wydana na.... (tu koncert życzeń). powiem tak: przed budową miałam 2 mieszkania: w jednym my, w drugim lokatorzy (i to znajomi). podsumowując koszmar: pilnowanie opłat, remonty, spory o to, kto płaci za to lub za to. słowem: przy niższych opłatach za wynajem (no bo znajomi) nie dorobiłam się na tym interesie, a potem przy sprzedaży musiałam wybierać: opuścić cenę czy przeprowadzić generalny remont. nie nigdy w życiu, nic już bym nie wynajęła, lepiej dobrze sprzedać. a jak nie masz jak zagospodarować tej sumy to wrzucić w fundusze inwestycyjne - będą większe zyski, niż z wynajmu Tu sie z toba zgadzam dlatego dom chce szyc na miare Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 07.03.2006 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Witam po spacerku!! Dzisiaj zrobiłam takie Jacyśpanowie biegają po działkach i coś mierzą i wbijają hmm Może enea rusza do akcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daria 07.03.2006 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 dobrze sprzedać. a jak nie masz jak zagospodarować tej sumy to wrzucić w fundusze inwestycyjne - będą większe zyski, niż z wynajmu to jest myśl ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 07.03.2006 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Bryta - podłogówka na gotowo (bez styropianu i wylewek) - 105m2 pow. 22 tys. A dopiero co czytalam ze 100 zl metr z robocizna i jak tu sie rozeznac to za całe co i cwu z piecem włącznie teraz to rozumiem masz kondensata czy zwykly piec ile wychodz za ogrzewanie w zimne miesiace, i czy drugi raz tez bys zrobila podlogowke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 07.03.2006 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 a ja mam inną zagwozdkę - wynająć mieszkanie po przeprowadzce czy sprzedac no to masz faktycznie zagwostkę: 1. wynająć - co miesiąc parę groszy jest (licząc na to że będą regularnie wpłacać). masz na przyszłość na dzieciaka. ale: remonty, pilnowanie lokatorów i płatności. 2. sprzedać - kasa od razu, ale kasa będzie wydana na.... (tu koncert życzeń). powiem tak: przed budową miałam 2 mieszkania: w jednym my, w drugim lokatorzy (i to znajomi). podsumowując koszmar: pilnowanie opłat, remonty, spory o to, kto płaci za to lub za to. słowem: przy niższych opłatach za wynajem (no bo znajomi) nie dorobiłam się na tym interesie, a potem przy sprzedaży musiałam wybierać: opuścić cenę czy przeprowadzić generalny remont. nie nigdy w życiu, nic już bym nie wynajęła, lepiej dobrze sprzedać. a jak nie masz jak zagospodarować tej sumy to wrzucić w fundusze inwestycyjne - będą większe zyski, niż z wynajmu o dzieki czupurek za rady. No wlasnie boje sie tego pilnowania, sprawdzania,meldowania, wymeldowywania i tych innych spraw - placi , nie placi itp. Z wynajmu splacalibysmy raty kredytowe zachowujac mieszkanie przy tym. Ze sprzedazy mieszkania kasa tez poszlaby na splate czesci kredytu. W obu przypadkach kredyt splacony, ale w 1 -szym ( wynajmie) mieszkanie zachowane dla dzieci. Sama juz nie wiem co zrobic. Bryta no wlasnie w biurze nieruchomosci mowia ze szybciej sie wynajmie niz sprzeda moje mieszkanie - to ulica krzywoustego, poniemiecka kamienica . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 07.03.2006 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 No tak .Moja ciocia wynajmowala w Gdyni M4 i sprzedala bo ciezko o lokatorow a wcale duzo nie chciala za wynajem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 07.03.2006 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 No tak .Moja ciocia wynajmowala w Gdyni M4 i sprzedala bo ciezko o lokatorow a wcale duzo nie chciala za wynajem U mnie raczej by nie bylo brak lokatorow, studenci z Polibudy zawsze by byli chetni. Tylko nie wiem czy chce sie meczyc z tym Kusi mnie to ze mieszkanie by zostalo na przyszlosc dla dzieci. Sie ciagle zastanawiam a nie mam juz duzo czasu Gdyby jakies biuro sie trafilo i zaplacilo za rok z gory to bym wynajela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 07.03.2006 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 teraz to rozumiem masz kondensata czy zwykly piec ile wychodz za ogrzewanie w zimne miesiace, i czy drugi raz tez bys zrobila podlogowke zwykły od Buderus od Pańki zużycie (ogrzewanie tylko gazem) bez wspomagania: data odczytu zużycie m3 cena 2005-12-17 - 274 339,95 zł 2006-01-17 - 330 420,08 zł 2006-02-15 - 346 453,99 zł w miesiącach 06-08 raczej co się nie włącza więc cwu od 220 do 170 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 07.03.2006 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 No tak .Moja ciocia wynajmowala w Gdyni M4 i sprzedala bo ciezko o lokatorow a wcale duzo nie chciala za wynajem U mnie raczej by nie bylo brak lokatorow, studenci z Polibudy zawsze by byli chetni. Tylko nie wiem czy chce sie meczyc z tym Kusi mnie to ze mieszkanie by zostalo na przyszlosc dla dzieci. Sie ciagle zastanawiam a nie mam juz duzo czasu Gdyby jakies biuro sie trafilo i zaplacilo za rok z gory to bym wynajela Mozna sprobowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 07.03.2006 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 o dzieki czupurek za rady. No wlasnie boje sie tego pilnowania, sprawdzania,meldowania, wymeldowywania i tych innych spraw - placi , nie placi itp. Z wynajmu splacalibysmy raty kredytowe zachowujac mieszkanie przy tym. Ze sprzedazy mieszkania kasa tez poszlaby na splate czesci kredytu. W obu przypadkach kredyt splacony, ale w 1 -szym ( wynajmie) mieszkanie zachowane dla dzieci. Sama juz nie wiem co zrobic. Bryta no wlasnie w biurze nieruchomosci mowia ze szybciej sie wynajmie niz sprzeda moje mieszkanie - to ulica krzywoustego, poniemiecka kamienica . to było tylko moje zdanie, a nie zawsze mam zgodne z większością. a krzywoutego to jak pamiętasz i moja dzielnica. dałam do biura lokator i po tygodniu śladu nie było po mieszkaniu. sami byliśmy zdziwieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.